CENY TRZODY

nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:36 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
wasylek
Posty: 10
Rejestracja: piątek 18 lut 2011, 20:54
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: wasylek »

witam wszystkich,jakie ceny w Wielkopolsce dzisiaj były?pozdro
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:36 przez nemezis, łącznie zmieniany 2 razy.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

A ja myślę że najlepszą formą protestu powinno być natychmiastowe ograniczenie produkcji o połowę i za 3 miesiące jeśli sytuacja się nie poprawi , znów o połowę . Ludzie czy wy nie macie własnych rozumów ? Nie widzicie co się dzieje na całym świecie w tym roku z pogodą . Zborze tanie nie jest i nie będzie jeszcze długo . W tym roku hodowla trzody będzie ekonomicznie nie uzasadniona . Zbliżają się wybory nastroje w mieście nie są dobre , to też żadne protesty nic nie pomogą , nikt łba nie wychyli aby nam pomóc .
marek99a
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek 07 lut 2011, 20:01

Post autor: marek99a »

mietko75 pisze:A ja myślę że najlepszą formą protestu powinno być natychmiastowe ograniczenie produkcji o połowę i za 3 miesiące jeśli sytuacja się nie poprawi , znów o połowę . Ludzie czy wy nie macie własnych rozumów ? Nie widzicie co się dzieje na całym świecie w tym roku z pogodą . Zborze tanie nie jest i nie będzie jeszcze długo . W tym roku hodowla trzody będzie ekonomicznie nie uzasadniona . Zbliżają się wybory nastroje w mieście nie są dobre , to też żadne protesty nic nie pomogą , nikt łba nie wychyli aby nam pomóc .
KOlego w latach 97-99 tucznika było około 22 mln ,teraz jest ok 13 prawie połowa ,ceny rozsądnej nie było i nie ma ,nawet jak byśmy tuczyli 1 mln , to rząd pozwoli na import mięsa z DIOKS i innym cholerstwem i ceny też nie będzie, rząd musi wiedzieć że jesteśmy jednością , tylko trzeba im to dobitnie zasugerować .
wojce
Posty: 818
Rejestracja: sobota 30 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: wojce »

mietko75 pisze:A ja myślę że najlepszą formą protestu powinno być natychmiastowe ograniczenie produkcji o połowę i za 3 miesiące jeśli sytuacja się nie poprawi , znów o połowę . Ludzie czy wy nie macie własnych rozumów ? Nie widzicie co się dzieje na całym świecie w tym roku z pogodą . Zborze tanie nie jest i nie będzie jeszcze długo . W tym roku hodowla trzody będzie ekonomicznie nie uzasadniona . Zbliżają się wybory nastroje w mieście nie są dobre , to też żadne protesty nic nie pomogą , nikt łba nie wychyli aby nam pomóc .
Przecież pogłowie trzody jest najniższe od 40 lat ,dalsze ograniczenie produkcji będzie tylko na rękę importerom mięsa z innych krajów ,skutecznie załataja niedobory jakimś chińskim czy duńskim i o to chyba chodzi Ue żeby najsłabsi zrezygnowali z tego interesu ,brać dopłaty i wegetować bo po co robic jak nie ma z tego zysku
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:37 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
andre
Posty: 1809
Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: andre »

nigdy nie byłem przeciwnikiem wejścia do Unii ,ale z perspektywy czasu tak obserwuje i jedno mi przychodzi na myśl ,ze byliślmy im potrzebni tylko do upłynnienia ich produkcji ,dowód?! istniejacy nadal podział na starą piętnastke i reszta ,czesi już maja deficyt produkcji mięsa wiec jak my pójdziemy tym tropem i zaczniemy ograniczać produkcje to nic innego nam nie pozosatanie jak tucz kontraktowy i praca pod dyktando ZM
marcin79
Posty: 54
Rejestracja: sobota 05 lut 2011, 20:56
Lokalizacja: kutno

Post autor: marcin79 »

mat czerniewice na jutro 5.30 wbc netto za hak, maciory 2.8 netto. maja mało szt, jutro nie bija, pewnie zbieraja na poniedzialek.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

?
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:37 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

nemezis pisze:
marek99a pisze:Widzę że poprotestowaliśmy, bo temat strajku czy pikety cichnie ,a żabojady wręcz odwrotnie, zwirają szeregi a my jak zwykle cena poszła do góry o 50gr. i jest OK, tylko kogo zadowoli te 4,5 przy tych kosztach .W cyklu zamkniętym trudno związać koniec z końcem a co mają powiedzieć tuczący prosiaka.
miałem nadzieje ze baraki powie nie sprzedajemy 1 tydz droge dotarcia do tych zpoza forum juz znamy o nas zrobiło by sie głosniej a jakby przy okazji zasiał ziarenko paniki???????wyciągnijcie morał z mojego posta powyzej, to kto wie czy tym razem agrobiznes by nie zapukał do drzwi baraki
Protest w formie wstrzymania dostaw przez tydzień jest na obecna chwile niewykonalny. Nawet na tym forum zdania co do tego sa podzielone bo jak niektórzy słusznie zauważyli tuczni9ki z rynku nie znikna tylko sie skumuluja w czasie. Trzeba by radykalnych środków takich jak skierowanie tuczników do utylizacji zamiast do rzeźni ale czy rolnicy sa gotowi na taki protest? Mleko to troche inny towar niz świnki, jak producenci wyleja tygodniowa produkcje to specjalnie od tego nie zbiednieja ale jak ktos karmi swiniaka kilka miesiecy wkładajac spore pieniądze w pasze i ma za niego nie dostac zapłaty bo jest protest i swinki wypuszczamy do lasu to niewielu sie na to odwazy.
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

Czy mamy przywódce w powiecie Łowickim który by legalnie zorganizował PROTEST-STRAJK dajcie znać a będę pierwszy możemy przecież zablokować trasę WSCHÓD-ZACHÓD czyli trasę nr2i A2 jestem za :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Tragon
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 20:45

Post autor: Tragon »

Audycja dotycząca protestu w Bydgoszczy i Grudziądzu: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=24863

Wystarczy nacisną głośnik po prawej stronie u góry, zapisać na komputerze i można słuchać postulatów rolniczych - to tak dla niewtajemniczonych.
niecew8
Posty: 228
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 18:05
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: niecew8 »

Czyli panowie kręcimy się w miejscu ,nie jesteśmy tak bogaci jak szwaby czy żabojady,protest też nam wiele nie pomoże jak nasi dziadowie byli mięsem armatnim tak my jesteśmy" mięsem wyborczym " czasami jakiś urzędnik poklepie nas po plecach i tak co 4-ry lata od wyboru do wuboru. A tak to heja do gnoju!.
MM
Posty: 17
Rejestracja: sobota 15 mar 2008, 10:05
Lokalizacja: płn.Mazowsze

Post autor: MM »

[quote="Tragon"]MM jakie masz świnie? Żywisz je do woli czy dawkujesz? Gratuluję mięsności.[/quote

Produkuje w cyklu zamkniętym ok.40 loch w większości Danbred dostarczane przez ZM Sokołów.Knur to czysty Pietren jak narazie to się sprawdza.Zywienie do końca do woli bez dawkowania.
Pasze własne na bazie LNB plus dodatki białkowe , olej sojowy(2-1,5%).
Doradca zalecił mi aby dla tuczników > 80kg w celu ograniczenia pobierania nadmiaru paszy zastosować do 8% otrąb pszennych.Może to dziwne ale przyniosło efekty, tuczniki się nie otłuszczają a przedtem to było różnie.
rolnik 12
Posty: 1
Rejestracja: piątek 18 lut 2011, 23:06
Lokalizacja: STAROGARD GD
Kontakt:

cena

Post autor: rolnik 12 »

Witam jestem tu nowy wie ktoś może jaka jest cena w pomorskim
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Ja wiem że pogłowie jest bardzo niskie ,ale i zborze na całym świecie bije rekordy cen i następnej akcji pompowania mięsa z zachodu nie należy się spodziewać ,lecz nie musi to oznaczać wysokich cen tucznika w naszym kraju .
Tydzień temu rozmawiałem w ZM na temat wzrostu cen tucznika i kierownik jasno i wyrażnie wytłumaczył że jeśli kilogram tucznika zdrożeje o 50 gr to wędlina o 2 zł za to samo kilo .Z M nie interesuje ile wyprodukuje , tylko za ile .
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

