FORUM
Szukam chętną osobę do pracy przy trzodzie chlewnej. Ferma w całości na rusztach
Zakres obowiązków
od krycia do sprzedaży
Wymagane chęci do pracy i głowa na karku.
Pensja godzinowa + dobrze premiowane odpowiednie wyniki produkcyjne.
Doświadczenia mile widziane aczkolwiek niekonieczne.
Godz pracy 7.00-16.00
Teren zamieszkania, powiaty Gostyń i Krotoszyn.
tel 693-641.819
ps Wolałbym nie zatrudniać kobiety żeby nie kusiło
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Ja podobnie jak kolega równiez szukam pracownika do chlewni na 60 loch na pełnym ruszcie, głownym obowiązkiem będzie codzinne mieszanie paszy i rozwożenie wózkiem do karmików i koryt.
Powiat Płońsk.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Ile płacicie za godzinę ???????????????? bo pewnie na druga zabraknie kasy
Barakimu to ja bym mógł paszę codziennie przygotowywać bo chwilowo jestem wolny , tylko że musiałby aż do Witoni po nią przyjeżdżać .
Mietko to moze lepiej przeniose tuczniki do twojej zmodernizowanej chlewni skoro Ty nie wstawiasz, robote bedziesz mial na mijscu, wyplata jak w agrii+ no i nie musiszsie martwic ze piniemu łajbe z miesem odesla.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Ile płacicie za godzinę ???????????????? bo pewnie na druga zabraknie kasy
Stan to zalezy od umiejetnosci i wydajnosci, bylemu placilem 10
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
panowie prezesi a dla czlonka SPPTCh przewidziany jest jakis specjalny dodatek np 13
Ja podobnie jak kolega równiez szukam pracownika do chlewni na 60 loch na pełnym ruszcie, głownym obowiązkiem będzie codzinne mieszanie paszy i rozwożenie wózkiem do karmików i koryt.
Powiat Płońsk.
...nie lepiej paszociąg założyć?
Mietko to moze lepiej przeniose tuczniki do twojej zmodernizowanej chlewni skoro Ty nie wstawiasz, robote bedziesz mial na mijscu, wyplata jak w agrii+ no i nie musiszsie martwic ze piniemu łajbe z miesem odesla.
Przecież jak mi dasz 30 dyszki na sztuce na czysto , to i jutro możesz kilkaset przywozić .
prezesem nie jestem jak koledzy ale też by mi sie pracownik przydał na lipiec i sierpień mogę zatrudnić osobe która chce sobie dorobić np. podczas wakacji powiat mławski zakwaterowanie i wyżywienie gratis
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
mietko a ty na serio byś te warchlaki przygarnoł za 3dyszki ?
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
Jak by było na czysto to czemu nie . Do leniwych się nie zaliczam , to i radę bym sobie ze wszystkim dał .
11zł podstawa plus premie za wyniki (skutecznośc krycia. ilość odsadzonych, upadki).
sobota od 7 do 12.
w sumie jak ktoś bystry i sumienny to trójka w zasięgu.
tylko co z ubezpieczeniem takiego delikwenta?
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
A co Wy się do wyborów do euro parlamentu przygotowujecie ??????????? nie sądzę żeby jakiś bystry przyszedł zapierd... przy świniach za 10 czy 11 zł , za tyle to taki co umie worki nosić i to musi mieć napisane gdzie , bo się może mylić i zacznie poza gospodarstwo wynosić
11zł podstawa plus premie za wyniki (skutecznośc krycia. ilość odsadzonych, upadki).
sobota od 7 do 12.
w sumie jak ktoś bystry i sumienny to trójka w zasięgu.
tylko co z ubezpieczeniem takiego delikwenta?
Byłbym zainteresowany , tylko jestem strachliwi i dla tego na próbę , za fri będę pracował , ale będę spał Łukasz z Twoją lubą , co Ty na to
panowie czy wy z tymi stawkami nie przesadzacie w tartaku za 1200 zeta zapierdzielają
W tartaku za 1200 to pewnie koles z łapanki z ulicy tam większych umiejetnosci nie trzeba, a tu chłopaki szukają samodzielnych pracowników którym nie trzeba patrzeć cały czas na rece. Takich za 10złotych to w okolicznych większych gospodarstwach dostatek a potem przychodzą i pytaja czy nie potrzeba tony koncentratu, ropy ,zboża albo doksy.
DON w nowoczesnym tartaku z łapanki to może co najwyżej deski liczyc
W nowoczesnym tartaku za 1200 to może dziadek trocin pilnuje
Jak chcesz pracownika to musi Cię stać aby mu zapłacić. Te 1200zł to poniżej ludzkiej godności, wyzysk.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
te 1200 to pracodawce za legalnie zatrudnionego pracownika, kosztuje 2 tys z malym hakiem...
To niech sobie pracodawca te 2 tyś do kieszeni włoży i będzie pracownikiem nie każdy może być pracodawcą jak pisał Lukas
Prawda jest taka ze n7ktorym pracownikom co maja 2 lewe rece to i te 1200 za duzo ale jak ktos umnie wydajnie pracowac to powinien dostac godziwa zaplate. Za dobra prace moge dac i 200zl dniowki, ale oczekuje kompetencji i zaangazowania.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
200zł dniówki? To daje ok. 5 tys/miesiąc.
Znam przypadki, gdzie pracownik dostaje 800zł + wyżywienie i zakwaterowanie. Ale to przy krowach, i praktycznie tylko się nadaje do RW4 (czyt. ręczne widły czwórki).
Baraki -to przy takich stawkach ten ostatni pracownik zwiał??????
Ostatni mial 100 dniowki ale i talentu wszelakiego brak mu bylo.
Nie dalej jak 2 dni temu mialem n probe jednego, pytam co umnie robic, mowi ze posiada prowojazdy kat bct i wazne swiadectwo kwalifikacji. No to mowie wsiadaj na traktor podpinaj beczke i wox gnojowice. Wyjasnilem mu obsluge ciagnika mf 255, pomoglem zaczepic beczke, razem naciagnelismy jedna i pojechalem z nim na pole za pierwszym raze tlumaczac wszystko jak dziecku. Dalej mial juz sobie radzic sam, mial juz spore problemy z napelnienim ale jakos z moja pomoca poszlo, pojechal, tel... nie chce rozpylac nie wie dlaczego, przy pompie jest jakas dziura ktora ucieka powietrze i pewnie dlatego nie idzie, wszystko zrobil jak mowilem. Pojechalem na pole okazalo sie ze nie otworzyl zasowy, a ta dziura to zawor bezpieczenstwa przy sprezarce.
Za chwile znow przychodzi ze nie moze zalaczyc przekaznika, ide patrze, traktor ma 2000 na obrotomierzu to i niedziwne ze ciezko te wajche wdusic.
Ok za chwile znow do mnie dzwoni ze cos sie dzieje z beczka jak jedzie, tlumacze ze daleko popchnal wajche od walka i wlaczyl naped zalezny.
To jeszcze by tak nie zdziwilo ale jak kolejnym razem zadzwonil ze znow cos sie dziej z beczka jak jedzie i to kolejny raz byl ten niesczesny zalezny to juz zwatpilem i podziekowalem ,, traktorzyscie,,
Pominalem juz szereg problemow z rzekomym niedzialniem hydrauliki, itp
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
a tym zaworem bezpieczeństwa to mu gnojowica nie napierdzielała nawet nie zdziwiłbym się jak tym sposobem cały dzien by ta beczke opróżniał
Ostatni mial 100 dniowki ale i talentu wszelakiego brak mu bylo.
Nie dalej jak 2 dni temu mialem n probe jednego, pytam co umnie robic, mowi ze posiada prowojazdy kat bct i wazne swiadectwo kwalifikacji. No to mowie wsiadaj na traktor podpinaj beczke i wox gnojowice. Wyjasnilem mu obsluge ciagnika mf 255, pomoglem zaczepic beczke, razem naciagnelismy jedna i pojechalem z nim na pole za pierwszym raze tlumaczac wszystko jak dziecku. Dalej mial juz sobie radzic sam, mial juz spore problemy z napelnienim ale jakos z moja pomoca poszlo, pojechal, tel... nie chce rozpylac nie wie dlaczego, przy pompie jest jakas dziura ktora ucieka powietrze i pewnie dlatego nie idzie, wszystko zrobil jak mowilem. Pojechalem na pole okazalo sie ze nie otworzyl zasowy, a ta dziura to zawor bezpieczenstwa przy sprezarce.
Za chwile znow przychodzi ze nie moze zalaczyc przekaznika, ide patrze, traktor ma 2000 na obrotomierzu to i niedziwne ze ciezko te wajche wdusic.
Ok za chwile znow do mnie dzwoni ze cos sie dzieje z beczka jak jedzie, tlumacze ze daleko popchnal wajche od walka i wlaczyl naped zalezny.
To jeszcze by tak nie zdziwilo ale jak kolejnym razem zadzwonil ze znow cos sie dziej z beczka jak jedzie i to kolejny raz byl ten niesczesny zalezny to juz zwatpilem i podziekowalem ,, traktorzyscie,,
Pominalem juz szereg problemow z rzekomym niedzialniem hydrauliki, itp
Jakbyś mu dał nowiutkiego John Deera czy innego New Hollanda i beczkę Joskina to by wszystko działało
A tak na serio to rzeczywiście jakiś oporny Ci się trafił..
Mnie w tym roku koleś chciał na pietruszce wydymać . Mieliśmy ustną umową on formuje , sieje i kopie a ja daję nasiona , nawozy , opryski no i podlewanie w razie potrzeby . Już latem gdy towar był w cenie molestowałem go aby kopać i sprzedawać i nic . Na jesieni wszyscy z pul zeszli tylko moja pietrucha została , podkur... się i wspólnika trochę zwyzywałem , za dwa dni przysłał wreszcie traktor z kombajnem i traktorzystą . Dzień pokopaliśmy i sprzęt zostawił u mnie i umówiliśmy się za dwa dni . Minęły 2,3,4 dni i nikt ni raczył przyjechać kopać , mimo że wigilia za tydzień a w tygodniu przedświątecznym warzywka idą jak burza . Koleżka chciał mnie przetrzymać na po nowym roku i dać za towar " co łaska " choć wiedząc że nigdy w życiu takim sprzętem nie jeździłam , kazał mi samemu kopać . Mietek się na prawdę zezłościł i po szwagra Tomka zadzwonił i do świąt połową pietruszki wykopał a po świętach drugą połowę .
Było trochę gimnastyki pierwszego dnia , ale nic nie popsuliśmy a nawet kombajn wreszcie mu poustawialiśmy , tak że towar dużo czystszy szedł na przyczepy .
Takiego traktorzysty Wam potrzeba , ale tacy to tylko na własnym .
Dobry operator sprzętu rolniczego to tylko taki co miał z takowym od dziecka do czynienia, no i troszke neuronów w czajniku.A najlepszy to chyba sam własciciel.