Mozna by jaka stype po corvinie zorganizować...
Oswieccie mnie z tą stypą bo tyle tematów ze nie wiem o co biega.A co do spotkania to proponuje wam zabrac dzieci rodzinke i moze połaczyc przyjemne z pierwszym przełamaniem lodów jechac na bitwe w Grunwaldzie.Dla dzieci frajda-nauka,zona na stragany a koledzy mogli by sie po raz pierwszy spotkac .Dodam ze kto czasowy albo załatwi pomoc w gospodarstwie moze sie zgrac z innymi i zjawic dzien predzej,prawdopodobnie sa tam pola namiotowe, tak ze jakies ognisko dało by rade zorganizowac.Sam robie takie jednodniowe wypady dzieciom gdzie sie da.Koszty tyle co paliwo na dojazd jakies lody dla dzieci no i zona co wyda na diabli wie co.
No całkiem niezły pomysł... A stype po corvinie...czemu nie on teraz ma sie dobrze wozi nieczystości z oczyszczalni na pola. A ktos chce to moze od niego wydzierżawić chlewnie...
Dlatego tak jest , bo rolnik ma najnizsze wykrztałcenie w spoleczenstwie
Janek...nie popisałeś się;P wykSZtałcenie. ...
Prawda jest taka,że rolnikowi ciężko oderwać się od pracy, ciężko zaplanować dzień, dwa wolnego. Sam mam gospodarstwo, nie mam świni, mam krówki:)
Wielkopolski Związek Hodowców Trzody Chlewnej zaprasza na Regionalna wystawe zwierząt Hodowlanych do Sielinka W ten Weekend !!!!