wojce pisze:
mietko75 pisze:A ja myślę że najlepszą formą protestu powinno być natychmiastowe ograniczenie produkcji o połowę i za 3 miesiące jeśli sytuacja się nie poprawi , znów o połowę . Ludzie czy wy nie macie własnych rozumów ? Nie widzicie co się dzieje na całym świecie w tym roku z pogodą . Zborze tanie nie jest i nie będzie jeszcze długo . W tym roku hodowla trzody będzie ekonomicznie nie uzasadniona . Zbliżają się wybory nastroje w mieście nie są dobre , to też żadne protesty nic nie pomogą , nikt łba nie wychyli aby nam pomóc .
Przecież pogłowie trzody jest najniższe od 40 lat ,dalsze ograniczenie produkcji będzie tylko na rękę importerom mięsa z innych krajów ,skutecznie załataja niedobory jakimś chińskim czy duńskim i o to chyba chodzi Ue żeby najsłabsi zrezygnowali z tego interesu ,brać dopłaty i wegetować bo po co robic jak nie ma z tego zysku
Nasuwa się pytanie kim my wszyscy jesteśmy?
Jestesmy Polakami, obywatelami tego kraju i nie pozwólmy by ktos rozstawiał nas po katach i zmuszał do likwidacji czy ograniczania naszej produkcji żeby zrobic miejsce dla swojego dioksynowego syfu!
niecew8
Posty: 228
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 18:05
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: niecew8 »

GUS kłamie pamiętacie ile zboża miało byc w magazynach 5 mln potem 2 mln a na końcu mniej niż 0. nie wierzę w to co statystyki podają ,żywnośc drożeje w oczach o minister swoje .
Czytam wiadomości na PPR i szlak mnie trafia zatrudnienie w urzędach wzrosło w 2010 o 30% jak długo to wszystko wytrzyma ?.
Ostatnio zmieniony piątek 18 lut 2011, 23:25 przez niecew8, łącznie zmieniany 1 raz.
niecew8
Posty: 228
Rejestracja: wtorek 21 gru 2010, 18:05
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: niecew8 »

baraki pisze:
wojce pisze:
mietko75 pisze:A ja myślę że najlepszą formą protestu powinno być natychmiastowe ograniczenie produkcji o połowę i za 3 miesiące jeśli sytuacja się nie poprawi , znów o połowę . Ludzie czy wy nie macie własnych rozumów ? Nie widzicie co się dzieje na całym świecie w tym roku z pogodą . Zborze tanie nie jest i nie będzie jeszcze długo . W tym roku hodowla trzody będzie ekonomicznie nie uzasadniona . Zbliżają się wybory nastroje w mieście nie są dobre , to też żadne protesty nic nie pomogą , nikt łba nie wychyli aby nam pomóc .
Przecież pogłowie trzody jest najniższe od 40 lat ,dalsze ograniczenie produkcji będzie tylko na rękę importerom mięsa z innych krajów ,skutecznie załataja niedobory jakimś chińskim czy duńskim i o to chyba chodzi Ue żeby najsłabsi zrezygnowali z tego interesu ,brać dopłaty i wegetować bo po co robic jak nie ma z tego zysku
Nasuwa się pytanie kim my wszyscy jesteśmy?
Jestesmy Polakami, obywatelami tego kraju i nie pozwólmy by ktos rozstawiał nas po katach i zmuszał do likwidacji czy ograniczania naszej produkcji żeby zrobic miejsce dla swojego dioksynowego syfu!
Nie Polakami tylko EUROPEJCZYKAMI
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:37 przez nemezis, łącznie zmieniany 3 razy.
brzydal
Posty: 2013
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Lokalizacja: północne mazowsze

Post autor: brzydal »

ograniczjąc produkcje dajemy tylko rynek zbytu dla naszej konkurencji z za zachodniej granicy
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:37 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
mietko75
Posty: 3588
Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: mietko75 »

Import tych dioksyn to był ratunek dla rządu aby Polska nie była pierwsza od Grecji . Lecz to błędne koło i kij wróci .
pysiek99
Posty: 290
Rejestracja: niedziela 04 paź 2009, 14:22
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: pysiek99 »

mietko75 pisze:Import tych dioksyn to był ratunek dla rządu aby Polska nie była pierwsza od Grecji . Lecz to błędne koło i kij wróci .


tylko, że kij ma dwa końce a kabanosy są w tesco po 9zł za kg....jest śmiałek co to zje?
Grzesiek
Posty: 303
Rejestracja: niedziela 23 lis 2008, 23:28
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Grzesiek »

A przejdź się w poniedziałek do tego TESCO i zobaczysz że już ich nie będzie
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:38 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
robak
Posty: 678
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56

Post autor: robak »

A czy to nowość, że Polaków trują, co sie działo ze zbożem z czarnoziemów spod Huty Lenina/Sędzimira.
Śmiałek z całą pewnośćią sie znajdzie, nie będzzeisz to ty ani ja, bo wiemy co to jest, a wielu nie wie i nie chce wiedzieć.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.....
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:38 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
pysiek99
Posty: 290
Rejestracja: niedziela 04 paź 2009, 14:22
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: pysiek99 »

Bo w mieście uważają, że łuków, sokołów, jbb to najlepsze wędliny w Polsce...bo odpowiednio rozreklamowane...
ŁOWICZAK
Posty: 180
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 15:06
Lokalizacja: ŁOWICZ woj.ŁÓDZKIE

Post autor: ŁOWICZAK »

Kupują kiełbasę z wodą ale to wina zakładów a nie Rolników :!: :evil: http://www.fakt.pl/Kielbasa-to-sama-wod ... 575,1.html
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

?
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:38 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

niecew8 pisze:GUS kłamie pamiętacie ile zboża miało byc w magazynach 5 mln potem 2 mln a na końcu mniej niż 0. nie wierzę w to co statystyki podają ,żywnośc drożeje w oczach o minister swoje .
Czytam wiadomości na PPR i szlak mnie trafia zatrudnienie w urzędach wzrosło w 2010 o 30% jak długo to wszystko wytrzyma ?.
A ja Wam powiem ze zbóż jest jeszcze sporo. Jak agrobiznes podał, że będą tanieć to koło mnie w Koźminie Wlkp kolejka ze 10 ciągników stało.
gofer
Posty: 235
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:40
Lokalizacja: Warmia

Post autor: gofer »

baraki pisze: Nasuwa się pytanie kim my wszyscy jesteśmy?
Jestesmy Polakami, obywatelami tego kraju i nie pozwólmy by ktos rozstawiał nas po katach i zmuszał do likwidacji czy ograniczania naszej produkcji żeby zrobic miejsce dla swojego dioksynowego syfu!

Wystarczy przeczytać ten wątek na forum i każdy będzie wiedział, że my jesteśmy tylko idiotami.

Zamiast się wkurzać na to sformułowanie to pomyślcie:

1. Co do zmowy zakładów mięsnych przeciwko nam chyba nikt nie ma wątpliwości. Oni dyktują nam ceny i nikt tego nie zmieni dokąd nasza determinacja do osiągnięcia swojego celu nie będzie większa niż ich. Ich jest mniej, są bardziej cwani, ROZUMIEJĄ LEPIEJ NIŻ MY, ŻE MAJĄ DUUUUŻO DO UGRANIA TYM, ŻE NIKT SIĘ NIE WYŁAMIE :!:

2. W osiąganiu ich celów pomagają im pośrednicy, którzy dowiozą żywiec jeżeli my na krótki czas zaprzestaniemy dostaw. Jeżeli ktoś ma wiarygodne dane do niech poda mi chociaż jeden przykład na to, że producent dostał wyższą cenę niż pośrednik za te same świnie co dostanie od ZM posrednik. Ich układ jest dla nas najbardziej szkodliwy.
gdyby tak ludzie w miescie dowiedzieli sie ze dioksyny=RAK to moze by szanowali co polskie
A ilu na tym forum jest hodowców, którzy w tym czasie kupili prosiaka z zachodu. Ludzie z miasta rozumieją to tak:
dzięki importowi polskim chłopom nie przewraca się we łbach od dyktowania ceny na mięso
czyli myślą dokładnie to samo, co hodowcy tuczący zachodnie prosiaki.
I do kogo mozna mieć większą pretensję nemezis :?:

I na koniec pytanie do wszystkich:
Czy w końcu zmądrzejemy, czy w swojej głupocie i rozdrobieniu padniemy na zorganizowanym przeciwko nam rynku :?:
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

Czy zmądrzejemy? Tego nie wiem ale nastepuja pewne zmiany na Polskiej wsi, dzięki internetowi zwiększa sie dostep do informacji, rozdrobnienie ulega systematycznemu zmiejszaniu. Ja jestem optymista i myślę że kwestia czasu jest wypracowanie sposobów na współdziałanie producentów rolnych i skuteczne upominanie sie o swoje.
wojce
Posty: 818
Rejestracja: sobota 30 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: wojce »

gofer pisze:
I na koniec pytanie do wszystkich:
Czy w końcu zmądrzejemy, czy w swojej głupocie i rozdrobieniu padniemy na zorganizowanym przeciwko nam rynku :?:
A jak zmądrzeć ??może kolega oświeci tutaj to towarzystwo ,o ile się nie myle ,to rolnicy na całym świecie za bardzo nie mają wpływu na kształt ceny po jakiej sprzedają swoje płody,dziwne ,że nikt nie wpadł w dużo lepiej zorganizowanych krajach jakim są np. Francja by dyktować ceny zakładom ,jakoś tez nie mogą rozwiązać tego problemu cenowego, rolnicy oddaja swój towar po ile zaproponuje kupujący dlatego to sie nazywa skup ,a jak wiadomo na każdym skupie cene dyktuje skupujący ,albo oddajesz albo do widzenia
Tragon
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 20:45

Post autor: Tragon »

MM, zapewne to te otręby pomogły. Jeśli chodzi o mięsność, to bardzo ważne są ostatnie 10 dni przed ubiciem, aby nie przekarmiać. Ja zajmuję się tuczem w Anglii, np. w zeszłym tygodniu śr. mięsność ponad 61%, przy czym w klasie E niecałe 10%, reszta w S. Ale masa tusz 73 kg

W relacji rolnik - ZM, rolniki jest stroną sprzedającą i już z tego powodu jest w gorszej sytacji. Ustalanie własnej ceny jest słuszne, ale aby zarabiać cena musi być ustalona przez obie strony.
staś76
Posty: 1221
Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Lokalizacja: CLI

Post autor: staś76 »

opłacalna jest produkcja tak małych tuczników , no bo to ok.90kg ?
loyer
Posty: 333
Rejestracja: środa 17 mar 2010, 17:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: loyer »

baraki pisze:Czy zmądrzejemy? Tego nie wiem ale nastepuja pewne zmiany na Polskiej wsi, dzięki internetowi zwiększa sie dostep do informacji, rozdrobnienie ulega systematycznemu zmiejszaniu. Ja jestem optymista i myślę że kwestia czasu jest wypracowanie sposobów na współdziałanie producentów rolnych i skuteczne upominanie sie o swoje.
Podziwiam Twój optymizm! Myślę że współdziałanie jest oczywiście możliwe, ale jedynie wśród gospodarstw produkujących powyżej 2000 tucznika, poniżej tego pułapu nie można dyktować cen. Można brać co dają albo likwidować stado. A poprzeczka 2000 będzie się ciągle podnosiła myślę że około 150 szt. rocznie. Dodając do tego słabą organizacje produkcji w mniejszych gospodarstwach eliminuje ich to z rynku. Jeszcze jedną szansą jest oczywiście własna ubojnia bądź masarnia takich mniejszych podmiotów ale znająć mentalność polskich rolników mała szansa na dogadanie się.
gofer
Posty: 235
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:40
Lokalizacja: Warmia

Post autor: gofer »

wojce pisze: A jak zmądrzeć ??może kolega oświeci tutaj to towarzystwo ,o ile się nie myle ,to rolnicy na całym świecie za bardzo nie mają wpływu na kształt ceny po jakiej sprzedają swoje płody,dziwne ,że nikt nie wpadł w dużo lepiej zorganizowanych krajach jakim są np. Francja by dyktować ceny zakładom ,jakoś tez nie mogą rozwiązać tego problemu cenowego, rolnicy oddaja swój towar po ile zaproponuje kupujący dlatego to sie nazywa skup ,a jak wiadomo na każdym skupie cene dyktuje skupujący ,albo oddajesz albo do widzenia
Jężeli źle myślę, to zapraszam do polemiki.

Zasadniczo to szanujmy siebie nawzajem. Jeżeli ja dzisiaj oszukam innego rolnika to jutro on oszuka mnie, a inni dojdą do wniosku, że nam obydwu nie można wierzyć. Przykład z życia - chwali mi się członek grupy producenckiej, że w czasie, jak grupa bojkotowala jednego odbiorcę, to on sprzedawał temu odbiorcy po sporo wyzszej cenie niż placiły inne zakłady innym członkom grupy. Skutek tego był taki, że zakład zamiast płacić realne pieniadze producentom żywca na tym terenie cały rok, wolał od czasu do czasu przekupić kogoś, dając tym samym do zrozumienia, że ta cała grupa to pic na wodę.
Ktoś inny na tym forum pisał wcześniej, że zaklady zwożą mięso z zachodu po wyższej cenie niż miały by od nas. Ma to nauczyć nas pokornego dostarczania żywca po wskazanej przez nich cenie. Ja mam swój przykład na to, że szef skupu dużego zakładu deklarował: "jeżeli nie będziesz się chwalił, to dostaniesz dużo wiecej (wtedy było to chyba 20 gr za żywą wagę)". Dopuszczanie do takich praktyk pozwala zakładom zaniżać na stałe cenę skupu. Okazjonalne zarobienie większych pieniędzy w skali globalnej obraca się przeciwko producentom.

Powracając do tego skupującego, o którym kolega pisze. Jeżeli on nie kupi żywca od nikogo, to bedzie musiał zejść na ziemię ze swoim zyskiem. Jeżeli pazerny zakład nie kupi przez 2 tygodnie swiń, to też może łatwiej skłoni sie do współpracy z rolnikami okolicznymi, gdzie transport nie bije po kieszeni i to współpracy opartej na wzajemnym poszanowaniu.
Nie pamiętam w jakim mieście zmowa cenowa stacji benzynowych wywindowała ceny paliwa do góry. Kierowcy z tego miasta zaczeli kupowac paliwo w minimalnych ilosciach i płacić samymi drobniakami. Kilka dni wysiłku i jakichś tam kosztów z ich strony doprowadziła do obniżek cen, bo kolejki na stacjach były zawsze spore, roboty dużo, zysk mały i szum na całą Polskę, że tam drogo.

Może warto by się zastanowić nad powołaniem ogólnopolskiego stowarzyszenia producentów trzody, które skupiało by tylko producentów, monitorowało rynek, nagłaśniało niecne praktyki zakładów mięsnych, uświadamiało politykom i ludziom nie zorientowanym w temacie jak duże są dysproporcje cen żywca i wędlin.
Zakłady będą zmuszone do poszanowania pewnych reguł, bo nie są w stanie obyć się, bez naszego żywca. Są w stanie nami manipulować, ale nie bez nas żyć. I o ukrócenie tej manipulacji powinniśmy wszyscy zadbać.
Tragon
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 20:45

Post autor: Tragon »

staś76, w UK ludzie dużo jedzą bekonu, to ich taka rodzima potrawa i dlatego preferowane są tzw. sztuki bekonowe (WBC 60 -90 kg) w odróżnieniu od reszty Europy, gdzie preferowane są cięższe kabany, tzw. typ mięsny. Tutaj tusza powyżej 90 kg. bez względu na mięsność, to klasa U. Poza tym ZM kładą duży nacisk na klasę S. Co przekłada się na cenę obecnie około 6.45 zł za kg.
Co do wagi żywej sztuk, to średnia ok 97 kg. Mogłby być trochę większa ale następna partia czeka za drzwiami.
baraki
Posty: 4618
Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: baraki »

loyer pisze:
baraki pisze:Czy zmądrzejemy? Tego nie wiem ale nastepuja pewne zmiany na Polskiej wsi, dzięki internetowi zwiększa sie dostep do informacji, rozdrobnienie ulega systematycznemu zmiejszaniu. Ja jestem optymista i myślę że kwestia czasu jest wypracowanie sposobów na współdziałanie producentów rolnych i skuteczne upominanie sie o swoje.
Podziwiam Twój optymizm! Myślę że współdziałanie jest oczywiście możliwe, ale jedynie wśród gospodarstw produkujących powyżej 2000 tucznika, poniżej tego pułapu nie można dyktować cen. Można brać co dają albo likwidować stado. A poprzeczka 2000 będzie się ciągle podnosiła myślę że około 150 szt. rocznie. Dodając do tego słabą organizacje produkcji w mniejszych gospodarstwach eliminuje ich to z rynku. Jeszcze jedną szansą jest oczywiście własna ubojnia bądź masarnia takich mniejszych podmiotów ale znająć mentalność polskich rolników mała szansa na dogadanie się.
Skala produkcji to jedno a chec współdziałania to drugie! W praktyce jest tak ze ci którzy maja duże fermy najczęściej maja w d... współdziałanie bo uwazaja że są na tyle duzi i silni ze żadna grupa producencka i współpraca nie jest im potrzebna. Z moich obserwacji wynika że to właśnie ci miejsi są bardziej skłonni do łaczenia się w grupy i współdziałania.
Moim zdaniem małe gospodarstwa nie prędko sie poddadzą, gospodarka jest w tej chwili za mało dynamiczna zeby wyciągnąc tych ludzi z rolnictwa.
robert0169
Posty: 971
Rejestracja: sobota 16 sty 2010, 21:21
Lokalizacja: swiętokrzyskie

Post autor: robert0169 »

loyer ile jestes w stanie dolozyc do swojej duuuuzej produkcj
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:38 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
robert0169
Posty: 971
Rejestracja: sobota 16 sty 2010, 21:21
Lokalizacja: swiętokrzyskie

Post autor: robert0169 »

najlepiej podpisac cyrograf i 30zeta na sztuce jest i rozwijac sie i rozwijac rozwijac
kaBAD
Posty: 164
Rejestracja: środa 30 maja 2007, 16:42

Post autor: kaBAD »

Przerabiałem już działanie w tzw "grupie", głownie z tymi małym chętnymi do współpracy. Powiem szczerze TRAGEDIA.

Co z tego że nazbierali w 8 czy 10 osób 100-150 sztuk jak tam 50% to klasa R. Świniaki jedne mniejsze drugie większe, pełno jakichś futrzaków trzymanych po 8 miesięcy. Dodatkowa raz wszyscy mają pełno do sprzedania raz nie ma nikt i tak w koło. a i jeszcze te zbieranie zwożenie, przyczepkami i ten cały bajzel.

Wyszło z tego tyle że na koniec dostawałem mniej działając w "grupie" niż szukając odbiorcy samemu.

Więc opowieści że wszyscy powinni dostawać taką samą cenę są dla mnie dość irytujące. Czy 100 szt jednorazowo to tak wiele ? Czy da się żyć z 10 tuczników miesięcznie nawet jak są one po 7 zł ? Zejdźmy na ziemię.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

.
Ostatnio zmieniony sobota 28 mar 2015, 23:39 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
nemezis
Posty: 2899
Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37

Post autor: nemezis »

e
Ostatnio zmieniony poniedziałek 30 mar 2015, 13:56 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz.
gofer
Posty: 235
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:40
Lokalizacja: Warmia

Post autor: gofer »

nemezis pisze:gofer-moje wczorajsze posty nalezy odczytac zsumowane a nie pojedynczo,jest tam zakodowana informacja tylko dla baraki [taktyka] cofnij sie poczytaj i pomysl.nie cytuj pojedynczego posta
8) To ta taktyka mnie przerasta :lol: :D

Chciałem się odnieść tylko do tego, że ZM sprowadzając świnie lub mięso z zachodu działają na szkodę polskiego producenta tucznika, dokładnie tak samo, jak ci spośród naszych rolników, którzy wstawiając zachodnie prosiaki działaja na szkodę polskich producentów prosiaka.
Polak Polakowi wilkiem.
Bywa, że to zachodnie miecho, czy prosiaki są znacznie gorsze od naszych.
Kazik
Posty: 2264
Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31

Post autor: Kazik »

kaBAD pisze: Czy da się żyć z 10 tuczników miesięcznie nawet jak są one po 7 zł ?
Sąsiad sprzedaje co tydzień po 2-3 tuczniki i jakoś żyje. (płatne do ręki)
ODPOWIEDZ