FORUM
CENY TRZODY
-
stan1069@o2.pl
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
cena trzody
prostytutka wie za ile robi bo klijent placi i zada a problem w hodowli polega na tym ze hodowca zada a klijent nawet by zaplacil ale prostytutka niechce podnies ceny.Pozdrawiam.
-
polakrolnik
- Posty: 95
- Rejestracja: sobota 02 lip 2011, 07:15
Ja liczę się z tym że za wysoko cena nie skoczy bo dwa lata temu była 5,80 zł netto ale euro było po 4,80 zł i na Rosję opłacało się exportować a był też przy tym kursie mały import. Teraz cena będzie zależała gdzie jest więcej ludzi bo są wakacje i ludzie wyjeżdżają na wczasy więc są regiony że ludzi więcej wyjechało i jest mniejszy zbyt w sklepach i zakłady mają okazję opuścić tak jak Łuków a inni skolei szukają tuczu. Tak już jest od lat. W Agrobiznesie to jednego dnia gadają brakuje tuczu na drugi dzień zakłady obinżają to samo ze zbożami jakby się tak sami sobie przysłuchali co wyprawiają to by się z siebie pośmiali. Myślą że rolnik to już taka ciemnota !!!
ten rok jest nietypowy, nerwowy. Jest to rok najlepszych cen ( ceny średnie europejskie w euro), rok niedoboru świń. Podobnym rokiem był rok 2008. Cena otwarcia roku 2011 była wyższa niż 2008 ale po kilku tygodniach oba roki się się spotkały. Potem 2011 wystrzelił jak z procy prawie do nieskończoności ale w 21 tygodniu zszedł poniżej 2008 i pozostaje tam do dziś. Teoretycznie możemy osiągnąć poziom cen 2008 czyli podwyżka o około 12%, ale możemy też na obecnym poziomie pozostać. Do końca sierpnia mamy 8 tygodni, w każdym po 0,1 zł w górę i będzie około 6 netto. Może być także wyżej i niżej. W tym interesie nie ma pewniaków. Każdy rok płata figle. W moich ocenach używam słowa może, teoretycznie, aby nie być tak jak ten profesor w agrobiznesie który mówił w marcu coby sobie chłopy nie myślały że w kwietniu będą lepsze ceny na zboże, bo mogą być tylko gorsze. Ale sobie chłopy pomyślały i ceny były jednak lepsze. Tak sobie pomyślałem że gdyby ten profesor jadł chleb ze swoich trafnych analiz to chyba by tak dobrze nie wyglądał. Musi mieć jeszcze inne dochody. Tak że chłopy pozostaje nam tylko tak pozytywnie myśleć jak o cenach zboża i nie słuchać doradców którzy w tym rynku mącą.
jeszcze sobie przypomniałem że inny naukowiec mówił że we wrześniu ceny niekoniecznie spadną, bo tych świń nie ma w całej europie. ale ten używał słowa może nie spadną więc może to się spełni. W Ameryce też ceny osiągają rekordowe wysokości, ale tam może jest więcej rynku a mniej spekulacji. Tak więc koleżanki i koledzy nie bądźmy łatwi dla swoich kontrahentów jak mój znajomy, którego jak pytam po ile uzgodnił sprzedaż na przyszły tydzień do swojego stałego odbiorcy to mi mówi że sprzedaje na pewno tylko jeszcze nie wie za ile. Zwykle potem( ale nie zawsze) sprzedaje do 20 groszy taniej niż można było sobie wypracować korzystając z tak prostego urządzenia jak telefon i uważając że mając jednego odbiorcę nie wie się ile zechce zapłacić drugi, a wypada jeszcze zapytać trzeciego a i dziesiąty może chciałby kupić moje świnie tylko o mnie nie wie.
-
polakrolnik
- Posty: 95
- Rejestracja: sobota 02 lip 2011, 07:15
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
aujeszka była normalnie jedzona, nie ma przeciwwskazań do jej konsumpcji, tak że kiełbasa z niej mogła być tylko bardziej opłacalna dla masarza. Teraz Duńczycy szykują nam salmonelle, u siebie robią program monitoringu, warchlaki z salmonellą wędrują jako doskonałe drogie duńczyki do Polski a jak już Polska będzie zasyfiona salmonellą to powiedzą że od nas tego towaru nie kupią bo ma salmonellę, ( drżyjcie kupujący warchlaki z salmonellą) ale interes będzie się toczył dalej ku uciesze weterynarzy i firm farmaceutycznych sprzedających leki, podobnie u skandynawów uwalnia się stada od mykoplazmy, farmaceuci zacierają ręce.
mówię m.in o świadectwach na aujeszkę od stad które decyzją wojewodzkiego były wolne od aujeszki a jeszcze pobierano pomimo iż były wolne i był na to papier np 500 sztuk tucznika razy zeta czyli 500 zeta bez ruszenia się z miejsca. Chyba nawet profesor medycyny za wizyte tyle nie bierze. A teraz jeszcze zostało pokłosie w postaci warchlaków tylko troche poobcinali stawki. I nadal zostały bezsensowne świadectwa na zdrowe stada. Pewnie całą kasę na aujeszkę Państwo sobie odebrało w postaci niewielkiej części którą odprowadzano za wystawianie świadectw do powiatu.
A ze sprzedaży medykamentów żyją przecież i koncerny farmaceutyczne i ci co te leki sprzedają i ktoś to musi robić czy to będą apteki czy też jak w naszym kraju weterynarze. Im więcej się sprzedaje tym więcej zarabia. Na tym polega działalność gospodarcza. Na likwidację mykoplazmy pójdą tony antybiotyków bo wiesz doskonale że na razie innej metody nie ma. Chyba że depopulacja i ponowne zasiedlenie.
A ze sprzedaży medykamentów żyją przecież i koncerny farmaceutyczne i ci co te leki sprzedają i ktoś to musi robić czy to będą apteki czy też jak w naszym kraju weterynarze. Im więcej się sprzedaje tym więcej zarabia. Na tym polega działalność gospodarcza. Na likwidację mykoplazmy pójdą tony antybiotyków bo wiesz doskonale że na razie innej metody nie ma. Chyba że depopulacja i ponowne zasiedlenie.
-
stan1069@o2.pl
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
cena trzody
W tej poje ej uni wszystko sie zdarzyc moze byly dioksyny coli jak trzeba to i pomor bedzie a ofiare sie poszuka nawet sie domyslam jaka .i nawet wiem kto natym znow zarobistaś76 pisze:dzisiaj byłem świadkiem ciekawej rozmowy między rolnikami, co by się stało jakby u nas wybuchł pomór świń i co by się stało z ceną , gdyby zamknęli granice przy tak niskim pogłowiu ???(odpukuje w niemalowane) 8)
co myślicie???
Fakt, o świadectwach nie pomyślałem, chyba dlatego, że już od trzech lat nie wystawiam. Jeśli chodzi o leki na mycoplasmę to tak naprawdę stosować warto tylko draxin w trakcie wejścia na odsadzeniówkę, jak do tej pory nie miałem z tym problemu.
U nas 4,4 z vatem jak leci, ale stałym dorzuca do 5,0-5,1.
U nas 4,4 z vatem jak leci, ale stałym dorzuca do 5,0-5,1.
-
polakrolnik
- Posty: 95
- Rejestracja: sobota 02 lip 2011, 07:15
-
polakrolnik
- Posty: 95
- Rejestracja: sobota 02 lip 2011, 07:15
-
stan1069@o2.pl
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
cena trzody
Jurek nie zachowuj sie jak prostytutka.JUREK pisze:10 gr cena do góry
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
-
grzesiecki
- Posty: 53
- Rejestracja: sobota 12 gru 2009, 00:05
- Lokalizacja: mazowieckie
-
maciejatym
- Posty: 64
- Rejestracja: poniedziałek 06 paź 2008, 18:44
Sprzedaż i ceny na 1 lipca
Dziś wierzejki 4,4 + Vat
mościbrody 4,3 + Vat
Wyszło 76 % wybicia i mięsność 53% z groszami, 26 szt. srednia waga 104 kg a cena 4,63 + vatCeny na dziś:
ZM Mościbrody koło Siedlec - 4,10 + vat
ZM Wierzejki - 4,30 + vat
Ceny spędowe oczywiście.
za 25 szt - Wierzejki przy wybiciu min 78 % i mięsności min 53 obiecali 4,9 + vat
Dziś wierzejki 4,4 + Vat
mościbrody 4,3 + Vat
-
stan1069@o2.pl
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
cena trzody
Jasiek a co we wtorek krowa Ci sie ocieli ?Jasiek234 pisze:6,3zł netto WBC tylko poniedziałek tel.7955113 Pozdrawiam










