FORUM
te 10% to jest własnie cena zakupów z targów.ja bym charlaki usunoł reszte poządnie odrobaczył i ewentualnie doxy do wody.
wetman ,mozemy sobie tutaj gdybac ale bez sekcji i tak nie ma pewnosci.
te prosiaki dostawały na początek doksy,pozniej oxy i tiamuline(fakt ze nie wiemy jak długo i w jakich dawkach),ale są to leki aktywne wobec mhp.myslisz ze mimo to rozwinęłyby sie takie zmiany w płucach doprowadzające do charłactwa?
ZGADZAM SIE Z TOBĄ WERKAA I ZKUPNEM NA RYNKU TO KONIEC
Wetma!
te pszypadki wychodzę powoli jeden za drugim do 10 % w zakupie z czego 5 % przetrwa ale w tuczu 6 mies
te leki to ja sprawdzam nie na wszyskich , jak wyjdzie to wtedy wale np tiamuline jak pomoze wale dalej jak nie to inne lecz jak nie to zmieniam odrazu , jeszcze jedna uwaga to jest mozliwe ze tak z tymi rynkowymi jest jak milem wczesniej fermowki to niebylo tego. Jak byl problem to u calego stada i po podaniu odpowied leku do wodu problem znikal.
mysle ze problem moze lezec w paszy gdyz czesc prosiakow niestety ale soji na oczy nie widziala
poczatkowa biegunka i reszta chorób sie przywlecze!!!
Co jest bardzo dziwne to chyba nie jest zarazliwe bo ten problem dotyczy tylko jednej komory (z jednego tyg. zakupu)
Dzieki
Pozdrawiam!!
Gregorius . U mnie doksycklina i oxytetracyklina działa bardzo słabo lub wcale na mykoplazmę. Używam tylko Tylozyny i z reguły sa efekty. Tiamulinę stosowałem kiedyś z oksytetracykliną (tetramutin) ale efekty były tylko przy profilaktyce, nigdy przy leczeniu. Wprawdzie nie robiłem bakteriologii i na sto procent nie wiem czy były oporne. Tutaj ważny jest też sposób podania. Chore sztuki pobierają mniej pokarmu a więc i mniej antybiotyku, myslę że także w tym leży niepowodzenie. Dlatego niezbędne jest szczepienie indywidualne. Tylko w takim przypadku można mówić o pełnej dawce leczniczej. Wielu hodowców robi błąd właśnie przy określaniu dawki pobranej a to jest zasadnicza sprawa. Pozdrowienia.
tylko doxy walilem do wody reszta iniekcaj !!!
Problemy z prosietami z zakupu na targu to stara sprawa.I zawsze bada tacy ktorzy kupia byle co za male pieniadze a potem sa problemy bez konca.I mozna podawac wszelkie srodki i tak nie bedzie efektu.I jak ktos mi mowi ze on " NA OKO "wie ze to jest Mycoplaza to nie wiadomo czy smiac sie czy plakac. Szanowni Hodowcy : jak sie nie ma warunkow to nie kupujcie prosiat i nie meczcie SIEBIE I ZWIERZYT,Chyba ze ktos bez zapachu obornika zyc nie moze.Najwazniejsza jest temperatura przy wstawieniu minimum 25°C.I prosieta wstawia sie DO CIEPLEJ CHLEWNI.
Zywienie pasza z dobrych firm SANYO,CARGIL itp.Zadne tam pojla i tego typu podobne bzdety.Dobry start to do 2tyg.krotszy tucz i to sa pieniadze.Tu oszczedzanie na temp czy paszy to robienie sobie krzywdy.
Oczywiscie jak sie kupilo charlactwo to nic tu nie pomoze.
