FORUM
Chciałbym zasięgnąć opini wszystkich którzy współpracowali,mieli ofertę współpracy lub cokolwiek wiedzą o tej firmie.Chodzi mi o jakość oferowanych produktów i współpracę w zakresie tuczu kontraktowego.Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Witam. co prawda nie współpracowałem z nimi, ale rozmawiałem z przedstawicielem o tuczu kontraktowym. wygląda to całkiem nieźle, warchlak z najwyższym statusem zdrowotnym no i gwarancja ceny minimalnej w dniu w którym przyjeżdża duńczyk. cena warchlaka na dziś 315zł/netto cena tucznika 6,80 WBC. Prawdopodobnie wszedłbym z nimi we współprace, ale firma dopiero robi bazę w wlkp. niby od kwietnia maja ruszyć w tym rejonie. Facet mówił, że powyżej 100km od ich bazy jest ciężko wszystko organizować- dostawy paszy, lek.wet. itd. jestem umówiony z provimi na drugie spotkanie. zobaczymy co powiedzą.
jakie zabezpieczenia wymagają
pewnie zone na okres tuczu
albo domek i ziemie pod warzywa
pewnie zone na okres tuczu
To nie tak zle, wystarczy podmienic na tesciowš i wszyscy bedš zadowoleni.
jezeli zona podobna do tesciowej to pakiecie mozna oddac razem
Witam. co prawda nie współpracowałem z nimi, ale rozmawiałem z przedstawicielem o tuczu kontraktowym. wygląda to całkiem nieźle, warchlak z najwyższym statusem zdrowotnym no i gwarancja ceny minimalnej w dniu w którym przyjeżdża duńczyk. cena warchlaka na dziś 315zł/netto cena tucznika 6,80 WBC. Prawdopodobnie wszedłbym z nimi we współprace, ale firma dopiero robi bazę w wlkp. niby od kwietnia maja ruszyć w tym rejonie. Facet mówił, że powyżej 100km od ich bazy jest ciężko wszystko organizować- dostawy paszy, lek.wet. itd. jestem umówiony z provimi na drugie spotkanie. zobaczymy co powiedzą.
Za prosie ponad 10 zeta za kilo
a za tuczika 5 zł.za kg .
lepiej żebyś w g... wszedł niż w taką współprace
Bioły Mógłbyś tak bardziej szczegułowo,te 6,80zł to za jaką klase,czy jakis% mięsa w pułtuszy.Jaki % upadków ,złózycie paszy na 1 kg przyrostu. Do jakich ZM odstawa tuczników.
Panowie w celu zasięgnięcia informacji proponuje Wam przedzwonić do firmy. Ja aż tak nie drążyłem tematu bo póki co nie działają w moim obrębie. Ale jestem po rozmowach z provimi i trochę kusi mnie ich oferta. Wygląda to tak, że załatwiają warchlaka z najwyższym statusem zdrowotnym, istnieje możliwość skredytowania (koszt 12-15zł/szt), dostarczają pasze z terminem płatności 120dni i mogą pomóc w sprzedaży (niby wyższa cena). No i w cenie warchlaka niby jest od nich jakaś pomoc weterynaryjna. Prognozują cenę przy sprzedaży, ale jest ryzyko, że będzie inna i to cały problem. Rozmawiałem z rolnikami, którzy współpracowali z agri a teraz z nimi i ogólnie chwalą współprace, pasza podobno jakościowo bardzo dobra, świnki też, niektórym udało się zejść poniżej 2,6kg zużycia. Ale jak twierdzą ryzyko ceny jest zawsze. Mimo to do agri raczej nie wrócą.
Bioły
tak naprawdę z grubsza licząc
warchlak o najwyższym statusie + kredyt = 350zł/szt
koszt paszy zjedzonej przez tegoż tucznika = 300zł/szt
+ upadki+ energia+ woda+ leki+ robocizna = 30zł/szt
= 680zł
oczywiście jest pole manewru w górę i wdól bo to jest z grubsza.
ale boję się czy cię nie zaczną ścigać za paszę której im nie spłacisz, albo kazą ci wstawić następne żebyś dalej ciągnął ten kierat.
To moja własna opinia i nikt się z nią zgadzać nie musi.
Biały na poczštek podaj sume kredytu jaki % ,prowizja itd nastepnie na jakš ilosc rzutów i sztuk dzielone.Dlaczego-bo ww. firmy przedstawiajšc rolnikowi kalkulacje na papierze nie powiedza iz kredyt jest podzielony na 4 rzuty w roku .Wykonasz tyle?????
