pomijajac kwestie kulinarne jedzenia miesa to zalecasz siedziec cicho bo to i tak niczego nie zmieni
Panie Ryszardzie,
Jeżeli pomówienia z Pana strony byłoby w moją stronę to już skierowałbym do Pana prośbę o podanie informacji adresowych, w celu skierowania sprawy do sądu.
Jeżeli ktoś nie potrafi się zachowywać (oczywiście mam Pana na myśli a nie Pana Marka) to raczej nie powinien zabierać głosu.
Tomek
Co prawda nie jestem chodowcą tylko producentem ale działania związku są daleko od moich oczekiwań. Tak przyglądając się działaniom stróktur związkowych to niezależnie czy to jest PZPN, KR CZY POLSUS to działacze wydają się być przyspawani do swoich stołków, i jak zawsze nieomylni i mający rację. I jak można śmieć jeszcze prosić a nie mówiąc już żądać danych finansowych , według nich to jest po prostu bezszczelność
Panie Ryszardzie zbyt dobrze znam Marka i wątpię żeby kogoś obraził a całkiem p.Blicharskiego . A pan dyrektor nie umie rozmawiać z rolnikami.Dlaczego boicie się o finanse Polsusu to chyba macie nieczyste sumienie a pana wizerunek sobie przedstawiam z Areny byłem trzezwy.
No proszę jaka dyskusja za chwilę będę mógł powiedzieć że teraz jest nagonka na moją osobę bo widzę że na tym forum nie można mieć odmiennego zdania od panów. Tutaj niektórzy czytają to co chcą przeczytać nawet jak jest napisane inaczej. Czy ja napisałem że Pan Marek kogoś obraził ? Czy ja napisałem aby nic nie robić ? A jeśli chodzi o finanse ja nie rozumiem o co chodzi w tym wszystkim i dlaczego do mnie te zarzuty jak ja na temat finansów się nie wypowiadałem.
Z jednym stwierdzeniem zgadzam się całkowicie :Jeżeli ktoś nie potrafi się zachowywać to raczej nie powinien zabierać głosu i to Panowie powinniście przyjąć za swą dewizę.
Kończę swoje wystąpienia na tym forum bo widzę że ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Nie wysilajcie się już Panowie na odpowiedź, żałuję że straciłem tu swój cenny czas.
Pozdrawiam i życzę owocnych dyskusji Ryszard Mołdrzyk
Dziwię się Panu R.M., że dał się tak wmanewrować przez Pana B.. Jakto przeczytałem, to wiem, że to jago stary sposób na pozbycie się niewygodnego hodowcy. Powiedzieć, że pijak i awanturnik. O mnie też tak powiedział mimo, że miałem świadków i byłem samochodem. Podziwiam go za superumiejętność rozrobienia intrygi i precyzyjnie w białych rękawiczkach wmanewrowanie osoby niewygodnej. Co do exportu to tylko uprzywilejowani mogliwysyłać loszki do Rosji i na Ukrainę. Polsus dba o swoich Prezesów a pozostalych ma głęboko w nieuwadze. Byłem jak hodowla przechodzila do Związku i mialem rację tobył skok na kasę dla Pana B. Nie musi teraz jeździć z wykładami po ODR.
witajcie ponownie wiecie czym sie zajmował polsus zanim przejal związek handlem miesem i przetworami jesli mnie zle nie poiformowano pytanie dlaczego dzis niezajmuje niczym innym jak oceną loszek widocznie profity plynące z tego interesu są wystarczające
Kolego mazowszanin warunkiem wysyłki materiału hodowlanego na wschod nie jest stanowisko w Polsusie lecz status zdrowotny chlewni,Trzeba mieć ciertyfikat zdrowia,wykonać badania na 12 chorób łącznie z badaniem ubitych prosiąt.Badania muszą być wykonane w PIW Puławy.Może pan również sprubować.Jeśli pan spełni wymagania nie musi pan być PREZESEM żeby eksportować zwierzęta.
Właśnie mam to zrobione. Nie powiem więcej bo widzę, że jest nagonka na tych co mają swoje zdanie. Co do alkoholizmu to pamiętam członka komisji sędziowskiej na Wystawie w Poznaniu bodajźe z lubelskiego pijanego / to już alkoholizm / i wtedy Panu B to nieprzeszkadzało. W pracy też nieźle daje czadu hodowcy muszą to tolerować. Ma przecież przyjaciela w Polsusie. W innej firmie dawno by poleciał. Po prostu są uklady a uzależninymi łatwiej się manipuluje. Mając budżet Polsus dlaczego nie myśli się oprzyszłości tylko przejada się pieniądze kupując luksusowe minivany za 300 tys.. Można taniej. Kontrole nawet skarbówki są tylko pobieżne i dotyczą np. Vat.. Tu tylko NIK i badanie bilansu przez bieglych księgowych znalazło by ukryte dziury. Dlaczego pan jako zarząd nie złoży takiego wnisku. A swoją drogą podejrzana jest Pana nadgorliwośc i gloryfikacja Pana B.
kolego mazowszanin opowiadasz pan bzury ,żadnym członkiem zarządu nie jestem a knury na eksport sprzedaje ,adwokatem pana B też nie jestem a jesłi chodzi o komisję na wystawie to nigdy od dawna z lubuskiego w komisji nikt nie był. Zawsze był ktoś z zagranicy dwie osoby z polsusa widocznie pan nie jeżdzi na wystawy a wie pan z opowiadania bajek.
panie poznaniak nierozumiem twojego uwielbienia dla polsusa moze nam to wyjasnisz dlaczego uwazasz POLSUS za tak swietna uczciwa organizacje ktora jestz arzadzana przez super ludzi !!!!! według ciebie polsus nie ma zadnych wad !!! , jestes hodowca (niby) i chwalisz polsus ???????? cos jest nie tak !!!! nie masz zadnych spostrzezen w jakim swiecie zyjesz?
witajcie poznaniak ja cie raz już prosiłem jesli masz na tyle odwagi aby bronić swoich przekonań i racji to podaj swoje nazwisko.najpierw mi grożisz prokuratorem potem jak ktoś ma odmienne zdanie na temat naszych prezesów to walczysz jak lew tylko w imię czego naciągnietej prawdy .słuchaj ja mam też certyfikat zdrowia jakoś nikt mi ani moim kolegom z pomorskiego nie zaproponował intratnych interesów na blok wschodni i wydałem 2005 roku ok 3tyś zł na certyfikat to zysku z tego nie ujrżalem z resztą moja propozycja na ostatnim zebraniu brzmiał a aby polsus przy swoim wielkim budżecie współfinansował te certyfikaty pozdrawiam
koledzy jeśli wam tak żle przy polsusie, to dlaczego nie pójdziecie do firm hybrydowych oni czekają ,znam wielu hodowców którym się nie podobało w polskiej hodowli,mieli stale jakieś obiekcje ,dzisiaj albo mają pustostany albo nie są hodowcami a jeśli jeszcze nimi są to nie mogą w swoim gospodarstwie zrobić nic bez zgody przedstawiciela firmy.Jak wam tak żle w Polsusie to możecie zawsze sobie polepszyć.
wszystko łądnie pieknie !!! ale panie poznaniak zrob mi ta przyjemnosc i napisz 5 działąn polsusa ktore przyczynily sie do rozwoju polskiej hodowli !!!! tylko błągam nie pisz ze export !!!!!
poznaniak czy my mówimy że nam jest żle w polsusie nie tylko chcemy aby wszyscy byli równi traktowani równy dostęp do kontraktów na materjał hodowlany a nie wybrani no i co najwaźniesze aby kierownictwo mogło sie bez żadnych tajemnic rozliczyć z karzdej złotówki wydanej w tej firmie
wiecie co panowie czytajac wasze posty jako producent jestem sklowany. juz nie wiem czy te cale certyfikaty to fikcja czy juz sam nie wiem co a glownie staram sie kupowac material wlasnie z takich chlewni ktore go maja. czytajac jednak to wszystko zaczynam miec coraz wieksze pytania czy aby ma sens np. kupowanie loszek w waszych hodowlach jezeli wszystko moze zalezy od jakis tam ukladow
koledzy jeśli uważacie że jestem na niby hodowcą ,to w tym momęcie kończę z wami dyskusję,wy wiecie wszyetko lepiej ,a jeśli chodzi panie mokwa o ujawnienie się to przyjdzie taka chwila ,że się spotkamy na jakiejś wystawie to się panu osobiście ujawnię.Nigdy pana nie widziałem na wykazie z certyfikatami ani mazowszanina.Wiem natomiast że był pan w ścisłym finale w konkursie hodowca roku. Byłem tam osobiście.Tym wpiusem kończę dyskusje na forum w temacie co dalej z polską hodowlą.
andre ty nas żle nie zrozum to niema nic wspólnego z certyfikatami stada z ty papierem faktycznie są wolne od tych chorób tego nikt ci niezałatwi nam chodzi o politykie w polsusie a nie że ktoś komuś da certyfikat za piekne oczy
czyli rozumiem z nie mozesz mi odpowiedziec na moje pytanie !!!! i podac 5 zalet polsusa !!!! poprosyu wymiekasz !!!! nie mas zjuz jak bronic swoich pogladaow!!!! jzu kolejny forumowicz rezygnuje z wypisywani postow po tym jak skonczyły mu sie argumenty (Żenada)!!!!! po co zaczynacie dyskusje bez argumentow???????????
wiecie co panowie czytajac wasze posty jako producent jestem sklowany. juz nie wiem czy te cale certyfikaty to fikcja czy juz sam nie wiem co a glownie staram sie kupowac material wlasnie z takich chlewni ktore go maja. czytajac jednak to wszystko zaczynam miec coraz wieksze pytania czy aby ma sens np. kupowanie loszek w waszych hodowlach jezeli wszystko moze zalezy od jakis tam ukladow
Nie denerwuj się certyfikat jest ok na terenie kraju a jak się wysyła na export to każdy kraj określa co chce mia=eć badane i bada się każdą sztukę. To co pisał poznaniak z badaniem prosiąt to może być przy nosoryjówie lub innych cholerach wymyślonych przez Rosjan. Jaksię sprzedaje to oni zwracają koszty badań.
