FORUM
witam...pracuje u gospodarza w belgii.....od lutego...i od marca mamy tutaj problem z malymi prosietami....tzn tydz czasami dwa po zabraniu ich od matki prosieta zaczynaja zdychac... dostaja dziwne oczy traca sile w nogach leza na boku i kreca nogami...niektorym wygina glowe w jedna strone i tak choda.... wtetrynarze tutejsi rozkladaja rece.....jest jedna duza porodowka ktorej co cztery tyg swinki ida na 1 farme za kolejne 4 na druga.... wiekszy problem jest na 2 chociaz klatki z plastiku ogrzewanie na 100 sprawne... ale ost dzialo sie tez tak na farmie 1 bylo to chwilowe bo zdarzylo pasc moze z 70 sztuk...ale nikt nie wiem czy to pomogly witaminy czy samo ustalo bo przeciez na farmie 2 podajemy to samo i nic nie dziala....pierwszym razem z 800 szt zostalo moze z 200....problem ciagnie sie juz jakis czas do tego np w czerwcu gdy trafily na 2 farme strasznie zaczely gnic od ogona i uszy.... wyciagam padline z wielkim otworem przy ogonie.....naprawde bede wdzieczny za jakies info...bo wiadomo ze jak mu swinie padna to ja nie bede mial pracy....moze problem jest na porodowce?? tyle srodkow juz zmienialismy i dziwne ze nic nie dziala....a caly zeszly rok bylo ok....
Wygląda na chorobę obrzękową, lub nerwową postać streptokokozy. Za mało informacji żeby coś powiedzieć. Napisz coś o żywieniu prosiąt odsadzonych jaka pasza jak podawana co z temperaturą na odchowalni, jaka wentylacja, kiedy wykonywana jest kastracja, obcinanie kiełków czy osłonowo podawany jest przy tych zabiegach jakiś antybiotyk, jaka metafilaktyka po odsadzeniu, czym są szczepione lochy i prosięta.
zywienie: u loch po ok dwoch tyg po oproszeniu dostaja pasze premium i wode...pozniej przychodza na 2 farme to maja sucha pasze i mokra do wyboru jednak dostep 24h{moze za duzo jedza} kastracja i zabki ok 2/3 tyg po oproszeniu tuz przed zabraniem od loch szczepienie tylko musze nazwy spisac bo o mieszamy jakies dwa produkty zeby zaszczepic a jednym razem po ml kazdego czyli razem 2...lochy...no one sporo zastrzykow dostaja.... tutaj tez spisze nazwy...wentylatory podlaczone sa pod czujnik temperatury dodatkowo zrobilem przyslaniany otwor w dzwiach jakby wentylator sobie nie radzil..spisze te nazwy i wkleje wieczorkem
aha weterynarka po autopsji mowi ze wydzielaja im sie toksyny.....padaja zdrowe duze prosieta a chude szczury jakos sie trzymaja dluzej
a wiec male: szczepienie mycoflex i ciroflex po ml kazdego na kilka dni przed odstawa od matki...... maciory ok 4 tyg przed oproszeniem porcilis niebieski i fioletowy mixujemy dwa razem i podajemy 4 ml.... tydz przed zabraniem malych 2 ml porvosuin.... 2 miesiace przed wstawieniem na porodowke modifiedlive virus 2 ml...tj jakas tabletka z i woda wlewam troche wody rozpuszczam tabletke pozniej ta rozpuszczona wlewam spowrotem do tej wody i podaje.....po odstawie malych locha dostaje 5 ml fertipig......wszystkie maciory pod zaplodnienie dostaja cukier przez 3/4 dni dwa razy dziennie z pasza.... witaminy dla malych prosiat amoxycilline 70% kela i emdocolin 10% mix do 1 paczki tego pierwszego dwie tego drugiej.....ok 4 lyzki stolowe do wiadra z woda na 100 prosiat
jak leża na boku, mają dziwne oczy i robią łapami ,-to wygląda mi to na zapalenie opon mózgowych myślę że trzeba by je leczyć w kierunku streptokokozy , ale swoją drogą jak żaden wet. na to nie wpadł to nie wiem...?????
no ale jaki srodek podawac??
bo wiadomo ze jak mu swinie padna to ja nie bede mial pracy..
Wiadomo tez ze jak nie padna to znajda sie w Polsce ,a wtedy my stracimy prace,
Weterynarka powiedziała, że "wydzielają im się toksyny" to pewnie i nazwę choróbska podała, więc po co piszesz (chyba dla pokrzepienia serc polskich), przecież i tak leków sam nie podasz (?). Chyba, że chcesz zaimponować "weterynarce"? Belgia ma podobno najlepszą kadrę lekarską, więc nie masz się co martwić, na pewno sobie poradzą i wszystkim pozostałym zaaplikują antybiotyk o wdzięcznej nazwie (ja tego nie wymyśliłem!) POLROL, jednorazowa iniekcja działa aż do końca tuczu (lub do końca rolnika...). Pozdrowienia.
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
Weterynarka powiedziała, że "wydzielają im się toksyny" to pewnie i nazwę choróbska podała, więc po co piszesz (chyba dla pokrzepienia serc polskich), przecież i tak leków sam nie podasz (?). Chyba, że chcesz zaimponować "weterynarce"? Belgia ma podobno najlepszą kadrę lekarską, więc nie masz się co martwić, na pewno sobie poradzą i wszystkim pozostałym zaaplikują antybiotyk o wdzięcznej nazwie (ja tego nie wymyśliłem!) POLROL, jednorazowa iniekcja działa aż do końca tuczu (lub do końca rolnika...). Pozdrowienia.
COS slabo maja rozwinieta skoro problem ten ciagnie sie od marca....pisalem o tym na poczatku....otoz leki podaje sam a weterynarka mnie nie interesuje-nie kazdy mysli w ten sposob zeby imponowac...
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
fajnie jest sie posmiac ale skoro nie wiecie co jest grane to po co te posty??
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
No kolego wakacje sie koncza i mama na drugi rok musi zapisac cie do gimnazjum .
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
No kolego wakacje sie koncza i mama na drugi rok musi zapisac cie do gimnazjum .
żal mi ciebie.... przez neta kazdy madry jest.... sugerujesz sie nickiem a nie wiesz ile mam lat i jak dlugo posluguje sie nim.... mozesz sobie wypisywac swoje smieszne posty...ja do twojego poziomu znizac sie nie zamierzam
A jak Twoje CB radio? Działa wreszcie jak potrzeba?
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
niecalkiem ale juz wiem co jest przyczyna... i to nie jest temat w sprawie cb...
A jak Twoje CB radio? Działa wreszcie jak potrzeba?
Odsłoń rąbek tajemnicy.
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
Wg IP komputer, z którego pisze swoje posty EMERYT19, łączy się z internetem poprzez sieć belgijską.
Pozdrawiam,
Andrzej Konarkowski
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
No kolego wakacje sie koncza i mama na drugi rok musi zapisac cie do gimnazjum .
Stan
w końcu wiem kim jesteś. Na 100 % pracujesz w wywiadzie. Chodzisz po różnych forach, nic konkretnego nie wnosisz, niuchasz a następnie odszyfrowujesz kto na forum jest prawdziwym hodowcą a kto nie. Hodowcy będą zasługiwać na Twoje poważanie a pozostałe barachło można mieszać z błotem. A fe. Starszego człowieka do szkoły wysyłać. Myślę że tobie właśnie przydała by się szkoła. Szkoła dobrych manier. To w pierwszej klasie a w drugiej nauczyłbyś się może znajdować różnicę pomiędzy hodowlą i chowem. I wierz mi na słowo że różnica ta nie polega wyłącznie na tym że jedno jest przez h a drugie przez ch. Wybacz, miałem już więcej nie dyskutować o pośladkach Maryny ale nie wytrzymałem jak przez przypadek wszedłem na to forum i ciebie tu znalazłemjak z uporem maniaka także tutaj wynajdujesz PRAWDZIWYCH HODOWCÓW. Podpowiem ci że prawdziwi hodowcy odwiedzają raczej zakładkę Materiał hodowlany. Natomiast większość pozostałych tematów jest dla producentów świń. I producenci to nie tylko ci co robią gwożdzie. Jeśli spojrzysz w górny lewy róg swojego kompa to zobaczysz że czasopismo Trzoda Chlewna jest właśnie dla producentów świń, zootechników i lek wet. Więc także Swinie można produkować o czym nie wiedziałeś chociaż część z nas zajmuje się także ich hodowlą. I właśnie Trzoda Chlewna- czasopismo dla producentów świń stworzyła to forum którego my wszyscy jesteśmy gośćmi. I nie ty będziesz tu decydował kto może a kto nie może tu bywać.
Pisałem już raz. Czytajmy czasopisma specjalistyczne w tym, a może szczególnie Trzodę Chlewną- pismo naszego Gospodarza unikniemy w ten sposób wielu nieporozumień.
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
No kolego wakacje sie koncza i mama na drugi rok musi zapisac cie do gimnazjum .
żal mi ciebie.... przez neta kazdy madry jest.... sugerujesz sie nickiem a nie wiesz ile mam lat i jak dlugo posluguje sie nim.... mozesz sobie wypisywac swoje smieszne posty...ja do twojego poziomu znizac sie nie zamierzam
Kolego jak piszesz ze z 800 prosiat zostalo 200 i pol roku niewiadomo o co chodzi to moze pracodawce zapisz do gimnazjum a jak Ci troche lat odjalem to powinienes byc zadowolony bo kazdy chcialby mlodszym byc co nie?.
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
No kolego wakacje sie koncza i mama na drugi rok musi zapisac cie do gimnazjum .
żal mi ciebie.... przez neta kazdy madry jest.... sugerujesz sie nickiem a nie wiesz ile mam lat i jak dlugo posluguje sie nim.... mozesz sobie wypisywac swoje smieszne posty...ja do twojego poziomu znizac sie nie zamierzam
Kolego jak piszesz ze z 800 prosiat zostalo 200 i pol roku niewiadomo o co chodzi to moze pracodawce zapisz do gimnazjum a jak Ci troche lat odjalem to powinienes byc zadowolony bo kazdy chcialby mlodszym byc co nie?.
Co Cię tak dziwi? Że prosiaki zdychają? Problemy zdrowotne rosną wraz ze wzrostem skali do kwadratu i im większe stado tym trudniej każdą chorobę jest opanować, zresztą może i dobrze że tak jest bo gdyby to było takie proste to już dawno byśmy zostali wyparci przez coraz większe fermy.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Baraki zdycha 70%produkcji a problem probuje rozwiazac parobek i to wlasnie mnie dziwi.
Baraki zdycha 70%produkcji a problem probuje rozwiazac parobek i to wlasnie mnie dziwi.
obrażanie innych cię bawi z tego co widzę ....myślisz że najmądrzejszy jesteś?? kultury to mamusia raczej nie uczyła...szkoda...ale są specjalne instytucje ktore pomagają wyjśc na cywilizowanego człowieka....po prostu szokuje mnie ta sytuacja i dlatego tutaj o tym napisałem...
Emeryt stolica Belgi w ktorej pracujesz nie jest czasem Warszawa a Ty niejestes tym farmerem ?.
nie....skad taki wniosek??
No kolego wakacje sie koncza i mama na drugi rok musi zapisac cie do gimnazjum .
żal mi ciebie.... przez neta kazdy madry jest.... sugerujesz sie nickiem a nie wiesz ile mam lat i jak dlugo posluguje sie nim.... mozesz sobie wypisywac swoje smieszne posty...ja do twojego poziomu znizac sie nie zamierzam
Kolego jak piszesz ze z 800 prosiat zostalo 200 i pol roku niewiadomo o co chodzi to moze pracodawce zapisz do gimnazjum a jak Ci troche lat odjalem to powinienes byc zadowolony bo kazdy chcialby mlodszym byc co nie?.
Co Cię tak dziwi? Że prosiaki zdychają? Problemy zdrowotne rosną wraz ze wzrostem skali do kwadratu i im większe stado tym trudniej każdą chorobę jest opanować, zresztą może i dobrze że tak jest bo gdyby to było takie proste to już dawno byśmy zostali wyparci przez coraz większe fermy.
A ja naiwny myślałem że producenci trzody są albo dobrzy albo źli. A okazuje sie jeszcze że są duzi i mali i jest to raczej forum dla tych drugich bo ci pierwsi są niepożądani.