Ładnie się cenisz kolego
za 30 złotych to mineralnej wypijesz jak bedzie gorąco w przeliczeniu na sztuke
Panowie w celu zasięgnięcia informacji proponuje Wam przedzwonić do firmy. Ja aż tak nie drążyłem tematu bo póki co nie działają w moim obrębie. Ale jestem po rozmowach z provimi i trochę kusi mnie ich oferta. Wygląda to tak, że załatwiają warchlaka z najwyższym statusem zdrowotnym, istnieje możliwość skredytowania (koszt 12-15zł/szt), dostarczają pasze z terminem płatności 120dni i mogą pomóc w sprzedaży (niby wyższa cena). No i w cenie warchlaka niby jest od nich jakaś pomoc weterynaryjna. Prognozują cenę przy sprzedaży, ale jest ryzyko, że będzie inna i to cały problem. Rozmawiałem z rolnikami, którzy współpracowali z agri a teraz z nimi i ogólnie chwalą współprace, pasza podobno jakościowo bardzo dobra, świnki też, niektórym udało się zejść poniżej 2,6kg zużycia. Ale jak twierdzą ryzyko ceny jest zawsze. Mimo to do agri raczej nie wrócą.
w takim razie podpisz z Ełkem umowę i masz cenę gwarantowaną dyrektorem tam jest p. Duda z tego co wiem oni bazują na paszy z provimi sąsiad z nimi współpracuje i sobie chwali a pasza naprawdę rewelacja ostatnio przyjechały 35kg 420szt zjadły 95 t paszy i niektóre na wbc miały 128kg a chyba 132kg średnia żywa .
Hodowla w cyklu otwartym
Adrian, jeśli się nie mylę to Ełk podlega pod Animex, a ten jest częścią Smithfield ( w Polsce zwie się chyba Agri). Poza tym są różne umowy.
krzywy -Tucz dla Animexu to całkiem co innego, niż tucz dla Agri.
Agri+ to firma córka Animex SA.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Po co się pchac na ten kontrakt jak można na własną rękę wziąć warchlaka na kredyt i za paszę po sprzedaży można zapłacić . Jeśli cena minimalna niepewna to ja bym to olał.
Najlepiej podpisz umowe na 10 lat pod zastaw ziemi i będziesz kwiczał razem ze świnkami.
Nie znam nikogo z kontraktu kto by sobie teraz chwalił.
Pozdrawiam .
Vicia, tuczę tylko własne prosięta i tylko te co się u mnie urodziły. Na szczęście nie mam potrzeby posiłkowania się zakupem warchlaków i pasz na kredyt.
Sam planuje z nimi współpracować, jednak potrzebuję ściślejszych informacji na ich temat. Jeśli ktoś ma więcej info to proszę o napisanie ich tu
www.neutralizatoryzapachu.pl - Neutralizacja zapachów - usuwanie zapachu.
Panowie w celu zasięgnięcia informacji proponuje Wam przedzwonić do firmy. Ja aż tak nie drążyłem tematu bo póki co nie działają w moim obrębie. Ale jestem po rozmowach z provimi i trochę kusi mnie ich oferta. Wygląda to tak, że załatwiają warchlaka z najwyższym statusem zdrowotnym, istnieje możliwość skredytowania (koszt 12-15zł/szt), dostarczają pasze z terminem płatności 120dni i mogą pomóc w sprzedaży (niby wyższa cena). No i w cenie warchlaka niby jest od nich jakaś pomoc weterynaryjna. Prognozują cenę przy sprzedaży, ale jest ryzyko, że będzie inna i to cały problem. Rozmawiałem z rolnikami, którzy współpracowali z agri a teraz z nimi i ogólnie chwalą współprace, pasza podobno jakościowo bardzo dobra, świnki też, niektórym udało się zejść poniżej 2,6kg zużycia. Ale jak twierdzą ryzyko ceny jest zawsze. Mimo to do agri raczej nie wrócą.
Po co się pchac na ten kontrakt jak można na własną rękę wziąć warchlaka na kredyt i za paszę po sprzedaży można zapłacić . Jeśli cena minimalna niepewna to ja bym to olał.
Najlepiej podpisz umowe na 10 lat pod zastaw ziemi i będziesz kwiczał razem ze świnkami.
Nie znam nikogo z kontraktu kto by sobie teraz chwalił.
Pozdrawiam .
Kazimierz Kutz powiedział kiedyś ze ktoś kto nie stoczył się na dno jako alkoholik nie ma moralnego prawa robić filmu o alkoholikach bo po prostu NIE MA KUR WA POJĘCIA o czym opowiada .Z kontraktem jest podobnie .Nikt kto nie upadł na samo dno tego zawodu jako rolnik, nie został bankrutem ,nie doświadczył bezduszności komorników , banków i systemu , nie musiał mierzyć się ze wzrokiem własnych dzieci pytających o ksiązki do szkoły NIE MA KUR WA MORALNEGO PRAWA PISAĆ CZYM JEST KONTRAKT !!! Jeżeli nie masz pojęcia o czym piszesz to się do KUR WY NĘDZY NIE WYPOWIADAJ BO MOŻE TWOJA WYPOWIEDZ ZAKŁADA KOMUŚ SZNUREK NA SZYJĘ !!! Jeżeli moja wypowiedz pozwoli uratować chociaż jednego zadłużonego rolnika to leję na to co odpowiesz i kładę lachę na to czy się obraźisz ale jak NIE WIEZSZ TO PYTAJ A NIE GRASZ FILOZOFA .
brawo.