DO GREGORIUSA. Jezeli podajesz Draxin to zalatwiasz sprawy plucne czy stawowe.Wtym wypadku jak sa dodatkowo problemy z biegunka to colistyna do paszy+ zakwaszacz czy tlenek cynku.Trimerazin przeciw Coli dziala slabo bo ok.70-80% szczepow niewrazliwych.Poza tym b.wazne to SWOBODNY DOSTEP DO KORYTA.Inaczej swinie pobieraja za duzo pokarmu na raz /konkurencja/ i sa problemy z chor. obrzekowa.
marku.draxxin działa tylko na ok 50% serotypów Streptococccus suis.były tez przypadki kiedy po zastosowaniu tego leku,pojawiały sie problemy z zapaleniem stawów.
wiele lat temu gdy zwiodły maciory mając nadmiar zboża kupiłem prosięta gdy dorosły (oczywiście mniej) cena spadła i zysku było tyle co w p...,z prosiętami to loteria mykoplazme mają wszystkie itd do tego dochodzą różne szczepy coli dochodzi do mutacji i nic nie chce zbyt pomóc dzisiaj wiem że najczęstszą przyczyna jest pmws i pcv-2 z rynku a z fermy dezynteria i prs
od kilku lat nic nie kupuje sztuczne krycie swoje maciorki pozbyłem się zzn mykoplazmy zmutowane coli zostało ( świnki zdrowe-badanie poubojowe) panowie dopiero to jest zysk Ostatnio przed żniwami dokupiłem zboża od kogoś kto ma adomentoze sam załadował przyczepy wiadomo co przywiozłem ale na szczęscie poszło tylko na jeden sektor antybiotyk dezynfekcja itd.znowu tył ale na błedach się uczymy
Z uwagą śledzę forum i widzę jak się chłopaki męczycie przez własną głupotę
Róbcie tak dalej ciekawe jak długo będziecie ciągnąć przy tych cenach i prawdopodobnie mizernych wynikach - pseudoweterynarze za pare lat takich jak wy nie będzie już na rynku i wtedy zostana prawdziwi hodowcy a nie ...........
Z uwagą śledzę forum i widzę jak się chłopaki męczycie przez własną głupotę
Róbcie tak dalej ciekawe jak długo będziecie ciągnąć przy tych cenach i prawdopodobnie mizernych wynikach - pseudoweterynarze za pare lat takich jak wy nie będzie już na rynku i wtedy zostana prawdziwi hodowcy a nie ...........
borsuk22 PRAWDZIWY HODOWCA TO ILE POWINIEN MIEć MACIOR W CYKLU ZAMK. TWOIM ZDANIEM
trudno powiedziec ale mysle ze 100 loch na dzis to minimum, jezeli mam bawic sie w swinie to nie po to zeby zostało mi 3tys zł na miesiąc za prace 7 x w tygodniu i ciagle nerwy, ceny itp a inwestycje odtworzenie majątku
sami wiecie ile trzeba chowac zeby cos z tego było kiedys starczało 20 loch dzis 100 za 2-3 lata wiecej wiecej i tak dojdziemy do 300 i bedziemy mieli tyle samo co dzis
a niech mi ktos powie co to jest za róznica
czy masz 100, 1000 lub 10 loch
ważne jest jak dbasz i jaka masz stysfakcjie i wyniki produkcjne
no przedeewszystkim wyniki finasowe.
W zyciu liczy sie tylko rodzina a nie tak zwana robota i robota.
Pozdrowienia
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
tylko mi powiedz jakie sa wyniki finansowe z 10 loch - sprzedac w cho... i wyjechac
borsuk ja mama 35 loch w zarodowce i jakos nie narzekam !!!!! własne zboze !!!!! w sumie 56 ha 10 ha porzeczek 2,5 ha leszczyny rzepaku jakies 10 do 15 ha !!!! a znajomy ma 150 loch kupuje zboze i ledwo piszczy teraz wiec apanie wilki hodowco i ekonomisto przemysl sens swoich wypowiedzi
borsuk to ile masz loch.....w polskim rolnictwie ukierunkowanie sie w jednym kierunku na duza skale jest bardzo ryzykowne w tych czas najlepiej prowadzic gospodarstwo o ruznych kierunkach na mniejsza skale jak jedno nie przynosi dochodu to w drugim jest lepiej..........
mam 250 loch areał ha tucznika sprzedaje na dzis za 3,6 netto przez ostatnie 2 lata zrobiłem inwestycji za 1,2 mln wszystko gotowka tzn połowa reszta spo sytuacja jest jaka jest tez nie narzekam ciekawe co ty zrobisz z tych 35 loch za pare lat bo ja juz dzis mysle o zwiekszeniu stada to sa całkiem inne przychody i co za tym idzie dochody a jezeli przestanie sie opłacac to tak samo Tobie jak i mi
35 loch *23 tuczniki od lochy powiedzmy 100zł zysku na tuczniku (ten zysk tak dla orientacji) =80,500zł 250 loch*23 tuczniki*100zł=575tys zł ja z tego bede zył a reszte moge przeznaczyc na inwestycje a z 80 tysiecy w co mozesz zainwestowac???
a jak jest strata ??????
oczywiscie wiekszy moze wiecej tylko zeby stac sie tym wiekszym tak z roku na rok potrzeba kapitalu zewnetrznego!!!!!!!!
"1,2 mln wszystko gotowka tzn połowa reszta spo " 600tys na inwestycje bylo max czylo 300 tys SPO reszta 900tys gotówka (tyle gotówki wypracowac to nielada sztuka!!!!)
jescze infrastruktura byla 100 tys raptem
jak by tak było jak ty wyliczasz to chlewni i inwestycji w tymkierunku by było mnustwo kazdy by powiekszał stada a teraz to mozxesz liczyc -100 zł do sztuki czyli ten co ma mniejsza liczbe loch to mniej dokłada do tego interesu a ten co ma 250 dokładac musi znacznie wiecej ,,,,,,,
tylko jak gospodarstwo jest podzielone oniunktura to bede miał 7x wiecej od ciebie jest jeszcze jedna sprrawa 30loch miałem na poczatku lat 90tych mogłem za to kupic co chciałem a teraz 30 loch wg mnie to na zycie starcza dlaczego w dani jest tendencja do komasacji i powiekszania produkcji - bo zyski maleją i trzeba produkowac wiecej zeby sie nie cofac
ja caly czas sie rozwijam i ne czese portakimi jak sie cena załamuje bo mama inne zrodła dochodu porzeczka leszczyna !!!!!!!rzepak !!!
borsuk wogole zastanow sie co ty robisz włazisz na forum i nie widze tutaj osoby z ktora zaczoles jaks dyskusje i nie probowałes pokzac swojeje wyrzszosci!!!!!! a twoja wiedza z tego co widze pozostawia nieraz troszke do zyczenia !!!!! teraz bym ci powiedzial ile mama lat ale to nie ma sensu bo mi sie zapytasz skad ja moge cos wiedziec !!!!! wiec raczej staraj sie troszke ze spokojem odnosic do innych !
jaka moja wiedza .... widze co sie, dzieje w mojej okolicy w promieniu 10km realizowane jest mase inwestycji (budowa ) chlewni wszyscy minimum 100loch widzą ze mozna cos z tego miec i budują
u nas budowali w zeszłym roku na 650 loch na prosieta chcez jest an sprzedaz za 7mln zlotych
drugi przypadek calkowity cykl zamkniety 250 loch z zywieniem na mokro kolejne ponoc 7 mln mozesz kupic budowac nie trzeba
to wez kup jak piszesz ze ciągle sie rozwijasz
A mozesz powiedziec gdzie ty sprzedajesz po 3,6 netto za klase E to pewnie masz z 4,8 zł
na rolpetrol z dowozem masz kl E po 4,65 !!!
borsuk niech buduja i ty jak mozesz to tez powiekszaj wspulczuje ci....jeszce troche i inaczej bedziesz gadał ,,,,,,z jakiego rejonu jestes ze tak wszyscy masowa sie rozwijaja,,,,,,,,,,
Mysle ze nie jestem jedyny na forum co na dzisiaj dostaje te pieniadze gdzie sprzedaje to tajemnica handlowa za dobry towar firmy zapłacą
dani jak ja powieksze to Ty bedziesz musiał zlikwidowac takie sa reguły rynku
nalezysz do grupy producenckiej