FORUM
Spuchnięty gruczoł mlekowy u lochy.
Spuchnięty gruczoł mlekowy u lochy.
Witam,może mi ktoś podpowie,bo mam problem z lochą.Otóż oprosiła się i karmiła małe,po 2 tygodniach ,niestety,przygniotła 1 prosię,mimo ,że jest w klatce,i w ten gruczoł mlekowy,dotąd używany,a teraz wolny,wdała się infekcja,myślę,że na skutek zalegania mleka. Gruczoł dziś jest nadal opuchnięty,mimo,że był wet. i zastosował antybiotyki.Teraz prosięta oderwałem i nie wiem ,czy powtórzyć leki,czy może jest coś konkretnego,co by to zlikwidowało.Może coś poradzicie,z góry dzięki.
Opisz jak to dokładnie wygląda czy to obrzęk i zaczerwienienie konkretnego sutka czy jest to bolesne dla maciory ? czy może guz ponad sutkiem ?czy ty lub lekarz weterynarii mierzyliście temperaturę u maciory ? Ile razy był podawany antybiotyk i jaki ? Czy były stosowane leki przeciwzapalne jeśli tak to jakie ?
No właśnie,to dziwne,ale maciora nic sobie z tej jej choroby nie robi,je i funkcjonuje normalnie,a rzecz wygląda tak:sam sutek jest bez zmian,ma natomiast banię-gruczoł,jest on twardy,przy dotykaniu maciora nie reaguje.Do tej pory wet. zastosował mieszaninę:oksywet+ strepto+coś tam jeszcze,miało pomóc...Niestety,nie pomogło...Zastanawiam się,czy się jej pozbyć-5 oproszeń bez problemu po14,15 sztuk,czy jeszcze leczyć,co wy na to?
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Re: Spuchnięty gruczoł mlekowy u lochy.
Na moje to PROMIENNICA a ten prosiak zdechl z glodu podobno mozna to amputowac ale najlepszym wyjsciem to uboj nie wierze w to zeby rodzenstwo zmarlego nie zkorzystalo z wolnego sutka.kgnisz1 pisze:Witam,może mi ktoś podpowie,bo mam problem z lochą.Otóż oprosiła się i karmiła małe,po 2 tygodniach ,niestety,przygniotła 1 prosię,mimo ,że jest w klatce,i w ten gruczoł mlekowy,dotąd używany,a teraz wolny,wdała się infekcja,myślę,że na skutek zalegania mleka. Gruczoł dziś jest nadal opuchnięty,mimo,że był wet. i zastosował antybiotyki.Teraz prosięta oderwałem i nie wiem ,czy powtórzyć leki,czy może jest coś konkretnego,co by to zlikwidowało.Może coś poradzicie,z góry dzięki.