Po co się pchac na ten kontrakt jak można na własną rękę wziąć warchlaka na kredyt i za paszę po sprzedaży można zapłacić . Jeśli cena minimalna niepewna to ja bym to olał.
Najlepiej podpisz umowe na 10 lat pod zastaw ziemi i będziesz kwiczał razem ze świnkami.
Nie znam nikogo z kontraktu kto by sobie teraz chwalił.
Pozdrawiam .Kazimierz Kutz powiedział kiedyś ze ktoś kto nie stoczył się na dno jako alkoholik nie ma moralnego prawa robić filmu o alkoholikach bo po prostu NIE MA KUR WA POJĘCIA o czym opowiada .Z kontraktem jest podobnie .Nikt kto nie upadł na samo dno tego zawodu jako rolnik, nie został bankrutem ,nie doświadczył bezduszności komorników , banków i systemu , nie musiał mierzyć się ze wzrokiem własnych dzieci pytających o ksiązki do szkoły NIE MA KUR WA MORALNEGO PRAWA PISAĆ CZYM JEST KONTRAKT !!! Jeżeli nie masz pojęcia o czym piszesz to się do KUR WY NĘDZY NIE WYPOWIADAJ BO MOŻE TWOJA WYPOWIEDZ ZAKŁADA KOMUŚ SZNUREK NA SZYJĘ !!! Jeżeli moja wypowiedz pozwoli uratować chociaż jednego zadłużonego rolnika to leję na to co odpowiesz i kładę lachę na to czy się obraźisz ale jak NIE WIEZSZ TO PYTAJ A NIE GRASZ FILOZOFA .
Każdy TAK kraje jak rozumu Staje..
a JA mam kumpla który na kontrakcie dobrze wychodzi i nie narzeka więc o czym on pisze...
....
Grześ chyba opacznie zrozumiałeś moją wypowiedz .Napisałem tylko że wielu bankrutom kontrakt uratował życie i nie rozumiem dlaczego niektórzy forumowicze piszą że to niewolnictwo a nawet umowy na oczy nie widzieli .Pisząc byłem trochę "wczorajszy" więc wybaczcie jeżeli nie wyraziłem się dostatecznie jasno .Pozdrawiam .
A no oczywiście zgadzam się z Tobą.... a nie masz co przepraszać nikogo bo niech każdy myśli o tym co pisze....
....
Buntownik ja mam sąsiada który tuczy na kontrakcie 440sztuk jednorazowo , -25-28zł od sztuki daje lekko ponad 10tyś w 3 miesiące , jeździ po polach i zbiera słomę do września więc nie wciskaj ludziom kitu , że Ci się to podoba .
Dla mnie 3 tyś miesięcznie na życie by nie wystarczyło a co dopiero mówić o rozwoju .
Pewnie sam w tym siedzisz i stąd te nerwy .
Pozdrawiam wszystkich białych murzynów .
No bardzo spostrzegawczy jesteś jeżeli wydedukowałeś że ja w tym siedzę .Rzeczywiście jak na forum piszę któryś rok z rzędu o kontrakcie to można się w końcu domyśleć że robię na kontrakcie .A na poważnie to nie wiem co robi twój sąsiad bo mi zwózka słomy od kolegi zajęła 2 (słownie dwa) dni .Dwie przyczepy i zetor 4712 (77 rok produkcji) .No i nie wiem ile mu płacą .Firma dla której robię płaci 27 za ściółkę , 30,5 za półruszt i 33 za pełny ruszt .Nie wiem ile ma twój sąsiad .Ja mam 3200 miesięcznie za 450 sztuk .No i jeśli ty pozdrawiasz białych murzynów to ja pozdrawiam "farmerów" co tuczą za unijne zwroty i dopłaty a w oborze ojciec z matką albo kudyś spod sklepu za dwa wina tyra .U nas na takiego jednego "farmera" to mówią ze gdyby nie fujara to by mu spodnie spadły . Grzesiuk to nawet kiedyś pisał "Boso ale w ostrogach" .Tak jakby o współczesnych rolnikach co to nowym traktorem za unijne pieniądze w pole i starym samochodem do kościoła .
Buntownik ja mam sąsiada który tuczy na kontrakcie 440sztuk jednorazowo , -25-28zł od sztuki daje lekko ponad 10tyś w 3 miesiące , jeździ po polach i zbiera słomę do września więc nie wciskaj ludziom kitu , że Ci się to podoba .
Dla mnie 3 tyś miesięcznie na życie by nie wystarczyło a co dopiero mówić o rozwoju .
Pewnie sam w tym siedzisz i stąd te nerwy .
Pozdrawiam wszystkich białych murzynów .
Z tego co wiem to tuczysz warchlaka z importu
więc się kolego pochwal ile Ci na sztuce zostaje , bo mi się wydaje że nie lepiej jak na kontrakcie
trochę męczymy naszego buntownika ale wydaje mi się że ci co chowają importa na kontrakcie się niedługo znajdą , bo kasa pewnie taka sama a ryzyko zajeb... że można dołożyć
Wicia drogiś w utrzymaniu można być białym , czarnym albo duńskim murzynem