Inseminacja

LeOn997
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 18:21

Inseminacja

Post autor: LeOn997 »

witam

rok temu przejąłem chlewnie w cyklu zamkniętym na ok 150 loch. Gdy zaczynałem lochy były odsadzane nieregularnie (jak byly " ładne prosiaki to odsadzamy"). od początku roku rozpocząłem grupowanie loch w cykl trzytygodniowy. Mam teraz grupy po 25 loch. rozród opieram w 100% na zakupionym nasieniu ze SHiUZu (Sławencinek). Od maja mam kłopoty z inseminacją loch. Lochy powtarzają cyklicznie co 3 tygodnie (25 pokrytych 14-16 prośnych w 4 tygodniu). Powtarzają lochy jak i loszki remontowe.
Lochy odsadzam w piątek ok godziny 14 w pojedynki. Doświetlam pomieszczenie przez 12h/dobę. Pierwiastki i lochy w słabej kondycji dostają PG+ Witamia E z Selenem. Dwa razy dziennie knur jest przeganiany po ganku. od poniedziałku rana sprawdzam czy lochy tolerują dosiadanie. Te które tolerują są znaczone a następnie za 10-12 godzin inseminowane pierwszy raz a następnie za 12 godzin drugi raz. Raczej nie ma problemów z rują.(95% wchodzi) lochy które zostają zaproszone mają po 12-14 b.ładnych prosiąt. poronień brak. stado przebadane, praktycznie wolne od wszystkiego(jedynie mykoplazma) nasienie przechowywane w lodówce 17 stopni. mam mikroskop i nawet oglądam nasienie pod mikroskopem (niby się rusza). kończą mi się już pomysły. teraz kupię nasienie z INSEFARMU i spróbuje inseminować 3x co 6 godzin. może ma ktoś jakieś pomysły. Może chociaż opiszecie jak u was wygląda inseminacja, skąd bierzecie nasienie, jaki macie system ( co ile godzin itd) nie ukrywam że zależy mi na opinii osób mających do czynienia z większymi grupami loch . Przepraszam za przydługi post ale jeszcze trochę pracy na pół gwizdka i będzie po zabawie.

Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc
Gość
Posty: 0
Rejestracja: czwartek 01 sty 1970, 02:00

Post autor: Gość »

WITAM! Z TEGO CO NAPISALES TO RACZEJ WSZYSTKO POWINNO BYC OK. MOIM SKROMNYM ZDANIEM PRZYCZYNA MOZE BYC W JAKOSCI NASIENIA LUB NIEODPOWIEDNIEGO TRANSPORTU NASIENIA DO TWOJEGO GOSPODARSTWA ALE TO RACZEJ MALO PRAWDOPODOBNE ZWROC UWAGE CZY PASZA DLA LOCH NIE JEST ZAGRZYBIONA (A TAK NA MARGINESIE TO CO JEDZĄ TWOJE LOCHY?) ZBOZE CZASAMI NAWET LADNIE WYGLĄDAJĄCE CZESTO W WIEKSZYM LUB MNIEJSZYM STOPNIU MOZE BYC PORAZONE MYKOTOKSYNAMI A LOCHY SĄ NA TO BARDZO WRAZLIWE. WIEC MOZE WARTO BY BYLO ZASTOSOWAC DOBRY DEZOKSYKANT DO PASZY TYLKO TAKI KTORY NIE WIĄZE WITAMIN A NAWET DORZUCIC ZE 2 % DROZDZY PIWOWARSKICH GDYZ ONE SAME W SOBIE SĄ DEZOKSYKANTEM
POZDRAWIAM
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

LEON997 ! Napisz proszę czy zmiana dostawcy nasienia coś zmieniła w przypadku twojego problemu ?? Podaj jakieś dane na temat żywienia ?!
LeOn997
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 18:21

Post autor: LeOn997 »

sytuacja chwilowo opanowana - skuteczność z 3 grup 90%

zmieniłem dostawce nasienia (dodatkowo wprowadziłem podgrzewanie w łaźni)
wszystkie lochy i loszki dostają do paszy preparat wiążący mikotoksyny
MAREK.R
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Lokalizacja: niemcy

Post autor: MAREK.R »

LeOn997! Jak lochy powtarzaja REGOLARNIE nalezy sadzic ze mamy problemy z inseminacja.Jaja nie ulegaja zaplodnieniu i cykl sie powtatrza.Z ta ocena zywotnosci plemnikow pod mikroskopem to nie jest tak prosto.To ze cos sie tam rusza to nie znaczy ze masz dobre nasienie.Trzeba miec doswiadczenie by to ocenic. Zmieniles dostawce i jest poprawa to jest jakies wyjscie.Moim zdaniem BYC MOZE popelniasz blad jezeli chodzi o termin krycia.Jak ruja wystepuje wczesnie tj.3dnia to kryjemy pierwszy raz po 24godz.potem co 12godzin.Gdy ruja w 4dniu to pierwsze krycie po 12godz.i potem co 12godz.Plemniki maja zdolnosc zaplodnienia do 24godzin,tak ze krycie co 6godzin mija sie z celem/przy pelnowartosciowym nasieniu/.W kazdej stacji dostaniesz informacje i schemat w jakim terminie kryc.
lesio
Posty: 41
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 22:36
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: lesio »

mam takie pytanie dlaczego w dużych hodowlach stosuje się inseminacja czy nie taniej jest kryć własnym knurem jak np 50 loch to roboty by miał od diabła
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

a wiedziales aby jeden knur w ciagu doby pokryl 8 loch
lesio
Posty: 41
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 22:36
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: lesio »

teoretycznie tak jest a 5 knurów dało by radę a konkretniej mi chodzi czy warto mieć knura do 10 loch i co jest leprze naturalne kryci czy sztuczne zawsze się nadym zastawiałem
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

do 10 loch to tylko inseminacja
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

no nie wiem moim zdaniem lepszy był by knur jest zawsze gotowy do akcji świątek piątek i niedziela a z nasieniem to bywa rożnie
lesio
Posty: 41
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 22:36
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: lesio »

tak jak u nas prawie 60 + poprawka 20 to jest galancie kasy ale knur też swoje kosztuje.
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

o to drogie masz nasienie u nas to koszt 35 zl no chyba ze chcesz np PIC
ale ja i tak wole knura
wtedy nasienie jest zawsze świeże :D
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

swieze i cieplutkie !!!!!!!! u mnie porcja nasienia ok 12,5 zł
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

U mnie na 115 loch jedyny knurek to szukarek z własnego chowu który skoczy może raz w miesiącu, ;)
Ale przymierzam się do kupna.
Jakiego knurka polecacie na loszki PBZxWBP przy mięsności tuczników 57-58% ??
lesio
Posty: 41
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 22:36
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: lesio »

ja pisałem jak robi to inseminator bo tak nie chcą sprzedawać ja mam durocka do PBZ ale dopiero zaczynam z tymi rasami bo miałem stado po ojcu ale poszły na auszkiego.
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

to i tak drogo u nas inseminator bieżne 50
lesio
Posty: 41
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 22:36
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: lesio »

co kraj to obyczaj teraz mama swojego kiedyś woziłem do knura na wsi nieraz to kolejka była do tego samego. ale i tak muszę robić inseminacje żeby utrzymać czystego PBZ a knurek kilka lat posłuży
hilf
Posty: 2
Rejestracja: piątek 23 sty 2009, 22:11

Post autor: hilf »

Jeśli mogę sie wtrącić do dyskusji,
zazwyczaj jest tak że jak się coś spieprz...
to szuka się winnego gdzie indziej - taka nasza ludzka natura,
jestem przekonany że twoje problemy z inseminacją wynikają z tego że porostu robisz to źle( o ile pasza i wszystko inne jak mówisz jest ok )
poproś kogoś z firmy dostarczającej nasienie o pomoc o przeszkolenie na pewno ci pomogą zobaczysz efekt,
ja ściśle współpracuje ze SHiUZ i do jakości nasienia nie mam żadnych zastrzeżeń.

Jeśli chodzi natomiast o krycie naturalne, najnormalniej w świecie się nie opłaca. Jak policzycie koszt utrzymania knura - ale wsio wsio
to wam wyjdzie więcej jak inseminacja. No i oczywiście nikt mi nie wmówi że ma zdrowe lochy jak jeden knur skacze na trzy wioski,
a lekarstwa kosztują,
maciek*
Posty: 2331
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Lokalizacja: szamotuły

Post autor: maciek* »

hilf dla jakiej firmy pracujesz i na jakim terenie dzialasz , jesli niechce pisac publicznie prosze o info na priv
arek
Posty: 4704
Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: arek »

hilf co do krycia naturalnego to wszystko zalezy ile knur musi obsluzuc macior bo jak kilka to sie zgodze ze sie nie oplaca
hilf
Posty: 2
Rejestracja: piątek 23 sty 2009, 22:11

Post autor: hilf »

no niby masz racje, ale z drugiej strony jak jest więcej macior to sytuacja wygląda tak że prawdopodobnie masz maciory podzielone na grupy
i jak przychodzi okres kryć to wszystkie w jednym czasie, a wiadomo chyba że jak knur ma tyle skakać to efekt łatwo przewidzieć ... pierwsze 2 będą prośne reszta niestety nie. i jak teraz policzysz to inseminacja będzie się opłacać ;]



I jeszcze słówko do postu wyżej, jak są wątpliwości co do jakości nasienia- firma musi prowadzić ewidencje gdzie jakie nasienie poszło,
poproś o namiary na człowieka który dostał nasienie z tego samego ejakulatu.
Jak u niego też pojawił się problem to wiadomo nasienie, a jak problemu nie było to wiadomo sami daliśmy d***
wojtek5429
Posty: 1
Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 00:15

Post autor: wojtek5429 »

do "LeOn997"
Jaka jest temp. nasienia w trakcie podawania? Prawidłowa to 34-38*C
Jeśli maciora toleruje dosiadanie możesz ją inseminować już po 2godz, drugi raz 24 godz później, trzeci (jeżeli toleruje) tak samo po 24 godz od ostatniego. Nasienie można podać nawet czwartego dnia od pobrania od knura, jeżeli jest żywe w 50%
sentimo
Posty: 273
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 20:59
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: sentimo »

Inseminujcie Gedisem i wtedy odpada zastanawianie się jaka temperatura i z nią związane błędy.
Blazej
Posty: 605
Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Lokalizacja: woj. lodzkie

Post autor: Blazej »

u a co to za cudo ze temp. jest nie wazna ?
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Gedis to taki typ katatera. Kształtem przypomina wyprostowany banan wypełniony nasieniem, wpycha się go całego do pochwy i na tym rola inseminatora sie kończy! Nasienie w gedisie stopniowo podgrzewa sie od ciała lochy prze kilka minut a gdy osiągnie odpowiednia temperaturę rozpuscza sie wosk który zamyka otwór katetera i nasienie jest wtłaczane do dróg rodnych, następnie kateter jest samoczynnie wydalany przez loche i po sprawie.
MAREK1977
Posty: 80
Rejestracja: sobota 06 paź 2007, 20:28
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: MAREK1977 »

Jeśli maciora jest stara to kateter wejdzie cały ,a już loszka to nie da rady , trochę wystaję i już nie będzie nasienie ciepłe.Ja długo kombinowałem jak tego Gedisa dobrze zaaplikować.Polecam taki sposób:Kupić wiaderko,do tego termometr akwariowy,woda na 37 stopni do połowy Gedisa od dolnej części.Wkładam razem z tą folią żeby się zarazki nie osadzały ,po około 10 min taki ciepły wkładam loszce i jest Ok.Jest jeszcze jeden powód dlaczego tak robię:Prz zimnym kataterze loszka kurczyła drogi rodne ,a ciepły idzię jak w masło(oczywiścię jeszcze żel).Polecam ten sposób!.
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

Rozumiem, że ten żel jest plemnikobójczy :D
lekwet
Posty: 54
Rejestracja: środa 17 cze 2009, 12:13

temperatura nasienia

Post autor: lekwet »

nasienia nie trzeba ogrzewać przed inseminacją.Mozna kryć od razu z lodówki temp. najlepiej 18 C(16-20)OGRZEWANE NASIENIE SZYBCIEJ TRACI ENERGIĘ.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

lekwet czy ty inseminowałeś coś w swoim życiu? Zrób sobie lewatywe woda 15 stopni to może coś pojmiesz człowieku i przestaniesz te głupoty wypisywać.
Chyba że masz na myśli inseminacje domaciczną, wtedy może nie trzeba ale w innym wypadku lochy nie zasysają zimnego nasienia.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

U mnie odkąd przestałem ogrzewać nasienie wzrósł % skutecznych pokryć.
Dawka jest na tyle mała i wolno pobierana, że podgrzewanie ( przy obecnej jakości nasienia i rozpuszczalników) staję się zbędne a wręcz czasem szkodliwe (temp pow 39stopni)
Wielkopolanin
Posty: 171
Rejestracja: sobota 26 sty 2008, 17:18

Post autor: Wielkopolanin »

Mam problem z wyrzucaniem nasienia przez lochy, zdarza się to często. Co robię nie tak?
Zabieg jest wykonywany w odpowiednim czasie - locha bardzo dobrze toleruje dosiadanie. Nasienie podgrzewam poprzez umieszczenie go na kilka minut w wodzie o początkowej temp. ok 27 st. C Tubę z nasieniem wyciągam ze słoika z wodą bezpośrednio przed zabiegiem. Kateter wprowadzam w górę pod kątem ok 20 stopni aż poczuję opór, wtedy próbuje go trochę wkręcić. Podłączam zbiorniczek z nasieniem, trzymam go nad maciorą i wtedy właśnie często zdarza się, że locha wyrzuci nasienie. Co może być przyczyną?
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Dobrze jest stymulować loche podczas zabiegu wtedy szybciej zasysa, dobry skutek daje obecnośc knura, można tez usiąśc na grzebiecie lochy lub użyć specjalnego spreżystego homonta zakładaniego na grzebiet, znakomity efekt daje tez masaż wymienia, są także w sprzedazy specjalne wibratory które wiesza się na kateterze, a jak nie chcesz się bawic w takie subtelności to kupuj nasienie w automatycznych kateterach typu gedis.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

Dodam iż w gedisach zwrot nasienia jest marginalny, praktycznie niezauważany
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

A duża różnica w cenie między gedisem a zwykłym?
Adam21i
Posty: 28
Rejestracja: niedziela 28 lut 2010, 14:04
Lokalizacja: Przasnysz

Post autor: Adam21i »

Mam do was pytanie odnośnie inseminowania a mianowicie jak to się robi :?: bo przyglądałem się parę razy ale weterynarz nie chciał mi udzielić jakiś wskazówek odnośnie tego zabiegu . Będę wdzięczny za odpowiedz.
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Grześ1234 »

Koledzy mam pytanie w jakiej temp trzymacie nasienie przed podaniem maciorze???? i jak długo terminowe podajecie nasienie, i co sądzicie o nasieniu neckar?? a jak przechowujecie to gdzie najlepiej????
robak
Posty: 678
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56

Post autor: robak »

Dzisia czytałem w kalendarzy dla rolnikó, który zakupiłem w kościele po Mszy Świętej, że inseminacja powoduje wiele zagrożeń, generalnie jest niedobra jest niedobra, ale 50 lat gut potem kaput.
NROLNIK
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek 02 lis 2009, 18:28

Post autor: NROLNIK »

to prawda inseminacja powoduje wielie zagrożeń między innymi wszystkie knury na wsi są zagrożone :P
Zücher
Posty: 12
Rejestracja: niedziela 26 lip 2009, 20:08

Post autor: Zücher »

chalo! czy nie mozna pomyslec o przygotowaniu spermy samemu. Moge pomuc , tez to robilem . Ale zaznaczam to nie jest lekarstwo na wszystko.
Grześ1234
Posty: 636
Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: Grześ1234 »

Koledzy może ktoś pomoże bo jedna z loszek powtarza 3 raz czym to może być spowodowane??? Pierwszy raz jest zapładniana i sztucznie.
kaluś
Posty: 661
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 18:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: kaluś »

dziś inseminowałem preferem [ to samo co gedis] super sprawa
wetman
Posty: 463
Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Lokalizacja: radomskie

Post autor: wetman »

A gdzie zamawiałeś i ile kosztowało?
kaluś
Posty: 661
Rejestracja: piątek 20 lis 2009, 18:36
Lokalizacja: wlkp

Post autor: kaluś »

zamawiałem w suz gostyń niedawno wprowadzili a cena jest taka sama jak za zwłykłe nasienie czyli 16 zł+vat
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Post autor: staś76 »

ja za gedis płacę 25 zł, kupuję od wet. z sul sławęcinek
ODPOWIEDZ