bn_CA_kredyt-Agro-042025-1200x250
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
biopoint1200
004 AG-PROJEKT 2025-04a

Masz problem zdrowo...
 
Notifications
Clear all

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

3,972 Posty
306 Users
0 Reactions
4.2 M Widok
MekkaB
(@mekkab)
Posty: 655
Honorable Member
 

Warchlak, tucznik przytrzymałbym na doksy z 3 tygodnie, mycko Ci ich nie załatwi przynajmniej. "Sierpy" weź w jeden patyk i podaj im Floron lub Selectan - 3 dawki tj. co 48 godzin.

 
Opublikowany : 2016-09-02 12:17
(@farm685dt)
Posty: 45
Eminent Member
 

ok, dzięki za wskazówki. A mam jeszcze pytanie czy po zastosowaniu takiego leczenia i profilaktyki jest możliwe aby ta świnia rosła w normalnym tempie tzn max 5 miesięcy od urodzenia czy ona musi rosnąć wolniej i mieć większe zużycie paszy?

 
Opublikowany : 2016-09-02 21:35
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

Panowie prośba o bardzo pilna pomoc. Z 47 sztuk 25 kg warchlaków, przez dwie doby odpadło mi 12 szt i dalej padają. Stwierdzona obrzekówka przez lekarza. Podany linco spectin, biowetalgin, enroxil,nawet juz podałem calcium 6 cm na szt. co jeszcze moge zrobić żeby to zatrzymać bo aż do chlewni się nie chce iść? Odsadzone około cztery tyg temu,juz dwa tyg. są na tej samej mieszance na bazie koncentraru z zakwaszaczem, zboże 575 jęczmień, 300 pszenica, 12,5 tego koncentratu,przeważnie dawałem 15 ale zboża maja dużo białka. Robię tak od dwóch lat a od 12 lat nie miałem obrzękówki. Co robić jak zapobiegać?

 
Opublikowany : 2016-09-05 19:04
(@kalus)
Posty: 617
Honorable Member
 

a sam nie dodajesz zakwaszacza? :shock:

 
Opublikowany : 2016-09-05 20:36
mytotoksyna1
(@mytotoksyna1)
Posty: 3081
Famed Member
 

Panowie prośba o bardzo pilna pomoc. Z 47 sztuk 25 kg warchlaków, przez dwie doby odpadło mi 12 szt i dalej padają. Stwierdzona obrzekówka przez lekarza. Podany linco spectin, biowetalgin, enroxil,nawet juz podałem calcium 6 cm na szt. co jeszcze moge zrobić żeby to zatrzymać bo aż do chlewni się nie chce iść? Odsadzone około cztery tyg temu,juz dwa tyg. są na tej samej mieszance na bazie koncentraru z zakwaszaczem, zboże 575 jęczmień, 300 pszenica, 12,5 tego koncentratu,przeważnie dawałem 15 ale zboża maja dużo białka. Robię tak od dwóch lat a od 12 lat nie miałem obrzękówki. Co robić jak zapobiegać?

Po zapoznaniu się z tymi gryzmołami co napisałeś to autorytarnie stwierdzam ,że to nie obrzękówka. 8)

 
Opublikowany : 2016-09-05 20:43
(@magier)
Posty: 441
Reputable Member
 

Po pierwsze jeżeli to obrzękówka to zakręć im karmiki niech nie jedzą. Masz dosatron czy podajesz leki w paszy?
Enroxil przez 3 dni każdemu. Jak wyglądają te co padają, pijane, nie wstają na tylne nogi? Biegunka jest?
jakiego koloru?

 
Opublikowany : 2016-09-05 20:47
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

zaczynają się dziwnie zachowywać,otwierają pyski jakby łapały powietrze,robią się pijane,tak jakby traciły świadomość,dziwnie piszczą jak się je łapie,juz 13 i dalej padaja,biegunki nie maja,odsadziły się bardzo zdrowo,i przed padnięciem obrzęk powiek i wogóle jakby czoło tak opuchnięte,po sekcji stwierdzono że obrzekówka ale w sumie dziwne bo każdy z nich nie ma jelit przekrwionych. Ogólnie jestem załamany, 25 kg w 9 tygodni i takie straty

 
Opublikowany : 2016-09-05 21:43
mytotoksyna1
(@mytotoksyna1)
Posty: 3081
Famed Member
 

zaczynają się dziwnie zachowywać,otwierają pyski jakby łapały powietrze,robią się pijane,tak jakby traciły świadomość,dziwnie piszczą jak się je łapie,juz 13 i dalej padaja,biegunki nie maja,odsadziły się bardzo zdrowo,i przed padnięciem obrzęk powiek i wogóle jakby czoło tak opuchnięte,po sekcji stwierdzono że obrzekówka ale w sumie dziwne bo każdy z nich nie ma jelit przekrwionych. Ogólnie jestem załamany, 25 kg w 9 tygodni i takie straty

Sakreble !
..9 tygodni i 25 kilogramów wagi ?
..to nic innego jak złamanie kodu genetycznego DNA, 8) RNA.

 
Opublikowany : 2016-09-05 21:52
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

nie no nie wszystkie wiadomo ale właśnie te najładniejsze chorują, proszę doświadczonych o pomoc

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:05
(@magier)
Posty: 441
Reputable Member
 

Kazdemu 1,5ml rapidexonu i 3cm enroxilu. Zakrec pasze koniecznie!
Leki podaj jak najszybciej

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:06
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

NROLNIK spróbuj podać amoksycylinę. Jaki zakwaszacz stosujesz? Czy bardzo piszczą jak staniesz z tyłu i próbujesz je złapać za brzuch i podnieść? Przy takiej paszy obrzękówka to aż się nie chce wierzyć.
Przy obrzękówce nie muszą mieć przekrwionych jelit, a w zaawansowanej gdy mają obrzmiałe powieki i leżą to i najlepszy antybiotyk przeważnie nie pomoże.

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:10
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

piszczą dość mocno, ogólnie jak już widze że się kładzie jakis to daje leki ale słabo działają, daję koncentrat z zakwaszczaczem firmy ekoplon ale naprawdę już od dwóch lat to stosuję. Jedyna rzecz którą zmieniłem to od tygodnia idzie pszenica koszona 10 sierpnia, moze to ona jest winna. W tej chwili 22 lochy w cyklu zamkniętym i powiem wam że chyba przez kilka lat mi tyle świń nie padło co przez ostatnie 48 godzin, wim ze ta pasza jakaś wyszukana nie była i koncentrat średni ale właściwie to one już na tuczarnie miały jechać bo odsadziły się ładnie

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:27
(@magier)
Posty: 441
Reputable Member
 

podaj wszystkim tak jak pisalem, a nie tylko tym co juz sie wybieraja na tamten swiat

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:50
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

Falco mam małe doświadczenie w chorobach zazwyczaj moje leczenie kończyło się na enrocinie. Przejąłem gospodarstwo od ojca ale nie mieszkam blisko muszę dojeżdżać dlatego zrezygnowałem z loch. Moje gospodarstwo jest na peryferiach wioski najbliższy sąsiad mieszka 400m ode mnie. Zborze w stodole warstwa max 1.20m wilgotność 12.4. Ten prosiak to był pojedynczy przypadek i być może gdybym kontynuował kurację shotapenem efekt byłby inny. Na szczęście na tą chwilę to był 1przypadek, mam nadzieję że ostatni.

Nie ma znaczenia wilgotność zboża, nigdzie nie pisałem o mykotoksynach. Pisałem, że najbardziej prawdopodobne źródło to pasza, konkretnie twoje zboże, ale jest też możliwość, że ściółka, kontakt z roznosicielem, teoretycznie mogły złapać bakterię jużu poprzedniego właściciela, po zmianie miejsca, paszy, stres wyszły objawy choroby. Można przenieść na rękach, narzędziach, butach, chore świnie wydalają to z moczem. Znam przypadek, gdzie prawdopodobnie przenieśli to panowie od chA, do odkażenia poskromu użyli tabletkę nadmanganianu potasu na wiadro wody. Nikt nie skojarzył, bo lochy nie miały widocznych objawów przez miesiąc, dopiero w okresie okołoporodowym zaczął się dramat. Padały całe mioty krótko po porodzie. Oczywiście później objawy wraz z nabyciem odporności zmieniały się, łagodniały. Słyszałem o przypadku w gospodarstwie, gdzie nie znano przyczyny, w końcu zrobili badanie na prrs, wyszło, że niby jest, ale gdy pytałem jak się objawiał, to jednym z objawów który mnie bardzo zdziwił, było to, że lochy nie chciały urodzić. Podobno przechodził termin porodu, wewnątrz najpewniej wszystko martwe, ale lochy nie wydawały tego na zewnątrz. Może i tam mieli prrs, ale on tylko zaostrzał objawy pierwszej choroby. Podobno osądzili różne stwory oprócz najważniejszego, najpierw wywalili jaskółki, potem dostało się psu sąsiada który wyczuwał padlinę i potrafił buszować po chlewni. A tu winowajcą najpewniej był kto inny

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:51
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

piszczą dość mocno, ogólnie jak już widze że się kładzie jakis to daje leki ale słabo działają, daję koncentrat z zakwaszczaczem firmy ekoplon ale naprawdę już od dwóch lat to stosuję. Jedyna rzecz którą zmieniłem to od tygodnia idzie pszenica koszona 10 sierpnia, moze to ona jest winna. W tej chwili 22 lochy w cyklu zamkniętym i powiem wam że chyba przez kilka lat mi tyle świń nie padło co przez ostatnie 48 godzin, wim ze ta pasza jakaś wyszukana nie była i koncentrat średni ale właściwie to one już na tuczarnie miały jechać bo odsadziły się ładnie

A co, pełnia była 10tego sierpnia? Kto stwierdził w sekcji, że to e.coli i na jakiej podstawie???

 
Opublikowany : 2016-09-05 22:53
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

weterynarz stwierdził,w sumie to chyba jeden nie miał krwi na jelitach a drugi miał, potem sam przekroiłem i też nie miały ale te objawy zewnętrzne no i żadne leki nie działaj. kolego falco nie kop leżącego,

 
Opublikowany : 2016-09-05 23:00
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

Nie kopię leżącego, ale też jasnowidzem nie jestem. Gdybyś wrzucił jakieś zdjęcia może byłoby łatwiej. Podejrzewam, że skoro głodówka i leki które podałeś nie robią różnicy, (ewentualnie jest jeszcze colistyna, jak ta nie pomoże, na 99% to nie cola) to to nie koniecznie jest obrzękówka, może glasser. Stąd propozycja amoxycyliny

 
Opublikowany : 2016-09-05 23:06
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

wczoraj niektórym podawałem też longamox ale nie dało nic. Jak ja je rozciąlem to jest taka zastojała treść w jelitach a tak to nic szczególnego. poprostu na tyle nogi nie moga potem wstają ale są pijane,piszczą i chodzą jakby głupie były, potem otwierają pyszczki i prubują złapać powietrze a potem to już koniec, 2 lub 3 mam wrażenie że bezobjawowo padły,

 
Opublikowany : 2016-09-05 23:29
MekkaB
(@mekkab)
Posty: 655
Honorable Member
 

12,5% koncentratu to nie obrzękówka

 
Opublikowany : 2016-09-06 14:22
(@bolek)
Posty: 19
Active Member
 

Pierwotną przyczyną jest zapewne zbyt uboga pasza. Prosięta o takim potencjale na kiepskiej karmie po prostu głodują, genetyka pozwala i wymusza szybki wzrost, a ten jest ograniczony przez ilość pobranej paszy. Dzieje się to w czasie kształtowania się układu odpornościowego. Niedożywione, ale największe sztuki, stają się łupem bakterii środowiskowych( paciorkowce, e.coli), antybiotyki sterylizują przewód pokarmowy z naturalnego mikrobiomu i umożliwiają namnożenie patogenów, głodówka tylko pogarsza sprawę. Początki infekcji zapewne miały miejsce w 6. bądź 7. tyg. i wtedy należało zrobić posiewy oraz ukierunkować terapię. Teraz, po takim koktajlu, ciężko będzie znaleźć przyczynę. Rokowanie wobec sztuk które piszczą, lub mają objawy neurologiczne jest niepomyślne.

