witam jestem nowy na tym forum
zakupiłem polskiego warchlaka w wadze ok 20 kg 60 szt., przez 6 tygodni nic się nie działo, w poprzednią niedzielę padł mi nagle po południu taki ok 50 kg przy automacie paszowym, i po tygodniu następny nagle, siny łeb i zauważyłem krew z nosa, do tego nadęty, jak przebiłem brzuch to jak bym przebił dętkę, zeszło powietrze (gaz), jelita pełne karmy...
warchlak z fermy czy z targu?
z targu
pasze robie na koncentracie sano protamino premium w dawce 15 % do tego jęczmień z przenicą ok 65 i przenżyto 20, zakwaszacz
A płuca? Jak płuca wyglądały? Czy tak jak na tym obrazku:
Czy tak jak na tym:
A te jelita to miej więcej tak wyglądały?
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Najlepiej jak by ci dobry wet sekcje zrobił. A jakieś objawy typu kaszel, biegunka...
Jak siny to pewnie niedotlenienie wskazywało by na płuca lub serce.
płuca normalne były, bardzo ładne
nie ma biegunek nie ma kaszlu, wygladają wszystkie na zdrowe
znajomy mówi że od serca, ze może jakas wada wrodzona
a jelita ? może beztlenowiec
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
też bym obstawiał beztlenowca, padają najładniejsze sztuki ?
właśnie przeczytałem artykuł Pejsaka o krwiotocznym zespołu jelitowym u świń i podane objawy pasują do tych w moim przypadku
wygląda na to że musze "słabszą" pasze zrobić, wiecej zakwaszacza
a tak przy okazji to o tej porze roku całodobowo oświetlacie tuczarnie, miejsca gdzie przebywają wasze świnki, czy macie całkowicie wygaszone światło na noc, czy może doświetlacie parę godzin ????
Wzdęła się i zdechała jak miała dużo powietrza w brzuchu na to chyba rady nie ma raz po raz też mam taki przypadek ,ja nie doświetlam w nocy a pobór paszy jest nie taki duży jak w dzień oczywiście
Zatechnięte zboże też potrafi ze świni balonik zrobić 