Koleżanki i koledzy. Mali producenci już popadali jak dinozaury. Kiedyś kupowało sie parkę prosiąt jednego tucznika się zjadało a drugi wędrował na skup i dostawało sie za niego jakąś fajna kasę. Ale jak ze świniaka zostaje od zera do 100 złotych. i ja robię 2 tuczniki w ciągu roku jeden pod święta Wielkanocne a drugi na Boże Narodzenie. to pewnie lepiej butelki po piwie zbierać albo puszki, bo to sa konkretne pieniądze. Przykład Danii, Holandii wskazuje iż jest nas coraz mniej ( producentów wieprzowiny- bo hodowcy zawsze beda podobnie jak hodowcy strusi i gołębi). Póki co to dania i holandia sprzedaje do nas warchlaki i my je Jako Polska kupujemy z 2 przynajmniej powodów. Bo sa tańsze i jest ich dużo w jednej dostawie a takie jest obecnie zapotrzebowanie rynku. I proszę spojrzeć na ceny - im więcej z jednego kolczyka tym drożej. Ktoś powie że im więcej kupuje tym powinno być drożej. Ale w tym wypadku tak nie jest. I takie sa fakty a z faktami sie nie dyskutuje tylko przyjmuje do wiadomości. Małe ilości owszem jeszcze są, ale jak długo? Gdybyśmy kochali wszystko co nasze polskie i małe to niektórzy z was nie myśleli by o zakupie kastrata od niemca lub holendra. Sami sobie ten los gotujemy ale ekonomia jest nieubłagalna.
Ale może Polska pójdzie swoją drogą. Czego i Wam życzę.
Na razie zalewa nas i warchlak i tucznik i elementy z zachodu i nie dlatego że są lepsze, dlatego że są tańsze. A my to tanie w sklepach kupujemy.
Emerycie troche mnie ponioslo za tego p a PRZEPRASZAM .
zrób tak pobierz krew od prosiąt w 3 tyg., 4tyg., 5 tyg, 6 tyg, i 7 tyg, 8 tydz i określ miano przeciwciał dla streptokokus suis. Zrób to wtedy jak potwierdzisz sekcyjnie i w labolatorium że to strepto. Pobierz minimum 5 próbek z kazdej grupy. Jeśli potwierdzisz że to strepto to trzeba wejśc z autoszczepionką.
Odradzam mieszanie szczepionek. Przeciwko cirkowirozie uzyłbym tylko jednej(można dać 1 cm)
Żeby poradzić sobie z tak poważnym problemem trzeba przeanalizować całą profilaktykę i żywienie a także warunki utrzymania zwierząt, ilośc stosowanych antybiotyków, wyniki produkcyjne.
Trzeba też wykluczyć chorobę obrzękową.
Gnicie uszu i ogonów często występuje przy zakazeniach mykoplasma suis powikłanych bakteryjnych
EMERYT 19!! Masz do czynienia z choroba obrzekowa.Gdyby to byla streptokokoza to upadki nie byly by tak duze.Ta choroba ma wiele przyczyn´.Jest to wynik roznych nieprawidlowosci w calym cyklu hodowlanym.Ale tak po koleji.Kastracja w 3-4tyg.to blad.To jest okres gdzie odpornosc siarowa zanika.Jak do tego dojdzie szczepienie dwoma szczepionkami+odsadzenie to nie ma sie co dziwic ze sa problemy.Jak tam z dozywianiem prosiat?.Temp przy odsadzeniu min.28°C.Po odsadzeniu musi byc dostateczna ilosc karmikow tj.prosieta nie moga sie tloczyc by spozyc pasze.Sam tego nie rozwiazesz.Martwica uszu i ogona to prawdopodobnie kanibalizm-tez duzo przyczyn.Ogolnie mozna powiedziec ze tam gdzie pracujesz jest niezly balagan.Zreszta Belgowie sa z tego znani.Spytaj sie Holendra co o nich sadza to ci powiedza.To dobrze o tobie swiadczy ze chcialbyc pomoc, ale badz ostrozny bo mozna sobie narobic biedy.
lek.wet!!! Jezeli masz problem czy to choroba obrzekowa czy streptokokoza to mozesz rozroznic to po objawach.Przy chor.obrzekowej temp.ponizej 38°C/streptok.40,5-41.5/,sine uszy ,obrzek powiek czego przy streptok.brak.Pobranie krwi -kto to zaplaci?Autoszczepionki to czasami dziala ale czesciej nie.Odpowiednia zoohigiena daje lepsze efekty.
obrzękówkę powinien rozpoznać kazdy lekarz i zootechnik procujący na fermie. Najprwdopodobniej mają tam wszystko.Gdyby to była sama obrzękówka to łatwo by było ten problem wyeliminować, a tym bardziej rozpoznać. Dziwi mnie fakt że sobie z tą obrzękówką nie radzą.Oczywiście leczenie jest bardzo trudne, ale zapobieganie dosyć proste.