Masz problem zdrowo...
 
Notifications
Clear all

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

4,046 Posty
318 Users
0 Reactions
4.2 M Widok
(@robak)
New Member
Dołączył: 15 lat temu
Posty: 0
 

a propo promienicy. Leczycie czy eliminujecie maciory. Miałem leczyć, ale wet zmienił zdanie i twierdzi, że nie warto.


   
OdpowiedzCytat
(@arek39)
New Member
Dołączył: 16 lat temu
Posty: 0
 

tylko sprzedaż :wink:


   
OdpowiedzCytat
(@jarekw)
New Member
Dołączył: 16 lat temu
Posty: 0
 

@gabi, dzięki za zainteresowanie :wink:
Jeśli chodzi o staw kolanowy, nie przecinałem go, jedynie grubsza igłą przebiłem skórę w nabrzmiałym miejscu, żeby wycisnąc ropę. Ropa wypływała praktycznie sama, ale teraz jak się nad tym zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że chyba właśnie wtedy infekcja się pogłębiła.
Uraz mechaniczny eliminowałbym raczej na 100%, jakiś czas temu zdarzyła się podobna sytuacja ale to było już u warchlaka i dotyczyło jednej nogi, podawałem Floron i wyszedł z tego bez większych problemów. W tym przypadku, najbardziej szokująca była skala zjawiska oraz wyjątkowo krótki czas, w którym wystąpiła ta opuchlizna.
Może warto dodac, że ten miot jest wyjątkowo dziwny, tzn. locha PBZ-etka pokryta czystorasowym knurem PBZ, daje w miocie "trzy rasy" świń, tzn. częśc zupełnie białych (jakby PBZ), kilka biało-czarnych (jakby Hampshire) oraz dwa czerwone (jakby Pietrain). Można to jakoś wyjaśnic? Moim zdaniem nasienie musiało byc chyba pomieszane? Wtedy akurat korzystałem z usługi insyminatora. Może to jakies sprawy genetyczne pochodzące od knura?
Szukam odpowiedzi, bo sprawa jest wyjątkowo dziwna i budzi mój coraz większy niepokój.


   
OdpowiedzCytat
(@baraki)
New Member
Dołączył: 16 lat temu
Posty: 0
 

Poczytaj na temat praw Mendla (zwłaszcza drugiego) a wszystko zrozumiesz.


   
OdpowiedzCytat
(@stan1069o2-pl)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

Locha PBZ pokryta nawet kolorowym knurem na 99 % daje potomstwo białe
a to potomstwo pokryte czystorasowy PBZ daje kolorowe mioty
stawy są dość bolesne jak są chore więc się w chirurga nie zabawiaj
a to była ropa ?


   
OdpowiedzCytat
(@jarekw)
New Member
Dołączył: 16 lat temu
Posty: 0
 

Może to był i mój błąd, za który już zapłaciłem stratą prosiaka.
Według mojej wiedzy to była ropa.
Pytanie czy w takim stanie zaawansowania opuchlizny dało się cokolwiek zrobić?


   
OdpowiedzCytat
(@grzesiekm)
New Member
Dołączył: 13 lat temu
Posty: 0
 

mam taki problem w stadzie
swiniaki w wadze 70-80 km najpierw ma podciągniete boki, później cięzko oddycha temp wysoka pow 39,5 a nastepnie spada do 36,5 i pacjent pada leki przeciwzapalne nie pomagaja wszystko trwa 1-2 dni doktorek po sekcji nic nie stwierdził


   
OdpowiedzCytat
(@stan1069o2-pl)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

Ten doktorek może słabawy i trzeba zawołać innego
a może jakieś zatrucie pokarmowe skoro nic nie widział złego na sekcji


   
OdpowiedzCytat
(@grzesiekm)
New Member
Dołączył: 13 lat temu
Posty: 0
 

dziś ma inny doktorek robic sekcje zobacze co powie


   
OdpowiedzCytat
(@marek1958)
New Member
Dołączył: 13 lat temu
Posty: 0
 

Witam, czy moze mi Pan pomódz?
mam ogromny problem z prosiętami.
Chudną, chorują na płuca nie jedzą a potem i padają.
Weterynarz kazał mi podawać następujące leki BIOTYL, OKSYBET, ENGEMININ, FLORON.
Podawane leki nie działają po zaszczenieniu prosięta padają.
Mój weterynarz już sam nie wie jakie leki podawać.


   
OdpowiedzCytat
(@stan1069o2-pl)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

Te prosiaki masz swoje czy z krajów bardziej rozwiniętych ?


   
OdpowiedzCytat
(@lukas1982)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Tuczniki zaczęły mi mocno kaszleć szczególnie w wadze 50-70kg. Przez 8 dni było doxy 225gr/1000l wody.
Już pod koniec podawania kaszel się zmniejszył ale całkowicie nie ustał.
Wtenczas były podejrzenia grypy lub/i App.
Minęło 5 dni od zakończenia podawania doxy. W komorze gdzie kaszel był największy pojawiło się znowu ognisko zapalne, niby kaszel nieduży ale część zaczęło ostro chudnać (spożycie paszy dla grupy w normie). Cztery szt padły reszta żyje choć szczepionych od wczoraj przybyło. Wczoraj dostały floron+dexametazon a dziś biomotin+oxyject. Poprawa średnia. Do tego niektóre osobniki szczególnie słabsze sztuki żadki kał, papkowy w kolorze oliwkowym.
Cykl zamknięty, szczepione na cirko-myko.
Do tego wczoraj dwie lochy rozwolniło na porodówce, kolor kału normalny. Po podaniu antybiotyku dziś jest ok.
Mam tylko nadzieję że to nie salmonella.
Jeśli problem nie ustanie jutro chyba pobiorę gówno do badania.
Ma ktoś pomysł co z tym fantem poradzć??


   
OdpowiedzCytat
(@krzywy)
New Member
Dołączył: 13 lat temu
Posty: 0
 

Lukas, spróbuj podać kolistynę, bo to może być salmonella. W porodówce bardzo rzadko, ale podawałem bityl w takich przypadkach. Pomagał.


   
OdpowiedzCytat
(@stan1069o2-pl)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

Pewnie z 10 lat temu kupiłem pszenice niby pachniała żniwami i ładna
ześrutowałem i dałem świniom ,za 3 dni cuda ; biegunki wymioty prosiąt tuczników chyba nic nie padło
weterynarz rano i wieczór , wymyślali cuda
w końcu mówie może od zboża bo kilka dni kupne daje ?
poklęczeli w zbożu owąchali się i mówią że to nie możliwe nawet próbki paszy wzięli , gdziś tą pasze wstępnie pobadali coś tam mikotoksyn znależli ale dalej mówili że nie od paszy
podczs gdy badali ja pasze wybrał z paśników i dałem innej i się uspokoiło
ale jak w tej paszy nic nie znależli to wsypałem z powrotem i problem powrócił i ją wywaliłem i spoko


   
OdpowiedzCytat
(@nemezis)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

Ten cwaniak co Ci te ziarka opylił to pewnie karencji na jakims srodku zapomniał przestrzegac


   
OdpowiedzCytat
Strona 189 / 270
Share: