FORUM
najpierw realna groźba "programu ratowania pogłowia trzody chlewnej" teraz czytam że banki spółdzielcze są złe bo mają o 2% mniejsze zyski niż ktoś sobie tego życzy http://www.sfora.biz/Te-polskie-banki-dostaly-ostatnie-ostrzezenie-a51762
po wojnie nie było niczego, komuna była zła ale przynajmniej budowała, a teraz te gnoje w rok chcą zniszczyć branżę mięsną i cały rozwój w rolnictwie uzależnić od dopłat....
bo nie wierzę że kurzarze nie odczują na sobie tego że ZM będą miały tanie tuczniki chowane na góównie i nie będą z nimi konkurować
mogę mówić już teraz o upadku polskiego rolnictwa
To nie chodzi o ratowanie pogłowia trzody, tylko banków , producentów , materiałów budowlanych wyposażenia chlewni itp. pogłowie 2x większe zmieści sie w tych budynkach co dziś stoją puste
Nieopodal mnie jest kilka pól, które leżą ugorem, ok. 10 ha. Chętnie za połowę dopłat bym się nimi zajął. Przed wybraniem się jednak do właścicieli powęszyłem trochę i okazuje się, że to, że pola leżą ugorem nie przeszkadza wlaścicielom ubiegać się o dopłaty. Po co im moja połowa doplaty, jak mają całą?! No k...wa to jest chore! Nie wiem, jak to skomentować, brakuje mi po prostu słów. Nie ma możliwości rozwoju.
Tylko nie próbuj donosić do agencji . Donos aby był rozpatrzony , nie może być anonimowy . Agencja kontroluje obydwie strony , tego na kogo donoszą i donoszącego .
Wczoraj na szkoleniu to mówili . Mówili też że w przypadku rażących i świadomych zaniedbań wzajemnej zgodności agencja może zawiesić nawet 100 % dopłat i to na lata kolejne od razu też . Nie zrobią tego od razu , tylko po kilku wcześniejszych upomnieniach i braku reakcji na nie .
Nie mam zamiaru donosić, tylko zastanawiam się, gdzie jest sens i gdzie jest logika? Na chłopski rozum wychodzi na to, że tak jest tylko i wyłącznie po to, żeby ceny za ziemię z roku na rok rosły, właściciele ziemi, którzy mają ją do sprzedania dobrze zarobili i pamiętali o takiej sprzedaży przez kilka dobrych pokoleń, a rolnik ma być frajerem, który ją kupi.
Nie uprawiać, dopłaty brać, hodowle zamknąć, sprzęt sprzedać, na du...e siedzieć, jak zlikwidują dopłaty - płakać.
wychodzi na to ze po takiej wpadce najlepiej fikcyjnie wydzierżawić glebę takiemu rolnikowi który nic nie hoduje
Anonimowy donos tez jest rozpatrywany, notatke służbową sporzadzają i do akt. Do podpisanego bardziej się przyłoża bo muszą na pismie na niego odpowiedzieć.
gdyby zlikwidowali dopłaty zwiekszyła by się ilośc zbieranego zboża zmusiło by to do uprawiania ziemi w ten sposób aby na niej zarobić a tak jedni sieją po to aby jak naj mniej wydać żeby coś tylko rosło a niektórzy wcale już nie siejai tak dopłaty biorą a tych którzy produkuja na rynek kontrolami straszą z wymogów dobrostanu
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
No właśnie: im więcej się starasz, tym bardziej się do ciebie czepiają. A tamci mają produkcje zbożową i utrzymują pola w gotowości bojowej uprawy na czas głodu i kryzysu. I kaska leci. Po prostu jesteśmy frajerami panowie i tyle w temacie.
Może coś w 2014 roku dopiero się zmieni odnośnie tej patologii. Jakby takiego bzdetnego przepisu nie było, to tacy rolnicy sami by zabiegali, zeby ktoś te pola w dzierżawe wziął.
Bez obawy ci co ziemi nakupowali żeby brać tylko dopłaty to na to nie pozwolą
Nieopodal mnie jest kilka pól, które leżą ugorem, ok. 10 ha. Chętnie za połowę dopłat bym się nimi zajął. Przed wybraniem się jednak do właścicieli powęszyłem trochę i okazuje się, że to, że pola leżą ugorem nie przeszkadza wlaścicielom ubiegać się o dopłaty. Po co im moja połowa doplaty, jak mają całą?! No k...wa to jest chore! Nie wiem, jak to skomentować, brakuje mi po prostu słów. Nie ma możliwości rozwoju.
Peron, w moich stronach sytuacja wygląda IDENTYCZNIE!
Mam jeszcze jedną ciekawostkę, 0,5 km od mojego gospodarstwa jeden z posłów kupił koło 3 ha, leży to od 3 lat, zielsko po pas. Rok temu dzwoniłem z pytaniem, czy nie jest zainteresowany wydzierżawieniem - odpowiedział, że "ma inne plany". Okazało się, że małżonka pana posła skorzystała z dofinansowania na mikroprzedsiębiorstwa, dopłaty oczywiście swoją drogą. Widocznie immunitet chroni nie tylko przed mandatami.
Żeby było jasne, poseł nie jest z PSL-u.
Tak za bardzo nie garnijcie się do uprawy czyjejś ziemi , bo niedługo swojej nie będziecie uprawiać
świń już pomału macie dosyć przyjdzie czas na ziemie , koszty wywindowane jak cena spadnie na zboże to taki spokój się zrobi że hej
do kurników, chlewni już się pomału niechce chodzić a to może zaskutkować tym że i na pole się przestanie chcieć jeżdzić
KNF doporowadziło do kryzysu w Polsce
i rozpierodli wszystko inne
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,