FORUM

Masz problem zdrowo...
 
Notifications
Clear all

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.

3,972 Posty
306 Users
0 Reactions
4.2 M Widok
 dani
(@dani)
Posty: 489
Reputable Member
 

witam z podobnym paraliżem też mam problemy u tucznków powyżej 40 kg nagle im cały tył drętwieje i nie może chodzić tylko że umnie upadkuw nie ma mi się zawsze wydawało że to jakieś zapalenie stawów i podaję tiamovet 200 i na drugi dzień już wstaje na nogi taki delikwent ,,,,,,,,,,,

 
Opublikowany : 28/12/2008 10:18 pm
(@kriss89)
Posty: 3
New Member
 

Witam...
to moj pierwszy post wiec pewnie cos i tak zle napisze ale w końcu czlowiek na błedach sie uczy....

Mama takie pytanie..
Prowadze niewielka hodowle świń.. dokladnie 3 sztuki które hoduje tylko dla siebie na swojej karmie ( ziemniaki, zmielone ziarna zborz)
Od kilku dni tucznik (130kg) zaczoł coraz mniej jesc, pojawily sie niewielki ciemne plamy (wielkości 20groszowki) ktore najpierw uwarzalem za zwykle zabrudzenie, najbardziej widoczne za uszami..
dziś wieczoram okazalo sie ze ma goraczke (ok40).
Postanowilem jak najszybciej ubić, podczas skorowania okazalo sie ze plamy sa prawie na calym ciele, po rozebraniu sledziona byla powiekszona 3 krotnie , rownierz powiekszona byla watroba, pluca i serce w normie...
Prosze o rade, co to za choroba i czy mieso bedzie sie nadawac to spozycia.. weterynarz przyjedzie zbadac mieso ale dopiero jutro po polodniu, o ile to mozliwe chcialbym sie czegos juz teraz dowiedziec jeśli mozecie mi pomoc..
Pozdrawiam

 
Opublikowany : 28/12/2008 11:34 pm
(@wetman)
Posty: 421
Reputable Member
 

Na mój gust to była różyca, postać pokrzywkowa, prawie całkowicie uleczalna. Po zabiciu, niestety niezjadliwa zupełnie, zwłaszcza z taką temperaturą! Trochę się pośpieszyłeś! :lol:

 
Opublikowany : 29/12/2008 12:10 am
(@kriss89)
Posty: 3
New Member
 

okaże sie po poludniu.. ale rzeźnik ktoru dokonal uboju stwierdzil ze rozyczka to raczej nie bedzie.. dodam jeszcze ze przed ubojem swinia nie byla osłabiona i bez problemu przeszla 20metrow.. zapalone kilku gruczołow w okolicach uklady pokarmowego..

EDIT:
Weterynarz byl, zbadal mieso i stwierdzil ze jest zdrowe, jedynie śledzione kazał wyrzucić i wszystko jest ok, stwierdzil ze moglo to byc przebialkowanie a plamy powstaly przez zle dzialanie watroby i sledziony..

pozdrawiam

 
Opublikowany : 29/12/2008 10:13 am
 dani
(@dani)
Posty: 489
Reputable Member
 

jak mogłeś go przebiałkować jak karmisz go dietetycznie na samych ziemniaczkach i zbożu ,,jak była wysoka temp, i plamy to rużyce miał napewno ,,,,,,

 
Opublikowany : 29/12/2008 7:40 pm
(@blazej_1737501433)
Posty: 603
Honorable Member
 

MI to tez wygląda no różyce ale skoro twój wet tak stwierdził no chyba ze jeszcze po świętach nie doszedł do siebie i taka diagnoza :D

gg 673912

 
Opublikowany : 29/12/2008 8:30 pm
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

Co za przyczyna ciezko powiedziec.Ogolnie jest tak, ze jak zwierze ma temp.to mamy do czynienia z jakas infekcja .DOktor zbadal, powiedzial ze dobre, mozna miec nadzieje ze sie nie pomylil.Jakby ktos mial z tego powodu problemy- facet bedzie odpowiadal.Ja znajac rolnikow wiem ze oni nie jedza miesa z chorych zwierzat.To mieso potem zastaje, bo nikt nie ma ochoty go jesc.Wyglada na to ze zjesz je sam.

 
Opublikowany : 29/12/2008 10:09 pm
(@maciek)
Posty: 2315
Noble Member
 

marek rzuc okiem na moj post z poprzedniej strony :p

 
Opublikowany : 29/12/2008 10:15 pm
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

Maciek.U tucznika 80kg.porazenia na tle streptokokozy bym raczej wykluczyl.To oczywiscie moze byc mechonichne uszkodzenie kregoslupa z nastepstwem ucisku na nerwy-porazenie.Natomiast przy obgryzaniu ogona moze dochodzic do zap. rdzenia kregowego i porazen.

 
Opublikowany : 29/12/2008 10:24 pm
(@kriss89)
Posty: 3
New Member
 

wte przebadal przy mnie mieso, ogladal serce, pluca, watrobe sledzione i pecherz moczowy na ktorym tez bylo kilka plam, watrobe dopusci do przetworzenia tak samo jak reszte miesa procz kilku groczolow przy przewodzie pokarmowym, powiedzile dokladnie ze stalo sie to z przejedzenia, przebialkowania, sledziona zaczela gromadzic krew przez to sie powiekszyla i wystapily plamy na skorze,wystawil zaświadczenie i poradzil zeby nie jesc mieso tylko przegotowane, goraczka w chwili uboju wynosila dokladnie 40.3 C , pytalem 2 rzeźnikow bardzo doświadczonych ( okolo 75 lat ) ktorzy cale zycie przepracowali w zawodzie i powiedzieli ze jesli temperatura taka nie utrzymywala sie zbyt dlugo to najlepszym wyjściem jest jak najszybszy uboj,

sam mialem 2 lata temu sytuacje gdzie przy 40,5 C weterynarz sam stwierdzil zeby jak najszybciej zabic ponieważ tucznik zlamal kosc miednicy i watpi zeby z tego wyszedl a temperatura dostal przed ubojem okolo 4h

mam jeszcze jedno pytanie... jesli to rożyczka to jak zwierze moglo sie zarazic skoro dostaje ten sam pokarm jak dwa pozostale tyczniki ktore maja 2 miesiace.. oczywiście czanuje wasze zdanie co do rozyczki..

pozdrawiam

 
Opublikowany : 29/12/2008 11:09 pm
(@wetman)
Posty: 421
Reputable Member
 

Różycą świnia się nie zaraża tak jak grypą. To jest bakteria warunkowo-chorobotwórcza, czyli atakuje organizm jeśli jest spadek odporności. A co do plam, jeśli były wyniesione ponad powierzchnię skóry to raczej różyca, jeśli nie to może PDNS. A jeśli chodzi o temperaturę to żadna świnia z tą temperaturą według mnie nie nadaje się do spożycia (nawet jako "zagrycha"). W każdym bądź razie smacznego! :lol:

 
Opublikowany : 29/12/2008 11:50 pm
(@maciek)
Posty: 2315
Noble Member
 

weteman po wypiciu pewnej ilosci alkocholu kazda zagrych jest dobra

 
Opublikowany : 30/12/2008 8:41 am
(@wetman)
Posty: 421
Reputable Member
 

Tyle to ja nie wypiję! :lol:

 
Opublikowany : 30/12/2008 5:18 pm
SpiderchruM
(@spiderchrum)
Posty: 2
New Member
 

Witam bardzo serdecznie obecnie mam problem z trzęsącymi świnkami w wieku od 3-4 tyg po urodzeniu na początku jest to małe trzęsienie potem przeradza się to w poważną sprawę gdyż nie mają siły wstać a potem to już tylko padają.
Zazwyczaj to dopada sztuki w jednym kojcu ale czasem są i przypadki jednej sztuki bądź 2.
Problem się pojawił jakiś miesiąc temu i trwa do tej pory.

Środki jakie podaję to lincocin, Ultrapen LA( penicylinkę) i dexadreson czasem mimo tego i tak padają.

Czy ktoś może miał podobne przypadki i wie jak sobie z tym radzić? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź i pozdrawiam bardzo serdecznie.

