FORUM
witam mam problem z prosiakami po odsadzeniu na 6-7 dzień biegunka czy można podać profilaktycznie na 5 dzień enroxil 5% i do tego ale osobno Pen-strep czy te dwie szczepionki podane tego samego dnia mogą zaszkodzić? do odsadzenia stosuje pasze z de-heus prestarter 2
Dodaj tym prosiętom tlenek cynku do paszy. Enroxilem tez mozesz przy tym zaszczepić sztuki które maja największa biegunkę, iniekcyjnie możesz zastosować również Baytril, zawiera również enrofloksacynę i z mojego doświadczenia działa lepiej niż Enroxil. A dlaczego chcesz podać im Penstrepto?
Dodaj tym prosiętom tlenek cynku do paszy. Enroxilem tez mozesz przy tym zaszczepić sztuki które maja największa biegunkę, iniekcyjnie możesz zastosować również Baytril, zawiera również enrofloksacynę i z mojego doświadczenia działa lepiej niż Enroxil. A dlaczego chcesz podać im Penstrepto?
weterynarz stwierdził że to stres odsadzeniowy a pen-strep niby działa najlepsze w tym że zaszczepił profilaktycznie enroxsilem i pen-strep i z 82 sz 11cie padło spuchły im powieki problem z oddychaniem oczy duże i tak od kilku lat mam ten problem
Są jeszcze jakieś objawy? Moim zdaniem profilaktyka którą zastosował Twój weterynarz jest błędna i nie potrzebna. Daj tak jak pisałem do paszy tlenek cynku i możesz dodać troche zakwaszacza, i kolistyny. Objawy które opisujesz dla mnie wyglądają na obrzękówkę. Ten Penstrep wycofaj, szczep tylko Enroxilem sztuki z którymi jest największy problem. Kolistyna, cynk i zakwaszacz powinny działać wiele lepiej niż dotychczasowe wymysły weta, pogoń go jakąś miotłą najlepiej niech się z dala od świń trzyma.
A Ty Krzynio jestes specjalista pełną gębą Widzisz mój drogi prawdopodobnie to jest obrzękówka , tylko że streptomycyna , która jest w penstrep działa na coli produkujące verotoksynę odpowiedzialną za formę obrzekową colibakteriozy, Jasne , że kolistyna jest lepszym rozwiązaniem ale i droższym. Każda ferma ma swoją specyfikę i nie warto od razu krytykować lekarza.Podstawowe pytanie: jak duże jest to gospodarstwo?Może pasza lecznicza na odsadzenie ? Jeśli cynk i kolistyna nie sprawdzą sie a z kliniki i badań wyniknie że u prosiąt są przeciwciała przeciwko verotoksynie to może warto wprowadzić szczepione firmy IDT na chorbę obrzękową.
Podstawa to ekonomia.Tym bardziej że lecą w chu...... i tucznik idzie po 4,5 zł.
Kolego może nie wiem wszystkiego, ale człowiek uczy sie całe życie. A swoją drogą doświadczenia i wiedzy mi nie brakuje, ponad 3 lata pracowałem na fermach za granicą 14 miesięcy w Austrii i ponad 2 lata w Niemczech, o pracy w Polsce nie wspominam, zaczęłem od mycia kojców aż do stanowisk kierowniczych. Napisałem to co uważam za słuszne.Nikogo nie zmuszam do wdrażania mojej profilaktyki. A na ile % jesteś pewien że Twoje szczepionki pomoga? Przedewszystkim poleciłbym zmianę paszy, pobieważ w tej jest mało strawne białko skoro wysyępuje obrzękówka.
Życie również nauczyło mnie, że nie zawsze najtańsze rozwiązania są najlepsze, a oszczedny zawsze płaci .podwójnie. Pozdrawiam
A Ty Krzynio jestes specjalista pełną gębą Widzisz mój drogi prawdopodobnie to jest obrzękówka , tylko że streptomycyna , która jest w penstrep działa na coli produkujące verotoksynę odpowiedzialną za formę obrzekową colibakteriozy, Jasne , że kolistyna jest lepszym rozwiązaniem ale i droższym. Każda ferma ma swoją specyfikę i nie warto od razu krytykować lekarza.Podstawowe pytanie: jak duże jest to gospodarstwo?Może pasza lecznicza na odsadzenie ? Jeśli cynk i kolistyna nie sprawdzą sie a z kliniki i badań wyniknie że u prosiąt są przeciwciała przeciwko verotoksynie to może warto wprowadzić szczepione firmy IDT na chorbę obrzękową.
