warchlaki z holandii

a szanowna pani monika sie nie głosi ?

martini może wiesz czy pani Monika gwarantuje prosięta wolne od chorób?

jak chcesz miec wolne od c horob to sobie zamow SPF z dani

spf tez sobie nie poradzi w kazdej z naszych chlewni.

poza tym drogo, drogo..... coraz drozej

monikaa po ile tuczniki idą żywe z zagranicy czy nadal poniżej euro za kg

z transportem to mysle, ze nikomu ponizej 1,10-12 € nie uda sie przywiezc

w sumie racja ze spf moze narobic wiecej klopotu i porzytku jak chlewnia zasyfiona

czyli za chwile tucznik bedzie po 5 zeta nic tylko sie cieszyc ze euro drogie

spf moze okazac sie wielkim niewypalem, nawet jesli u ciebie jest ok, ale sasiad ma problemy.

ja pisałem wcześniej o współpracy Mam dostawce prosiąt któremu kiedy był krach na prosięta płaciłem po120 za szt i się jakoś utrzymał a teraz mam stałego dostawcę który mi sprzedaje po 175 za szt . To jest moim zdaniem wyjście!

KRZYS 21 I BARDZO DOBRZE ZROBILES TRZEBA CHRONIC SWOJ RYNEK (A ZARAZEM TYLEK) TYLKO WSPOLPRACA MOZE DAC W MIARE STABILIZACJE RYNKOWĄ INACZEJ NIEDA RADY A TAK TO MAMY ROZHUSTANY RYNEK I WSZYSCY SIE DENERWUJĄ

krzyś21 z tego co sie oriętuje to monikaa dobry towar oferuje ale pamiętaj nieraz miałem doczynienia z warchlakami co w 2006 przewaliłem ich 16000 tyś dobra rada papiery papiery i jeszcze raz papiery w tedy możesz brać.powodzenia

A pani Monika dalej się nie odzywa...cóż to może się dziać...??

wojtek monika tyle prosiat wozi ze brak czasu do kompa usiasc i napisac tobie ze prosieta sa bardzo drogie

martini
"...16000 tyś..." - 16 mln szt. prosiąt miałeś z importu 2006 r. ??

do krims ..16 tyś za cały rok 2006 ale krajowe

€ w dol... ceny w dol....

wojtek monika tyle prosiat wozi ze brak czasu do kompa usiasc i napisac tobie ze prosieta sa bardzo drogie

jak moze wozić prosięta jak wogóle nie ma z nią kontaktu...tyle ze czasami jakiś bajer na forum napisze... spróbuj dodzwonic sie na jej numer, jest powszechnie dostępny

oj wojtek, wojtek...

oj wojtek, wojtek...

powiedz że to nieprawda...

nie sadze zeby byl te temat na forum,
ale skoro sam go zaczales....
zasada jest prosta- nie ma platnosci- nie ma towaru.
i rozmowy niewiele pomoga.

nie sadze zeby byl te temat na forum,
ale skoro sam go zaczales....
zasada jest prosta- nie ma platnosci- nie ma towaru.
i rozmowy niewiele pomoga.

skoro tak sądzisz...
wystarczyło zadzwonic, lub odebrac telefon i powiedzieć jak sie sprawa ma i wszystko dało by sie załatwić...
Ale jak ktoś ma takie podejście a nie inne to trudno...NIE MOJA STRATA

to nie jest temat na forum.
zasady byly wam znane.
przelew mial byc a nie bylo.
koncze temat.

monikaa ty to odrazu przelew pieniądze powinnaś wtawiać hodowcą warchlaki poczekać aż urosną a wtedy ci przelew sie przeleje.
pozdrawiam .

acha monikaa mnie możesz przywieś około 1500 sztuk zapłace ci jak sprzedam,

nie ma takiej opcji.

A mówią że pieniądze szczęścia nie dają

ha, i znowu Pan Grzesiek ze swoim sarkastycznym humorem

Ech.. ja mam czym zapłacic za prosiaki zastanawiam sie tylko czy przy nastepnej parti tez będe miał...