 
Opublikowany : 05/01/2009 9:25 pm
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

SpirerchrunM! NIe bardzo wiem czy dobrze napisales ze objawy wystepuja OD!!! 3-4tyg.zycia czy tez powinno byc DO!!! 3-4tyg.zycia.Wyglada na to ze to moze byc tz.drzaczka noworodkow.Ale ona wystepuje zaraz po urodzeniu.Spowodowane to jest uszkodzeniem komorek w mozgu.Przyczyny niedobory choliny,vit.E,selenu,infekcje wirusowe PRRS.Leczenie praktycznie nic nie daje.Mozna stosowac choline do paszy dla macior przed porodem 7-10dni.Z takimi objawami jak napisales po 3-4tyg.zycia sie nie spotkalem.Chyba ze wystepuja tu PORAZENIA!!!! a wtedy to moze byc streptokokoza.Ale to juz zupelnie inna historia.

 
Opublikowany : 05/01/2009 10:02 pm
SpiderchruM
(@spiderchrum)
Posty: 2
New Member
 

to właśnie występuje tak między 3 a 4 tygodniem( po urodzeniu) jak mają przejść do kolejnej bazy trzęsą się a potem jak już jest całkiem źle to przewracają się na bok i drżą wydaję mi się że dobrze to określiłem dla macior po urodzeniu dowalam łyżeczkę pen-v (nie wiem co to dokładnie jest jutro zobaczę na torbie i będę wszystko wiedział).
Jeszcze 1,5 miesiąca temu było wszystko oki.

To faktycznie może być streptokokoza Więcej o Streptokokozie

tam jest opisane po odstawieniu mają podobne do moich objawy znaczy przewracają się na bok głową skierowaną do góry, zaczerwienione slipka

 
Opublikowany : 05/01/2009 10:11 pm
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

SpirechrunM! Z tego co napisales wyglada ze to moze byc streptokokoza.Cofnij sie do tylu to znajdziesz odpowiedz.Ta sprawa byla juz wielokrotnie opisywana.

 
Opublikowany : 06/01/2009 10:54 pm
 dani
(@dani)
Posty: 489
Reputable Member
 

panowie niewiem czy to uwas występuje od jakiegoś czasu umnie u prosiąt od 2 dnai życia następuje zamieranienie ogonkuw i same im odpadają kiedyś to występowało to sporadycznie a teraz co najmniej u paru sztuk w miocie co wywołuje te zamieranie jak temu zapobiec ,,,,,,,fakt że na prosiakach nie widać zmian są zdrowe i nie musze obcinać tym sztukom ogonuw ale ogonki nie powinny obumierać same,,,,,,,,,,

 
Opublikowany : 11/01/2009 6:27 pm
(@baraki)
Posty: 4390
Famed Member
 

panowie niewiem czy to uwas występuje od jakiegoś czasu umnie u prosiąt od 2 dnai życia następuje zamieranienie ogonkuw i same im odpadają kiedyś to występowało to sporadycznie a teraz co najmniej u paru sztuk w miocie co wywołuje te zamieranie jak temu zapobiec ,,,,,,,fakt że na prosiakach nie widać zmian są zdrowe i nie musze obcinać tym sztukom ogonuw ale ogonki nie powinny obumierać same,,,,,,,,,,

U mnie też sie to zdażało ale z tego co pamniętam to przyczyna zawsze było jakies mechaniczne uszkodzenie, otarcie czy nadepniecie przez lochę.
Kiedyś podczas porodów wkładałem prosiaki do drewnianej skrzynki z nie struganych desek i zauważyłem że dośc łatwo uszkadzały sobje o te deski ogonki.

Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207

 
Opublikowany : 11/01/2009 8:32 pm
(@brzydal)
Posty: 1804
Noble Member
 

dani a może skarmiasz lochami jakieś zagrzybione zboże ?

Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114

 
Opublikowany : 11/01/2009 8:55 pm
 dani
(@dani)
Posty: 489
Reputable Member
 

zboże nie jest zagrzybione może najwyżej coś w otrębach jest ale nie sądze ,,,,,

 
Opublikowany : 11/01/2009 10:13 pm
(@domin-22)
Posty: 45
Eminent Member
 

Witam. Mam pytanie co do zauważonych od jakiegoś miesiaca problemów skórnych u świń o wadze około 20kg. sa one utrzymywane na słomie która jest wymieniana codziennie na nową . Na całym ciele występuja u nich ciemne strupki w wilekosci około 1-1,5 cm poczym jak sie oderwia to zostawija czerwone plamki ( nie krwawią ). Nie zauwazyłem zeby im to przeszkadzało bowiem nie ocieraja sie leża razem i pobieraja normalnie paszę. Świnki były odrobaczane 2 razy. Czy minie to samoistnie czy bedzie zastosowac jakiś lek no i co to wogóle jest? prosze o rade dzieki!!!

 
Opublikowany : 12/01/2009 2:58 pm
(@baraki)
Posty: 4390
Famed Member
 

Jak znam naszych forumowiczów to zaraz napiszą odpowiedź że to pmws.

Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207

 
Opublikowany : 13/01/2009 9:17 pm
 Bobo
(@bobo)
Posty: 801
Prominent Member
 

a dużo jest takich w stadzie i ile liczy stado..??

Jestem dyspozytorem własnych torów.....

 
Opublikowany : 13/01/2009 9:25 pm
(@domin-22)
Posty: 45
Eminent Member
 

Choroba jest w 2 kojcach po 8 szt w każdym. W tych kojcach gdzie sa porazone świnki sa i tez takie które nie maja zadnych objawów miomo ze sie onie ocieraja i razem przebywaja. I co Wy na to ?

 
Opublikowany : 13/01/2009 9:41 pm
 Bobo
(@bobo)
Posty: 801
Prominent Member
 

u mnie w stadzie 200sztuk tez jest takie jeden osobnik ale dostał wapno i zostały jeszcze lekke rany ale powoli mu to przechodzi, wetreynarz uznał iz to jest uczulenie. Warchlak chodzi z tym juz ponad 2 tyg i zyje.

Jestem dyspozytorem własnych torów.....

 
Opublikowany : 13/01/2009 9:57 pm
(@leon997)
Posty: 4
Active Member
 

czy spotkał się ktoś z podawaniem w zastrzyku witaminy E50+Se i AD3E lochom przed kryciem ?

pozdrawiam

 
Opublikowany : 16/01/2009 3:13 pm
(@beniu33)
Posty: 264
Reputable Member
 

czy spotkał się ktoś z podawaniem w zastrzyku witaminy E50+Se i AD3E lochom przed kryciem ?

Witam!!!Jestem nowy na forum .ale œwinki choduję już wiele lat.U siebie AD3E stosujęod dawna w 2-3 dniu po odsadzeniu prosišt w dawce do 10ml/lochę.Twierdzę że zwiększa to liczbę owulowanych komórek jajowych i rodzi się więcej prosišt w miocie.

pozdrawiam

 
Opublikowany : 16/01/2009 7:51 pm
(@lesio)
Posty: 41
Eminent Member
 

witam i mam prośbę odnośnie programu szczepień dla loch oraz dla prosiaków w miarę taniego a zarazem skutecznego, oraz czy stosowanie indukcji np. preparatem suidan u młodych loszek może możne wpływać na dalsze ich ruje po wyproszeniu.

 
Opublikowany : 17/01/2009 5:28 pm
(@beniu33)
Posty: 264
Reputable Member
 

WITAM!
Mam problem na porodówce. Prosiaki 2,5-3,5 tygodniowe ,4 dni temu dostały biegunkę-podałem Genadexil-jakby pomogło,ale po2 dniach wróciło rozszerzajšc się na inne kojce,najpier barwa kału żółtawa œrednio zwięzła, a teraz przechodzi w bršzowawš wodnistš-enroflokcacyna już nie pomaga.Co robić?Maciory były szczepione na colę,a prosiaki dostały Baycox,Ferran i Surferowit.Problem pojawia się nie pierwszy raz.

 
Opublikowany : 18/01/2009 6:28 pm
Strona 56 / 133
Share: