FORUM
posiadam dwa silosy paszowe agritechu 11 t,do których cysterna wdmuchuje , lecz ze żniw chce trochę pojechać na własnej paszy , i mam pytanie odnośnie sposobu załadunku tego silosu , dodam że zwykłą dmuchawą do zboża nię da rady, bo idzie za dużo powietrza.
jak wy sobie radzicie ? silosy mają ok 6,5 metra
żmijka
Ja tez ładuje zmijką silos na pasze 25 tonowy wysoki na 8,5 metra
Najlepszym sposobem jest żmijka, bo dmuchawa dużo kosztuje i ma małą wydajność. Ja ładuje silosy zwykłą żmijką fi150. Ale widziałem na www.fermo.pl że są takie żmijki pionowe. To jest fajna sprawa i trochę tańsze od dmuchawy ssącej.
mam żmijkę pionową fi 150mm, wysokość około 8m, rozładowałem 29 ton pszenicy w 1h40min.
pierwszy podmuch wieczorem i pokrywa z bina uczyła się latać , zerwało stalową linke . jak u was
Ja mam stodołę 42-12 kabrio .
mnie sie bierze za chlewnie narazie kilka eternitow ale zalapanie juz jest
Jeszcze ze 2 dni trzeba wytrzymać
zauważyles może jakies problemy z rozwarstwieniem paszy? nie ma gorszych przyrostów, ani tego typu historii ?
rozwarstwienie to zauważyłem jak kiedyś paszę chciałem załadować dmuchawą , wszystkie wit. były w powietrzu a w silosie san śrut ,tym sposobem jest ok.
Wykorzystując żmijki do napełniania silosów sypką paszą nie da się uniknąć rozwarstwienia. U siebie napełniam 16 - tonowy silos (8,2 m) pionową żmijką (10,2 m). Z praktyki zauważyłem, że najlepszym sposobem na minimalizowanie rozwarstwienia jest zapełnienie całego silosu jednorazowo. Później podczas pobierania przez spiralę paszy z silosu lekkie frakcje znajdujące się na brzegach zbiornika znowu przemieszczają się do środka powodując korektę rozwarstwienia. Jednak ostatnia partia paszy (ok. 1 t - na pewno nie więcej) zawiera głównie pyły mączne, plewy i grube granule soi.
Z wizualnych obserwacji nie zauważyłem wpływu na przyrosty. Podejrzewam jednak, że gdyby pokusić się o zrobienie doświadczenia byłyby ujemne skutki rozwarstwienia, choć zapewne nie wiele znaczące.
trzeba sypać pasze nie przez właz który jest na środku silosa tylko zrobić wsyp w pokrywie przy ścianie i w silosie podpiąć od tego wsypu rynnę aż do leja tak żeby kończyła się na leju po przeciwnej stronie od wsypu, pasza bedzie wtedy spadała po rynnie straci prędkość i wysypie się na dno nawet wielkiego kórzu przy tym w środku nie ma ja mam do zasypu paszociag spralny fi 90 i tak mi sie rozwarstwiało że koncówka nie chciała wylecieć z silosa szczególnie pasza dla loch prośnych mam zamontowane róry z powycinanymi od górnej strony otworami ale myśle że rynny będą lepsze
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
brzydal, jakiej wysokości napełniasz silosy?
mam 5 i 8 tonowe z michała i spirala idzie gdzieś z 80cm nad nimi czyli około 5,5-6 metrów od ziemi
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
Panowie a stosujecie może płynne zakwaszacze i olej paszowy; może 10 l oleju i wymagana ilość zakwaszacza zmniejszyłaby rozwarstwienie?
olej niewiele zmieni nawet 20 litrów nie pomagało
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
czyli wychodzi na to ze nic się nie da zrobić ;/
jak to nic nie da się zrobić ? rynna o której pisałem załatwi sprawę w 100 %
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114