FORUM

Notifications
Clear all

Dyzenteria?

28 Posty
17 Users
0 Reactions
61 K Widok
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

Witam!
Mam problem głownie z prosietami odsadzonymi. Chodzi o takie od 25 do 40kg. Dostaja biegunki, jedne maja krwista ze śluzem a drugie taka brunatna bez kwi. I to w jednym miocie takie zroznicowanie. Pare lat temu mialem problme z dyzenteria bo krwista biegunke mialy nawet tuczniki i bylo duzo upadków. Pozniej byl spokój a teraz od paru miesiecy znowu to powraca tylko nie w czysto krwistej biegunce a takiej wlasnie mieszanej. Podaje Biomutin w dawce 1ml/kg ciala oraz zaraz po odsadzeniu tetramutin OT i gdy odstawie go to wtedy wystepuje biegunka. Biomutin raz pomaga raz nie. Dezynfekcje robie regularnie co 3 tygoodnie. Dalem kał do badania i wykryto "bardzo liczne pałeczki okrężnicy E.coli beta-hemolityczne wrazliwe na amoksycyline,linkospektin,flumequine,kolistyne. A takze wykryto pojedyncze jaja nicieni Oesophagostomum dentatum. Dyzenterii nie wykryto ale mowili ze musialbym im przywiesc padnietego swiniaka i wtedy moze by wykryli. Pisze ten post bo moj wet mi nie pomaga zbytnio. Mowi ze biomutin i tetramutin lub oxymed powinny zalatwic sprawe. Ale problem istnieje i dlatego pisze ten post. jesli ktos sie na tym zna albo mial cos podobnego to bardzo prosze o pomoc.

 
Opublikowany : 18/01/2014 9:25 am
(@magier)
Posty: 441
Reputable Member
 

Przede wszystkim jak karmisz?
W tym wieku najczęściej atakuje adenomatoza, w twoim przypadku zakładam ostrą postać. Czy jak wet kroił to w jelitach była krew? I jeżeli żołądek od środka nie był przekrwiony(czerwony) to dezynterii pewnie nie ma. Na adenomatoze to tylko tiamulina lub tylozyna działa a nie oxy lub tetracykliny.
Pozdrawiam

 
Opublikowany : 20/01/2014 9:10 pm
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

Skoro wykryli te jaja w kale, to ja bym zaczął od falowego odrobaczenia.
Jak by była ostra postać adenomatozy, to by z odbytu sikała żywa krew, do tego szybkie upadki z wykrwawienia, blade i zimne sztuki. Po pewnym czasie w wyniku częściowego uodpornienia przechodzi w formę przewlekłą, czyli biegunki z raczej czarnym kałem, cierpią głównie prosięta i warchlaki, lepiej ze starszymi. Nie ma gwałtownych padnięć, najpierw jest charłactwo.

 
Opublikowany : 20/01/2014 9:23 pm
(@magier)
Posty: 441
Reputable Member
 

no właśnie kolega napisał że kał z krwią, pojawiające się zróżnicowanie, o skali upadków nie pisał więc tego nie wiemy. Wiadomo że nie widząc na żywo ciężko jest trafić ale skoro jest krew w jelicie to ja obstawiałbym na adenomatoze.
Pozdrawiam

 
Opublikowany : 20/01/2014 9:28 pm
mytotoksyna1
(@mytotoksyna1)
Posty: 3081
Famed Member
 

no właśnie kolega napisał że kał z krwią, pojawiające się zróżnicowanie, o skali upadków nie pisał więc tego nie wiemy. Wiadomo że nie widząc na żywo ciężko jest trafić ale skoro jest krew w jelicie to ja obstawiałbym na adenomatoze.
Pozdrawiam

..z tego ziarna !! nie da chleba pszennego !
Krajowy lekarz powinien wkroczyć .
.i dla przykładu zająć głos.

 
Opublikowany : 20/01/2014 10:14 pm
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

wet nie ktoil zadnej sztuki. sam bede musial teraz przekroic i zobaczyc co sie dzieje w srodku. skala upadkow to np jak mam jeden miot od lochy w ilosci 13-14sztuk to 9-11 przezywa do wagi 40kg. I tak jest od kazdej maciory.5-6lat temu jak to sie zaczelo to nawet tuczniki mi padaly(po 4-5sztuk 100kg i wyzej).Potem w miare to opanowalem dezynfekcja wentylacja owymi szczepionkami i proszkami do wody.3-4lata mialem spokoj. Teraz powrocilo i glowie atakuje prosiueta do 40kg. i Biomutin nie zawsze dziala. Czasem to juz nawet przy maciorach jak sa mlode to zaczynaja miec biegunke, sa takie osowiale i dostaja długich wlosów na calym ciele i chodza podkulone. I od samego poczatku dostaja caly zestaw paszy prestartet, potem starter no i grower. Jak sa odsadzone to robi im wlasna pasze z pszenicy,jeczmienia i odrobinki kukurydzy(5-10%) i białko na poziomie 20%. No i oczywiscie zakwaszacz w dawce 3kg/tone oraz co 3 tygodnie tlenek cynku w ilosci 1,5kg/tone. Maja staly dostep do wody a karmione tylko rano i wieczorem. przez pierwsze 3 tyg nie karmie do syta tylko na 10sztuk taka standardowa szypke paszy. No moze odrobinke wiecej. Wiec przezarte tez nei sa. W momencie odsadzenia podaje do wody przez 6dni oxymed zeby latwiej znosily stres i trud odsadzenia.

 
Opublikowany : 21/01/2014 8:33 am
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

a jak odrobaczac to najlepiej wszystko na raz? maciory tuczniki i warchlaki? No i czym najleiej? bo ja mam jakis odrobaczacz(teraz nazwy nie pamietam bo sie skonczyl) ale on kosztuje 15zł i jest na 1000kg zywca i jakos specjalnie nie widze poprawy o nim w zdrowotnosci i wynikach tuczu.

 
Opublikowany : 21/01/2014 8:36 am
(@baraki)
Posty: 4390
Famed Member
 

Albo sobie jaja robisz albo jesteś debil.
Najpierw odstaw te wszystkie medykamenty i zacznij karmic jak należy, a potem można cos myślec dalej.

Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207

 
Opublikowany : 21/01/2014 9:16 am
 F1
(@_f1_)
Posty: 1613
Noble Member
 

Moim zdaniem jeśli te problemy ciągną się od kilku lat najlepszym wyjściem będzie depopulacja :cry:

 
Opublikowany : 21/01/2014 10:20 am
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

no to co jest nie tak w zywieniu? od urodzenia do 28dnia dostaja preprestarter(białko 19%,EM15)od 28dnia do 42 dnia prestarter(białko 16%,EM 13) od 42dnia do okolo 30kg grower(białko 16%,EM 13) potem wlasna mieszanka zbozowa(zboze +zakwaszacz+koncentrat 20-25%). I gdzie jest blad? Drozej wychodzi takie zywienie ale mialem od aru lat sokoj. doiero od 4-5 miesiecy to powrocilo wiec szukam równiez pomocy tutaj na forum. rowie 3 lata na takim zywieniu mialem sokoj. soradycznie are sztuk mialo biegunke ale zwykla, taka odsadzeniowa.

 
Opublikowany : 21/01/2014 6:08 pm
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

do wlasnej mieszanki zbozowej dodaje jeszcze otręby pszenne okolo 60-70kg na tone.

 
Opublikowany : 21/01/2014 6:10 pm
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

Albo twój wet ich nie widział i kupujesz leki na twój "opis" choroby, albo nie ma pojęcia o swoim fachu, albo cię naciąga. Skoro żadnej nie kroił stawiam na pierwsze. A jak nie, to zmień lekarza, podaj powiat z jakiego jesteś, może przez forum się jakiś zgłosi.