Nie wiem, czy to prawda, ale ponoć na zjeździe chcą by byly członkiem Polsus osoby fizyczne a nie Związki jako prawne. Wtedy mamy 10 hodowców i łatwiej się dogadać poco ta chołota zcałej Polski. A swoją drogą ładne te samochdy / ponoć Peugeoty/. Jeźdźą nimi P., B., i informatyk.
och Panowie na temat Polsusa to wy nie wiecie nic wystarczy poczytać wasze wypowiedzi. W oczy kolą was samochody wiecie jakie ładne ale to nie są / ponoć Peugeoty/. Jak nie wiesz jakiej marki to skąd wiesz że ładne.
Samochody nie są zakupione przez Polsus tylko w leasingu i jest to mniejsze obciążenie dla Polsusa jak używanie samochodów prywatnych do celów służbowych a więc to co zarzucacie jako zbytek tak naprawdę jest oszczędnością w firmie. Waszymi wypowiedziami odstraszacie tylko swoich klientów ale to już wasz problem. Wydaje mi się że nie potraficie sobie poradzić w obecnej sytuacji więc znaleźliście sobie winnego i jest wam łatwiej bo to " wina " Polsusa. Każdy sposób na poprawę samopoczucia jest dobry.
życzę powodzenia tylko zastanawiajcie się nad tym co piszecie bo to czytają też wasi klienci a dzisiaj każdy jest na wagę złota.
*związkowiec1
Każde województwo dostanie samochody służbowe do celów służbowych w celu obnizenia kosztów?
Kwestia eksportu materiału hodowlanego. Dlaczego tylko wybrani sposród wybranych mogli eksportować na Ukrainę? Mam na mysli 2 największych hodowców na moim terenie. Czy decydowało tutaj stanowisko w Polsusie czy może powiązania rodzinne z byłym wojewodą kujawsko-pomorskim?
Tomek
samochody sa jest ok ale zeby zastapic piglogi jakimis nowymi lepszymiurzadzeniami to juz nie!!!!! a piglog to jzu zabytek !!!!
Czy Polsus zabrania eksportować komukolwiek na Ukrainę jeśli tak to proszę o informację. Osobiście nie znam warunków eksportu na Ukrainę ale mam kolegę który eksportuje knury na Białoruś nie jest w zarządzie Polsusa nie jest krewnym żadnego wojewody, może po prostu trzeba chcieć to robić spełnić warunki a nie czekać może mi ktoś zaproponuje eksport. Z tego co wiem to białorusini szukają dobrych PBZ w Polsce, moze by trzeba trochę własnej inicjatywy a nie tylko stać i narzekać. Komunizm już dawno się skończył i nikt teraz nikomu nic na tacy nie poda.
A jeśli chodzi o piglogi to przyjdzie czas i na nie, obecnie wyposażani są wszyscy pracownicy terenowi w laptopy
ale laptop nie zastąpi pigloka to co za postęp nic nie koli najlepsze jest to że nawet kierownicy filii niewiędzą po co są te samochody pierwsza wersja że niby jak chodowcy pojadą po zakup knurków i loszek za granice aby mogli jechać taniej i na koszt polsusa ale ta wersja jest już nieaktualna
a tak wogole kim ty jestes zwiazkowiec ??????? nie chodzi mi o imie i nazwisko ale jakie masz stanowisko ???????
zwiazkowiec jezeli bialorusini szukaja PBZow to polsus na glowie powinien stanac i zrobic wszystko aby nie musieli szukac tylko zawalic ich naszymi zwierzatkami bo dzios szukaja u nas a jutro w dani czy niemczech a teraz jest tak ze my z neta dowiadujemy sie ze mozliwy jest eksport materialu hodowlanego i kto tu zaniedbuje swoje obowiazki polowa hodowcow nawet nie slyszala ze mozna eksportowac swinie
dokladnie arek masz racje to jest conajmniej dziwne!!!!! i to sie nazywa ze polsus dba o interesy swoich hodowcow!!!!
koledzy jak wy możecie eksportować na Białoruś jak wy wypisujecie takie bzdury,że się słuchać nie chce, mazowszanin pisze ze ubija się prosięta bo w ten sposób bada się na nosoryjówkę, gratuluję takiej wiedzy, jak wy nie wiecie po co się bada węzły chłonne i muzg i rdzeń.
