To hermafrodytyzm znaczy się obojnactwo. Przy kastracji będzie ok, ale powinieneś likwidować tę cechę w stadzie. Zobacz czy masz tę wadę genetyczną z lini knura czy lochy i skasuj sztukę. Wszystko co inne wzbudza w nas strach, a ja nie lubię bać się kotleta. Pozdrowienia.
A wy mieliscie takie dziwne przypadki.?
Z dziwnych przypadków to trafił mi się prosiak z sześcioma nogami. Dwie dodatkowe kończyny wyrastały pomiędzy tylnymi nogami. Urodził się martwy ale musiał paść podczas porodu gdyż nie było widać rozpoczętych procesów gnilnych na ciele. To było jakieś 15 lat temu.
A w zeszłym roku na świat przyszła sztuka z trzema nogami (bez jednej tylnej). Dożył nawet wagi tucznika i pojechał do ubojni, niestety sklasyfikowany w klasie A (pozaklasowy). Tak do czwartego miesiąca życia rósł najszybciej z grupy, nie ruszał się od karmika. Z czasem gdy masy mu przybywało zaczęły pojawiać się problemy. Na końcu kikuta zaczęła robić się otwarta rana. Żeby nie dopuścić do infekcji organizmu raz w tygodniu podawałem mu penicylinę. I tak doczekał się spotkania z rzeźnią.
Nie polecam ratowania takich prosiąt gdyż problemy i męki zwierzęcia zaczynają się wraz z przyrostem masy.
mam pytanko czy jest jakiś lek dla świnek podawany do wody zawierający chlorotetracykliny chlorowodorek i kolistynę . jeżeli są to jak się nazywają może ktoś stosuje....
Jeśli chodzi o czystą kolistynę to ja stosuję Promycine Pulvis 4800. Płacę za 1 kg tego preparatu 232 zł.
Co do chlorowodorku chlortetracykliny to już się nie orientuję.
Sluchajcie mam pytanie dotyczace zmacerowanych prosiat przy porodzie. Maciory dostaja parwo i mimo tego miot jest nie rowny . co moze byc przyczyna ? pozdrawiam.
co oznacza "zmacerowany"???
zmacerowany oznacza ze plod obumarl u mnie akurat to jest jakis pierwszy miesiac po pokryciu , sa malutkie czarne zgnilki .jakos tak moge to okreslic!
Odwiedza ktos te Forum jeszcze?
PRZYCZYNĄ MOGĄ BYC MYKOTOKSYNY W PASZY
najlepszymi lekarzami są ci którzy odbierają kulawe świnie - potrafią każdego wyleczyć...
a tak na serio to jest najlepsze rozwiązanie bo pozbywasz braków i nic nie przenosi się po całym stadzie!!
Dzień dobry. P. Marku proszę o poradę.Na partii 320 szt. tuczników (prosięta z zakupu z fermy- naima) na początku czerwca złapałem grypę. Zastosowałem amoxy przez 7 dni do wody, lecz nie było poprawy.Lekarz po sekcji padłego stwierdził app z powikłaniami grypowymi, jeszcze raz amoxy (suramox).Lecz dalej bez poprawy, poprawka doxy przez 7 dni, a póżniej tiamulina. Bez efektu. W między czasie szczepię świnie floronem po którym następuje poprawa na parę dni i od nowa problem.Świnie mało jedzą ( około 1,5 kg/szt/dobę ) . W tej chwili waga około 70kg. Jest sens leczyć floronem do wody lub paszy?, czy zastosować coś innego, a jeżeli tak , to co to może być?
ile było sekcji zrobionych czy tylko jedna
podaj do pysaka kazdemu aspiryne
zwieksz witaminy wapno w paszy aspiryne
każdemu do pyska neomycyne
lub strepto miejscowo.
Witam
W jakiej dawce podawana była amoksycylina? Przy pleuropneumoni należy zawsze pamietać że winiom podejrzanym o chorobe należy podawać antybiotyki iniekcyjnie.!!!!
tomek 3!!! Po pierwsze skad wiesz ze to byla grypa? Jezeli to tak wygladalo ze swinie zaczely ci kaszlec i choroba rozprzestrzenila sie BARDZO STYBKO to jest w ciagu 3-4 dni to moze to WSKAZYWAC ze to byla grypa.I w tym momencie /3-4 dzien/ mozna zastosowac aspiryne + Vit.C w maksymalnycz dawkach.Potem jest juz za pozno bo zaczynaja dzialac bakterie i trzeba podac antybiotyk.To ze zastosowales amoksycyline to b.dobrze.Tylko pytanie w jakich dawkach i CZY NIE ZA POZNO.Jezeli lek.wet. stwierdzil zrosty w plucach i w osierdziu,ropny wysiek itp.to znaczy ze bakterie np. APP /ale nie tylko/ zadzialaly.I swin z tego typu zmianami WYLECZYC SIE NIE DA.One beda wolniej rosly,kaszlaly,charlaczaly.Mozemy zastosowac Floron po to by ograniczyc rozwoj bakterii w calym stadzie np.5-7 dni w max.dawkach tylko pytanie o koszty.Jezeli masz na 320 sztuk 10-15 swin czarlaczych a reszta nie wykazuje objawow choroby to trzeba je zlikwidowac/leczenie nie da efektu/a POJEDYNCZE sztuki leczyc indywidualnie .Ale tez nie za wszelka cene.Ogolnie powiedzial bym tak: masz stado po przebytej grypie??? powiklanej bakteriami .Zwierzeta odstajace od reszty eliminowac reszte sprzedac nawet w nizszej wadze bo z tego stada zysku osiagnac sie nie da.Leczenie Floron-ale karencja!!!! Baytril.Jezeli po TRZECH DNIACH brak poprawy-dalsze podawanie leku nie ma sensu/niodwracalne zmiany w plucach.
witam. mam pytanie:czy to normalne, że po antybiotykach(amoxy w iniekcji) świnie straciły apetyt. były 3 dawki LA na streptokokozę i polegują, słabe pobranie paszy, temp. w normie.
przy okazji: kto w podlaskiem odbiera cherłaki i kulawizny?jakieś namiary?