FORUM
To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
...............prawda ,prawda ,prawda!!
To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże
Jakie zmiany chorobowe masz na myśli, podobno jedyny sposób stwierdzenia mykotoxyn to badanie krwi
Typowe zmiany to wypadanie odbytu u loch i tuczników,ale też powtórki u loch w różnym czasie ,martwica ogonów uszu bladość po zabiciu tucznika trzustka ciemna pofałdowana wątroba ciemna do czarnej i on żyje a lochy jak mogą rodzić prosięta itd.
Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawy
Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawy
Ja mam właśnie ten separator z Augustowa świetna sprawa w ostatnie żniwa to z 30 ha odczyściłem ponad 3 bigbagi syfu. Jak zboże jest czyste to 50kg worek wyciąga z 5-6 ton.
Jaka cena tego urządzenia?
ja stosuje http://over-agro.pl/pl/produkty/p/dla_b ... isorb.html
nie wiąże witamin, widziałem kiedyś badania na ten temat, problemów żadnych nie widzę, cena za worek poniżej 200 zł...
Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Te mykotoxyny to na dziki chyba nie działają bo młode widziałem już w styczniu jak tak dalej będzie to uzyskają wyniki lepsze niż nie jeden hodowca
Jaka cena tego urządzenia?
Coś w okolicay 3500 brutto
A jak wygląda wydajnośc tego cuda?
Mam na myśli separator.
Robią 2 modele jeden do 15 drugi do 40 ton/h
Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy.
Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami??
Ja polecam osobiście wialnię Sosnowskiego, cena wyższa, ale urządzenie sprawuje się rewelacyjnie. Przy max nastawieniach, do siewu można spokojnie oczyścic, wtedy wydajnośc jest rzędu 1,0t/godz. Przy czyszczeniu zboża prosto ze żniw, producent mówi o wydajności około 10-12 ton, przy najmniejszym modelu wialni. Gwarancja 5 lat. Zaznaczam, że wialnia ma jedną wadę konstrukcyjną o której informuje sam producent przed zakupem.
Ta wialnia to jest to samo co separator z Augustowa tylko trochę inaczej wykonane .
To dobrze jest odwiać ale grzyby się osadzają na ziarnie zbóż ,przecież grzybnie pieczarek hoduje się na pszenicy i wysiewa się z której wyrastają pieczarki. Takie różowe kropeczki na ziarnie to są zarodki grzybów i gdyby to się dało wyczyścić czy oskrobać to by było super Ale gdy tych grzybów czyli mykotoksyn jest niewiele to i problemu niema.
I ten augustowski jakby poręczniejszy.
Wszystkiego nie usuniesz ale pozbędziesz się kurzu śnieci a to wszystko chłonie wilgoć i na tym ładnie rosną grzybki ja widzę różnicę to czyszczone jest lepsze nie kurzy się z niego aż tak bardzo jak z tego co nie było czyszczone.
Ten z Augustowa jest przed wszystkim cięższy = zużyto więcej materiału więc powinien być solidniejszy i ma mocniejszy silnik na wydajność 14 t/h jest 3 kW
Mam pytanie czy można z przyczepy zboże świeże z kombajnu na separator i z separatora do komory ?
Można a nawet powinno się tak czynić , bo obecnie zboze drogie i kombajny są tak ustawione że plew nie odróżniają od ziarna a jak jęszcze zboże azot przewroci to ziemi więcej jak ziarna
Mam pytanie czy można z przyczepy zboże świeże z kombajnu na separator i z separatora do komory ?
JA robię tak, że zboże przyjeżdża z pola ląduje w koszu zasypowym dalej przenośnikiem ślimakowym do separatora z separatora na drugi przenośnik lub dmuchawę i wio na magazyn.
No i 90% problemów wylatuje separatorem. A jak jest grzyb
to i premiksy nie działają jak należy.
I ten augustowski jakby poręczniejszy.
Kwestia raczej dyskusyjna. Rozwiązanie zastosowane w wialni sosnowskiego uzyskało europejski patent. Nie będziemy się spierac, nie ma o co.
Różnica w cenie przy najmniejszym modelu to trochę ponad 1 tyś PLN.
Gdy ja stałem przed wyborem wialni, ta z Augustowa kosztowała coś koło 3 tyś, a wialnia sosnowskiego koło 4 tyś. Jest to duża rożnica , patrząc na ogólny koszt.
