Prosię 4-ro tygodniowe utyka na przednia łapę ma jakąś dziwną górkę na nodze raz staje normalnie a raz w ogóle nie było przygniecione z góry dzięki za pomoc.
Streptokokoza go dopadła- SHOTAPEN i do przodu.
A ja bym powiedział w łeb go i do utylizacji.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
jak wczesne stadium choroby to jeszcze leczenie coś da ,ale jak chodzi w kólko czy się chwieje to w łep ;lepiej nie patrzeć i się nie denerwować.

Pen-Jet
w shotapenie prednizolon działa immunosupresyjnie
poza tym leczenie dobierasz dla całej grupy
WARCHLAKI- importowane DK,NL,DE
solidnie,na czas,na pewno
TUCZNIKI-skup,waga żywa
728 864396
k
moze jakis azor przy beczce stoi to jeszcze sie nada przynajmiej jakis pozytek
Dla burka to każdy dobry , aby MIĘCHO.
jak wczesne stadium choroby to jeszcze leczenie coś da ,ale jak chodzi w kólko czy się chwieje to w łep ;lepiej nie patrzeć i się nie denerwować.
Na postać nerwową streotokokozy penicylinum LA i PEN-STREP -dawka uderzeniowa daje dobre efekty
Pen-Jet
w shotapenie prednizolon działa immunosupresyjnie
poza tym leczenie dobierasz dla całej grupy
A odkąd to w składzie Shotapenu jest prednizolon bo mój kiepski wetek nic o tym nie mówił ??
Murarze do murów, piekarze do ciast...!!!

http://www.vetpol.org.pl/index.php?opti ... &Itemid=27
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
To pewnie ten sfałszowany ma prednizolon w składzie, ale skąd wet-zootechnik zna skład podróbek? Może te zagraniczne warchlaki to tylko przykrywka???
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Prosze o odpowiedź:
-zaszczepiłem ruvaxem przeciwko różycy warchlaki 40 kilowe czy jednokrotne podnie tej szczepionki wystarczy?
-czy po zaszczepieniu ruvaxem można podać świniom doksycykline czy lepiej odczekać kilka dni?
Jednokrotne szczepienie to za mało to nawet tytuł ostatniego artykułu prof. Pejsaka w "trzoda chlewna". Przeciwko różycy szczepionkami inaktywowanymi szczepimy zawsze 2 razy. Pierwsze szczepienie w ok 12 tyg. życia bo do tego czasu powinna trzymać prosięta odporność bierna siarowa, drugie szczepienie przypominające 3-4 tyg później. Okno antybiotykowe-3 dni przed i 3 dni po szczepieniu żadnych prochów. Pozdr.
Don!!Dwukrotne szczepienie zawsze dziala lepiej.Ruwax to szczepionka zabita i podawanie antybiotykow jej nie szkodzi:Jak zaszczepiles swinie w gdy miales objawy rozycy to W TYM SAMYM CZASIE MOZNA /a nawet trzeba/ZASTOSOWAC oslone antybiotykowa ale amoxycyline !!!!!!! .Doxycyclina to tetracyklina dzialanie problematyczne.
swinie nie mają objaw różycy, przychodzą z dani w wadze około 30kg, przy założeniu że dostają pierwszą dawke ruvaxu kilka dni po zasiedleniu to po miesiacu przy drugiej dawce miały by wage napewno ponad 50 kg nie mam doswiadczenia z masowymi szczepieniami w tej wadze, wydaje mi się że było by to problemem.
Dlatego pytam jak to w praktyce wyglada na fermach czy dużo jest takich które ograniczają się do 1 szczepienia i z jakim rezultatem.
Czemu niby masowe szczepienie świń w wadze 50 kg to miałby być problem ? Większa świnia nie ucieka tak jak mała poza tym jest w co ukłuć. Jednokrotne szczepienie to błąd jak masz zaszczepić jeden raz to lepiej nie szczep wcale szkoda twojej pracy.
Zgadza się, pojedyncza dawka ruwaxu nic nie daje, na jesieni miałem u siebie epizod różycy i warchlaki które dostały jedną dawkę chorowały tak samo jak nie szczepione.
Szczepienie 50 kg świń faktycznie jest łatwiejsze niż 20kg, najlepiej zaopatrzyć w strzykawkę samopowtarzalną oraz metalowe igły (nie łamną się tak łatwo jak jednorazówki). Jak chcesz sobie ułatwic to możesz przymknąć pasze na pół dnia a potem sypnąć na podłogę przy ścianie i nawet nie trzeba biegać po kojcu (zwłaszcza jesli kojce sa duże).
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
W Niemczech jest tak.100% macior jest szczepionych 3x w roku na rozyce i parwo.Swinie w 90% sa trzymane na ruszcie.Nie znam firmy gdzie szczepi sie warchlaki na rozyce.
Panie Marku.R jakie jest prawidłowe postępowanie w przypadku wystąpienia zapalenia ropnego?
Problem jest taki, że u jednego tucznika za łbem wyrosła gula ropna. Wczoraj to przebiłem, wycisnąłem zawartość, podałem antybiotyk, dzisiaj bąbel jest taki jak przed zabiegiem.
U innego jest taka sama sytuacja tylko na ryju. Co czynić?
Tragon
W Niemczech jest tak.100% macior jest szczepionych 3x w roku na rozyce i parwo.Swinie w 90% sa trzymane na ruszcie.Nie znam firmy gdzie szczepi sie warchlaki na rozyce.
Zapewne w Niemczech nie znasz też takiego zjawiska jak "złej jakości pasza"
niestety u nas na porządku dziennym i to u takich firm jak de-heus czy provimi, u mnie wystarczało szczepienie loch póki sam mieszałem pasze.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Zgadza się, pojedyncza dawka ruwaxu nic nie daje, na jesieni miałem u siebie epizod różycy i warchlaki które dostały jedną dawkę chorowały tak samo jak nie szczepione.
Szczepienie 50 kg świń faktycznie jest łatwiejsze niż 20kg, najlepiej zaopatrzyć w strzykawkę samopowtarzalną oraz metalowe igły (nie łamną się tak łatwo jak jednorazówki). Jak chcesz sobie ułatwic to możesz przymknąć pasze na pół dnia a potem sypnąć na podłogę przy ścianie i nawet nie trzeba biegać po kojcu (zwłaszcza jesli kojce sa duże).
Ten epizod rózycy na jesieni to nie tylko u Ciebie baraki wystąpił to jakas raczej plaga była.
W Niemczech jest tak.100% macior jest szczepionych 3x w roku na rozyce i parwo.Swinie w 90% sa trzymane na ruszcie.Nie znam firmy gdzie szczepi sie warchlaki na rozyce.
Mi wet tez klarował ze szczepienie macior powinno zabezpieczyc prosiaka az do konca tuczu?????????
Szczepienie macior pod warunkiem że jest dobrze wykonane tj. szczepionką przechowywana w lodówce, podana w odpowiednim terminie zabezpieczy prosięta i tu warunek które pobrały odpowiednią ilość siary w pierwszych godzinach życia nie dłużej niż do 12 tyg życia ale nigdy na cały tucz. Co do celowości szczepień warchlaków pewnie że można tego nie robić wcale. Teoretycznie nosicielem włoskowca różycy jest każda świnia kwestia czy się ujawni czy nie. A ujawnia się przy wszelkiego rodzaju błędach w zarządzaniu, za którymi idzie chwilowy spadek odporności a wtedy to już trup się ścieli no i ta cholerna karencja a świnki już po 120 kg i wypadałoby sprzedać
Decyzja należy do was czy zaoszczędzić te parę groszy i się męczyć czy zaszczepić i spać spokojnie. Mam nadzieję że jasno to przedstawiłem.
Co do ropni to trzeba przecinać same nigdy się nie wchłoną. Najlepiej niech to robi lekarz bo nie każdego można przeciąć.
Powodzenia.
Panie Marku.R jakie jest prawidłowe postępowanie w przypadku wystąpienia zapalenia ropnego?
Problem jest taki, że u jednego tucznika za łbem wyrosła gula ropna. Wczoraj to przebiłem, wycisnąłem zawartość, podałem antybiotyk, dzisiaj bąbel jest taki jak przed zabiegiem.
U innego jest taka sama sytuacja tylko na ryju. Co czynić?
W zasadzie jest to robota dla weterynarza. Nacina się ropień w odpowiednim miejscu tj najniżej aby dobrze odciekała ropa i cięcie skalpelem musi być też odpowiedniej wielkości, do środka ropnia można wlać np. Vagotyl i przepłukać ,osłonowo antybiotyk.
Robert
Czyli szczepimy pierwszy raz w 12 tyg zycia, czy mozna by np. przy odsadzaniu tj.28-30 dzien za trzy tyg drugi raz ,a przy okazji odraz na odrobaczenie tez w injekcji z drugiej strony.
Ja szczepie raz 3 tygodnie po zasiedleniu tuczarni i jeszcze nigdy mi różyca nie wyskoczyła.(może miałem szczęście a może jedna dawka wystarczy)
Pozdrawiam
ja szczepie maciory parvo i ery cały czas i u mojego stałego odbiorcy różycy nie ma od paru lat.a prosiąt nie szczepi.
Ropini nie zostawiamy bo sie nigdy nie wchlona.Moga same peknac ale to przedluza leczenie.Ropien naciac u podstawy w najbardziej miekkim miejscu.Konsystencja dojrzalego ropnia jak nadmuchany policzek.Nie bac sie ciecia.Lepiej dluzsze jak za male.NIe spuszczac ropy przez maly otwor bo znowu sie napelni.ZAWARZOSC ROPNIA CZY KRWIAKA MUSI SWOBODNIE WYPLYWAC.Mozna ropien czyms przeplukac ,ale jak zwierze sie rusza samo wyciska wydzieline.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Tragon
Mam problem z beztlenowcem w stadzie, jak Wy to kontrolujecie, słyszałem że działa na clostridia dobrze kwas benzoesowy zawarty w zakwaszaczu salmacid, wcześniej stosowałem baracid ale bez rezultatu dodam że antybiotyki niewiele dają, jak sobie z tym radzicie, wiem na pewno że to beztlenowiec clostridium perfringens, mimo zmiany paszy nie ustępuje, mam z tym zrobić doradźcie coś z góry dzięki.
- 11 Fora
- 2,099 Tematy
- 129.8 K Posty
- 0 Online
- 5,387 Członkowie