FORUM
Witam mam problem z maciorami zapraszam je kataterami jednak w 20- 21 dniu po założenia nasienia pojawia się wyciek śluzu. Proszę o poradę
Witam mam problem z maciorami zapraszam je kataterami jednak w 20- 21 dniu po założenia nasienia pojawia się wyciek śluzu. Proszę o poradę
Sprawa prosta ,albo powtórka rui ,albo zapalenie macicy.
Czym zapładniasz nie ma żadnego znaczenia .Najlepiej oczywiście zapładniać knurem.
a co powoduje to zapalenie bo to już się powtarza?
bo to nie jest śluz przezroczysty tylko biały
Musisz leczyć te maciory -to kosztowne.
Lepiej młode wstaw.
Pod koniec każdego porodu 2cm oxytocyny powinno rozwiazac problem (i oczywiście higiena przy inseminacji).
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Eldokan-Tak z ciekawości czego używasz do poślizgu katetera, czy jedziesz naturalnie knurem????????
dla poślizgu oleju roślinnego daje.
Był weterynarz robił USG i mówił, że macica ok, ale jak założę katater to okazuje się nie prośna i nie zależne czy zapładniam knurem czy kataterem. Porostu powtarzają. Weterynarz kazał zapraszać wiec zaprosiłem kataterem, dokonałem dezynfekcji sromu, koniec katatera polałem olejem. Zaprszenia dokonałem 25-26 listopada i dzis widzę troszkę białego śluzu w sromiem i nie wiem czy to nasienie czy znowu będzie zapalenie.????
co do oxytocyny daje zawsze przy porodzie i nie pomaga i wterynarza wzywam żeby podawał środki na szczyszczenie, długo działające i wtedy dopiero kilka dni się czyści i dopiero jest spokój.
Jak by tam w ogóle śluzu nie było to by zardzewiała a okresie rui tym bardziej a olejem to sobie swojego katatera wysmaruj
może daje za dużo białka wychodzi na poziomie 12,38% według zaleceń LNB wychodzi że jest prawie optymalnie bo w ich tabelach 11,50% to jest minimum , 12,50% to jest optymalnie, 14,50% to jest maxymalnie. To w czym problem????
stan tak mi lekarz polecił wiec tak robię. to co jest przyczyna?? Miałeś taki problem. I ruja się skonczyłą nie da sie dotknąc a sluz sie pojawił. I znając życie bedzie powtarzać.
Zaszczep na parwowiroze kup sobie knura i problem zniknie
inseminacja może i u niektórych zdaje egzamin ale powinien być szukarek , odpowiednie nasienie i jeszcze trzeba wiedzieć kiedy zainseminować
ja próbowałem 2 razy inseminacji , za 1 razem pół roku nie było prosiąt a za drugim razem na 5 sztuk starych macior 2 były prośne i obydwie urodziły 11 sztuk mnie też lekarz polecił bo nasieniem handlował
na parwowiroze szczepię podstawa i problem jest jak był.
Był weterynarz robił USG i mówił, że macica ok, ale jak założę katater to okazuje się nie prośna i nie zależne czy zapładniam knurem czy kataterem. Porostu powtarzają. Weterynarz kazał zapraszać wiec zaprosiłem kataterem, dokonałem dezynfekcji sromu, koniec katatera polałem olejem. Zaprszenia dokonałem 25-26 listopada i dzis widzę troszkę białego śluzu w sromiem i nie wiem czy to nasienie czy znowu będzie zapalenie.????
Ten sluz to ropa i zazwyczaj kiele 5 dni po takim wycieku jest ruja i zapylasz ją bo tak ci wet kazał, problem w tym że ta macica to jest jeszcze jedna wielka rana i są marne szanse na zagnieżdżenie się zarodków.Na moje oko to trza by jej podać coś przeciwzapalnego i przeczekać jedną ruje aż sie wygoi.
