Świnie powyżej 40 kg masy dostają ataku duszności, nie kaszlą, nie chudną. Gdy dostaną duszności są ganiane przez inne świnie - padają. Co to może być?
Komora gazowa w chlewni
Świnie są na głębokiej ściółce, podejrzewaliśmy słomę, bo baloty były przemoknięte, i to mogło mieć wpływ, ale od tygodnia słoma jest spod dachu sucha, a świnie zdechają nadal nawet bardziej. Wykluczane jest raczej PRRS gdyż dzieje się to od dwóch tygodni i zamiast ustępować się nasila, a przcież powinny złapać odporność na tą chorobę.
To że słoma mokra to pikus ale jak zgniła i stechnięta to już nie pikuś dla tak małych świń
jak to wszysko się wymieszało z gnojem to tam jest niezła zadyma
a 40 kilowy lubi kopać w tym bagnie
Jak świnie masowo zdychają to sie zgłasza do weterynarza ten przyjeżdża robi sekcje ustala przyczynę i próbuje rozwiązać problem i radzę się pospieszyć a nie szukać pomocy na forum bo tutaj nikt na podstawie tego co piszesz (ZBYT MAŁO INFORMACJI) nie wymyśli co twoim świniom dolega !
Robert
U nas jak swinie zdychaja to ludzie do lasu wywożą by lisy co miały jeść.
pewnie różyca sercowa
U nas jak swinie zdychaja to ludzie do lasu wywożą by lisy co miały jeść.
jak to ja mówie ludzie zyją w jurze ale epoce
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
