Muchozol uwaga techniczna :zmień napis pod swoim nickiem bo nie wypada zeby prezes miał w podpisie słowo "du/pa" jak zwykły alfons , tym bardziej że podpisałeś się imieniem i nazwiskiem .Po prostu wygląda to mało poważnie .
F1 nie pisz że wydajesz na zycie więcej niz większośc Polaków dostaje w pracy za dwa miesiące bo ludzie pomyślą ze chodowcy trzody to krezusi i wszyscy zaczną trzymac świnie co skończy się katastrofą .
Stan róznica między mną a tymi od stowarzyszenia jest taka że ja wpadłem w kłopoty przez chorobę stada a oni wpadają na własne żądanie , oprócz tego w wielu wypadkach jest tak że ci ludzie stali się niewolnikami banków i tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Ja mógłbym po prostu powiedzieć do mojego servismena , że kończę ten lot i przestaję tuczyć dla Agri .Ci od stowarzyszenia nie mają takiego komfortu .Inna sprawa że ci ludzie w wielu przypadkach tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Nie mają szkoły , nie mają uprawnień na żaden sprzęt , nie znają języka obcego , nie potrafią pracować jako spawacze , budowlańcy , tokarze , kierowcy ,operatorzy maszyn budowlanych .Jedyne co tak naprawdę umieją to tuczyć świnie .Można oczywiście zaklinać rzeczywistosc i robić stowarzyszenie ale to pomoże tyle co umarłemu kadzidło .Widzę że jesteś fachowiec ale w języku!!!!!! Sądzę żebym cię 10 razy przeskoczyła z umiejętnościami jako kobieta a nie wspomnę już o innych kolegach. Nie jesteś zainteresowany stowarzyszeniem więc nie wypowiadaj się na ten temat ,
Szanowna pani .Nie wiem jakie ma pani umiejętności ale wiedzę na temat tuczu kontraktowego dla Agri ma pani mizerną .Wczoraj podała pani nieprawdziwe dane na temat tuczu dla Agri , niestety moje pytanie do pani o błąd pozostało bez odpowiedzi .Jeżeli pani sobie zyczy to mogę go wskazać . Co do stowarzyszenia to napisałem po prostu co myślę i jeżeli zechcę to napiszę jeszcze raz .Jezeli chce pani decydować kto moze o czym pisać to proszę założyć sobie prywatne forum i bawić się w moderowanie . Nie wiem skąd pani o tym wie ale skoro nazywa mnie pani fachowcem w języku to przyjmuję to jako komplement .Tylko proszę nic nie mówić mojej żonie .Jest strasznie zazdrosna .

Muchozol uwaga techniczna :zmień napis pod swoim nickiem bo nie wypada zeby prezes miał w podpisie słowo "du/pa" jak zwykły alfons , tym bardziej że podpisałeś się imieniem i nazwiskiem .Po prostu wygląda to mało poważnie .
F1 nie pisz że wydajesz na zycie więcej niz większośc Polaków dostaje w pracy za dwa miesiące bo ludzie pomyślą ze chodowcy trzody to krezusi i wszyscy zaczną trzymac świnie co skończy się katastrofą .
Stan róznica między mną a tymi od stowarzyszenia jest taka że ja wpadłem w kłopoty przez chorobę stada a oni wpadają na własne żądanie , oprócz tego w wielu wypadkach jest tak że ci ludzie stali się niewolnikami banków i tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Ja mógłbym po prostu powiedzieć do mojego servismena , że kończę ten lot i przestaję tuczyć dla Agri .Ci od stowarzyszenia nie mają takiego komfortu .Inna sprawa że ci ludzie w wielu przypadkach tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Nie mają szkoły , nie mają uprawnień na żaden sprzęt , nie znają języka obcego , nie potrafią pracować jako spawacze , budowlańcy , tokarze , kierowcy ,operatorzy maszyn budowlanych .Jedyne co tak naprawdę umieją to tuczyć świnie .Można oczywiście zaklinać rzeczywistosc i robić stowarzyszenie ale to pomoże tyle co umarłemu kadzidło .Widzę że jesteś fachowiec ale w języku!!!!!! Sądzę żebym cię 10 razy przeskoczyła z umiejętnościami jako kobieta a nie wspomnę już o innych kolegach. Nie jesteś zainteresowany stowarzyszeniem więc nie wypowiadaj się na ten temat ,
... no ,8 marca ,skromny wirtualny kwiatek dla Marylki!
Muchozol uwaga techniczna :zmień napis pod swoim nickiem bo nie wypada zeby prezes miał w podpisie słowo "du/pa" jak zwykły alfons , tym bardziej że podpisałeś się imieniem i nazwiskiem .Po prostu wygląda to mało poważnie .
F1 nie pisz że wydajesz na zycie więcej niz większośc Polaków dostaje w pracy za dwa miesiące bo ludzie pomyślą ze chodowcy trzody to krezusi i wszyscy zaczną trzymac świnie co skończy się katastrofą .
Stan róznica między mną a tymi od stowarzyszenia jest taka że ja wpadłem w kłopoty przez chorobę stada a oni wpadają na własne żądanie , oprócz tego w wielu wypadkach jest tak że ci ludzie stali się niewolnikami banków i tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Ja mógłbym po prostu powiedzieć do mojego servismena , że kończę ten lot i przestaję tuczyć dla Agri .Ci od stowarzyszenia nie mają takiego komfortu .Inna sprawa że ci ludzie w wielu przypadkach tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Niemają szkoły , nie mają uprawnień na żaden sprzęt , nie znają języka obcego , nie potrafią pracować jako spawacze , budowlańcy , tokarze , kierowcy ,operatorzy maszyn budowlanych .Jedyne co tak naprawdę umieją to tuczyć świnie .Można oczywiście zaklinać rzeczywistosc i robić stowarzyszenie ale to pomoże tyle co umarłemu kadzidło .
ie ma pani umiejętności ale wiedzę na temat tuczu kontraktowego dla Agri ma pani mizerną .Wczoraj podała pani nieprawdziwe dane na temat tuczu dla Agri , niestety moje pytanie do pani o błąd pozostało bez odpowiedzi .Jeżeli pani sobie zyczy to mogę go wskazać . Co do stowarzyszenia to napisałem po prostu co myślę i jeżeli zechcę to napiszę jeszcze raz .Jezeli chce pani decydować kto moze o czym pisać to proszę założyć sobie prywatne forum i bawić się w moderowanie . Nie wiem skąd pani o tym wie ale skoro nazywa mnie pani fachowcem w języku to przyjmuję to jako komplement .Tylko proszę nic nie mówić mojej żonie .Jest strasznie zazdrosna .
Skąńcz z tym fantyzjonowaniem i żonę zostaw w spokoju bo na to forum jej tu nikt nie wzwya .
Maryla
605917034
Muchozol uwaga techniczna :zmień napis pod swoim nickiem bo nie wypada zeby prezes miał w podpisie słowo "du/pa" jak zwykły alfons , tym bardziej że podpisałeś się imieniem i nazwiskiem .Po prostu wygląda to mało poważnie .
F1 nie pisz że wydajesz na zycie więcej niz większośc Polaków dostaje w pracy za dwa miesiące bo ludzie pomyślą ze chodowcy trzody to krezusi i wszyscy zaczną trzymac świnie co skończy się katastrofą .
Stan róznica między mną a tymi od stowarzyszenia jest taka że ja wpadłem w kłopoty przez chorobę stada a oni wpadają na własne żądanie , oprócz tego w wielu wypadkach jest tak że ci ludzie stali się niewolnikami banków i tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Ja mógłbym po prostu powiedzieć do mojego servismena , że kończę ten lot i przestaję tuczyć dla Agri .Ci od stowarzyszenia nie mają takiego komfortu .Inna sprawa że ci ludzie w wielu przypadkach tak naprawdę nie mają innego wyjścia .Nie mają szkoły , nie mają uprawnień na żaden sprzęt , nie znają języka obcego , nie potrafią pracować jako spawacze , budowlańcy , tokarze , kierowcy ,operatorzy maszyn budowlanych .Jedyne co tak naprawdę umieją to tuczyć świnie .Można oczywiście zaklinać rzeczywistosc i robić stowarzyszenie ale to pomoże tyle co umarłemu kadzidło .
Jeśli nie wiesz jakie mam umiejętności to mnie nie obrażaj ze nie potrafię tego czy owego Jak Rownież nie jestem niewolnikiem banku,!!!prowadzę cykl zamknięty ,nocka nie przespana to jedna więcej zmarszczka ,stado chlewni i posiadany areał ogarniam tylko i wyłącznier z meżem ,i na razie nie narzekam ,a problemów z kontrakrem Argi faktycznie nie znam o czym wcześniej pisałam ,podałam tylko fakt ze wolałabym wydzierżawić budynki inwentarskie np. Dla Argi lub komuś innemu niż podiąć się kontraktu dla danej firmy ,
Maryla
605917034
Każdy ma swoje problemy - zaprzestańcie personalnych wycieczek na członków forum , stowarzyszeń a tym bardziej członków ich rodzin i znajomych - dokąd to zaprowadzi i komu pomoże , w czym ? .
Przypominam że w sprawie silnych zaburzeń osobowości bardziej pomoże psychoterapia.
Rozwiązujmy problemy , dzielmy się wiedzą , szukajmy wspólnej idei określmy wspólne cele i problemy.
Kiedyś byłem na praktykach w holandii - też miałem oponenta , żyliśmy jak w big brother czy ta wiejska chata w polsacie nie pamiętam jak to się nazywało - koniec końców - zastrzelił mnie jednym (inni poszli za nim) powiedział "ignoruję cię gnojku" -po czym wszelka konwersacja ustała - człowieka bardzo szanuję , jak inni znajomi pewnie i wiele się od niego nauczyłem .
Na temat agri - wystarczy wpisać w google : smitfild i poczytać , potłumaczyć co tam w usa , mexyku, rumuni , polsce dokonali jakie sukcesy - pozazdrościć , plecam również przypowieść o 30 srebrnikach.
Całą sytuację rozwiało by zestawienie w tabelce porównawczej warunków kontraktów proponowanych przez firmy w Polsce.
Proponuję w tabelce rubryki :
Rodzaj zabezpieczenia , zastawu, zakres odpowiedzialności :
Powtarzalność warchlaka
Gwarancja jego zdrowotności , jakości
Oczekiwania warunków
Wsparcie doradcze
Powtarzalność i jakość pasz , problemy z zawartością ton w tonach
Oczekiwania - zużycie paszy i dopuszczalne upadki .
Gwarantowana cena lub kwota od sztuki , premie
i co tam jeszcze przyjdzie wam do głowy.
Istnieje coś takiego jak koszyk inflacyjny - zróbmy podobny koszyk w celu ustalenia jakiegoś koszyka kosztów produkcji tucznika w Polsce w arkuszu kalkulacyjnym powiązanym z giełdami towarowymi i notowaniami z portali . Oczywiście jedni wyprodukują taniej inni drożej ale żeby był jakiś odnośnik na jakiej podstawie powstaje cena forumowa .
w tabelce np:
podadki
ubezpieczenia
energia
pasza
amortyzacja
koszty zezwoleń pozwoleń koncesji itp
inne propozycje forumowiczów i jakieś ważone kwoty.
