KRZYSZTOF11 zgadza sie a zwlaszcza przed swietami, w moich rejonach teraz jest bardzo duze zainteresowanie swinkami na tzw. ubój gospodarczy
Jak będą tak zwiększać wydajność nasze zakłady to nic dziwnego że ludzie uciekają się do tradycyjnych metod.Nie mówcie mi że to jest nie zdrowe albo szkodliwe.
Nie ma mowy żeby wędliny domowe były niezdrowe a na pewno są milion razy lepsze od przemysłowych, bo w domu nikt nie ma cudownej maszyny która w cudowny sposób z 1kg mięsa robi 3kg i nikt nie używa tych wspaniałych dodatków które zatrzymują wodę i innych cudów dzięki którym można robić wałki W ogóle rozwalają mnie standardy jakie trzeba spełniać żeby móc produkować wędliny na co dzień w każdym domu gotuje się obiad i sanepid nie sprawdza w jakich warunkach czy kuchnia dezynfekowana żeby zrobić wędlinę wystarczy zachować czystość, żeby w brudnej misce nie leżało i noże były umyte i czego chcieć więcej.
Trudno się z Tobą nie zgodzić !
pewnie czasami jesteście w rożnych miejscach i widzicie ze nie zawsze ta czysta woda jest czasami trudno o czysty kawałek stolu i nie wiem czy chciałbyś z takich miejsc jeść wędliny
Ja wam mówię bez chemii bez konserwantów to jest dopiero jedzenie.Co byście chcieli zjeść szynkę 270% procent wydajności czy szynkę 70% wydajności.Apetytu narobię wam.
Ja z chemii to dodaje tylko sól peklową i wędlina szybciej uschnie niż się zepsuje
My też tylko to stosujemy i przyprawy i wędlinki super
To narobiliśmy ludziom apetytu.
Tak nawiązując do domowych wędlinek to znam taką fajną stronkę http://www.wedlinydomowe.pl ciekawe pomysły i porady.