wiecie co panowie czytajac wasze posty jako producent jestem sklowany. juz nie wiem czy te cale certyfikaty to fikcja czy juz sam nie wiem co a glownie staram sie kupowac material wlasnie z takich chlewni ktore go maja. czytajac jednak to wszystko zaczynam miec coraz wieksze pytania czy aby ma sens np. kupowanie loszek w waszych hodowlach jezeli wszystko moze zalezy od jakis tam ukladow
koledzy jeśli uważacie że jestem na niby hodowcą ,to w tym momęcie kończę z wami dyskusję,wy wiecie wszyetko lepiej ,a jeśli chodzi panie mokwa o ujawnienie się to przyjdzie taka chwila ,że się spotkamy na jakiejś wystawie to się panu osobiście ujawnię.Nigdy pana nie widziałem na wykazie z certyfikatami ani mazowszanina.Wiem natomiast że był pan w ścisłym finale w konkursie hodowca roku. Byłem tam osobiście.Tym wpiusem kończę dyskusje na forum w temacie co dalej z polską hodowlą.
andre ty nas żle nie zrozum to niema nic wspólnego z certyfikatami stada z ty papierem faktycznie są wolne od tych chorób tego nikt ci niezałatwi nam chodzi o politykie w polsusie a nie że ktoś komuś da certyfikat za piekne oczy
czyli rozumiem z nie mozesz mi odpowiedziec na moje pytanie !!!! i podac 5 zalet polsusa !!!! poprosyu wymiekasz !!!! nie mas zjuz jak bronic swoich pogladaow!!!! jzu kolejny forumowicz rezygnuje z wypisywani postow po tym jak skonczyły mu sie argumenty (Żenada)!!!!! po co zaczynacie dyskusje bez argumentow???????????
wiecie co panowie czytajac wasze posty jako producent jestem sklowany. juz nie wiem czy te cale certyfikaty to fikcja czy juz sam nie wiem co a glownie staram sie kupowac material wlasnie z takich chlewni ktore go maja. czytajac jednak to wszystko zaczynam miec coraz wieksze pytania czy aby ma sens np. kupowanie loszek w waszych hodowlach jezeli wszystko moze zalezy od jakis tam ukladow
Nie denerwuj się certyfikat jest ok na terenie kraju a jak się wysyła na export to każdy kraj określa co chce mia=eć badane i bada się każdą sztukę. To co pisał poznaniak z badaniem prosiąt to może być przy nosoryjówie lub innych cholerach wymyślonych przez Rosjan. Jaksię sprzedaje to oni zwracają koszty badań.
Nie wiem, czy to prawda, ale ponoć na zjeździe chcą by byly członkiem Polsus osoby fizyczne a nie Związki jako prawne. Wtedy mamy 10 hodowców i łatwiej się dogadać poco ta chołota zcałej Polski. A swoją drogą ładne te samochdy / ponoć Peugeoty/. Jeźdźą nimi P., B., i informatyk.
och Panowie na temat Polsusa to wy nie wiecie nic wystarczy poczytać wasze wypowiedzi. W oczy kolą was samochody wiecie jakie ładne ale to nie są / ponoć Peugeoty/. Jak nie wiesz jakiej marki to skąd wiesz że ładne.
Samochody nie są zakupione przez Polsus tylko w leasingu i jest to mniejsze obciążenie dla Polsusa jak używanie samochodów prywatnych do celów służbowych a więc to co zarzucacie jako zbytek tak naprawdę jest oszczędnością w firmie. Waszymi wypowiedziami odstraszacie tylko swoich klientów ale to już wasz problem. Wydaje mi się że nie potraficie sobie poradzić w obecnej sytuacji więc znaleźliście sobie winnego i jest wam łatwiej bo to " wina " Polsusa. Każdy sposób na poprawę samopoczucia jest dobry.
życzę powodzenia tylko zastanawiajcie się nad tym co piszecie bo to czytają też wasi klienci a dzisiaj każdy jest na wagę złota.
*związkowiec1
Każde województwo dostanie samochody służbowe do celów służbowych w celu obnizenia kosztów?
Kwestia eksportu materiału hodowlanego. Dlaczego tylko wybrani sposród wybranych mogli eksportować na Ukrainę? Mam na mysli 2 największych hodowców na moim terenie. Czy decydowało tutaj stanowisko w Polsusie czy może powiązania rodzinne z byłym wojewodą kujawsko-pomorskim?
samochody sa jest ok ale zeby zastapic piglogi jakimis nowymi lepszymiurzadzeniami to juz nie!!!!! a piglog to jzu zabytek !!!!
Czy Polsus zabrania eksportować komukolwiek na Ukrainę jeśli tak to proszę o informację. Osobiście nie znam warunków eksportu na Ukrainę ale mam kolegę który eksportuje knury na Białoruś nie jest w zarządzie Polsusa nie jest krewnym żadnego wojewody, może po prostu trzeba chcieć to robić spełnić warunki a nie czekać może mi ktoś zaproponuje eksport. Z tego co wiem to białorusini szukają dobrych PBZ w Polsce, moze by trzeba trochę własnej inicjatywy a nie tylko stać i narzekać. Komunizm już dawno się skończył i nikt teraz nikomu nic na tacy nie poda.
A jeśli chodzi o piglogi to przyjdzie czas i na nie, obecnie wyposażani są wszyscy pracownicy terenowi w laptopy
ale laptop nie zastąpi pigloka to co za postęp nic nie koli najlepsze jest to że nawet kierownicy filii niewiędzą po co są te samochody pierwsza wersja że niby jak chodowcy pojadą po zakup knurków i loszek za granice aby mogli jechać taniej i na koszt polsusa ale ta wersja jest już nieaktualna
a tak wogole kim ty jestes zwiazkowiec ??????? nie chodzi mi o imie i nazwisko ale jakie masz stanowisko ???????
zwiazkowiec jezeli bialorusini szukaja PBZow to polsus na glowie powinien stanac i zrobic wszystko aby nie musieli szukac tylko zawalic ich naszymi zwierzatkami bo dzios szukaja u nas a jutro w dani czy niemczech a teraz jest tak ze my z neta dowiadujemy sie ze mozliwy jest eksport materialu hodowlanego i kto tu zaniedbuje swoje obowiazki polowa hodowcow nawet nie slyszala ze mozna eksportowac swinie
dokladnie arek masz racje to jest conajmniej dziwne!!!!! i to sie nazywa ze polsus dba o interesy swoich hodowcow!!!!
koledzy jak wy możecie eksportować na Białoruś jak wy wypisujecie takie bzdury,że się słuchać nie chce, mazowszanin pisze ze ubija się prosięta bo w ten sposób bada się na nosoryjówkę, gratuluję takiej wiedzy, jak wy nie wiecie po co się bada węzły chłonne i muzg i rdzeń.
