Jak w temacie, w paszy z tegorocznych zbóż brakuje mi energii, zwłaszcza u młodych, starsze dostają 1/3 żyta i jest ciut lepiej. Nie mam mieszalnika przystosowanego do natłuszczania i nigdy jeszcze nie natłuszczałem, ale się zastanawiam czy może spróbować lać konewką, czy może lepiej dokupić kukurydzy?
Możesz lać olej wiadrem czy czym kolwiek innym, nic się nie stanie. Albo kup mokrej QQ i zakiś, to jest najtańsze źródło energii.
Olej można lać bezpośrednio ale się ślimak i wszystko w koło obklei z czasem paszą. Kiedyś ktoś na forum pisał że zalewa soję olejem na noc i w ten sposób dodaje go do paszy. Ja mam wyrafinowany sposób pompka zębata + kolba + kilka metrów węża w mieszalniku dziura w dachu 
do której wciśnięty jest wąż i jak się miesza to olej się dozuje i tyle.
No właśnie o to chodziło, nikt ze znajomych nie natłuszcza a zanim spróbuję wolałem zapytać, czy jak będę lał do kosza, to wszystko się po prostu nie zalepi i trzeba będzie mieszalnik rozmontowywać. Może lepie spróbuję dach przewiercić. Kiszona kuku odpada bo żywię "na sucho"
Falko otwórz na maksa wsyp w mieszalniku do tego otwórz tzw, obieg na krótko jeśli takowy posiadasz włącz mieszalnik i powoli lej konewką ,lej na paszę a nie na części metalowe mieszalnika i nic się nie obklei.
Ja leje bańką prosto do kosza i jest ok
ja wsypuję paszę do wiadra do tego olej, wiertarka z mieszadłem do kleju i tak wymieszaną paszę z olejem do mieszalnika i jest GIT 
A dodaje produkt uboczny cukierniczy za 1,2 zł netto kg za litr oleju trzeba wsypac ,1,5 kg produktu i nic nie nie kleji ani nie oblepia 
a jak żrą
Nie mam obiegu "na krótko" gdyby był nie byłoby problemu z laniem w kosz, problem byłby tylko z kurzem;-)
A co to za produkt uboczny cukierniczy?