 
Opublikowany : 2016-09-06 21:13
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

bolek ale na podobnej paszy bardzo dlugo sobie radzilem i praktycznie zadnych padniec,co radzicie jak sie ustrzec lrzed powtorka przy kolejnej grupie? teraz padlo 14. Antybiotykow na odsadzenie nie stosowalem na tej grupie bo nie bylo potrzeby a w 6 i 7 tyg wygladalo wszystko idealnie,Ja mysle ze to od tej pszenicu moze ze za szybko zaczalem ja dawac ale pewnosci zadnej nie mam

 
Opublikowany : 2016-09-07 01:07
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

12,5% koncentratu to nie obrzękówka

To co to moze byc ? Moze jakis cirkowirus bo juz nie wiem sam ale wyglada to jqk zatrucie jakies zeby tyle sztuk w tak krotkim czasie

 
Opublikowany : 2016-09-07 01:10
MekkaB
(@mekkab)
Posty: 655
Honorable Member
 

Na odległość to też postawiłbym na zatrucie ale czym? Zboża swoje. A gorączkę mają? Tak szybko to zabija różyca z powikłaniami i ostra biegunka. Te które pozostały jak wyglądają? Podawaj im glukozę 5% z apteki po 10 cm najlepiej kilka razy dziennie jak masz możliwość oczywiście. A z cynkiem oby nie przesadziłeś? Ilość i czas podawania?

Zaryzykowałbym: tylbian + pyralgivet (jeśli gorączka) + wapno z 5cm 2x dobę, międzyczasie glukozę. Do paszy dołóż dobry toksysorb!

 
Opublikowany : 2016-09-07 07:28
(@nrolnik)
Posty: 112
Estimable Member
 

odsadziłem 28 dnia na gotowej paszy z ekoplonu,biegunek nie było,odsadziły sie super, w 7 tygodniu włączyłem starter na koncentracie z tym że nie dałem oleju ale tego koncentratu 12,5 % i bilans się zgadzał. Cynku od 7 tygodnia nie dostawały a zakwaszacz był w koncentracie który stosuje dwa lata. Jedyna zmiana to w trzy dni przed wystąpieniem choroby włączyłem tegoroczną pszenicę z tym że ona była pryskana roundupem i koszona 10.08.2016. Nigdy na odsadzeniju nie padało mi więcej jak 1-2 na 50. Aż sie boję odsadzać kolejne i szukam przyczyny bo teraz z 47 padło 15. Masakra

 
Opublikowany : 2016-09-07 19:38
(@krzysieko71)
Posty: 387
Reputable Member
 

a ja stawiałbym chyba na nadostrą postać różycy, która wystąpiła od większej ilości świeżego zboża. przerabiałem to w tamtym roku z tym, że padały mi tuczniki w wadze 100kg, bolało jeszcze bardziej. Trzymasz je na ściółce czy rusztach?

 
Opublikowany : 2016-09-07 20:05
mytotoksyna1
(@mytotoksyna1)
Posty: 3081
Famed Member
 

a ja stawiałbym chyba na nadostrą postać różycy, która wystąpiła od większej ilości świeżego zboża. przerabiałem to w tamtym roku z tym, że padały mi tuczniki w wadze 100kg, bolało jeszcze bardziej. Trzymasz je na ściółce czy rusztach?

Własnie jak na rusztach to przepadłeś ,całe swoje krótkie życie wachają swofe odchody.
..co innego na słomie , kulają się i bawią przegryzając plewy.!! 8)

 
Opublikowany : 2016-09-07 20:41
(@bolek)
Posty: 19
Active Member
 

W 6 tyg. kończy się odporność siarowa. Własną prosięta nabędą w następnych 2-4 tyg. Bakterie środowiskowe, warunkowo chorobotwórcze, zaczynają się namnażać i powinny być w próbkach kału. Infekcja rozwija się zapewne przez tydz. bezobjawowo, a w momencie zauważenia objawów jest za późno. Antybiotykogram umożliwi wczesne rozpoczęcie leczenia, lecz należy go ponowić, gdyż masz zapewne do czynienia z więcej niż jednym drobnoustrojem.Glifosat jest środkiem o udokumentowanym wpływie na układ rozrodczy i podejrzewanym o wywoływanie nowotworów. Stosowany na zboża w fazie dojrzałości pełnej, woskowej, w dawkach 1-3l nie powinien być toksyczny, choć w środowisku wodnym (jelita) może niszczyć naturalną florę, co jednak jest mało prawdopodobne.

