FORUM
witam mam pytanie co myslicie o natlusczaniu paszy??? czy warto??? mam dostep do oleju odpadowego tz. olej w postaci półplynnej o zawartosci bialka 40 % dla jakich swin sie nadaje??? w jakich ilosciach(czy moze to byc jedyne zrodlo bialka czy musze oprocz tego dawac soje??? jak dawac do mieszcalnika (gora czy dolem)??? z gory dziekuje
olej ma białko,
to jest olej po tloczeniu z rzepaku jest to osad
Witam odświeżę temat bo ma pytanie dotyczące oleju zużytego pochodzącego ze smażalni.Czy ma on jakieś wartości odżywcze i czy nadaje się taki olej do natłuszczania paszy dla trzody?
Taki olej może zawierać dioksyny , wiec pewnie nadaje się do natłuszczania rozrzutnika do obornika
Może ale nie musi tak mam to rozumieć czyli nic z takiego oleju w żywieniu trzody nie będzie.
Może ale nie musi tak mam to rozumieć czyli nic z takiego oleju w żywieniu trzody nie będzie.
odpuść sobie ten olej, nawet jeśli dioksyn nie będzie w mięsie to może zwiększyć ci się zachorowalność.
Wg internetu obniżają zdolność immunologiczną organizmu. Jego zastosowanie zależy tylko i wyłącznie od tego czy są w nim dioksyny - nie ufaj na słowo nigdy sprzedawcy bo cie w chuj zrobi, znajdź w internecie gdzie takie testy biochemiczne robią, ewentualnie jak masz gdzieś blisko jakąś uczelnię rolniczą to można do nich zadzwonić/pojechać i albo zrobią u siebie albo powiedzą gdzie. kwestia niech by i była stu złotych koszt badania, ale masz pewne że dajesz świniom dobry towar a nie odpad
bo nawet jeśli uznasz że masz wyjebane na dioksyny, to masz normy weterynaryjne i wtedy lepiej żebyś nie miał kontroli paszy