Podstawa to ekonomia.Tym bardziej że lecą w chu...... i tucznik idzie po 4,5 zł.
W tym wypadku ta ekonomia to przemawia za sciągnieciem zywieniowca lub pogłebieniem wiedzy rolnika na temat pasz.Oczywiscie nie zaszkodziło by gdyby ten eksperymentator wet tez sie podszkolił zanim zacznie napie...lac z igły jak żołnierz z karabinu.
Zgadzam się z Tobą nemezis. Tylko dobrze by było gdyby żywieniowiec również miał trochę pojęcia o żywieniu i zbilansował odpowiednio proporcje białka do energii. Co do wetów to wielu jest takich, którzy ciągną tylko kasę od rolnika i wprowadzają swoje eksperymenty, w mojej praktyce spotkałem takich kilku. Moim zdaniem w tym przypadku najprościej będzie zmienić paszę, dodać do niej kolistynę oraz tlenek cynku, chociaż nie mówię że wszyscy muszą się z tym zgadzać.
Domyślam się ze stanowiska kierowniczego to ty już nie piastujesz,skoro wymyślasz nowe pojecie [MAŁO STRAWNE BIAŁKO] ale obrałeś dobry trop.
eksperymentator ?
Chodziło mi o nadmiar białka w paszy którego organizm małej świnki nie jest juz w stanie strawic i na którego to resztkach rozwijają się bakterie E.Coli wytważające verotoksynę. Nemezis teraz jestem i kierownikiem i lpracownikiem, mówiąc ściślej jestem na swoim.
Taki efekt jest również powodowany używaniem komponentów paszowych o zbyt niskiej strawności dla młodego organizmu.
A Ty Krzynio jestes specjalista pełną gębą Widzisz mój drogi prawdopodobnie to jest obrzękówka , tylko że streptomycyna , która jest w penstrep działa na coli produkujące verotoksynę odpowiedzialną za formę obrzekową colibakteriozy, Jasne , że kolistyna jest lepszym rozwiązaniem ale i droższym. Każda ferma ma swoją specyfikę i nie warto od razu krytykować lekarza..
Warto też wziąć pod uwagę że coli może być odporna na te antybiotyki i szczepienie nie daje rezultatu. Na cynk to się chyba nie da rady uodpornić, a na wszelkiej maści biegunki antybiotyki doustne działają szybciej i lepiej niż iniekcyjne. Iniekcja ma uzasadnienie w przypadku sztuk niejedzących. A co do ekonomi to problemy są od kilu lat jak na 82 szt pada 11 a reszta na pewno też nie ma się najlepiej to jakie to są straty w porównaniu z kosztami kolistyny ?
Podstawa pozbycia się problemu to dopieścić paszę na okres odsadzenia to mączka rybna, drożdże, preparaty mlekozastępcze, hp 300 itd. cynk, zakwaszacz, enzymy. JA obrzękówkę miałem raz w stadzie od razu zmiana receptury dodałem zakwaszacz, enzymy, zioła i po problemie, nie potrzeba żadnych antybiotyków.
Zgadzam się ze trzeba dopieścić a konkretnie dopieścić tzw. białko idealne [SJS] do tego poziomu białka odpowiednią energie [bezpieczniej na górkę].Jesli już to będzie do picowane to nieważne czy użyjesz drogich komponentów o wysokim % strawnosci czy czegoś tańszego, można wykluczyć antybiotyki, zakwaszacz, cynk, nerwy, straty i czyścicieli portfela.
Najlepsze dopieszczenie paszy nic nie pomoże jak jest mocno zjadliwy szczep, jak nie mieliście z tym problemu to wydaje sie proste. Ja kiedys miałem w chlewni to cholerstwo i żadne pasze ani robione ani gotowe najlepszych producentów (sano, central soja, dosche) nie były wstanie powstrzymać upadków, a odlatywało czasemi i 50%! Dopiero wysokie dawki antybiotyków do paszy (linkospektin, tetramutin) trochę powstrzymywały upadki. Dopiero depopulacja i nowe lochy załatwiły problem definitywnie i wiecej nigdy sie z tym nie zetknąłem, ostatnio nawet tlenku cynku nie potrzebuja dodawac i jest dobrze!
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Miałem z tym problemy kupe lat.
Baraki może być i tak ale warto na początek przyjrzeć się paszy, warunkom środowiskowym itd. może problem nie jest tak poważny.
mada1221 napisz może co one jedzą bo to podstawa żeby coś powiedzieć.