 
Opublikowany : 2016-09-07 22:09
MekkaB
(@mekkab)
Posty: 655
Honorable Member
 

NROLNIK; te prosięta miały tem? Boki wpite czy raczej jak balony?

Rundupu musiały by się napić wprost żeby je tak pozamiatało. Ja też mieszałem ze świeżą pszenicą i jęczmieniem tylko qq odleżana. 18% soi !!! pszenica chlebówka 16-18% białka na bank (badania w trakcie) tyle, że pasza dozowana 3-4 razy na dobę. Odsadzeniówkę robię na max 15% soi a qq to 45% paszy, bilans domykam mlekiem w proszku no +"złoty środek" 1kg/t. Pasza też dozowana.

 
Opublikowany : 2016-09-08 07:05
 F1
(@_f1_)
Posty: 1613
Noble Member
 

W 6 tyg. kończy się odporność siarowa. Własną prosięta nabędą w następnych 2-4 tyg. Bakterie środowiskowe, warunkowo chorobotwórcze, zaczynają się namnażać i powinny być w próbkach kału. Infekcja rozwija się zapewne przez tydz. bezobjawowo, a w momencie zauważenia objawów jest za późno. Antybiotykogram umożliwi wczesne rozpoczęcie leczenia, lecz należy go ponowić, gdyż masz zapewne do czynienia z więcej niż jednym drobnoustrojem.Glifosat jest środkiem o udokumentowanym wpływie na układ rozrodczy i podejrzewanym o wywoływanie nowotworów. Stosowany na zboża w fazie dojrzałości pełnej, woskowej, w dawkach 1-3l nie powinien być toksyczny, choć w środowisku wodnym (jelita) może niszczyć naturalną florę, co jednak jest mało prawdopodobne.

Glifosat jest środkiem powszechnie stosowanym do desykacji rzepaku i wszyscy go spożywamy na co dzień po ilości chemii jaką stosujemy w rzepaku to powiniśmy go przeznaczać co najwyżej na biopaliwa a na pewno nie do spożycia czy jako dodatek do pasz 8)

 
Opublikowany : 2016-09-08 08:03
(@falco)
Posty: 844
Prominent Member
 

odsadziłem 28 dnia na gotowej paszy z ekoplonu,biegunek nie było,odsadziły sie super, w 7 tygodniu włączyłem starter na koncentracie z tym że nie dałem oleju ale tego koncentratu 12,5 % i bilans się zgadzał. Cynku od 7 tygodnia nie dostawały a zakwaszacz był w koncentracie który stosuje dwa lata. Jedyna zmiana to w trzy dni przed wystąpieniem choroby włączyłem tegoroczną pszenicę z tym że ona była pryskana roundupem i koszona 10.08.2016. Nigdy na odsadzeniju nie padało mi więcej jak 1-2 na 50. Aż sie boję odsadzać kolejne i szukam przyczyny bo teraz z 47 padło 15. Masakra

Ja praktycznie co roku ciągnę świeże zboża prosto z kombajnu do śrutownika i jeszcze podobnego przypadku nie miałem. Ale odsadzam na gotowcu i przechodzę na swoją mieszankę gdy zbliżają się do 25kg. W chorobie obrzękowej to nie zdychają na skutek opuchnięcia powiek, ale obrzęku płuc w wyniku którego się duszą. A ten jes powodowany przez toksyny produkowane przez e.coli. I tu by objawy pasowały do kolibakteriozy. Może to faktycznie zmiana paszy przez dodanie tej pszenicy. Z drugiej strony skład paszy nie bardzo sprzyja. No i podane leki i głodówka nie robią różnicy. Pszenicę desykowałeśbo była zachwaszczona czy dlatego że nie chciała zaschnąć?

 
Opublikowany : 2016-09-11 02:02
Strona 131 / 133
Share:

350x470_baner_dsm-firmenich
350x470_baner_dsm-firmenich

Slide
biopoint1200
1200x250_baner_duchman
1200x250_baner_pig_at
template (2)
1200x250_baner_topigs
1200x250_baner_miya_gold
Trzoda Chlewna - Ogólnopolskie czasopismo dla producentów trzody, zootechników i lekarzy weterynarii
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.