FORUM
ty wiesz to sie podzielisz informacja co trzeba badac
kolego arek nawet gdyby Polsus nie tylko stanął na głowie ale i chdził w Białorusi na uszach to itak na Białoruś nie wyeksportuje, bo tam obowiązuje nadal pełna walizka,natomiast Polsus nie ma takich możliwości chyba że chcielibyście odwiedzać nasze władze z Polsusa w domu odpoczynku.Możę by to niektórym było na rękę.
a jednak jednostki wysylaja czyli mozna
kolego arek 12 chorób między innymi takie jak chlamydioza, wirusowe zakażne zapalenie żołądka i jelit ,choroba pęcherzykowa, zakażenia cyrkowirusowe,TGE,choroba cieszyńska,grużlica,zakażny zanikowy nieżyt nosa oraz wszystkie choroby na które bada się u nas łącznie z pomorem ipryszczycą. W każdej chwili mogą coś dołożyć.
kolego arek Pop swoje a chłop swoje jak z wami rozmawiać,chyba dokładnie nie czytas co piszę.
Pan zwiazkowiec1 napisał:
"Komunizm już dawno się skończył i nikt teraz nikomu nic na tacy nie poda."
W lutym podobnie stwierdził premier Pawlak po protestach rolników w Warszawie. Osoba, która miedzy innymi na plecach rolników dostała się do parlamentu.
Jeżeli będziemy mieli takie relacje pomiędzy rolnikami, pracownikami firm obsługujących rolnictwo i politykami to daleko nie zajedziemy na tym naszym wspólnym wózku.
Tomek
zwiazkowiec jezeli bialorusini szukaja PBZow to polsus na glowie powinien stanac i zrobic wszystko aby nie musieli szukac tylko zawalic ich naszymi zwierzatkami bo dzios szukaja u nas a jutro w dani czy niemczech a teraz jest tak ze my z neta dowiadujemy sie ze mozliwy jest eksport materialu hodowlanego i kto tu zaniedbuje swoje obowiazki polowa hodowcow nawet nie slyszala ze mozna eksportowac swinie
Rynek rosyjski jest rynkiem bardzo ryzykownym i polsus nie może brać odpowiedzialności za transakcje. dopiero był by krzyk Panów gdyby okazało się że porobiliście badania a knury nie pojechały a takie rzeczy się zdarzają na tym rynku i wtedy Polsus musiałby pokryć straty jaki ponieśli hodowcy a co z kontrolą finansową jak wytłumaczyć urzędnikowi decyzje o podjęciu tak dużego ryzyka. A więc tylko własna inicjatywa a nie narzekanie.
Po drugie jeśli szukają to znaczy że mają ogromne wymagania za niską cenę i ilości że jak ta połowa hodowców dałaby po 1/4 knura to będzie za dużo.
A jak Pan AREK sprzedałby 2 knury to następnego dnia inny kolega napisze że ma znajomości z prezesami lub wojewodą. To są nie wielkie ilości za nie duże pieniądze ale za to z dużym ryzykiem.
Pan zwiazkowiec1 napisał:
"Komunizm już dawno się skończył i nikt teraz nikomu nic na tacy nie poda."
W lutym podobnie stwierdził premier Pawlak po protestach rolników w Warszawie. Osoba, która miedzy innymi na plecach rolników dostała się do parlamentu.
Jeżeli będziemy mieli takie relacje pomiędzy rolnikami, pracownikami firm obsługujących rolnictwo i politykami to daleko nie zajedziemy na tym naszym wspólnym wózku.
Bo to jest gorzka prawda. a ja nie jestem pracownikiem Polsusa to tak dla jasności. Jestem hodowcą nie eksportuje knurów ani loszek na rynek rosyjski ani żaden inny
Jeszcze nie tak dawno podobne głupoty opowiadałem o Polsusie jak wy ale w przeciwieństwie do was postanowiłem coś z tym zrobić i dobrać się Polsusowi do D . Zacząłem drążyć ale nie na podstawie plotek jak wy to robicie tylko na podstawie konkretnych działań Polsusa. I dopiero wtedy zobaczyłem sens działania i dalekowzroczność tego związku. Dlatego bronię tej organizacji i też radzę zobaczyć co tak naprawdę robi Polsus a nie opierać się na tym co mi ktoś powie.
a wiec panie zwiazkowcu !!!! podobne pytanie( zadanie) jak dla poznaniaka skoro polsus jest tak swietna organizacja prosze wymien 5 dzialan polsusa ktore zmierzaja do postepu w polskiej hodowli zarodowej !!! pozdrawiam !!!!
