Locha prośna od 6 tyg. Przed kryciem była szczepiona na różycę i parwowirozę. Utrzymywana w kojcu 5 szt.
Od 3 dni leży apatyczna, dostała leki przeciwbólowe i na trawienie, bo wyglądało na przyczynę trawienną - dość suche odchody. Wczora było lepiej, a dziś znowu leży i ma zaczerwienione okolice oczu. Bez gorączki. ogonek ładnie zakręcony. Przy próbie zganiania wstanie, ale dość niestabilnie stoi na tylnich nogach i zaraz szuka miejsca do położenia się. Do poidła podchodzi mało, więc dopajamy ją.
Macie pomysły na co zwrócić uwagę? Co może jej dolegać?
Zastanawiam się, czy może inny weterynarz by nie spojrzał świeżo na ten przypadek.
Dodam, że miesiąc temu świnki miały ospę.
Opublikowany : 04/05/2017 17:25