FORUM

produkcja świń na ś...
 
Notifications
Clear all

produkcja świń na świecie - doświadczenia

97 Posty
24 Users
0 Reactions
149.8 K Widok
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

Witam.
Czy ktoś pracował może w świniach za granicą ? Może w USA, Australii ? Mam w tym temacie trochę doświadczeń, wiadomości z własnej praktyki. Jest może ktoś zaiteresowany ?
Pozdrawiam.

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 25/02/2013 9:28 pm
Peron
(@peron)
Posty: 2717
Famed Member
 

No to opowiadaj chłopie...

 
Opublikowany : 25/02/2013 10:17 pm
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

Opowiadaj...łatwo powiedzieć..:) jak zacznę to nie skończę, zwłaszcza przy piwie...temat rzeka. Jakieś konkretne pytanko ? W sumie dużo zawarłęm w książce MOJA KAROLINA - opowieści z USA, ale nie chcę jej tutaj wciskać. Po prostu spotykałem też w firmie wielu Polaków pracujących przedtem w Anglii, Irlandii, Danii, Australii przy tzw świniach....Jest ktoś taki ? :)))
Ale pozdrawiam wszystkich producentów !!!! Trzymajcie się.
Piciu

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 26/02/2013 8:52 am
(@buntownik72)
Posty: 525
Honorable Member
 

Jeżeli byłeś w Stanach i pracowałeś jako zootechnik to interesuje mnie Twoje zdanie na temat koncernu Smithfield Foods .

 
Opublikowany : 26/02/2013 10:44 am
(@grzes1234)
Posty: 626
Honorable Member
 

Opowiadaj...łatwo powiedzieć..:) jak zacznę to nie skończę, zwłaszcza przy piwie...temat rzeka. Jakieś konkretne pytanko ? W sumie dużo zawarłęm w książce MOJA KAROLINA - opowieści z USA, ale nie chcę jej tutaj wciskać. Po prostu spotykałem też w firmie wielu Polaków pracujących przedtem w Anglii, Irlandii, Danii, Australii przy tzw świniach....Jest ktoś taki ? :)))
Ale pozdrawiam wszystkich producentów !!!! Trzymajcie się.
Piciu

To może w prezencie przyślij mi książkę jedną z autografem :D:D:D może być na mój koszt, a jako hodowcy polskiemu to w prezencie :D:D:D pozdrawiam.

....

 
Opublikowany : 26/02/2013 12:08 pm
(@andrzej-guzik)
Posty: 867
Prominent Member
 

O to ja już 2 artykuły przeczytałem w TCH na temat Pana wyprawy :)

Ja mam pytanko czy w USA też się tak pierdzielą z dobrostanem pod wszelaką postacią (np. zabawki dla świń, grupowe utrzymanie loch, wszelkiego rodzaju makulaturologia czyli zbieranie dokumentów itp papierów....) jak u nas bo ze zdjęć i opisu to to działa jak wielka fabryka, ma być wyprodukowane tyle ile zaplanowane nigdy odwrotnie???

 
Opublikowany : 26/02/2013 2:43 pm
(@stan1069o2-pl)
Posty: 5315
Illustrious Member
 

To w koncu masz wiedze ??????????? czy ksiażki do sprzedania ??????????????????

 
Opublikowany : 26/02/2013 4:13 pm
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

odpowiem zbiorczo na posty:
1/ mam i wiedzę - wyniesioną wprost z praktyki, z mojej krwawicy i jednocześnie książki do sprzedania. Czego szukasz ? Chcesz się uczyć czy czytać i się pośmiać ?

2/ Artykuły w TCh - podobały się ? Będzie na pewno jeszcze w marcu, zabawny, jak nic nie wytną :) W USA się aż tak nie pierdzielą jak w Unii, co nie znaczy, że nie dbają. Duża ferma dobrze urządzona i zarządzana z rozsądkiem jest bezpieczna i w miarę znośna dla wszystkich. Piszę w miarę, bo wiadomo jak świnie kończą, ale Wasze świnie kończą tak samo :) takie życie. Inaczej świnie żyłyby na Marsie :) ALe każdy tam sobie sam leczy świnie, lochy mogą być trzymane non stop w pojedynkach, co daje lepsze wyniki od razu. Zabawki - łańcuchy, kule w kojcach też mają. Ale tak nie świrują na temat przepisów...rozmiarów szczelin itp. Z rozsądkiem.