Panie zwiazkowiec
Ja nie pisze na podstawie plotek, tylko sprawdzonych informacji.
Jeżeli facet piszesz, że na rynek ukraiński loszki szły za nie duze pieniądze to chyba nie wiesz co piszesz.
U nas loszki w regionie nikt nie chciał kupić za 450 zł, a wybrali wysyłali po 650 zł za granicę. Więc ok. 33% więcej niż zwykły członek Polsusu dostawał.
A teksty, że jesteś rolnikiem i jednocześnie bronisz Polsusu to możesz zatrzymać do siebie.
Tomek
Jak czytam to co piszecie to mi słów brak
650 zł za loszkę za granicę to jest interes i do tego wymagania za takie pieniądze można loszkę sprzedać w kraju jeśli się ma dobry materiał zapytaj jaqbn po ile loszki sprzedaje widocznie twój materiał nie ma renomy i ty chcesz sprzedawać na eksport ?
I znowu podaj mi na tacy co robi Polsus a może tak samemu się zainteresować co ? I już widzę twoją odpowiedz.
A więc proszę
1- BLUP wielocechowy - obawiam się że nawet nie wiesz do czego to służy
2- tworzenie stada elitarnego linii matecznej ukierunkowanej na plenność
3- wyposażenie pracowników w komputery a później w piglogi bo po co piglog jak niema jak przesłać danych po to aby idex BLUP wyliczyć jak najszybciej
4- ciągła praca nad poprawą bytu dla producentów bo hodowla bez producentów jest nic nie warta
- po to jest tworzona giełda
-fundusz promocji mięsa
-walka o zmianę ustawy paszowej
-wprowadzenie niezależnej oceny poubojowej
-itp. takich pozycji jest 14 którymi zajmuje się Polsus
5- zmiana statutu związku która pozwoli na wprowadzenie zmian w organizacji hodowli bo obecny statut nie pozwala na wiele rozwiązań
zamiast wypisywać te bzdury zróbcie coś pożytecznego grozi nam zakaz stosowania pasz z GMO to dobije wszystkich producentów.
wystarczy przekonać mieszkańców miast że zakaz stosowania pasz gmo w Polsce nie uchroni ich przed spożywaniem żywności genetycznie modyfikowanej ale tu trzeba przebić się przez media co nie jest łatwe.
Są różne sondaże można tam głosować poniżej podaje dwa linki zagłosujcie może to pomoże bo później będziecie narzekać na Polsus
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,5154142.html
http://www.ppr.pl/index.html
Mówię o okresie gdzie tucznik był po 2,8 lub 3 zł ceny bazowej. Więc chyba lepiej było za te "śmieszne pieniądze" sprzedać tam niż oddać na rzeź jak czyniki to maciek, jaqbn i wielu innych.
Zapytaj się chłopaków jakie mieli średnie sprzedaży loszek w pierwszych kwartałach ostatnie 5 lat biorąc pod uwagę ilość macior w poszczególnych latach.
Nigdy nie chciałem sprzedawać na eksport, nie znajdziesz nigdzie takiej informacji.
Tomek
Mówię o okresie gdzie tucznik był po 2,8 lub 3 zł ceny bazowej. Więc chyba lepiej było za te "śmieszne pieniądze" sprzedać tam niż oddać na rzeź jak czyniki to maciek, jaqbn i wielu innych.
Zapytaj się chłopaków jakie mieli średnie sprzedaży loszek w pierwszych kwartałach ostatnie 5 lat biorąc pod uwagę ilość macior w poszczególnych latach.
Nigdy nie chciałem sprzedawać na eksport, nie znajdziesz nigdzie takiej informacji.
wiem jaka jest sprzedaż bo sam sprzedaję ok 30 %
a znów patrzysz przez pryzmat własnej kieszeni na dziś i możesz mi wierzyć że lepiej sprzedać na rzeź niż za takie pieniądz bo to stawia Polską hodowle w bardzo złym świetle i w przyszłości te niskie ceny na materiał odbiją nam się ćkawką
Z tego co wiem to loszki mialy wagą okoł 70-80 -90kg. więc cena 650 * wcale nie była zła. Hej związkowiec 1 coś mi tu śmierdzi koło ciebie. Za bardzo gladkie zdania ukladasz? Czyżbyś był .......................?
witajcie panowie czytam wasze posty i wywnioskowalem kilka przyczyn
tej dyskusji po pierwsze nie da sie ukryć że wiekszość winy należy przypisac polsusowi a dlaczego poniewarz najwiekszy bład jaki popełnia to brak żetelnej informacji dla nas członków tych nadole nie w zarządzie.-
--nie można zapytać sie o budżet bo to tajemnica
--nikt nam nie przekazuje żadnych informacji na temat eksportu bo mówią a po co ci to
--na forum niewypowiadaj sie zbyt negatywnie na zarząd bo jesteś wróg publiczny
--płać składki rtegularnie i o nic nie pytaj
panowie my nie znamy naszej firmy z którą współpracujemy od kilku lat dlatego że nikt nam nie umożliwił poznania jej struktury od podstaw
statut plsusa na ich stronie w necie to niewszystko czego oczekujemy
wychodzi na to ze szczesliwy ten co o nic nie pyta a co do ceny loszek to chyba juz sam rolnik powinien ocenic czy mu sie oplaca
witajcie do kolegów związkowiec i poznaniak panowie zamiast tu osmieszać kolegów z forum prosze o szczegółowe informacie jakie posiadacie tj. eksport na rosjie loszek hodowlanych jakie warunki weterynaryjne trzeba spełnić aby móc handlować po waszych postach wnioskóję że te informacje posiadacie i jesli macie inne wieści z naszej wspolnej firmy polsus to poprosimy o nie
z szacunkiem marek,m
witajcie panowie czytam wasze posty i wywnioskowalem kilka przyczyn
tej dyskusji po pierwsze nie da sie ukryć że wiekszość winy należy przypisac polsusowi a dlaczego poniewarz najwiekszy bład jaki popełnia to brak żetelnej informacji dla nas członków tych nadole nie w zarządzie.-
--nie można zapytać sie o budżet bo to tajemnica
--nikt nam nie przekazuje żadnych informacji na temat eksportu bo mówią a po co ci to
--na forum niewypowiadaj sie zbyt negatywnie na zarząd bo jesteś wróg publiczny
--płać składki rtegularnie i o nic nie pytaj
panowie my nie znamy naszej firmy z którą współpracujemy od kilku lat dlatego że nikt nam nie umożliwił poznania jej struktury od podstaw
statut plsusa na ich stronie w necie to niewszystko czego oczekujemy
Trudno nie odnieść się do powyższej wypowiedzi ja nigdy nie twierdziłem że Polsus to ideał ma on też wady nad którymi należy pracować ale aby to robić trzeba opierać się na sprawdzonych informacjach. Ma Pan rację przepływ informacji jest słabą stroną bowiem przekaz przez pracowników terenowych pozostawia wiele do życzenia nie można powiedzieć że nikt nie umożliwił poznania struktur Polsusa tylko mało kogo to do tej pory interesowało. Ale ja chciałem się odnieść do powyższych punktów
-nie można zapytać sie o budżet bo to tajemnica
można zapytać bo to nie jest tajemnicą głównie chodzi o to że ów budżet dzięki panom stał się dostępny dla każdego nawet gdy nie był związany z Polsusem
-nikt nam nie przekazuje żadnych informacji na temat eksportu bo mówią a po co ci to
Jeżeli Polsus będzie miał ofertę na materiał hodowlany taką która nie będzie niosła za sobą ryzyka to na pewno o tym poinformuje ale trudno żądać aby przekazywał informacje które mogą narazić na straty hodowców
-na forum nie wypowiadaj sie zbyt negatywnie na zarząd bo jesteś wróg publiczny
ja odniosłem wrażenie że na forum nie należy wypowiadać się pozytywnie o zarządzie bo jesteś wróg publiczny czyli punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
-płać składki regularnie i o nic nie pytaj
nie wiem o jakich składkach mowa czy chodzi o należności hodowców wobec Polsusa szczególnie te nie zapłacone a jest to pokaźna suma
może by trzeba się tym zainteresować każdy pracownik terenowy ma wykaz hodowców którzy zalegają z płatnościami oraz ich wysokość
Panie Marku brawo za ostatnią wypowiedź chyba już najwyższy czas aby przestać do siebie strzelać
zwiazkowiec 1 to oznacza że eksport na rosje to tylko dla wybranych a może i ja bym chciał podjąć takie ryzyko i też sprzedać. jeżeli są stada polsusie które maja certyfikat z 5 jednostek chorobowych a spełniają i 12 żądanych przez strone kupującą to może warto zaryzykować .A dziś wymawia sie pan ryzykiem żeby podąć ryzyko trzeba mieć ofertę a jej brak.pozdrawiam
skoro sa tu sami hodowcy to licze na Wasza pomoc- szukam namiarow na Pana Joachima Krawczyka z gory dziekuje
skoro sa tu sami hodowcy to licze na Wasza pomoc- szukam namiarow na Pana Joachima Krawczyka z gory dziekuje
Joachim Krawczyk woj Opolskie tel 077 421 57 39
zwiazkowiec 1 to oznacza że eksport na rosje to tylko dla wybranych a może i ja bym chciał podjąć takie ryzyko i też sprzedać. jeżeli są stada polsusie które maja certyfikat z 5 jednostek chorobowych a spełniają i 12 żądanych przez strone kupującą to może warto zaryzykować .A dziś wymawia sie pan ryzykiem żeby podąć ryzyko trzeba mieć ofertę a jej brak.pozdrawiam
Człowieku czy ty nie możesz zrozumieć że Polsus nie pośredniczy w żadnych transakcjach ze wschodem jeśli ktoś sprzedaje to są to kontakty indywidualne
Kolego Mokwa pisząc do Mazowszanina,żę wypisuje bzdury odnośni badania prosiąd po ubiciu,stwierdzam, że bardzo łatwo się jest mądrzyc a jeśli chodzi o minimum wiedzy nawet na temat badań to się wypisuje różne dziwne rzeczy.Pisałem także że w obecnej sytuacji Polsus nie ma szans na żaden eksport na Białoruś ,ponieważ nie ma możliwości załadowania walizki i udania się na Białoruś a w inny sposób nie wejdzie na ten rynek.Robią to pośrednicy którzy predzej czy pużniej do ciebie zawitają jeżeli posiadasz aktualny certyfikat.Kupują knury i loszki czystorasowe.Ryzyko badań ponosi hodowca. Jeśli wystąpi jakaś choroba,badanie płaci hodowca,a towaru nie odbierają Z tego co wiem to w wielu miejscach już byli ale spotykają się z odmową bo każdy się boi tych badań.Wreszcie zaczęliśmy rozmawiać na forum o hodowli a nie o wszystkich nie potrzebnych sprawach.Nawiasem mówiąc wiele rzeczy o którepytasz powinieneś usłyszeć od twojego prezesa który powinien bywać na zarządach lub od twojego delegata na zjazd .
.
skoro sa tu sami hodowcy to licze na Wasza pomoc- szukam namiarow na Pana Joachima Krawczyka z gory dziekuje
Joachim Krawczyk woj Opolskie tel 077 421 57 39
dzieki wielkie
mam pytanko kto zasiedla loszkami chlewnie w radojewicach gosciu podobno 500 sztuk wstawia
nic niewiem na ten temat !!!!!!!!
Arek, zadzwoń do Stefana Posadzego to wszystkiego się dowiesz
Tomek
Koledzy hodowcy czy wiecie że polsus stracił płynność finansową , np. nie wypłacają delegacji i kilometrówki pracownikom , w końcu i kłopoty ich dopadły .
wiem słyszałem p[remi nie dostali tez pracownicy !!! a tak sczerze to jest wina hodowcow nie płacacych opłat
a moze tak z budrzetu kasa jeszcze nie dotarla polsus ma kase tylko rzad jej nie przesyla wiec spoko jak tylko wyjdzie rozporzadzenie to i polsus premie wyplaci