Czy trzeba od razu z tymi "cieniasami" wyjeżdżac?
Nie każdy skończył zootechnikę czy inne tym podobne, nie każdy ma lata doświadczeń, niektórzy mają dobre chęci i zaczynają na wstępie od poziomu białka i energii metabolicznej.
Niech ktoś pokaże jak przykładowo zrobic bilans aminokwasów strawnych i energii netto dla jakiejkolwiek grupy świń, resztę każdy zrobi sam.
Mam pytanie odnośnie układania dawek pokarmowych i optymalizacji ich kosztu. Czy ktoś do obliczania ceny minimalnej przy zadanych parametrach komponentów używa Excela i dodatku Solver? Na ile takie rozwiązanie jest wiarygodne i dokładne??
Prawidłowo sformułowane zagadnienie, odpowiednio zaprogramowane, na pewno da wiarygodne wyniki. Solver to ulepszona maszynka do obliczeń, to ile warte są wyniki, zależy od tego ile warte są dane wejściowe z warunkami brzegowymi. Wynik jakiś będzie zawsze.
Czy trzeba od razu z tymi "cieniasami" wyjeżdżac?
Nie każdy skończył zootechnikę czy inne tym podobne, nie każdy ma lata doświadczeń, niektórzy mają dobre chęci i zaczynają na wstępie od poziomu białka i energii metabolicznej.
Niech ktoś pokaże jak przykładowo zrobic bilans aminokwasów strawnych i energii netto dla jakiejkolwiek grupy świń, resztę każdy zrobi sam.
Oj sory to nic osobistego tylko przenośnia
Ja skończyłem Technikę rolniczą i leśną, a świnie hoduję niecałe 2 lata grunt to wiedzieć jak i gdzie szukać wiedzy.
Andrzej, ja się nie gniewam
Nie chcę też się czepiac, ale na forum jesteś od 2007 roku. Świnki dopiero od dwóch lat hodujesz, więc z matematycznego punktu widzenie nijak się to nie zgadza
Czy jest jakaś preferowana literatura, która będzie przydatna w bilansowaniu na podstawie strawnych aminokwasów ?
Bo na forum dołączyłem już na studiach a od 2 lat hoduję bo od tego czasu mam władzę absolutną wcześniej ojcu układałem dawki żywieniowe i pomagałem w zarządzaniu zbierałem też informacje o stadzie.
Ja do bilansu używam programu Evapig jest jeszcze winpasze Mroczko na forum było maglowane, niestety żeby bilansować aminokwasy strawne musisz wiedzieć ile tego jest. Jeżeli chodzi o zboża, śruty białkowe itd to jest to do znalezienia, a w programach masz dane uśrednione od ręki i nie trzeba się gimnastykować, ale z koncentratami i premiksami to już nie tak lekko bo chyba żaden producent nie podaje ile tego jest, ja używam premiksów Lnb linia Global Max która zawiera czyste aminokwasy strawne w 100% i wtedy jest to do policzenia. Jeżeli nie masz danych co do aminokwasów strawnych to bilansuj aminokwasy całkowite i energię netto to już o niebo lepiej niż białko ogólne.
te="andrzej-guzik"]Bo na forum dołączyłem już na studiach a od 2 lat hoduję bo od tego czasu mam władzę absolutną wcześniej ojcu układałem dawki żywieniowe i pomagałem w zarządzaniu zbierałem też informacje o stadzie.
Ja do bilansu używam programu Evapig jest jeszcze winpasze Mroczko na forum było maglowane, niestety żeby bilansować aminokwasy strawne musisz wiedzieć ile tego jest. Jeżeli chodzi o zboża, śruty białkowe itd to jest to do znalezienia, a w programach masz dane uśrednione od ręki i nie trzeba się gimnastykować, ale z koncentratami i premiksami to już nie tak lekko bo chyba żaden producent nie podaje ile tego jest, ja używam premiksów Lnb linia Global Max która zawiera czyste aminokwasy strawne w 100% i wtedy jest to do policzenia. Jeżeli nie masz danych co do aminokwasów strawnych to bilansuj aminokwasy całkowite i energię netto to już o niebo lepiej niż białko ogólne.
no to jeszcze musisz trochę nabrać doświadczenia i praktyki życiowej -pogadamy za kilka lat to już bedziesz hodowcą całą "gębą"
Czy optymalizując dawki pokarmowe na podstawie zawartości aminokwasów strawnych oraz energii netto, należy zawsze dążyc do optymalnego profilu aminokwasów, czy wystarczy aby zawartośc najważniejszych aminokwasów strawnych była powyżej minimum (lub optimum) dla danej grupy zwierząt?