Na stronie 3trzy3.pl ukazał się artykuł dotyczący bardzo zjadliwych szczepów wirusa PRRS w Chinach http://www.3trzy3.pl/prrs/wysoce-zjadliwe-szczepy-prrsv-hp-prrsv-w-azji_689/. Z moich danych wynika, że takie przypadki notowano również w Rosji. Czy ktoś z Państwa spotkał się z tak ostrymi przypadkami PRRS w Polsce?
Jezeli chcialbym sie wypowiedziec na temat PRRS to mialbym male klopoty jak do tego podejsc.W Niemczech w D.Saksoni a wiec centrum hodowli swin problem PRRS nie jest w TEJ CHWILI!!!! widoczny. W ostatnich 4-5 latych nie bylo nowych ognisk gdzie glowna role pelni PRRS/chodzi mi o maciory/.Ale trzeba powiedziec ze ok.80% stad macior jest szczep.p.PRRS.Powiem wiecej .Powoli odchodzi sie od szczep.prosiat p.PRRS na rzecz circo+ mycoplazm.Wydaje mi sie to troche niebezpieczne ale taki jest trend i do tej pory nic zlego sie nie dzieje-Widocznie wirus PRRS tak sie rozprzestrzenil ze ta odpornosc naturalnie sie wytworzyla.O nowych szczepach PRRS na razie nie slychac, a nawet jak beda to byc moze nie zadzialaja tak ostro, bo jednak jakas odpornosc przeciw PRRS wystepuje.Ogolnie moge powiedziec tak : DAJCIE HODOWCOM DOBRE CENY A MY Z CHOROBAMI SOBIE PORADZIMY.
Jezeli chcialbym sie wypowiedziec na temat PRRS to mialbym male klopoty jak do tego podejsc.W Niemczech w D.Saksoni a wiec centrum hodowli swin problem PRRS nie jest w TEJ CHWILI!!!! widoczny. W ostatnich 4-5 latych nie bylo nowych ognisk gdzie glowna role pelni PRRS/chodzi mi o maciory/.Ale trzeba powiedziec ze ok.80% stad macior jest szczep.p.PRRS.Powiem wiecej .Powoli odchodzi sie od szczep.prosiat p.PRRS na rzecz circo+ mycoplazm.Wydaje mi sie to troche niebezpieczne ale taki jest trend i do tej pory nic zlego sie nie dzieje-Widocznie wirus PRRS tak sie rozprzestrzenil ze ta odpornosc naturalnie sie wytworzyla.O nowych szczepach PRRS na razie nie slychac, a nawet jak beda to byc moze nie zadzialaja tak ostro, bo jednak jakas odpornosc przeciw PRRS wystepuje.Ogolnie moge powiedziec tak : DAJCIE HODOWCOM DOBRE CENY A MY Z CHOROBAMI SOBIE PORADZIMY.
Dziękuję za odpowiedź, interesujące, że jest to region o dużym zagęszczeniu hodowli. Dopóki nie zostanie zawleczony w ten rejon szczep, na który nie będzie odporności krzyżowej z obecnie występującym prawdopodobnie problem będzie niewidoczny. Dobra bioasekuracja na fermach z pewnością też się do tego przyczynia.