Moim celem nie jest obrażanie kogokolwiek .O stowarzyszeniu napisałem co myślę i więcej się na ten temat nie będę wypowiadał .Natomiast jezeli chodzi o dyskusję na forum to zauwarzyłem że ludzie boją się dyskutować o faktach .Owszem ogólnie mają dużo do powiedzenia ale jak się ich pyta o konkrety to nagle ich wiedza się kończy .Jeżeli ktoś chce dyskutować to wypada wiedzieć o czym się mówi bo inaczej będziemy jak dzieci które zapytane "dlaczego nie?" odpowiadają :bo nie ! Jeżeli chodzi o mnie to nie jestem ani pracownikiem ani naganiaczem Agri .Jestem rolnikiem i ktoś kto tuczy dla Agri bez trudu może to zweryfikować , wystarczy że wie o co pytać .Dlatego piszę tylko o tuczu a nie o odchowie prosiąt dla Agri bo na tym się nie znam .Wiem tylko ze jest bardziej opłacalne jak tucz . Nikomu nie każę z nimi współpracować ale ja wiem ze gdybym miał dzisiaj trzymać na własną rękę to od razu zamykam budę i idę do roboty .Oczywiście inny powie ze gdyby miał dla nich trzymać to też by natychmiast poszedł do roboty . Prwdopodobnie obydwaj mamy rację .Każdy swoją .
A ja myślę o depopulacji. Chcę zacząć od początku. Podjąłem decyzję. Nie wiem, czy słuszną. Co o tym myślicie? Ty Buntownik masz w tym doświadczenie. Czekam też na twoją opinię.
Nie bardzo rozumiem w jakim kontekscie używasz terminu depopulacja .Napisz trochę szczegółowiej to może coś doradzimy .
Depopulacja, to wycięcie wszystkiego w pień. Cykl zamknięty.
depopulacja dla samej depopulacji mija się z celem
Sztuka dla sztuki? Nie.
Było by to najmniej rozsądne posunięcie w moim życiu zawodowym.
a konkretnie dla czego chcesz zrobic depopulację ? przy cyklu zamknietym to przerwa w sprzedaży 1,5 roku
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
Przesadzasz. W niecały rok się wyrobię.
Wszystko zależy od tego jakie masz zaplecze .Moim zdaniem im produkcja bardziej specialistyczna tym muszą być lepsze budynki , większe umiejętności , wiedza i więcej ludzi do roboty .Same tuczniki-wiadomo .Pasza , ściółka , leki w dozownik , czasami polatasz ze strzykawką .Jezeli produkcja jest na ruszcie i linia podaje pasze to spokojnie ogoni jeden człowiek .Nigdy nie miałem macior ale z tego co wiem to jest sporo roboty .A to się proszą , a to szczep prosiaki , a to siedz w nocy i pilnuj ,a to chore .Do tego kilka rodzajów paszy i jeszcze trzeba wszystkiego pilnować bo jak się odpuści to zaraz straty .No i wyposażenie chlewni na maciory to już duża bajka .Jak jeszcze masz hektary do obrobienia to już wogóle nie ma kiedy spać .
Przesadzasz. W niecały rok się wyrobię.
ze 3 miesiące ci zejdzie zanim wszystko wytniesz ale pomijając to 3 miesiacenależało by odczekać zed wstawieniem nowego stada później kupujesz loszki aklimatyzacja i kwarantanna loszek 2 miesiące conajmiej do pokrycia pierwszej grupy później 114 dni ciąża i 5,5 miesiaca do sprzedaży tucznika = 15 miesięcy i to przy dobrych wiatrach
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
Powiem Ci, że też przesadzasz. Po to Bóg dał noc, żeby można było spać. Czasami większe są straty w czasie porodów w dzień z nadzorem, niż w nocy - bez. Straty trzeba wliczyć w ryzyko. Zabiegi zootechniczne u mnie związane z rozrodem itd to ok. 3-4 może 5 godzin w tygodniu ( cykl 3 tygodniowy po 14-16 loch). Odnośnie wyposażenia. Jest bardziej kosztowne.