A problem osobiście się zastanawiam czy nie leży po stronie oleju .[dysykacji raundapem rzepaku]
Jak by był tam stan zapalny to byłoby widać i czuć cały czas a nie tylko w rui
po prostu nie masz chyba co robić i latasz za nią i kukasz czy jej tam coś kapie
jak na parwo poszczepione puścisz knura i stoi a nie prośna to po 1 trzeba się zastanowić czy Ty czasem ziarna jakiegoś szmelcu zapleśnianego nie dajesz bo mykotoksyny nawet w nienajgorszym zbożu w rozrodzie będą robić zamieszanie
jakiś zakwaszacz lochom dajesz ?????????????
jak nie to to trzeba lochom zrobić badania w kierunku chorób które komplikują rozród
ciekaw jestem czym tą dezynfekcję robisz . bo jak je poczęstujesz jakimś kwasem i do tego naoliwisz olejem po pieczeniu frydek to się nie zdziwie jak plemniki wykorkują
co do oxytocyny daje zawsze przy porodzie i nie pomaga i wterynarza wzywam żeby podawał środki na szczyszczenie, długo działające i wtedy dopiero kilka dni się czyści i dopiero jest spokój.
Jedna sztuka się nie czyści czy więcej?
Tak z ciekawości, w jakiej fazie porodu podajesz oxy, w jakiej ilości, ile razy, jaką wagę ma locha? Po ilu dniach powtórka rui? Od kiedy problem?
Jak by był tam stan zapalny to byłoby widać i czuć cały czas a nie tylko w rui
po prostu nie masz chyba co robić i latasz za nią i kukasz czy jej tam coś kapie
jak na parwo poszczepione puścisz knura i stoi a nie prośna to po 1 trzeba się zastanowić czy Ty czasem ziarna jakiegoś szmelcu zapleśnianego nie dajesz bo mykotoksyny nawet w nienajgorszym zbożu w rozrodzie będą robić zamieszanie
jakiś zakwaszacz lochom dajesz ?????????????jak nie to to trzeba lochom zrobić badania w kierunku chorób które komplikują rozród
ciekaw jestem czym tą dezynfekcję robisz . bo jak je poczęstujesz jakimś kwasem i do tego naoliwisz olejem po pieczeniu frydek to się nie zdziwie jak plemniki wykorkują
Akurat w tym temacie i z twoim doświadczeniem i wiedzą nie udzielaj lekcji lepiej nikomu.
ja próbowałem 2 razy inseminacji , za 1 razem pół roku nie było prosiąt a za drugim razem na 5 sztuk starych macior 2 były prośne i obydwie urodziły 11 sztuk mnie też lekarz polecił bo nasieniem handlował
Daje zakwaszacz to nie pomagało. Ostatnio jedna mi poroniła w 3 tygodniu bodajże, zapraszana kataterem. Jeśli zapraszałem knurem było to samo. A teraz o tej o które piszę odsadziłem prosięta. I przed tym zaproszenimem z którego miałem prosięta też problem wystąpił Lekarza kazał podać FLORON co 2 dzień przez 3 dnii i się zaprosiła knurem. A teraz problem. Chyba zlikwiduje. Bo nie można dać rady.
Macica według USG zdrowa to co to jest?? Zagrzybienie pochwy czy co?
nemezis - przeciwzapalne podawane były Combi - Ject,, vetrimoxin i też nie radzilo
a młode się pozapraszały(kataterami), tak samo żywione. Ale ile już zlikwidowałem to bajka co miot coś wymieniam. lekarz radził robić zaproszenia kataterem żeby wyelminować ryzyko przenoszenia choroby przez knura. Tylko nie wiem co to za chorobna jest podobny temat na forum : viewtopic.php?p=45787#p45787
POCZYTAJ MOŻE COŚ ZNAJDZIESZ.
http://www.portalhodowcy.pl/hodowca-trz ... nia-u-loch
nemezis - dzięki, ale to już czytałem. Pozostaje likwidacja chyba
Baraki w tym temacie ma trochę RACJI.