CHETNIE POROZMAWIAM NA TEN TEMAT ZAPRASZAM NA GG 4444485 <br>z powazaniem jurek
mam pytanie w jakich granicach jest bezpieczny procet upadkow o ile o takim mozna powiedziec
Wy produkujecie i robicie kasę, a ludzie, którzy żyją obok horują od trujących związków gnojowicy i męczą się w strasznym smrodzie i nikt o tym nie mówi, dlacego? Obłudnicy!!!!
Olu.Ludzie,którzy żyją obok chlewni i chorują od trujących związków gnojowicy męcząc się w strasznym smrodzie,mieszkają w Państwie prawa.Powinni złożyć donos w odpowiedniej instytucji np.ochrona środowiska.Odpowiednie kontrole wykaża ,czy produkcja jest zgodna z obowiązującymi przepisami.Jeśli nie jest ,mogą nakazać nawet zamknąć taką chlewnię.Droga Olu!Proponuję Ci byś zajęła się także ciężkim losem mieszkańców miast,które są zalewane rzeką psich sików i zasypywane tonami psich kup. Pozdrawiam Cię serdecznie.
zawsze mozesz zmienic miejsce zamieszkania nikt nie kaze tobie mieszkacobok chlewni proponuje zakup dzialki rekreacyjnej w centrum borow tucholskich
olu skoro ty mieszkasz w obok tych trojacych zwiazkow gnojowicy to jeszcze nie masz tak zle, a co ma powiedziec biedny rolnik ktory od switu do nocy charuje w tych ''trujacych zwiazkach'' zeby zrobic jak to napisalas KASE!!!!!!!!!!!!!!
A jak świnie mają przerąbane.<br>Mój znajomy miał taką kontrolę, bo sąsiadowi śmierdziało. Przyszła komisja i co? I nic. Bo im nie śmierdziało, tylko sąsiadowi. Pewnie go oko bolało, że obok stoi wielka chlewnia i zatruwa środowisko, a on ratuje przyrodę i zdrowie tubylców. A w chlewni było ze 300szt, taki to gigant przemysłowy hehe.
tam ze cos smierdzi zobornika lub chlewni to jest nic<br>jam taki asów co padline wywala na obornik lub do szmaba <br>wywalic wywalic ale zeby to jakos przykryli<br>ale tam w dupie i nic niezrobisz bo ze sasiadami niemozna wojowac<br><br>pozdrowienia
Padlina na obornik, a potem na pole. To jest pomysłowość.
witam a jak inaczej robicie z padlina kazdy wyrzuca na obornik wieksza sztuke sie zgłasza ale do mniejszych sztuk to szkoda zachodu lepiej na obornik ,,,,,,,,,,,,,,,,<br>
Powinno się pakować do pojemników, a potem wołać ekipę. Ale jak jest w praktyce? Nie każdy się przyzna.<br>
Wydaje mi się,że przygniecione prosię ,które zostanie przyorane z obornikiem mniej szkodzi Ziemi niż plastikowa butelka wyrzucona z okna mercedesa.Powinniśmy chyba jednak dać zarobić firmom utylizacyjnym, by być w zgodzie z przepisami
Panowie - zgodnie z przepisami my jako hoddowcy nie ponosimy kosztów utylizacji.Zwierzęta padłe mają być odebrane z naszego gospodarstwa i zutylizowane-reszta nas nie interesuje.MY OTRZYMUJEMY POTWIERDZENIE ODBIORU PADLINY A TEN DOKUMENT JEST PRZY KONTROLI.
Mam małe pytanko.Do stada 200 macior, ile potrzebujecie pracowników.
tylko jednego