Mam pytanie do wszystkich hodowcow. Jak radzicie sobie z problemem much w chlewni. U mnie w tym roku jest ich wyjatkowo duzo.Probowalem juz kilku srodkow ale wszystkie dzialaja tylko przez krotki czas. Prosze o rade.
lepy smarowanie zawsze co innego.
widrada- opkownie ser twaróg 0,5 z amonikiem i trucizna pod sufitem takie nalesze takie na stonke posmarowc wewnatrz.
niekiedy sie cale wiaderko wynosi.
Mucha zawsze ciagnie do amoniaku.
a rozmanrza a paszy pomczonej gdzies w chlewni normalnie raj tam jest.
pozdrowienia
Ja stosuję EM-1 wg mnie rewelacja ,poza tym bardzo redukuje odór, wypraktykowałem go także u gęsi i u ryb ( hoduję suma afrykańskiego).
colt a napisz cos o tych sumach kiedys w necie troche o tym czytałem gdzie je chowasz masz jakies baseny jakiego klimatu potrzebuja i w jakiej cenie i gdzie je zbywasz opłaclna to chodowla
colt napisz cos wiecej o tym em-1,jaka cena,jak dlugo dziala,jaka substancje czynna zawiera,jak to sie stosuje
colt napisz cos wiecej o tym em-1,jaka cena,jak dlugo dziala,jaka substancje czynna zawiera,jak to sie stosuje
Zajrzyj tutaj :
www.emgreen.pl
http://www.hodowla.agro.pl/swinki.php
Witam
Hoduję sumy już piąty rok.Dani,technologia chowu jest w necie więc niema sensu się tutaj rozpisywać.Ja hoduję ok 20t/rok i tylko pod własne potrzeby,wedzenie produkcja gotowych dań dla cateringu itp. Rynku zbytu w kraju nie ma żadnego ,to znaczy opłacalność przy sprzedaży żywych ryb jest podobna jak obecnie żywca wiepszowego - jest dyktat dużych sieci typu Makro i ich zbójeckie warunki, które rozłożyły już wiele hodowli.Podobnie postępuję z moimi świniami <mangalica>,świniodzikami,gęsiami,z których produkty tradycyjne sprzedaję w formie sprzedaży bezpośredniej wykorzystując nisze rynkowe.
Reasumując, wszyscy inni po drodze do talerza zarabiają dużo więcej niż rolnicy więc rynek zbytu i przetwarzania trzeba sobie samemu organizować,jeśli chce się mieć godziwe zyski.
Odnośnie em-1 to naprawdę rewelacja ,ja przebywając u swoich świń cały dzień nie muszę się przebierać jadą do domu autem,<gospodarstwo mam 20 k> od miejsca zamieszkania> brak odoru świńskiego obornika.Pomagając kiedyś szwagrowi,który ma dużą hodowlę świń przy załadunku blondynek na auto śmierdziałem niemiłosiernie, więc mam porównanie.Jeszcze jedno-em-1 i em-probiotyk to właściwie to samo ,lecz według przepisów weterynaryjnych środki dodawane do pasz muszą być produkowane na osobnej linii produkcyjnej pod nadzorem więc cena prawie dwa razy większa.pozdrawiam
no dobrze ale jak wytlumaczyc dzialanie praeparatu w zwalczaniu much?czy przez zmiane flory jelit a tym samym i kalu muchy niechetnie skladaja tam jaja,czy sama poprawa mikroklimatu tez ma jakies znaczenie?
co mnie jeszscze zaciekawilo to stosowanie go u loch,szczegolnie przed porodem,czy ktos kto zaczal stosowac zauwazyl poprawe chodzi mi o MMA,biegunki u prosiat.prosze o opinie innych ktorzy stosuja ten preparat
muchy "lgną" do amoniaku i siarkowodoru,produktów procesów gnilnych niestrawionego białka znajdującego się w odchodach ,a będących głównym składnikiem odoru.Mikroorganizmy em-a rozkładają te cząsteczki podobnie jak bakterie denitryfikacyjne w szambach lub na złożach zraszanych lecz w warunkach deficytu tlenu.Przez rozkład resztek białka nie dopuszczają do tworzenia się tych gazów.Odór informuje muchy że że w pobliżu jest jedzenie <produkty gnilne> więc najlepiej ograniczyć lub nie dopuścić do tego.Z własnego doświadczenia wiem że negatywny wpływ na lochy prośne jest żaden .Moje lochy WBP proszą się warunkach naturalnych bez żadnej pomocy,szczepień żelazem ,obcinania ogonów , szlifowania zębów itp.straty to max 5-10 % ale oszczędność na farmacji i obsłudze. Wiem że w warunkach przemysłowych jest to nierealne ,chociaż obserwuję chów pastwiskowy macior w północnych Niemczech i powiem że im to wychodzi.Będąc tam rozmawiałem z nimi na temat takiego systemu i słyszałem same superlatywy więc możemy się spokojnie od nich uczyć bo oni nasze problemy hodowlane przerabiali jakieś 20-30 lat wcześniej więc mamy szansę nie popełniać ich błędów. pozdrawiam
Colt napisz jak dokładnie stosujesz ten EM-1 chodzi mi o technikę
i gdzie można kupić ten prparat
Colt napisz jak dokładnie stosujesz ten EM-1 chodzi mi o technikę
i gdzie można kupić ten prparat
Preparat kupisz w firmie Emgreen , linki masz powyżej, są numery telefonów, ceny i całe mnóstwo pożytecznych informacji ! Z własnego doświadczenia wiem, że preparat działa najlepiej ze wszystkich znanych mi tego typu środków a przerabiałem wszystko od wyciągów z Yukki po Vevovitall ! Szczerze polecam bo warto !
Ciekaw jestem też opinii Muchozola o tym preparacie bo nie wierzę żeby nie stosował, znając jego proekologiczne ambicje ?!
moje zdanie jest takie:
- wprowadzasz do ekosystemu obce organizmy powodujesz nieodwracale zmiany
- dodajesz srodki które nie powduja fermentacji materi organocznej
poduje dłusze rozkladnai sie materi w glebie a tym samym straty.
- dodajesz do paszy glinokrzemiany powoduje to ze sa nietylko neutralizaowane toksyny ale i witaminy i strata
- do paszy mozna dodawac tylko bakterie kwasu mlekowego a najepiej naturalne z kiszonek.
- pewne ilosc much musi byc w chlewni czy w oborze z powodu funkicji sanitarenj. Ale tez moga powdowac choroby w nadmiaże.
muchozol powiedz po co co ta pewna ilosc much w chlewni,co one u ciebie robią pozytecznego?
Witam wszystkich forumowiczów, temat zwalczania muchy został na zachodzie Europy już rozpracowany z wykorzystaniem drapieżnych owadów, od dwóch lat testujemy te owady w Polsce. Bardzo dobra skuteczność i 0 chemii. Nie piszę więcej, żeby nie posadzono mnie o reklamę.
Odpowiem ma zapytania, jeśli będzie Państwo zainteresowani.
Pozdrawiam Maciek
jak radzicie sobie z pajeczynami w pomieszczeniach gospodarczych bo mi juz miotla troche sie znudzila