silomix

znakomita pasza dla drobiu , nie wiem jak dla trzody chlewnej . Koncentratów od nich nie kupowałem , pre starter dla prosiaków nie najwyższej jakości na dodatek robiony na grubym sicie granulatora . Obecnie rzadko przędą , nie płacą za towar dostawcom , być może obecnie jakość spadła

Witaj kolego akurat stosowałem pasze z Silomix-u a właściwie to Grower i Finiszer z efektów tej paszy byłem bardzo zadowolony, ponieważ świnki cały czas przy karmniku były i rosły równo. A jak tam z cenami bo na poczatku stycznia jak pytałem się to 1000zł/tona, a teraz?

w zeszłym tygodniu dealer zaproponował po 110 za q luz growera .Dotychczas brałem od de heusa ala ostro poszybowali w góre prawie 140 za q. pozdrawiam

No to dużo podskoczył w cenie de heuse, na początku roku jak ojciec się pytał to 1100zł/tona.

w zeszłym tyg. pasze znowu poszły w górę, m.in. de heus, nutrena, sano...

Widziałem dzisiaj taką recepturę u rolnika dla prosiąt odsadzonych:
jęczmień- 300
pszenżyto- 246
pszenica- 200
soja- 160
MPU 4%- 40
śr.rzepak.- 30
olej- 20
zakwaszacz- 4.
Pytam, bo lecą na obrzękówkę a dawkę ustalała renomowana firma paszowa i gospodarz nie chce uwierzyć, że to od żarcia. Co o tym myslicie?

dla prosiat odsadzonych ta dawka to zabojstwo !!! co tam wogole robi ten rzepak ???? nie mowiac o 16% dodatku soi :/ . prosieta odsadzonie prawie wogole nie wykorzystaja tego bialka, wiec zapewne sraja dalej niz widza

mnie bardziej pszenżyto niepokoi

Zdecydowanie pszenżyto jest tu nie potrzebne, śruta rzepakowa też nie dla tej grupy wiekowej i brak jakiegoś enzymu trawiennego i tlenku cynku jeśli to są prosięta świeżo odsadzone

Widziałem dzisiaj taką recepturę u rolnika dla prosiąt odsadzonych:
jęczmień- 300
pszenżyto- 246
pszenica- 200
soja- 160
MPU 4%- 40
śr.rzepak.- 30
olej- 20
zakwaszacz- 4.
Pytam, bo lecą na obrzękówkę a dawkę ustalała renomowana firma paszowa i gospodarz nie chce uwierzyć, że to od żarcia. Co o tym myslicie?

na takiej paszy to się odsadzało w latach 90 -tych a nie dzisiaj !!!
pszenzyto zastąpic jęczmieniem i pszenicą , śr. repak. wyrzucic z receptury, śr sojowej max 4-5 % a resztę bialka uzupełnić bardzięj strawnymi produktami ( np HP 300 , prep.mlekozastepcze , plazmy ) dołozyć kwasu i ewentualnie tlenek cynku jezeli są problemy z e-coli

Witam!
Ponad 10 lat temu pracowałem w firmie RACEMUS. Produkowali bardzo dobra pasze PINKI specjalnie dla prosiąt odsadzanych. Na jednym ze spotkań szkoleniowych jakis rolnik spod Rawicza powiedział bardzo mądre zdanie:
- Dwa lata już kombinuję, jak samemu wyprodukować dobrą paszę dla prosiąt. Czasami uda się, ale w praktyce jest to niewykonalne. Dlatego po dwóch latach kombinowania po prostu kupuje gotową paszę dla prosiąt. Koszt zakupu jest niczym w stosunku do ryzyka, jakie stwarza pasza robiona we własnym zakresie.

Wniosek: jeśli ktoś nie ma dostępu do odpowiednich komponentów oraz nie ma odpowiednich maszyn (np. granulator ze specjalną matrycą), to niech nie kombinuje z paszą dla prosiąt odsadzanych.

wszystko by grało gdyby te pasze faktycznie sukces wróżyły bo z tym rożnie bywa niech ktoś rzuci firma robiąca dobre pasze odsadzeniowe

LNB , SANO , VITAMEX , PROVIMI , CARGIL ,

Ja odsadzam prosięta na paszy zrobionej we własnym gospodarstwie i już dawno zapomniałem o tym czym jest biegunka czy obrzękówka wystarczy miec mieszalnik i dostęp do odpowiednich komponentów i oczywiście starannie dobraną recepture

wszystko by grało gdyby te pasze faktycznie sukces wróżyły bo z tym rożnie bywa niech ktoś rzuci firma robiąca dobre pasze odsadzeniowe

BOCM Pauls, Cranswick, Primary Diets, Calcialiment

Oczywiście najprościej jest kupić gotową paszę, gotowego odchowanego prosiaka nasypać mu w karmnik dać wody i wio. Ale czy na tym ma polegać hodowla świń

Nie, no skąd ?? Na tym polega tucz !!

na walce z obrzękówką i sraczką tez nie

Oczywiście najprościej jest kupić gotową paszę, gotowego odchowanego prosiaka nasypać mu w karmnik dać wody i wio. Ale czy na tym ma polegać hodowla świń

no coś ty- tak robią tylko prostacy, prawdziwy rasowy hodowca czyta świniom traktaty filozoficzne (mp3- niedopuszczalne)- puszcza muzykę podnoszącą nastrój (zbilansowany tryptofan- fuj)- i tacy nie narzekają na ceny, tacy mają wyniki

Od kilku lat zrezygnowałem z gotowych pasz (względy ekonomiczne) i bazuję tylko na wyprodukowanych we własnym gospodarstwie. Począwszy od prosiąt do końca tuczu i rzadko się zdarzy że któryś rośnie dłużej niż 150 dni osiągając przeciętną wagę 125 kg. od urodzenia. Ale jeżeli ktoś nie potrafi zrobić porządnej paszy we własnym zakresie to niech kupuje gotowe jego wybór

A w jakim wieku odsadzasz i przy jakiej masie, przy jakiej wadze zaczynasz tucz, ile ważą w wieku 10 tyg. ??

28-30 dni
12-13 kg
30 kg
30 kg

28-30 dni
12-13 kg
30 kg
30 kg

??

28 dni i 13 kg chyba odsadzasz 8 prosiaków od lochy

Mówisz 150 dni i 125 kg hmm

skoro przy 10-tyg czyli 70-dniowych masz 30kg to na pozostałe 80dni tuczu powinny przyrastać 95kg
Dobre te pasze robisz

Ostatnio średnio 12 ale mam kilka loch co i po 14 odchowają

oj papier cierpliwy wszystko przyjmie

Przyjmie przyjmie, a jaki zysk wyliczy

ale i stratę też jak potrzeba