Uwaga na Duńskie warchlaki

Alf27

Post autor: Alf27 »

Nie miała baba kłopotu kupiła sobie Duńskiego warchlaka.Miałem kiedyś wypadek przy pracy kolega zapodał kontakt na w/w warchlaki, podał nawet 3 numery stad wziąłem z dwóch kompletna porażka.Następnego dnia po dostawie zaprosiłem lekarza, coby żócił okiem bo nie podobało mi się kilka spraw. Lekarz stwierdził krótko wiesz co szpital ci tu przywieżli.Kilka sztuk padło w przeciągu kilku godzin po wizycie lekarza, i tak miało być według prognozy.Zadzwoniłem do firmy powiedziałem kilka zdań i dwa dni póżniej zabrali je z powrotem. Wrombały jakąś tonę paszy,zostawiły kupę zarazków i dzięki Bogu odjechały.Dobrze że nie zapłaciłem gotówką i postraszyłem ich antyreklamą.W okolicy Grabicy pchali tego towaru tysiące.Kilka tygodni temu dzwoni do mnie kolega prosząc o radę co zrobić identyczna sytuacja.Udało mu się również wycofać z transakcji.Cena zakupu 230 zł/szt.<br>Morał dostawa w godzinach dziennych, zawsze przy dostawie lekarz.Nie pozwólcie wciskać sobie kitu.Widocznie nawet w stolicy wieprzowiny nierzadko zdarzają się wpadki.Pozdrawiam Alf27
Gość

Post autor: Gość »

Kilka tygodni temu <br>Cena zakupu 230 zł/szt.<br><br>gdzie tu jakakolwiek kalkulacja?<br>
Gość

Post autor: Gość »

Kiedys przywieziono mi towar po bardzo długim transporcie ( był to srodek zimy a tir podczas czesciowego rozładunku w jednym z gospodarstw stanął i nie mógł wyjechac a że była to noc to stał tam do rana, kiedy reszta prosiat do mnie dotarła to wygladało na to ze bedzie Teksanska masakra, wychudzone , głodne, przemarzniete niektóre chwiały sie na nogach, az sie nie chciało patrzec na nie, straszny kwik gdy dopadły do poideł, ale z tego co kojarze to wiekszych upadków nie było
Alf27

Post autor: Alf27 »

Cześć Don często brałem holendry.Rewelacja prawie żadnych problemów,upadki sporadyczne.Wyrównane partie sprzedaż po niecałych 100 dniach tuczu.Bardzo ładna mięsność, wybicie.Ale obecnie preferuję nasze zwłaszcza pbz/wbp*P76.Wydaje się,że na polskie warunki dużo odporniejsze na gorsze warunki w tuczarni.Spożycie paszy wcale nie większe niż u duńczyków ,czy holendrów.Poza tym aspekt rzekł bym patriotyczny.Dużo lepsze samopoczucie, że nie wspieramy konkurencji. Pozdrawiam Alf27
dunczyk

Post autor: dunczyk »

alf <br>wpadki zdarzaja sie wszedzie tak samo , jak nieuczciwi ludzie<br>pracowalem kiedys dla jednego takiego duna , jak mu miejsca brakowalo to wlasnie najgorsze padaki do nas wysylal
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

Witam!!! Koledzy wszystko zależy od warunków chlewni,prosiaka,paszy itp.ja na Duńczyku i też różnie było ale jak miałem Łotwina to dopiero była tragedia po prostu szpital upadków 10%+na szt.30zł w lekach nie polecam od tej pory nie mogę się odkuć!!! :cry: Pozdrawiam :D
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

Te tematy są sprzed 3 lat a cena sprzed 3 miesięcy :lol: !!
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

Witam!!! Wiem kolego Robek ale chce rozruszać te forum trochę bo więcej jest czytających niż piszących o ile tacy są??? Pozdrawiam :wink:
jaqbn
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek 17 gru 2007, 20:44
Lokalizacja: Wikp.

Post autor: jaqbn »

......JAKOŚĆ A NIE ILOŚĆ ......
ODPOWIEDZ