Jest jeszcze duńska firma diplomat ale tam cena to masakra 2 lata temu w promocji separator 3900 netto, a dodatkowo cyklon 1600 netto nieźle nie :p
Jarek to nie spieranie się tylko porównanie na podstawie tego co widzę na zdjęciach i parametrów technicznych. Z tego co widzę to w obydwu silnik napędza wirnik który zasysa powietrze i kieruje je dalej, w sosnowskim jest jakaś inna metoda przechwytywania śmieci bo w augustowie jest cyklon kurz i powietrze wali górą, a cięższe cząstki opadają do wora. Augustów nie ma regulacji ilości ziarna wpadającego do separatora założyli, że to się reguluje na przenośniku ślimakowym podającym ziarno do separatora, nie widzę w sosnowskim regulacji strumienia powietrza w augustowie jest skokowo lepiej byłoby płynnie ale można zmniejszyć ilość przepływającego powietrza i dopasować parametry do czyszczonego materiału, a augustowie jest w środku coś w rodzaju wiatraka który pod wpływem przepływającego powietrza zaczyna się kręcić i rozprowadza ziarno co wspomaga czyszczenie. Napisz może swoje uwagi to będziemy mieli porównanie i do czego jest ten drugi silnik z boku w sosnowskim?
Andrzej, u sosnowskiego jest płynna regulacja ciągu wentylatora, ma też regulację dozowania w koszu zasypowym. Tradycyjny cyklon z Augustowa zastąpiony jest czymś o podobnej zasadzie działania, ale jednak wykonanie trochę inne. Drugi silnik z boku u sosnowskiego jest montowany w większym modelu (najmniejszy model ma tylko jeden silnik). Służy on do napędzania tzw. kierownicy dośrodkowej (za to dostał nagrodę i jest to rozwiązanie opatentowane). Kierownica w specyficzny sposób rozprowadza ziarno przez co zwiększa efektywnośc czyszczenia. Sosnowski chwali się, że rozwiązanie to pozwala częściowo wychwytywac ziarna porażone grzybem. Wydawało mi się to niemożliwe, ale w praktyce jak oglądałem ziarno, które odpadło przy czyszczeniu, to niektóre ziarniaki miały ślady porażenia. Przy czym, wtedy czyściłem do siewu, więc na max wentylator i mała ilośc zasypu. Przy czyszczeniu tylko z zanieczyszczeń lekkich będzie to chyba niemożliwe. Wiem, że już wtedy miał patent na rozbudowę tej wialni o jakiś moduł, który podnosi albo wydajnośc, albo efektywnośc czyszczenia. Miało to kosztowac około 700 zł dodatkowo. Pracuje też nad rozbudowaniem tego o zestaw sit, tak aby docelowo można było zrobic z tego małą czyszczalnię.
Jeśli chodzi o wydajnośc najmniejszej wialni, to do siewu max 1 tona/godzinę. Prosto ze żniw to jeszcze nie wiem, nie miałem okazji sprawdzic. Patrząc na otwór wlotowy w koszu zasypowym mam wątpliwości czy przeleci przez to 12 ton w ciągu godziny. Ale obiektywnie ocenic tego nie mogę.
I jeszcze jedno, bo nie wynika to jasno z tektu powyżej, najmniejszy model też ma tą opatentowaną kierownicę dośrodkową, tylko że wtedy jeden silnik napędza wszystko, w modelach większych, jest podział i dlatego dwa silniki.
Chyba wystąpię do Sosnowskiego, aby w zamian za reklamę, którą robię, za pół ceny sprzedał mi ten moduł, bo pewnie już można go dokupic.
No to bez tej kierownicy dośrodkowej oba urządzenia są bardzo podobne i podejrzewam że jakość czyszczenia będzie na podobnym poziomie, a z kierownicą sosnowski jest o krok do przodu
A gdzie to zobaczyć i kupić tą wialnie Sosnowskiego bo naprawdę nie wiem?
Mam od niego żmijkę z sitami do czyszczenia ziarna w czasie przeładunku. Żadna rewelacja. Więcej na http://www.ws-sosnowski.pl/
Też myślę o wialni.
Augustów obecnie 3500 brutto za model mniejszy.
a co jesli zboze jest drobne (np w latach gdy jest susza) czy nie bedzie duzych strat w procesie czyszczenia ?