3/ Książki nie mogę dać w prezencie. Jest dobra, fajna, przyjemna, pisałem ją prawie rok z poprawkami, tak jak Wy swoje świnki. Też więc jestem polskim producentem, tyle że wyprodukowałem książkę. A Wy dacie mi gratis tucznika ? Nie sądzę ! Książka nie jest o produkcji świń, o życiu, zdobywaniu i poznawaniu Ameryki z perspektywy małego miasteczka, o Meksykanach, Murzynach z którymi pracowałem, jako jedyny biały, zabawne sytuacje ze zwierzętami, o polityce, społeczeństwie, o komunizmie, mentalności polskiej i amerykańskiej, o podróżach na wesoło. Całość super. Zresztą mogę dać gratis książkę temu kto rozwiąże świńskie zadanie w ciągu doby ! Ktoś się podejmuje ??? To wymyślę pytanie :)

4/ Smithfield - jest też w Polsce od lat, więc firma jak firma. Każda chce zarobić, robić tanio i być na wierzchu...jak Wy wszyscy :) i ja też :) Powiem tak, nie będę o niej peanów pisał, ale generalnie była i jest demonizowana. Normalni ludzie pracują, jak wszędzie, żadna gnojowica nas nie zalewa, starają się dbać o wysokie standardy. Zresztą myślicie że firma nie jest pod ostrzałem ? Wszystkie instytucje, weterynaria, sanepid, WIOŚ i co tam jeszcze istnieje - walą do ferm Smithfielda szukać nieprawidłowości. WIęc wszystko jest pod kontrolą.

Ok...czekam na jakieś bardziej szczegółowe pytania.
Pozdrawiam wszystkich.
Piotr W.

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 26/02/2013 11:38 pm
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

A zapomniałem napisać, że tak...w Ameryce produkują dokładnie tyle ile zaplanują, nic na żywioł. Pisałem w TCh o targetach, właśnie temu służą żeby produkcja była zaplanowana i wykonalna. Nie mogą siedzieć i liczyć że się uda...ma się udać. Od tego byli tacy jak ja i inni opisani w książce

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 26/02/2013 11:44 pm
(@grzes1234)
Posty: 626
Honorable Member
 

No ale taka książka to chyba nie jest w cenie jednej świnki... żeby dać świnkę za książkę... a jaka cena tej książki? może pan napisać na priv

....

 
Opublikowany : 27/02/2013 10:15 am
(@krzywy)
Posty: 914
Prominent Member
 

Grześ, to przeszliście już na "PAN"?

 
Opublikowany : 27/02/2013 11:18 am
(@grzes1234)
Posty: 626
Honorable Member
 

No tak kultura wymaga a nie wiem z kim piszę... :D:D:D

....

 
Opublikowany : 27/02/2013 4:07 pm
(@krzywy)
Posty: 914
Prominent Member
 

Przypuszczam, że z kolegą po fachu.

 
Opublikowany : 27/02/2013 5:58 pm
(@grzes1234)
Posty: 626
Honorable Member
 

no może może :D

....

 
Opublikowany : 28/02/2013 11:42 am
(@jarpo16x)
Posty: 38
Trusted Member
 

No to tak . Zacznijmy od początku.1. Powiedz po kolei co i w którym dniu dajecie dla prosiąt.
2.Co robicie z maciorą, żeby sama się prosiła
3. Zasada przy szczepieniach prosiąt. Który tydzień jaka szczepionka, jakie przerwy pomiędzy.
4. Szczepienia macior , od czego , w jakich tygodniach ile razy.
5. Ile w Usa zarabia się na 1 sztuce na czysto.
6. Czy karmi się w Usa kiszonym ziarnem kukurydzy CCM na sucho??
7. Czy w Ameryce aby zarabiać na świniach trzeba karmić na mokro??
8. Czy przetwórstwo miesa przez rolnika to przyszłość?, do której trzeba dążyć?i która będzie warunkować opłacalność?

 
Opublikowany : 28/02/2013 4:51 pm
(@buntownik72)
Posty: 525
Honorable Member
 

A zapomniałem napisać, że tak...w Ameryce produkują dokładnie tyle ile zaplanują, nic na żywioł. Pisałem w TCh o targetach, właśnie temu służą żeby produkcja była zaplanowana i wykonalna. Nie mogą siedzieć i liczyć że się uda...ma się udać. Od tego byli tacy jak ja i inni opisani w książce

Prawdopodobnie to jest klucz do opłacalności produkcji żywca wieprzowego .

 
Opublikowany : 28/02/2013 9:19 pm
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

Odpowiadam to co mogę. Na każde pytanko pod spodem.

No to tak . Zacznijmy od początku.1. Powiedz po kolei co i w którym dniu dajecie dla prosiąt.Jaki antybiotyk na strepto, żelazo. Czy zdaża się łączyć żelazo z antybiotykiem ?Jeżeli tak to które.

Generalnie zależy od prosiąt, z jakich ferm pochodzą, o jakim statusie zdrowotnym ? Nie da się tego określić jednoznacznie dla wszystkich. Jak masz świeżą, czystą fermę i upadki poniżej 10% to prawie nic nie dajesz. Zależy jaką Ty masz sytuację !!!? Niech weterynarz zrobi Ci schemat. On jest potrzebny, zwłaszcza, że pisze Ci książkę leczenia.
Na pewno żelazo 1-3 dni po porodzie, samo żelazo z reguły. Jeśli jest ostra sytuacja z biegunkami zdarzało się, że żelazo było łączone z antybiotykiem. Do butelki z żelazem wstrzykiwało się antybiotyk. Ale lepiej tego unikać. Zawsze w jednym dniu podawać żelazo i w innym leczyć. Jednego dnia użyć jeden lek najlepiej, żeby ten organizm jakoś się do tego dostosował. A szczególnie nie szczepić 2-3 szczepionkami w jednym dniu. Nie obciażać tak systemu obronnego. I jak szczepisz, to uważaj na sprzęt. To nie może być sprzęt po antybiotykach. A potem daje się penicyliny (np shotapen w Polsce), antybiotyki w zależności na co chorują i wtedy gdy chorują, bez względu na tydzień. Musiałbym Ci połowę książki Pejsaka przepisać, zależy czy biegunka je kosi czy płucka ? Teraz często się szczepi Circoflexem około 14 dnia laktacji. Bo jest problem z circowirusami. W USA zresztą mieliśmy inne leki, inne nazwy handlowe, w Polsce nie zawsze są zarejestrowane, na Europę robią inne. Więc tak wprost Ci nie powiem.

2.Co robicie z maciorą, żeby sama się prosiła a nie trzeba było wkładać ręki i wyciągać?(wiadomo nie zawsze trzeba jej pomagać, ale jednak się zdarza), czy dajecie jakiś antybiotyk jej do picia?

Nie dostaje nic do picia. Masz dwie koncepcje: albo robisz synchronizację porodów - gdy masz najętych pracowników np do 15:00 - wtedy 24 godz przed porodem dajesz środek poronny (rano), a następnego dnia rano oksytocynę. Poród za 1-2 godziny. Ale stawia się teraz na naturalne porody. Chyba, że się przedłuża ciąża powyżej 117 dni. Generalnie potrzebny położnik i o b s e r w a c j a co się dzieje ? Poród nie może trwać dłużej niż 4 godziny, a prosię powinno wylatywać co 15-25 minut. Jak tak się dzieje nic nie robić, nie można zaprogramować maciory, żeby poród był samoistny bez komplikacji. Co można zrobić ? Czekać i patrzeć. A jak prze i nic nie ma...trzeba rękę wsadzić i pomóc jeśli się da. Można przedtem spróbować z oksytocyną..w kark. Może pomoże. Ale nie przesadzać, nie za dużo razy, bo będzie efekt przeciwny. A po wsadzeniu ręki, dać penicylinę i może być coś przeciwzapalnego, no bo jej tam nagrzebaliśmy :) Ręka pomaga za to na produkcję mleka. Naturalnie podrażniamy i gruczoł produkuje. Jeśli maciora ma sama rodzić, musi mieć warunki !!! Czyli zadbaj o środowisko, temperaturę, spokój, ciszę itp. Nie przekarmiać przed porodem. W dniu porodu nic nie dawać. Dużo paszy = dużo mleka = a prosiaki nie piją dużo od razu i potem mają biegunki, zapalenia wymienia. Pomału rozdajać.

3. Zasada przy szczepieniach prosiąt. Który tydzień jaka szczepionka, jakie przerwy pomiędzy.

To ustala weterynarz ,zależy od środowiska i przede wszystkim flow, czyli skąd pochodzi prosiak ? Od jakich macior ? Jakie choroby ma w łańcuchu ? Temat rzeka. Nie jestem w stanie Ci na to odpowiedzieć.

4. Szczepienia macior , od czego , w jakich tygodniach ile razy.

To samo co wyżej. Na pewno musi być na parvo - 10 dni przed odsadzeniem z porodówki, inaczej duże problemy z rozrodem, na E.coli - albo same loszki, a jak jest problem to wszystko - dwukrotnie w okolicy 7-8 tydz prośności i 13 tydz prośności. Zawsze najpóźniej 2-3 tyg przed porodem, żeby były gotowe przeciwciała. Dodatkowo Amerykanie karmią też odchodami zebranymi na porodówkach - mieszają z paszą, maciory na 13 tydz ciąży, żeby zakazić je tym z czym zetkną się na porodówce. One wchodzą na poród 2 dni przed terminem !! Nie mają czasu się aklimatyzować i immunizować naturalnie. Ewentualnie szczepienie na nosoryjówkę, a wchodzące loszki na PRRS, jeśli jest w stadzie wirus. Każda ferma ma swój unikalny schemat szczepień. Nie da się tak teoretyzować. Najlepiej sobie krew pobierać od macior co 2 miesiące i kał i badać co tam jest, W zależności co tam znajdziesz, broń się przed tym. Najtaniej...bioasekuracja !!!!

5. Ile w Usa zarabia się na 1 sztuce na czysto.

Nie wiem. Nie obchodziło mnie to. Miałem pasze, leki pod dostatkiem i w ogóle ekonomia mnie nie interesowała. Prosiak był sprzedany zanim się urodził. Cały cykl był w ręku firmy, więc trudno uchwycić kalkulację. Nie byłem w Zarządzie :) Myślę, że w Polsce na tuczniku, jeśli nic się nie dzieje można około 100 zł zarobić, a nawet więcej. Zależy od kosztów paszy, leków. Duże firmy sprowadzają komponenty statkami i same sobie robią pasze pełnoporcjowe, na leki mają takie rabaty, że nawet takich nie widziałeś, więc nie ma sensu porównywać tutaj kalkulacji, efekt skali jest tak duży, że nawet zarobek 10 zł na tuczniku się opłaca dużym firmom.

6. Czy karmi się w Usa kiszonym ziarnem kukurydzy CCM na sucho??

Nie. Nie widziałem tego na żadnej fermie na jakiej byłem.

7. Czy w Ameryce aby zarabiać na świniach trzeba karmić na mokro??

Nie trzeba. U mnie wszystko było karmione pełnoporcjówką, suchym granulatem i koniec. Ale wiadomo, że na mokro daje lepsze efekty, w Polsce jest dużo takich karmników. Na masową skalę jest problem z przygotowaniem tego i czyszczeniem. Więc nie było nic na mokro.

8. Czy przetwórstwo miesa przez rolnika to przyszłość?, do której trzeba dążyć?i która będzie warunkować opłacalność?

Może i tak, ale to absurd i utopia. Chcesz rzeźnię sobie robić ? W UE ? Na koniec trzeba by chleb sobie piec, rzeczy szyć itp. Nierealne. No chyba, że zrobić dużą grupę producentów i inwestować, ale w polskich warunkach jest problem z dogadaniem się :)

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 28/02/2013 11:14 pm
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

Generalnie cała opłacalność zależy od nastawienia. To trzeba robić poważnie i systematycznie. Określić co można uzyskać w danych warunkach, okreslić targety i tego się trzymać. Trzeba myśleć do przodu. Nie da się poprawić i ulepszyć wszystkiego. Np poprawiając jeden wskaźnik, pogarszamy inny, trzeba określić priorytety i na czym najwięcej nam zależy i pod to robić. Są procedury, ale nie da się wszystkich na raz wcielić w życie. Określić mniejsze zło, nie da się też na raz wszystkiemu zaradzić. Np masz 5 problemów...określ dwa najważniejsze i tym się zajmij, resztę olej. I generalnie...ŚWINIE NIE MOGĄ STAĆ BEZPRODUKTYWNIE !!! Muszą coś robić, albo być w ciąży albo karmić mlekiem. A Ty musisz mieć pomysł na każdą z nich i wariant działania in plus i in minus. Wiadomo że są naturalne dni nieprodukcyjne, ale muszą być zminimalizowane. Np poniżej 45 dni rocznie nieprodukcyjnych na sztukę średnio. Wszystko ma ulegać ciągłej rotacji...żadnych przestojów. To jest klucz do zarobku.

A JEŚLI KTOŚ ODPOWIE NA PONIŻSZE PYTANIA W CIĄGU 48 GODZIN, DOSTANIE MOJĄ KSIĄŻKĘ PRZYGODOWĄ O POBYCIE W USA GRATIS :))

Wyobraź sobie, że masz fermę świń i 150 miejsc porodowych (kojców).
Chcesz odsadzać prosię w wieku 26 dni, a czas na umycie, dezynfekcję kojca między porodami i czas oczekiwania na poród, gdy już wejdzie następna maciora ,w sumie wynosi 4 dni - jałowe.

Określ jaki jest target wyproszeń dla fermy przy tych założeniach - czyli ile tygodniowo ma się prosić ? Jeśli współ. wyproszeń jest 85 %, współ. zapłodnienia jest 91 %, jaki jest target krycia - ile tygodniowo musimy kryć macior i jaki jest target ciężarnych macior (po teście prośności).

Jaka musi być wielkość stada - ile macior musisz mieć ,żeby to wszystko obsłużyć ? Przy założeniu że jedna maciora rodzi w roku 2,4 miotu.

Każdy Amerykanin od świń umie to liczyć i analizować. Powodzenia :)
Nas tego uczyli, tak samo jak czynności produkcyjnych.

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 28/02/2013 11:37 pm
(@pablo80)
Posty: 1507
Noble Member
 

A ja mam [pytanie w jakim okresie byłeś w stanach. Znaczy chodzi mi o konkretny rok.

 
Opublikowany : 01/03/2013 7:09 am
(@piterusa)
Posty: 56
Trusted Member
Topic starter
 

2006 i 2007

Piotr Włódarczak

 
Opublikowany : 01/03/2013 9:19 am
(@pablo80)
Posty: 1507
Noble Member
 

Od tego czasu to się tam dużo pozmieniało. A szczególnie ceny pasz o jakieś 100 % i liczba producentów o jakieś 40%. Reszta zaplanowała bankructwo. :D

 
Opublikowany : 01/03/2013 11:35 am
(@krzywy)
Posty: 914
Prominent Member
 

Uściślij swoje założenia produkcyjne. Porodówka, 150 stanowisk, 1 hala, krycie i porody każdego dnia, stanowisko porodowe zasiedlane co 30 dni (26+4). Czy cykl tygodniowy, porody i krycia w określone dni tygodnia. Tylko wtedy tych dni trochę za mało lub za dużo.

 
Opublikowany : 01/03/2013 11:56 am
Muchozolali
(@muchozolali)
Posty: 2735
Famed Member
 

ciąża trwa 114 dni
czyli ciągu tego czasu mamy 4 porody na lochy wchodzą na 28dzien
a wychodzą 26dnia
150 stanowisk porodowych minus 10procent jesli zakładamy że kryjemy powtórki to mamy grupę loch 136 z jedengo cyklu co prosi się reguralnie
i teraz mamy 150szt które sie proszą 150 krycie do 28 dnia 150 od 28-56
150 od 56-84 150 od 84-114mamy satado 650 plus loszki remontowe ok 30% do każdej grupy porodowej jesli zakładamy ze remont jest na poziomie 20%(odpad nieskutecznos krycia selekcja itp)

650 loch plus 315do hodowli

To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,

 
Opublikowany : 01/03/2013 1:25 pm
(@krzywy)
Posty: 914
Prominent Member
 

Wszystko idzie ciągiem, bez przerwy.
12,166 porodu/stanowisko/rok
1825 porodów w roku
35 porodów/tydz.
41,18 skutecznie pokrotych/tydz
45,25 krytych /tydz.
potrzebujemy 984 lochy (983,1) do obsługi całości.
Raczej dobrze. Kiedyś znalazłem sygma-system. Teraz strona niedostępna. Można było wszystko łatwo obliczyć łącznie z zapotrzebowaniem na kojce dla wszystkich grup produkcyjnych.
Pozdrawiam.
Być może będzie potrzebna autopoprawka.
W trakcie mojej edukacji nie spotkałem się z pojęciem target.
Zastanawiam się nad definicją "współ. wyproszeń jest 85 %". Zwykle jest to średnia liczba wyproszeń każdej lochy w ciągu roku. U Ciebie 2,4.
Natomiast jeśli jest to stosunek ilości loch które się oprosiły do loch pokrytych to będzie trochę inaczej.Target krycia 42 szt. (41,18), target ciężarnych macior 38 (37,47), a loch potrzebujemy 895 (894,68).

 
Opublikowany : 01/03/2013 2:49 pm
(@marek-r)
Posty: 473
Reputable Member
 

piterusa!!!To co piszesz jest ciekawe choc spesjalnych rewelacji nie widze.Wydaje mi sie ze redakcja zablokowala pierwsza strone bo rano ja czytalem a teraz nie moge wejsc.
Ciekawe jest to ze w USA wprowadza sie maciory jak napisales 2 dni przed porodem.Tego sie w Niemczech nie robi.Wyczytalem ze maciora potrzebuje max.5dni by sie przyzwyczaila do nowego miejsca.Potem tylko zanieczyszcza stanowisko.I to jest logiczne bo stanowisko w porodowce kosztuje najwiecej.A Amerykanie sa znani ztego ze zawsze mysla jak tu zarobic na swiniach a nie jak tu je uszczesliwiac.I caly program profilaktyczny polega na tym by przyszle maciory jak najszybciej zetknely sie z bakteriomi czy wirusami z chlewni/ dlatego kal kal czy lozyska ddo paszy/.To jest duza rezerwa dla wiekszych ferm by zwiekszyc przepustowosc porodowki,szczegolnie teraz przy grupowym utrzymaniu macior.Mysle ze twoja ksiazka jest ciekawo i mozna sie z niej duzo dowiedziec.Podaj adres jakiejs ksiegarni wysylkowej bo nie wszedzie ona bedzie.I niecz redakcja tego nie kasuje bo te doswiadczenia sa wazne dla naszych producentow.

 
Opublikowany : 01/03/2013 7:01 pm
(@marek99a)
Posty: 364
Reputable Member
 

ludzie ,trzeba sobie zadać jedno proste pytanie , a mianowicie ;czy świnia w europie ,ameryce ,afryce jest inna ? chyba nie . reszta to kwestia organizacji produkcji, zarządzania stadem i itp. ,więc nie róbmy sobie kompleksów z tego tytułu "A TAKIE DOBRE BO AMERYKAŃSKIE"

 
Opublikowany : 01/03/2013 7:36 pm
(@buntownik72)
Posty: 525
Honorable Member
 

ludzie ,trzeba sobie zadać jedno proste pytanie , a mianowicie ;czy świnia w europie ,ameryce ,afryce jest inna ? chyba nie . reszta to kwestia organizacji produkcji, zarządzania stadem i itp. ,więc nie róbmy sobie kompleksów z tego tytułu "A TAKIE DOBRE BO AMERYKAŃSKIE"

Tu nie chodzi o robienie sobie kompleksów tylko o wymianę doświadczeń żeby się czegoś nauczyć .Jezeli Amerykanie z tego co zrozumiałem maja prostszy system osiągania zamierzonych rezultatów to dlaczego mamy się przed tym opierać ? Może warto przeanalizować amerykańskie doświadczenia i zaczerpnac z nich to co najlepsze ?

 
Opublikowany : 01/03/2013 9:07 pm
(@stan1069o2-pl)
Posty: 5315
Illustrious Member
 

Amerykanskie to 150 cm w pasie dobre :lol: :lol: :lol:

 
Opublikowany : 01/03/2013 9:16 pm
Muchozolali
(@muchozolali)
Posty: 2735
Famed Member
 

i tu żebyś sie czasem nie pomylił
inny klimat dwa tansze surowce
dwa leki do paszy mączki związki na podniesienie mis i tak dalej

jeszcze mamy jakość ale jeszcze troche a bedzie 3/4 mil loch w Polsce
i tyle
robi sie paranoja ceny niema i swin niema

To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,

 
Opublikowany : 01/03/2013 9:35 pm
mytotoksyna1
(@mytotoksyna1)
Posty: 3081
Famed Member
 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... paszy.html

 
Opublikowany : 01/03/2013 11:59 pm
Strona 1 / 4
Share: