FORUM
Od dwóch lat szczepie przeciw mykolazmowemu zapaleniu płuc.Dawniej szczepiłem samym Ingelvacem, teraz w połączeniu z Ingelvacem circoflex.Zastanawiam się czy szczepienie w 3 tygodniu nie jest zbyt późne.Czy nie lepiej zastosować szczepionkę dwukrotnego użycia, np Suvaxyn.Czasami mimo dwuletniego szczepienia świnki nie do końca wyglądają na uodpornione.Mam kilka pytań.Czy juz po pierwszym szczepieniu Suvaksynem w pierwszym tygodniu życia świnki zaczynają nabierać odporności czy dopiero po tygodniu od drugiego razu, tak jak to jest w instrukcji?Chodzi mi o to czy podanie szczepionki w pierwszym tygodniu zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowaniu np w 2 lub 3 tygodniu czy nie ma to żadnego znaczenia?Prawdę mówiąc szczepiąc Ingelvacem świnki odsadzane w 4 tygodniu wpadaja w okres gdy nie są chronione po przejściu na odchowalnię.Bo skoro nabierają odporności po dwóch tygodniach od szczepienia które miało miejsce w 3 tygodniu to są w okresie okołoodsadzeniowym narażone na zakażenie.Może lepiej w takim razie używac Suvaxynu, bo drugie szczepienie wypada w 3 tygodniu i w tydzień od niego prosie nabiera odporności.I wraz z drugim szczepieniem robić np circiflex?Jakie są wasze doświadczenia?
I jeszcze jedno.Czy szczepiąc przeciw myk. zap. płuc, niezależnie jaką szczepionką, stosujecie jakieś leki które mają utrzymać płuca czyste aż do momentu szczepienia i późniejszego nabrania odporności?Mam tu na myśli np jakis tetradur lub tym podobne, podawane np od 5 dnia życia co pieć kolejnych dni?
ja znowu slyszałem ze podanie maciorą szczepionki daje lepszą
jakosc po szczepienią u prosiat
albo podawanie doksycykilny maciora przedporodem
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
jeśli chodzi o myko , to można z żelazem podac 0,05 ml draxinu na prosię,szczepiąc respisurem one w siódmym dniu
tulatromycyna zawarta w draxxinie zabezpiecza nam okres dwóch tygodni do wytworzenia odporności
fe+draxxin zmieszane razem przed podaniem w 3-4 dniu
Jeżeli chodzi o działanie szczepionek dwukrotnego podania,najlepiej to zobrazować na działaniu improvacu ,pierwsze podanie nie daje widocznego efektu dopiero po podaniu drugiej dawki jądra zaczynają zanikać.
tak samo jest w przypadku innych szczepionek dwukrotnego podania,pierwsza dawka pobudza układ immunologiczny a druga dopiero daje wysoki poziom odporności w 2-3 tyg po podaniu tzw buster efekt.
jeżeli chodzi o twoje szczepienia to dobrze byłoby robić sekcję wszystkich padłych sztuk i obejrzeć płuca kilkunastu ubitych tuczników w rzeźni,wtedy można ocenić skuteczność szczepienia.
Z mojego doświadczenia bardzo dobre efekty daje dwukrotne metafilaktyczne podawanie draxxinu do żelaza,może być to połączone ze szczepieniem np circo,myko tzw.szczepienie pod osłoną antybiotyku.
Odciąża to układ immunologiczny który po podaniu szczepionki może "zająć się" wyłącznie szczepionką a nie musi zwalczać infekcji.
Jeżeli chodzi o to czy szczepić raz czy dwa razy.
Teoretycznie dwukrotne szczepienie powinno być lepsze,ale ja jestem za prostymi rozwiązaniami -im więcej szczepień tym większe ryzyko, że nie będą one wykonywanie systematycznie.
Po drugie ktoś mądry wyliczył że prosięta w dniu szczepienia w wyniku działania stresu nie przyrastają...
Wracając do tetraduru przy szczepieniu,to moim zdaniem niewskazany,po pierwsze oksytetracyklina bardzo słabo działa,po drugie działa immunosupresyjnie czyli odpowiedz na podaną szczepionkę może być słabsza.
Kiedyś czytałem artykuł o szczepionkach na mykoplazmowe zapalenie płuc i circoflex w porównaniu wypadał najlepiej dając najsilniejszą odporność. Prosięta uzyskują pełną odporność po 2 tygodniach co znaczy, że wcześniej ona też jest tylko mniejsza i stopniowo narasta.
Kiedyś czytałem artykuł o szczepionkach na mykoplazmowe zapalenie płuc i circoflex w porównaniu wypadał najlepiej dając najsilniejszą odporność. Prosięta uzyskują pełną odporność po 2 tygodniach co znaczy, że wcześniej ona też jest tylko mniejsza i stopniowo narasta.
Jest tylko jedno ale.Circoflex nie jest szczepionką przeciw mykoplazmowemu zapaleniu płuc.
jeśli chodzi o myko , to można z żelazem podac 0,05 ml draxinu na prosię,szczepiąc respisurem one w siódmym dniu
tulatromycyna zawarta w draxxinie zabezpiecza nam okres dwóch tygodni do wytworzenia odporności
fe+draxxin zmieszane razem przed podaniem w 3-4 dniu
Wszystko ok, tylko jak dając Gleptosil w ilości 1 ml na sztuke dodać 0,05ml Draxxinu?Przypuśćmy że szczepie jednorazowo 30 szt, to musiałbym dodać 1,5ml Draxxinu.Ja zawsze zakładam całe opakowanie Gleptosilu na automat i tak sobie leży do następnej partii, czasami dwa tygodnie.Czy mogę zatem na samym początku dodać 5 ml Draxxinu do całego opakowania czyli 100 ml Gleptosilu i część zużyc od razu a część po jakimś czasie?Bo jeśli to jest skuteczne to dawałbym Draxxin razem i przeszedł na szczepienie przeciw myko. zap. płuc na pierwszy tydzień.
Zawsze przygotowuje się taką ilość mieszaniny jaką się zużyje,nie ma danych jaka jest stabilność takiego roztworu.Moim zdaniem dwukrotne podanie żelaza nie jest problemem tym bardziej że w 3 tyg i tak wykonujemy większość szczepień,więc można to połączyć.
draxinu niemozna mieszac zniczym bo niedziała
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
mylisz się kolego!!!
draxinu niemozna mieszac zniczym bo niedziała
taki schemat postępowania ,zalecali na szkoleniu pfizera także chyba wiedzą co mówią...
Kiedyś czytałem artykuł o szczepionkach na mykoplazmowe zapalenie płuc i circoflex w porównaniu wypadał najlepiej dając najsilniejszą odporność. Prosięta uzyskują pełną odporność po 2 tygodniach co znaczy, że wcześniej ona też jest tylko mniejsza i stopniowo narasta.
Jest tylko jedno ale.Circoflex nie jest szczepionką przeciw mykoplazmowemu zapaleniu płuc.
Racja sory miałem na myśli mycoflex używam obydwu i mi się nazwy pokręciły, artykuł też był o mycoflexie
oni sami niewidza co juz mówic mi mówili ze nie mozna
bo twozy sie zwiazek nie aktywny.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,