Brzydal, 8 tygodni przerwy wystarczy. Po co Ci kwarantanna, jak masz puste i czyste budynki. Loszki możesz kupić gotowe do krycia.
kwarantanna może i nie potrzebna ale przydało by sie pobrać krew po przywiezieniu loszek i 3 tyg później powtórzyc żeby sie upewnic czy czegos sobie nie przywlokłeś jak kupisz loszki pow 6 miesiąca to i tak wcześniej jak za miesiac ich nie pokryjesz chyba żebyś miał możliwość sprowadzic loszki do budynków w odzielnym gospodarstwie i tam je pokryć wtedy przerwe w produkcji do 3 miesiecy bys skrócił
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
Depopulacja dobra rzecz pod warunkiem że po jej przeprowadzeniu jesteś wstanie uchronić się przed wejściem chorób. Jesli do innych chlewni kilka kilometrów, do drogi po której jeżdzą zywcówki w miare daleko to można się o depopulacje pokusić, w przeciwnym razie szkoda wysiłku.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Święte słowa, a dlaczego depopulacja z czym masz problem?Większość chlewni ma z czymś problem a gadanie że 100% wolne to bzdura jedynie szczepią a to nie daje pełnego obrazu
F1 wybacz ale bzdury to Ty opowiadasz, jak masz wolne to nie szczepisz, własnie o to chodzi żeby nie wydawać kasy na szczepionki i leki!
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Jak poszczepisz to będziesz miał zdrowe chyba po to się szczepi wszyscy piszą że mają wolne od chorób a zkąd te choroby się biorą im większe stado i koncentracja produkcji tym większe zagrożenie chorobami a opowiadanie że na dużych fermach cpp chroni to bajka
baraki czy jestes wstanie przygotowac mi 15 20 loszek wolnych od wszystkich chorob z pisemna gwarancja ,chodzi mi o zwrot kosztow w wypadku negatywnego wyniku badan Prosze o odpowiedz

takie loszki kupisz w penarlan i agrosokołów na 100%
zadzwon sobie i sie dowiesz jak to jest.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
takie loszki kupisz w penarlan i agrosokołów na 100%
zadzwon sobie i sie dowiesz jak to jest.
Szczepione cz wolne od chorób bo to jest różnica da się to sprawdzić wystarczy pobrać krew i do laboratorium a nie wyniki monitoringowe stada to nie da pełnego obrazu, tylko u nich najpierw umowa później przelew a potem przywiozą loszki i już za późno zbadać bo już są w chlewni .
Ja najpierw bym zbadał

acha tak do obrazu rzeczywistosci
nie ma swin wolnych od cirko i zakarzenia adenomatozy i grypy
swinie powiny byc wolne od podstawowych chorób wirusowych bakteryjnych i pasozytniczych.
wolne czyli nie szczepione
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Innej mozliwosci nie widze ,jutro zadzwonie i zapytam czy jest taka mozliwosc ,chociaz nie za bardzo wierze w zdrowe bez szczepien
Innej mozliwosci nie widze ,jutro zadzwonie i zapytam czy jest taka mozliwosc ,chociaz nie za bardzo wierze w zdrowe bez szczepien
Na czerwca to bym miał loszki wbpxpbz i morzem zbadać niema problemu były wolne
Czas zasiedlenia po depopulacji jest zależny od chorób które doprowadziły do depopulacji
to że stado jest zarażone to wcale nie znaczy że będzie chorować
a jak będzie chorować to nie znaczy ze się zaraziły , a może być tak że zarażone były już dawno a choroba się ujawniła , bo odporność spadła albo się warunki życiowe pogorszyły
- 11 Fora
- 2,099 Tematy
- 129.8 K Posty
- 0 Online
- 5,387 Członkowie