Zwalczanie choroby ...
 
Notifications
Clear all

Zwalczanie choroby Aujeszkiego

169 Posty
53 Users
0 Reactions
217.4 K Widok
(@agmir)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
Topic starter  

Witam wszystkich i pozdrawiam. Jestm stałym czytelnikiem tego forum .Tematy w nim zawarte są bardzo interesujące , lecz nikt nie poruszył ww tematu. W czym problem, na czym polega rola lekarza wet podczas pobierania krwi do badania,a na czym właściciela sztuki zakwalifikowanej do badania. Tzn czy właściciel musi pomagać (trzymać sztukę) czy robi to wet ze swoją ekipą .Jak to jest finansowane. I kto ponosi odpowiedzialność za powstałe ewentualne upadki podczas pobierania prubek.Z góry dziękuję za wyjaśnienie lub za link na ten temat z podstawą prawną.


   
Cytat
(@janek)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

witam ja miałem wizyte w ubiegłym tygodniu pobierali od 43 sztuk i knura dzień wcześniej miałem telefon żeby uzgodnić czas i czy mi pasuje ja chciałem żeby przyjechali rano o 8 i tak było przyjechał wet z pomocnikiem przed bramą założyli kombinezony i ochraniacze na buty i dopiero weszli na podwurze próbki zaczeli brać najpierw od macior a póżniej od tuczników moja rola polegała na tym że wyganiałem maciory z pojedynek a reszta mnie nie obchodziła w tuczarniach sami pobierali od tycz których chcieli nawet nie musiałem dać swojej kredki do znakowania. Po podpisaniu protokołu wet poinformował mnie że jak by sie coś działo lub jakaś padła to mam to zgłosić bo pokryją straty gdyż to przetsięwzięcie jest ubezpieczone. Naprawde pełen profesjonalizm.


   
OdpowiedzCytat
(@lukas1982)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Taa pełen profesjonalizm, u nas nasze gminne łamagi chodzą po wsiach i zdejmują kombinezon o 15 ten sam co założyli go o 8!! Nawet obuwia nie zmieniają!! Jak dla mnie to skandal po prostu i tyle.
U mnie jeszcze nie byli ale zastanawiam się czy dać im tylko świeże kombinezony czy jeszcze prysznic zafundować (najlepiej w zimnej wodzie ;) )


   
OdpowiedzCytat
(@lukas1982)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Co będzie trzeba zrobić jak wykryją tę chorobę w danym stadzie?? w wiosce obok są już wyniki i wyszło tak kilkanaście ognisk choroby i powiatowi mówią że całe stado systematycznie musi być sprzedawane!! w całej wsi!! wszystkie gosp czy masz czy nie masz!! przecież to jest chore,


   
OdpowiedzCytat
(@gregorius)
Dołączył: 18 lat temu
Posty: 0
 

lukas jeszcze nie wiadomo jakie będą decyzje odnosnie zwalczania choroby Aujeszkyego,wszystko zalezy od tego jaki bedzie odsetek gospodarstw zakazonych.
dostępne są szczepionki delecyjne przeznaczone do eliminacji wirusa ze stada,ale jesli np w całej wsi bedzie zakazone jedno gospodarstwo 10 loch to czy jest sens szczepienia??
ze wsteonych badan wynika ze niektore tereny sa zakazone w bardzo niewielkim stopniu ale sa tez takie gdzie 20 % gospodarstw jest seropozytywnych

odnosnie upadków podczas pobierania-jezeli taka sytuacja miała miejsce,ze podczas pobierania lub tuz po jakas sztuka podła nalezy poinformowac lekarza pobierającego,po wizycie przedstawicieli inspekcji weterynaryjnej zostanie wypłacone odszkodowanie wg wartosci rynkowej
upadki nie muszą byc niczyją winą,choc przyznam ze po 2 tyg akcji nie miałem takiej sytuacji


   
OdpowiedzCytat
 roki
(@roki)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

lukas 1982 niedługo CI napisze co i jak . CZEKAM na powiatowego. Swoja droga co za pech pierwsza proba krwi w całej gminie I WYNIK POZYTYWNY :shock: :shock:


   
OdpowiedzCytat
(@maciek)
Dołączył: 18 lat temu
Posty: 0
 

mama juz wyniki !!!!!!! Stado wolne!!!!! u nas mniejsze stada sa likwidowane a te duze szczepione pozdrawiam ?!!!!!


   
OdpowiedzCytat
(@andre)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

niestety u nas tez zapomnieli o zmianie jednorazowego obuwia czy tez kombinezonu ,zatrzymali sie tylko na oplukaniu butow woda i troszeczke spryskali je srodkiem ,jestem za tym aby uwolnic nasz kraj od chA ale przy takim podejsciu cala profilaktyka w ciagu paru minut pobierania probek dostaje w łeb


   
OdpowiedzCytat
(@maciek)
Dołączył: 18 lat temu
Posty: 0
 

ja dalem im swoje kombinezony obowie ryzykowal nie bede poskrom dfalęm tez moj !!!!!
i oczywiscie umowielem sie an poniedzialekod rana zeby wiedziec ze nigdzie ni byli !!!


   
OdpowiedzCytat
 roki
(@roki)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

nasz ma własne kombinezony i ochraniacze na buty .maja przeciez przyznane od powiatowego .po 3 sztuki na KAZDE GOSPODARSTWO :!: Zwroccie im na to uwage :!: :!:


   
OdpowiedzCytat
(@andre)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

otoz to bo od upadkow sa ubezpieczeni a od przyniesienia choroby z innej chlewni? no wlasnie tylko dziwne ze tego nie biora pod uwage


   
OdpowiedzCytat
(@wetman)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Powiedzcie mi, a w trakcie wizyty u was lekarza, takiej zwykłej wizyty to zawsze ma ubranie jednorazowe? A czy wy jak jedziecie na targ, spęd albo do znajomego zawsze macie ubranie jednorazowe? Pozdrowienia.


   
OdpowiedzCytat
(@andre)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

ale do czego zmierzasz przeciez to powinien byc juz standart a nie jakas ekstrawagancja


   
OdpowiedzCytat
(@szymek)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Najlepsze w tym całym bałaganie jest to, że ledwie ten program ruszył to już skończyły się fundusze (skąd znamy takie historie???? – Choć by z nagonki odnośnie płyt obornikowych). Moim prywatnym zdaniem ten program nam niewiele da – jakoś tego nie widzę, że Niemcy czy Duńczycy zaczną kupować od nas żywe świnie no chyba, że u nich ruszy jakiś inny absydalny program jak u nas. Co tu dużo mówić znów ucierpią rolnicy, bo przeciecz nie rząd i weterynarze....... :?


   
OdpowiedzCytat
(@wetman)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Andre! Chodzi mi o to, że w moim rejonie nie ma takich tradycji i jeśli nawet wyjdzie jedno stado na wsi z Aujeszky (w co nie wierzę) to dam głowę, że gospodarze nie zachowają tego "standardu" o którym mówisz. Więc będzie trzeba "kasować" całą wieś. Pozdrowienia.


   
OdpowiedzCytat
Strona 1 / 12
Share: