Kolektory słoneczne

Mietek, szczerze powiem, że za tyle kasy to ja bym się zastanowił, czy to ma sens.
Mam kolektory, zakładała mi je prawdopodobnie ta sama firma co była u Ciebie. Tak do max 5 tyś to na pewno warto, powyżej należałoby się zastanowic. Idea działania kolektorów to zamiana energii promieniowania słonecznego na ciepło, przy czym, niezbędna jest do tego energia elektryczna, za którą trzeba zapłacic. W układzie będzie chodzic minimum jedna pompka, która zapenia obieg glikolu w instalacji. W dni bez słońca lub w dni pochmurne, wody do mycia nawet intalacja nie nagrzeje a o podgrzaniu wody w instalacji c.o. nie ma co marzyc. W długie dni słoneczne, temperatura wody osiąga nawet po 80 stopni - to fakt.

Czyli koszty podobne ja po głębszym zastanowieniu stwierdziłem że te prawie 8000 to mi starczy do śmierci na podgrzewanie wody żeby się umyć tym bardziej że nie znamy dnia ani godziny to może nawet zostanie

Jarek mnie taż trochę ta cena odpycha ,ale wygoda kosztuje . Arek ślubnej łazienkę zrobił za ponad 50 000 zł , to te kolektory to mały pikuś.
Jest kilka założonych w naszej gminie przed podjęciem ostatecznej decyzji porozmawiam z użytkownikami .
Jarku a te kolektory które użytkujesz to są próżniowe , czy te płaskie .

No jak se miastowi poczytają jak sie rolnikom powodzi to dochodowy za rok murowany

mietko zakladasz duzy zbiornik i mieszadlo przy zbiorniku aby na chate szlo max 50 stopni. Przy zbiorniku min 300 l nawet 60 godzin bez slonca nie przeszkadza.
Jak masz min 5 osob w domu to lepiej wez 3 ekrany

I z ceną też jest rożnie. Możesz mieć instalację za 15 a mozesz za 8 wszysko zalezy czego oczekujesz.

Ja jestem po zrobieniu elektryki u siebie w domu. To koszt w chacie 160 m2 + garaż 30m + gabinet 20m wyniósł mnie bagatela 12 000.
Sporo nie?
Fakt że jest dużo dodatkowych instalacji i koszt się rozłożył 4 tys robocizna a 8 materialy to jednak przetrawic mi to ciężko.

lukas nie płacz przy twojej sprzedaży,taki wydatek to pikuś.

W sumie to niczym nie zaskoczyłeś ludzie robią łazienki za 50 tysia a tu instalacja za 12 nic wcale dziwnego

Mietek, ja mam próżniowe, ponoc są lepsze.
Jeśli chodzi o ścisłośc, to ja mam zasobnik właśnie 300l, zawór ustawiony jest tak, że więcej niż 60 stopni w instalację nie puści. Przy czym w lecie często sterownik pokazuje, że na kolektorach temp. to ponad 100 stopni i glikol o takiej temperaturze krąży w instalacji. W moim przypadku, dodatkowy rachunek za prąd to około 30-35 zł/miesiąc. Przy takiej pogodzie jak ostatnio, wodę i tak grzeje piec, bo słońca albo brak, albo świeci zbyt krótko.
Rozważając zasadnośc montażu kolektorów moim zdaniem powinno się brac pod uwagę tylko okres, kiedy nie działa centralne ogrzewanie, bo wtedy właśnie trzeba urachamiac kocił tylko do podgrzania wody.
Jest to na pewno duża wygoda, tylko trzeba zawsze indywidualnie przeanalizowac ile można za to zapłacic.

Dokładnie tak jest jak piszesz . Ja jednak pokusiłbym się na zbiornik 500l, większy zapas ciepła .
Lukas kolektory muszą być dopasowane z wodą . Jak będzie ich zbyt dużo będą się przegrzewać podobno a to jest z kolei najczęstsza przyczyna awarii .Gość opowiadał że jakaś firma pozakładała za dużo kolektorów względem wody , to latem ludzie nakrywają je czym się da aby słońce tak nie grzało .

LUKAS a czy elektryk pomyślał o sterowaniu roletami okiennymi i nawiewem dla kominka nie mówiąc o instalacji internetowej tv czy muzycznej

kominka nie mam. Nawiew będzie z reku. Pozostale instalacje są. Dodatkowo wyprowadzenie pod agregat, instalka pod reku i odkurzacz centralny. Osobna instalacja pod 3 punkty rtv dzieki czemu jednym przyciskiem przed nyny wyłącze wszyskie diody.
Troche kable jest tez puszczone pod ledy na schodach i w salonie.

A kogóż Ty będziesz na te SALONY przyjmował ?Czyżby wielce szanownych forumowiczów .

a o domofonie do furtki i sterowaniu bramą wjazdowa pomyślał no i obowiązkowo podświetlanym nr domku

Mietek, z tym zbiornikiem 500l to się nie rozpędzaj, strzelisz sobie w kolano. Nagrzany zbiornik 500l wody starczy na dłużej, tylko taką ilośc wody podgrzac o 1 stopień to trzeba godzinę pracy instalacji. Wtedy dobrze będzie od maja do września,a poza tym raczej lipa. Pompka załącza się przy różnicy tem. na kolektorze i zasobniku wynoszącej 10 stopni, przy zbyt dużym zbiorniku pompka będzie pracowac więcej, bo zbiornik będzie się bardzo wolno nagrzewał. Przesada w każdą stronę nie wyjdzie tu na dobre.

Tak , ale 500L przysługuje na 6-8 osób a ja jestem jeden i mam młodą żonkę i jak na razie mamy tylko czworo dzieci .

500 litrow to węgla trzeba ładować a nie solary
na krótkim dniu to co w dzien podgrzeje to w nocy wychudnie

Mietko, nie będę sie spierał, ale u mnie wszyscy mają pozakładane zbiorniki po 300 l i w długie słoneczne dni, instalacja spokojnie nagrzeje 2 x 300 l, byle tylko pobrac sensownie taką ilośc wody.

Przed chwilą podpisaliśmy umowę na 400L . Sam sprzedający odradził 500L.Taki duży zbiornik ma podobno utrzymać ciepło w domu do samego rana gdy piec wygaśnie w godzinach nocnych .

Zaraz po świętach ma być montaż , ale czuję się zobowiązany ostrzec Was o haczyku . Refundacja teoretycznie wynosi 45 % ale aby była, wszystko musi iść przez bank w kredycie . Oprocentowanie wynosi 8- 11 procent + prowizja . Przy najszybszym terminie spłaty koszt 500 zł . Największy haczyk jest na końcu i każdy dowiaduje się o nim w trakcie podpisywania umowy z bankiem . Po roku od sumy refundowanej każdy musi odprowadzić do urzędu skarbowego 19 % .

To że tak powiem w dupie z taką refundacją
Do mnie dzwonili bodajże przedwczoraj dzwonili i informowali że od nowego roku zmniejsza się dotacja do m2 kolektora i żeby podpisać umowę jeszcze w tym roku to wszystko pójdzie po staremu

Mietko75 to chyba coś wiecej zostało z tych świń niż tylko na halówki :)??

Mietko jak tam solary ???? zdały egzamin ????????

Zimom na wiele nie ma co liczyć , aczkolwiek jak jest słońce to się załączają . Jeszcze jedno spostrzeżenie . Jak piec wygaśnie i na nowo jest napalone , to chwila moment i już jest żądana temperatura . To zasługa 400l dobrze wyizolowanego zbiornika z zapasem ciepłej wody .
Zaraz idę z niej skorzystać , bo po przerwie świątecznej byłem na hali , na piłce i jestem niesamowicie wykończony . Kondycja przychodzi po woli , ale umyka błyskawicznie . W ubiegłym tygodniu nie byłem na treningu i w domu też nie biegałem ( jak zawsze ) bo byłem na ziębiony , to dziś masakra . Dobrze że ślubna spać poszła i do obowiązków małżeńskich nie nagania , bo dziś by była mocno zawiedziona.
Dwie godziny gry i wszystko mnie boli .

Mietko, ze ślubną to nie obowiązek, tylko przyjemność. Chyba, że...

Przed ślubem to i przyjemność .

Mietko, a jak wygląda sprawa jak w tym 400litrowym bojlerze woda się wychłodzi do temperatury powietrza? Cały piec musi sie wypalić, żeby to nagrzać?

Zbiornik ma 2 wężownice do nagrzewania . Kolektory grzeją od dołu , czyli cały a ta od pieca jest umiejscowiona w górnej części zbiornika , tak aby nie grzać całego .

Przed ślubem to i przyjemność .

Nie trzeba na treningi chodzić, to żonie energji zostanie.,a tak patrz aby sąsiad obowiązków nie spełniał.jak w piosence disco polo"sąsiadka"

Przed ślubem to i przyjemność .

A po ślubie to co?
Teraz wiemy już na pewno, że Twoja żona tego forum nie czyta Bo w przeciwnym wypadku, Twój post mógłby się już w karnawale rozpocząc

Odnośnie kolektorów to od marca może zacznie to jako tako funkcjonowac, przy dłuższym dniu i większym natężeniu promieniowania słonecznego.