FORUM
Nie znalazłam takiego tematu, bo zapewne dobrze wiecie, jakie są objawy rui u świń
Ale ja nie wiem, a od dzisiaj moja świneczka zachowuje się co najmniej dziwnie! Wczoraj wszystko było ok, a dzisiaj non stop wskakuje na mnie i mojego męża, ma uniesiony ogon, cała jet naprężona i zaczyna gryźć w udo! Ma dokładnie 6 m-cy. Nic innego nie przychodzi mi do głowy, więc uznałam, że to może objaw rui? Choć sądziłam, że tak zachowywałby się raczej samiec
Tak czy owak, świnia jest bardzo ułożona - normalnie w życiu by mnie nie ugryzła, słucha się i uważa mnie za przywódcę stada, a teraz jej odbiło. Czy to może być ruja? :/
Powiedział bym ze to już braki twardego żelaza.
??? Od braku żelaza z godziny na godzinę zaczęła chwytać nas za nogę?
Zapewne ona już sama prosi o te żelazo.
Ale ja pytam zupełnie na poważnie.
Przy 6 miesiącach może już być ruja, jak ją naciśniesz na grzbiet powinna znieruchomieć czasem lochy wydają charakterystyczne odgłosy chociaż młode rzadziej to robią. Ruja potrwa 2-3 dni i potem wszystko wróci do normy ale takie akcje co około 3 tygodnie będą chyba że zajdzie w ciążę.
O matko i córko! Chyba ją wysterylizuję....
To prawda, nieruchomieje jak się ją złapie. I wczorak obdzierała tapety ze ścian. Poza tym wygląda jakby to i owo miała spuchnięte i czerowne
Może położę jej coś na grzbiecie, to znieruchomieje na 3 dni? hahaha
dzięki!
W domu ją trzymacie ,zoofilia w naszym kraju jest karana z urzędu, a nawet leczona.
W domu ją trzymacie ,zoofilia w naszym kraju jest karana z urzędu, a nawet leczona.
A kogo trzeba leczyć człowieka czy zwierzę. Jak koleżanka rozpowszechni domowe świnie to będziemy hodować najlepszych przyjaciół człowieka a nie najsmaczniejszych a z tego co pamiętam to taka mini świnka około 600 zeta kosztuje więc złoty interes.
Nie muszę rozpowszechniać. O, artykuł z wczoraj
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,14 ... zeczy.html
Wprawdzie trzymanie świni w bloku uważam za znęcanie , ale najwyraźniej nie trzeba rozpowszechniać
W domu ją trzymacie ,zoofilia w naszym kraju jest karana z urzędu, a nawet leczona.
A kogo trzeba leczyć człowieka czy zwierzę. Jak koleżanka rozpowszechni domowe świnie to będziemy hodować najlepszych przyjaciół człowieka a nie najsmaczniejszych a z tego co pamiętam to taka mini świnka około 600 zeta kosztuje więc złoty interes.
Niestety 600 to mini kosztują. Hodowlane nie będą aż tak opłacalne )
W domu ją trzymacie ,zoofilia w naszym kraju jest karana z urzędu, a nawet leczona.
A kogo trzeba leczyć człowieka czy zwierzę. Jak koleżanka rozpowszechni domowe świnie to będziemy hodować najlepszych przyjaciół człowieka a nie najsmaczniejszych a z tego co pamiętam to taka mini świnka około 600 zeta kosztuje więc złoty interes.
Niestety 600 to mini kosztują. Hodowlane nie będą aż tak opłacalne )
Jak będzie popyt to jak się mogę na mini przerzucić co za różnica co będę hodował byle na opłącalnym poziomie