A co robią robale w jelitach twoich świń? Pływają kajakami? O lewamizolu i iwermektynie nie słyszał?

Jak był problem przed czterema laty, to te tuczniki sikały krwią i upadki były dość szybkie? Jak tak, to kolega magier trafił, tle że nie już forma ostra, a raczej przewlekła. Chyba jakaś tiamulina była kiedyś zarejestrowana na adenomatozę, a może i jest. Ale na pewno nie tetramutin bo on jej ma 20%, stosując przez dłuższy czas bakterie się na nią w jakimś stopniu uodporniły.
Ja bym zrobił tak:
-najpierw falowe odrobaczenie, bakterie będą miały tróniej zainfekować jelita
-prosiętom tylozynę inj. np. tylbian 1ml/10kg co 12 h przez 3 do 5dni, ewentualnie jeden raz zastrzyk, potem tylozynę do wody, przez 3 do 5 dni.
-tym co są na paszy najlepiej to http://www.biowetpolska.com.pl/produkty.php?go1=1288 do paszy, jest w formie granulowanej i nadaje się do paszy lepiej niż inne, trzeba tylko dokładnie wymieszać, albo inny do paszy albo do wody. Wg. mnie do paszy najlepiej. Przez 3 do 5 dni. I dezynfekcja, wróciło bo ją zaniedbałeś.
I najlepiej antybiotyk falowo i bez przerw, ale nie dłużej niż 5 dni, one muszą się uodpornić i same poradzić sobie z resztą.
A najlepiej to zapytaj najpierw weta co o tym sądzi.

 
Opublikowany : 21/01/2014 10:42 pm
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

Po pierwsze to trzeba miec pewna diagnoze, bo na razie nic nie wiesz.Pobrac kal z krwia i sluzem minimalnie z 5 miejsc.Badanie PCR!!!! dezynteria i adenomatoza.NIE NA POZYWKACH!!!!!.i JAK TO DOBRZE JEST POBRANE I MAMY DO CZYNIENIA Z DEZYNTERIA CZY ADENOMOTOZA TO WYNIK MUSI BYC DODATNI!!!!!.Bez tego nie nie rozwiazesz problemu.

Jak zakwaszacz to nie tiamulina bo ona w srodowisku kwasnym slabo dziala.Badanie sekcyjne- ciezka diagnoza bo rozne czynniki chorobotworcze.Zacznij ostro dzialac bo bedzie plajta.

 
Opublikowany : 21/01/2014 10:53 pm
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

Maciory zostaly zaszczepione iwermektyna, warchlaki w wadze od 25-50kg dostaly proszek levamol 8% do picia. U macior zaobserwowalem jedynie delikatne rozrzedzenie kału(tylko 2 maciory tak mialy),reszta normalnie. Natomiast u warchlakow bylo inaczej. 3mioty(po 14szt) dostaly wymioty po paru godzinach od podania levamolu oraz leciala im taka piana z ryjków. i to trwalo tylko pare godzin. zarly normalnie. W 4 miocie zauwazylem ze na zewnatrz wyszly 2 glizdy. Reszta miotów bez zadnych objaw zewnetrznych.

Przy okazji padl mi jeden prosiak(25-30kg) przekroilem go i to co zobaczylem w srodku zamiescilem w necie. Moze ktos wie o co tu chodzi? Dezynteria czy przewlekle zapalenie jelit? No i tylozyna w formie fosforanu by pomogla? tzn tylbian albo fermatyl?
Oto forki przekroju zoładka,jelita grubego i ogolny zarys jelit. Płuca byly ok.

.html

.html

.html

 
Opublikowany : 26/01/2014 11:28 am
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

Padł raczej dość nagle, czy był już bardzo zcharłaciały? W jelitach była płynna treść? Są tak przekrwione, że to może być nawet e.coli, na co mógłby wskazywać właśnie z płyn w jelitach, i zaczerwieniony żołądek. Z drugiej strony, przy lochach, to jeszcze rozumiem, ale na paszy z taką ilością zakwaszacza e. coli? No i kału z krwią nie powinno być. A jakiego właściwie zakwaszacza używasz? Zapalenie jelit to w jelicie cienkim, dezynteria w grubym.

Jak po kilku godzinach od podania lewamolu wymiotowały i piana z ryja, znaczy, że sporo przesadziłeś z dawką. Lepiej było sobie zostawić na powtórkę, za dwa tygodnie. Jak rzygały tuż po wypiciu to może być nie skuteczne, lepiej dawać w paszy

 
Opublikowany : 28/01/2014 11:47 pm
(@iskra1990)
Posty: 20
Eminent Member
Topic starter
 

Przyszly wyniki badan w kierunku dezynterii. Potwierdzilo sie przypuszczenie dezynterii. Co prawda sa to wstepne informacje ktore dostalem na maila(reszte przysla mi poczta). Tu zamieszczam pierwsze informacje:

Wynik:
Badaniem bakteriologicznym z namnożenia próbki kalu prosięcia 11-12tygodniowego wykryto liczne pałeczki okrężnicy e.coli beta-homolityczne wykazujące wrażliwość na: ceftiofur,flumequine, kolistyne,norfloksacyne,enrofloksacyne,gentamycyne,neomycyne,florfenicol,amoksycyline z kwasem klawulanowym, ampycyline,linkospektin,amoksycyline.Oporne na: oksytetracykline,doksycykline, streptomycyne,sulfonamidy.

Badanie hodowlane i bakterioskopowe próbki kału prosięcia 11-12tygodniowego w kierunku krętków Brachyspira dało wynik dodatki.

To na razie tyle co wiem. Czekam teraz na dokladne dane ktore przyjda poczta. I moje pytanie jest takie, czy Tylbian lub podobne preparaty z tylozyna zlagodza skutki tej choroby? Pytam, bo jak zadzwonie do weterynarza to chcialbym od niego kupic jakies dobre i sprawdzone leki typowo w kierunku leczenia tej choroby.

 
Opublikowany : 30/01/2014 9:37 am
 gabi
(@gabi)
Posty: 54
Trusted Member
 

Iskra kto ci doradził te badanie bakteriologiczne na dyzenterię ? Dyzenterię bada się z próbki kału metodą PCR ta hodowla to jakaś ściema, poza tym z jakim lekarzem ty współpracujesz że pytasz na forum o leki żeby je dopiero kupić u niego nie powinnaś jego o to zapytać. Jak masz juz dyzenterię w stadzie endemicznie i raczej brak perspektyw na jej pozbycie się to są inne tańsze sposoby na załagodzenie jej skutków i nie koniecznie są to antybiotyki.

 
Opublikowany : 31/01/2014 9:05 am
 1963
(@1963)
Posty: 1503
Noble Member
 

iskra jezeli masz duzy problem z krwawa to moge ci cos podpowiedziec niestety nie moge tego zrobic na forum a jedynie na priw lub tef.

 
Opublikowany : 31/01/2014 11:29 am
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

Iskra1990!To nie jest filizofowanie .Ale: ale jak masz wyniki badan i chcesz miec pewnosc ze to desynterie TO TAM MUSI BYC OKRESLENIE ZE MASZ BRACHYSPIRA HYODESYNTERIE!!!!!!!!!!!! bo mamy tez brachyspire ktore nie wywoluja choroby.Tak juz masz pewnosc ze masz desynterie to TYLAMIONA A NIE TALOZYNA!!!!!! 85% brachyspir jest na talozyne oporna.Takie ma sie wyniki przy badanie na pozawkach.

 
Opublikowany : 03/02/2014 9:12 pm
 1963
(@1963)
Posty: 1503
Noble Member
 

ciekaw jestem opini tych osob co rozmawialismy na pw czy to konsultowali

 
Opublikowany : 07/02/2014 8:14 am
 ubnt
(@ubnt)
Posty: 160
Estimable Member
 

mam to ustrojstwo na fermie i powiem szczerze że Tiamulina narazie mi działa jednak nie wiem na jak długo . Czy jest jakiś naturalny środek na który u was działa i zahamowuje to ustrojstwo , proszę o pomoc

 
Opublikowany : 27/06/2015 3:23 pm
(@chief)
Posty: 786
Prominent Member
 

Kolego DYSANTIC, poszukaj w necie
Jakies 7lat temu opisywalem tutaj na forum ten preparat wtedy byłem pierwszy w kraju do którego prosto z Węgier przysłano ten preparat.
Powiem szczerze ze bardzo skuteczny na dezynterie a co najważniejsze nie posiada okresu karencji bo jest na bazie naturalnych składników dzięki czemu możesz go stosować praktycznie do samego końca tuczu

 
Opublikowany : 06/11/2015 9:45 am
(@gregor588)
Posty: 9
Active Member
 

W celu pozbycia się dyzenterii u świń powinno się stosować odpowiednie dodatki do pasz, najlepiej na bazie ziół. Nawet jeżeli problem nie występuje można podawać je profilaktycznie żeby zabezpieczyć zwierzęta przed chorobą. Hodowcy trzody chlewnej bardzo często stosują ulepszacz do pasz Enterostop.

 
Opublikowany : 12/02/2016 2:01 pm
(@marek-rol)
Posty: 5
Active Member
 

Mi na dyzenterię pomógł dysantic dodatek do paszy stosowany 2kg / na tonę paszy. Teraz profilaktycznie dodaję 1kg na tonę.
Dysantic można kupić u polskiego dystrybutora http://www.rolnet.pl/hodowla-trzody-chlewnej/444-dysantic-dodatek-paszowy-zapobiegajacy-dyzenterii-swin-10-kg.html

Sklep internetowy dla rolników ROLNET

 
Opublikowany : 01/04/2016 12:58 pm
(@jacekk_wlkp)
Posty: 2
New Member
 

Piszę na forum aby pomóc innym tak jak niedawno pomógł mi kolega - hodowca trzody z wieloletnim doświadczeniem.
Nie mogłem sobie poradzić z nawracającymi biegunkami u świń, problem był z prosiakami i większymi świniami. Czasami były to krwiste biegunki a czasami normalne, zdarzały się upadki. Antybiotyki osłabiały i powodowały szybki nawrót choroby. Przez nietrafione leki, antybiotyki zmarnowałem kupe kasy a problem nawracał. Zgadałem się z kolegą i on polecił mi DYSANTIC, niezawodny na biegunki wszelkiego pochodzenia. Dla warchlaków, tuczników i podaje też prosiakom na odsadzenia. 10 kg kosztuje 300 zł. Czasami warto zainwestować i spróbować nowych rozwiązań. POLECAM wszystkim, którzy mają problem z biegunkami i leczenie nie daje efektów.
Zamówcie sobie pod nr tel : 502-652-825 - nie pożałujecie!!!!

 
Opublikowany : 14/01/2017 12:26 pm
(@stanislaw)
Posty: 2311
Noble Member
 

?

 
Opublikowany : 14/01/2017 12:31 pm
(@krzysieko71)
Posty: 387
Reputable Member
 

Kolega Jacekk chyba rzadko wchodzi na takie forum i nie wie, że takie posty z daleka śmierdzą reklamą. Znajomy kolega ziółkami wyleczył mu wszystkie choroby u świń.

 
Opublikowany : 14/01/2017 12:55 pm
(@andre)
Posty: 1116
Noble Member
 

Krzysiek reklama dzwignią handlu 8) ,a że choróbsko jest upierdliwe i bardzo kosztowne więc złotych środków nie brakuje ,choć nie kwestionuje akurat tego produktu bo go po prostu nie znam (i obym nie musiał poznać )

 
Opublikowany : 15/01/2017 12:07 pm
Share: