FORUM
albo Jagienka tak pisze abyśmy się nie pokapowali ze ma 100% przebitkę tu w Polsce
Witam!
A może warto poczytać, co piszą dzisiaj na temat produkcji świń i prosiąt w UE oraz eksportu wieprzowiny do Polski eksperci jednego z polskich banków BGŻ. To wiele wyjaśnia...
link http://tiny.pl/hqkx4
Pozdrawiam,
Andrzej Konarkowski
ekspreci - i co jeszcze.
niemcy w produkcji to jest raj 5 min
tam sie polikwidowaneo duzo macior z róznychprzyczyn
a teraz inportuja prosiaki
ale prawdo podobnie i to sie zmni
bo wyniki tuczu i koszty leczenia zakup sily roboczej sie zwiekszy
wedlug niktorych to juz dokładaja do produkcji prosiaka.
W Dani zrobił sie bunt tez juz sie odchodzic od producji.
Ogólenie to w przyszlym roku sie zrobi takki zastoj w rolnictwie
ze oj zgrozo juz jest zle a bedzie jeszcze gorzej.
poz
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
witam i pospiesznie wyjaśniam (już nie pierwszy raz na ty forum) jak powstaje cena warchlaka: notowanie w kraju pochodzenia, np. w Holandii, czyli dzis 20 € + dodatek dla producenta sprzedajacego warchlaki (w zaleznosci od jakosci i ilosci prosiat od powiedzmy 10 do nawet 19 €) + czasem jakas marza posrednika + nasze koszty (transport itp.) ot i cala geneza ceny.
to tak jak u nas posrednicy zarabiaja a rolnikowi po swinkach zostaje kupka gnoju albo pelne szambo
gg 673912
Najlepiej zarabia producent warchlaków, bo dostaje duzy dodatek. Jesli ktos tego jeszcze nie zrozumial to znaczy, ze slabo kojarzy.
Witam!
To prawda, Panie już kiedyś wyjaśniały na FORUM ten problem i jakoś nikt nie mógł w to uwierzyć. A jednak...
Pierwszy raz słyszę, że zakup odbywa się wg: cena + dodatek.
Kiedyś kupowałem tak cegły na budowę domu: cena + dodatek...
A może w ogóle ustalić symboliczną cenę na poziomie 1 euro + dodatek i nie zawracać sobie głowy jakimiś notowaniami, giełdami itp. Proste!!
Ciekawe, czy np. w Danii (cena warchlaka wynosi tam ok. 40 euro) też jest dodatek, czy jest tylko po prostu cena i koniec.
Pozdrawiam,
Andrzej Konarkowski
Najlepiej zarabia producent warchlaków, bo dostaje duzy dodatek. Jesli ktos tego jeszcze nie zrozumial to znaczy, ze slabo kojarzy.
No to że zarabia producent to rozumiem( mało to sie kojarzy w Polsce) U nas jest odwrotnie. I teraz to ja już nic nie rozumiem i nie kojarzę. Pozdrawiam.
Drogi Panie Administratorze... a czy cena podana przez Pana (40 € w Danii) to cena od rolnika, bezpośredniego producenta warchlaków czy od firmy handlującej warchlakami? Bo w obu wypadkach jest to cena z dodatkiem, tylko w drugim również z marżą sprzedającego.
Ja tylko mam jeszcze jedną prośbę o nie winienie mnie za ten, wypracowany latami na zachodzie, system. Naprawdę nie mam na to wpływu. i pozdrawiam forumowicza Jarek45
Drogi Panie Administratorze... a czy cena podana przez Pana (40 € w Danii) to cena od rolnika, bezpośredniego producenta warchlaków czy od firmy handlującej warchlakami? Bo w obu wypadkach jest to cena z dodatkiem, tylko w drugim również z marżą sprzedającego.
Ja tylko mam jeszcze jedną prośbę o nie winienie mnie za ten, wypracowany latami na zachodzie, system. Naprawdę nie mam na to wpływu. i pozdrawiam forumowicza Jarek45
I ja też Cię pozdrawiam.
Czy do ceny giełdowej tucznika też dolicza się 10-20 euro w zależności od jakości ?
jak jest z tucznikiem to dokładnie nie wiem, ale jest też oficjalne notowanie i tucznika sprzedają, jak mi się wydaje, w granicach +/- 0,02 € do notowania.
podobno jeteśmy w uni europejskiej a tam w na rynkach wewnątrzwspólnotowym nie dotuje sie produktów pamietacie jak był świński dołek to nasz minister twierdził że jestesmy w uni i tam nie mozliwosci dofinansowania naszych swiń
podobno jeteśmy w uni europejskiej a tam w na rynkach wewnątrzwspólnotowym nie dotuje sie produktów pamietacie jak był świński dołek to nasz minister twierdził że jestesmy w uni i tam nie mozliwosci dofinansowania naszych swiń
to prawda, ja też to słyszałem tylko oni to jakoś inaczej nazwali niestety podejście polskiego parlamentu jest zupełnie inne niż naszych zachodnich sąsiadów.
Witam! Mamy do sprzedania partię prosiąt z Litwy, waga przy załadunku około 20 kg, dowóz jeszcze w tym tygodniu (prawdopodobnie sobota)! Cena korzystna, PRRS negatywny, zwierzęta są wolne od czerwonki, mykoplazmy, od choroby Aujeszkiego, Ery-Parvo, APP.
a co to jest choroba ery-parwo- może mi to pani wyjaśnić?
na która cierpisz
dlamnie jakos to jest jasne
ze maciory sa szczepione szczepionka na rózyce i parowiroze i dotego mamy jeszcze proawdo podobnie app
to sobie mozemy porównac nasze statusy zdrowotne jakie mamy w Polsce.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
ery pavro Jagienko to szczepionk (Z URZEDU) na rozyce, wiec chyba pomylka lekka, bo nie moga byc wolne od er ale zaszczepione ery na rozyce, wiec normalka z urzedu
tel: 502 021 584
WARCHLAKI Z IMPORTU
tak, wiem Monisio, ze to szczepionka!:) ale dziękuję za wpis, nigdy dość nowej wiedzy! a tak na serio to pisałam ten post szybko i wkleiłam tak jak napisał mi Mój Człowiek na Litwie, a On pisał mi kolokwialnie, wymieniając po prostu ważne informacje. najważniejsze, że odwołuję ogłoszenie, prosięta są sprzedane!
Jestem przedstawicielem firmy AGROKOM , zajmującej się sprzedażą prosiąt, różnię się tym od innych ofert że prosięta pochodzą wyłącznie z krajowych stad o wysokim statusie zdrowotnym, nie handlujemy prosiętami z zagranicy.
aktualne ceny prosiąt :
18kg-180zł
22kg-195zł
25kg-210zł
30kg-240zł
prosięta są wolne od mykoplazmy , prrrs , i innych
do każdej partii badania vet. robione w Puławach
fachowe doradztwo przy zasiedleniu i raz w miesiącu w czasie tuczu , w razie potrzeby częściej
Zapraszam
czy możesz podać swoje namiary
Czy ktoś się orientuje jaka cena holendra na dzień dzisiejszy?
u mnie powyej 160
tel: 502 021 584
WARCHLAKI Z IMPORTU
jakie macie upadki w tuczu z prosiąt importowanych?
... mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz...
Navaho, a kto Ci się przyzna? Kogo bym nie pytał, to u wszystkich jest super. Niedługo będą sprzedawać więcej tuczników, niż prosiąt wstawili. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że na 300 sztuk nic nie odejdzie,Znajomy prowadzi tucz kontraktowy, słyszałem, że negocjuje podwyższenie procentu upadków z 2 na 4 procent. I uważam, że 4 procent to jest dopuszczalna część. Zależy od warunków, pory roku, paszy no i towaru.
U mnie na holendrach wstawianych w październiku było około 4% upadków. Ale gdybym nie biegał ciągle ze strzykawką to było by pewnie dużo więcej.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
tu jeszcze trzeba rozgraniczyc
na upadki typu;
- choroby
- kanibalizmy
- urazy mechaniczne
- zaturcia
- i charłaki .
mow sie ze nawet 4% jest oglnego to jest dobrze i tyle sie czeba liczyc.
gadałem z gosciem co wzioł 40 sztuk z holandi to 3 sztuki mu poszły
ijest lepiej niz było.
no to wiecie.
Z drugiej strony prosieta jsr 500sztuk odpadło 3 sztuki to wiem
bo widziałem raporty .
Ogólnie to trzeba chodzic koło tego.
poz
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Otóż to, trzeba pilnować, obserwować, chodzić ze strzykawka, jak to wcześniej kolega napisał. Podjęcie wszelkich działań w celu zminimalizowania upadków po obsiedleniu jest chyba najważniejsza ze składowych, które wpływają na końcony wynik upadków. Ostatnia partia holendrów zamknęła się u mnie ogólnym wynikiem upadków w okolicy 5 procent. Szału nie ma. Znajomy też wtedy wstawial po raz pierwszy holendry i teraz nie chce o nich już słyszeć, upadków miał dużo, dokładnie nie wiem ile. Tyle, że wstawił towar, ale nie mógł osobiście dopilnować, bo musiał na jakiś czas wyjechać, a opiekę pozostawił domownikom. W jednym kojcu na około 150 sztuk ciężko zauważyć chore zwierzę. Druga kwestia: jak liczyć upadki? Dużo osób podaje liczbę upadków ale nie w całym cyklu, tylko za określony czas po obsiedleniu. Może stąd te nieprawdopodobne wyniki rodzaju 0 procent? Wydaje mi się, że im większą hodowla, tym mniejszy procent. Przykład: kupił gość na targu 6 prosiąt od różnych ludzi i 2 mu zdechły po kilku dniach. Niby śmiech na sali, co to są dwie sztuki. A dla niego to 33 procent upadków.
ja ostatnio jak wziolem 160 szt. holendra to 10 mi padlo, ale tak ogolnie to sie wyrabiam w 5%, a co do jakosci pozostawia wiele do zyczenia, no ale cena zawsze jest atrakcyjna
a z jakich powoduw głuwnie wam padaja świnie muwie o tych importowanych