Witam, mam pytanie, jeśli wysypię cienko małą ilość ziarna kukurydzy (2-3 t) o wilgotności ok. 27-30 % na posadzkę w garażu, czy się ona nie zepsuje, czy przegarniając ją od czasu do czasu mogę ją tak przechować powiedzmy z miesiąc i na bieżąco śrutować? Ewentualnie, czy ziarno o takiej wilgotności mogę ześrutować i zakisić w worku foliowym?
Pytam ponieważ będę suszył kukurydzę na suszarni porcjowej i zastanawiam się co zrobić z tą, która się ewentualnie nie zmieści.
Na posadzce w garażu z 30 % wilgotności może się zrobić 50 % wilgotności i Ci łopata zardzewieje , tyle trzeba wymłócić żeby się zmieściło albo jeszcze raz zasypać suszarnie , można też zakisić w workach ale coś tego roku kiszenie w workach ucichło pewnie worki zostały a kiszonka zgniła
2-3t lepiej zostaw dla dzików na zime sam bedziesz siedział w kapciach przed telewizorem a te bidulki w lesie chłodno i głodno
A na przyszły rok jak im posmakuje to połowę plantacji QQ zeżrą
Sprzedawał ktoś zmielone zakiszone ziarno QQ w bagach? Jaka cena za tonę?
Dziś skosiłem ostanie pole QQ (Mass 25T).
14t/ha przy wilgotności ok. 37%
Dziś to trzeba było iść na różaniec i na spacer a nie w kuku i jeszcze się pochwalić że ukosiłeś trochę gnoju
To ja się pochwale że jestem po pikniku rodzinnym w gminie i zamiast kuku na przyczepach , mamy medale w domu a kuku poczeka na po niedzieli .
Dziś to trzeba było iść na różaniec i na spacer a nie w kuku i jeszcze się pochwalić że ukosiłeś trochę gnoju
Jedno drugiego nie wyklucza przecież. Byłem i na różańcu i QQ skosiłem
Tak to już jest jak się kombajn usługowo najmuje. Nie ma że niedziela.
Na różańcu myślałeś o kuku , a jak kosiłeś to się pewnie na różańcu modliłeś żeby się koszty zwróciły
Od maja się modliłem o dobre zbiory... i wymodliłem...
warte to cokolwiek za te pieniądze? Może robi ktoś czymś takim?
Chciałbym kupić coś takiego na spółkę z sąsiadem na ok 100 ton rocznie
http://tablica.pl/oferta/srutownik-do-m ... 6b63d00021
Towar nówka sztuka z ...gatunkowej polskiej stali. Prosto z profesjonalnej (podwórzowej) lakierni. Noże hartowane ( w piecu C.O.) Wirnik doskonale wyważony (spawarką) Mocna przekładnia (od Bąka) Sita niesamowicie wytrzymałe (z blachy jedynki) Jak już toto przymocujesz do gruntu żeby nie odfrunęło i włączysz, to szybko uciekaj żeby cię toto nie zabiło...
Lepiej kup używany, będziesz chyba bardziej zadowolony. Nie wydaje mi się żeby na pasku mogło młyn uciągnąć przy jako takiej wydajności. Poza tym profesjonalna garażowa robota.
A z czymś takim się ktoś spotkał?
W garażu tez można stworzyć cos dobrego ale to http://tablica.pl/oferta/srutownik-do-m ... 6b63d00021 jak na moje oko porazka. Wystarczy popatrzec na wysokośc wąłka napędowego który nijak sie ma do położenia końcówki wom w traktorze i dalsze dyskusje i rozwazania można sobie darowac.