FORUM
KUPIE-SPRZEDAM-ZAMIENIE SPRZET MASZYNY
Sprzedam
Sprzedam
przyczepę 6t - trzy strony wywrot, odmalowana, bez korozji i ubytków - 9500 zł
przyczepe 4t - na dwóch tłokach - 3000 zł
lekką konstrukcję stalową - wiazar 9 m (mozan złozyć 2 bedzie 18 ) do tego słupy wysokość 4 m - 9500
Quada Yamaha Grizzly 550 2011 z homologacją do jazdy po drodze , z homologacją na 2 osoby plus kufer i kask
przyczepę 6t - trzy strony wywrot, odmalowana, bez korozji i ubytków - 9500 zł
przyczepe 4t - na dwóch tłokach - 3000 zł
lekką konstrukcję stalową - wiazar 9 m (mozan złozyć 2 bedzie 18 ) do tego słupy wysokość 4 m - 9500
Quada Yamaha Grizzly 550 2011 z homologacją do jazdy po drodze , z homologacją na 2 osoby plus kufer i kask
- marek mokwa
- Posty: 634
- Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
- Lokalizacja: --SUBKOWY
- Kontakt:
Panowie moze ktos wypowiedziec sie na temat FENDT 309 CI
jak uzytkowanie, awaryjnośc, spalanie, ogólnie wasze sugestie i opinie?
tutaj link do przykładowego ciagnika
http://allegro.pl/fendt-309-ci-farmer-1 ... 29456.html
jak uzytkowanie, awaryjnośc, spalanie, ogólnie wasze sugestie i opinie?
tutaj link do przykładowego ciagnika
http://allegro.pl/fendt-309-ci-farmer-1 ... 29456.html
Przed targami Agrotech w Kielcach zaczynam się rozglądać za nowym sprzętem w postaci ciągnika.
Dostałem decyzję na ciągnik do 120 KM
po pobieżnym przeglądnięciu ofert i rozmowie na razie 3 przedstawicielami firm, najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się MF 5465 (bardzo dobre opinie i dane tech. 120 KM nom. z 6 cyl. silnikiem)
czy można do niego porównać jakiś inny ciągnik, który ma 120km z 6 garami?
Czy ktoś posiada takowy sprzęt i mógłby mi co na ten temat napisać? (jak się sprawuje jakie wady, jaki serwis). Może być również na PW
Byłbym bardzo wdzięczny.
Dostałem decyzję na ciągnik do 120 KM
po pobieżnym przeglądnięciu ofert i rozmowie na razie 3 przedstawicielami firm, najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się MF 5465 (bardzo dobre opinie i dane tech. 120 KM nom. z 6 cyl. silnikiem)
czy można do niego porównać jakiś inny ciągnik, który ma 120km z 6 garami?
Czy ktoś posiada takowy sprzęt i mógłby mi co na ten temat napisać? (jak się sprawuje jakie wady, jaki serwis). Może być również na PW
Byłbym bardzo wdzięczny.
Ja mam Agrotrona K420 na dotarciu -50mtg.Jest strasznie mułowaty pod obcišżeniem wolno wchodzi na obroty,chociaż na luzie tez podobnie . W serwisie mówiš ,że to się po 200mtg zmieni , ale nie bardzo w to wierzę ,moje inne nowe cišgniki tak nie robiły -fakt że sš na tradycyjnym wtrysku a Deutz jest na pompowtryskach.Jak u was wyglšdajš te sprawy?
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
speeeder byłam w podobnej sytuacji ,przyznano mi ciągnik o mocy do 150km, zdecydowałam się na NEW HOLLANDA ale o mocy 158 km 6080, pisałam prośbę do ARiMR o uwzględnienie większej mocy ciągnika ,dołączyłam oświadczenie sprzedającego ,że nie posiadają ciągników tej marki o mocy 150 km. przybliżona moc ciągnika to 158 KM . I bez problemu zmieniono mi moc ciągnika aneksem do umowy ciągu 7 dni.speeeder pisze:m600/k610, oglądałem ale jak piszesz ma 135 km, a musi mieć do 120
To co Ci padło w tym wspomaganiu że 5000 remont? Orbitrol to koszt jakieś 500zł, pompa max 1000 więc skąd 5000?Rolmix pisze:składaj reklamacje że nie chodzi ,puki na gwarancji ja tak miałem że wspomaganiem że musi ciężko chodzić bo to na zwrotnicach za sztywno i takiego typu kity wciskali że się rozchodzi a po gwarancji wspomaganie padło i 5 tyś remont
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
ile ha obrabiasz ze 160 km potrzeba?marylakulasinska pisze:speeeder byłam w podobnej sytuacji ,przyznano mi ciągnik o mocy do 150km, zdecydowałam się na NEW HOLLANDA ale o mocy 158 km 6080, pisałam prośbę do ARiMR o uwzględnienie większej mocy ciągnika ,dołączyłam oświadczenie sprzedającego ,że nie posiadają ciągników tej marki o mocy 150 km. przybliżona moc ciągnika to 158 KM . I bez problemu zmieniono mi moc ciągnika aneksem do umowy ciągu 7 dni.speeeder pisze:m600/k610, oglądałem ale jak piszesz ma 135 km, a musi mieć do 120
baraki napisał
To co Ci padło w tym wspomaganiu że 5000 remont? Orbitrol to koszt jakieś 500zł, pompa max 1000 więc skąd 5000?[/quote]
za 500 zł to sobie do roweru załóż bo do bizona kosztuje 1300 a do deutza około 2500 pompa 1700 i jakieś uszczelniacze do siłownika robocizna .. . co za człowiek do wszystkiego musi się przypieprzyć ...
To co Ci padło w tym wspomaganiu że 5000 remont? Orbitrol to koszt jakieś 500zł, pompa max 1000 więc skąd 5000?[/quote]
za 500 zł to sobie do roweru załóż bo do bizona kosztuje 1300 a do deutza około 2500 pompa 1700 i jakieś uszczelniacze do siłownika robocizna .. . co za człowiek do wszystkiego musi się przypieprzyć ...
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
ile ha obrabiasz ze 160 km potrzeba?[/quoteturbogrocho49 pisze:marylakulasinska pisze:speeeder byłam w podobnej sytuacji ,przyznano mi ciągnik o mocy do 150km, zdecydowałam się na NEW HOLLANDA ale o mocy 158 km 6080, pisałam prośbę do ARiMR o uwzględnienie większej mocy ciągnika ,dołączyłam oświadczenie sprzedającego ,że nie posiadają ciągników tej marki o mocy 150 km. przybliżona moc ciągnika to 158 KM . I bez problemu zmieniono mi moc ciągnika aneksem do umowy ciągu 7 dni.speeeder pisze:m600/k610, oglądałem ale jak piszesz ma 135 km, a musi mieć do 120
100 ha
Rolmix pisze:baraki napisał
To co Ci padło w tym wspomaganiu że 5000 remont? Orbitrol to koszt jakieś 500zł, pompa max 1000 więc skąd 5000?
Montowane obecnie w różnych maszynach orbitrole oraz pompy hydrauliczne są znormalizowanymi elementami hydrauliki siłowej i zasadniczo niema różnicy czy rower czy deutz, czy mf czy bizon, jedyne co je różni to wydatek oleju w cm3 na jeden obrót. W starszych modelach deutz montowano orbitrole z przedłużona osią i te kosztuja około 1000zł ale w nowych agrotronach jest z tego co wiem standardowy typ do nabycia za 500zł.za 500 zł to sobie do roweru załóż bo do bizona kosztuje 1300 a do deutza około 2500 pompa 1700 i jakieś uszczelniacze do siłownika robocizna .. . co za człowiek do wszystkiego musi się przypieprzyć ...
Do bizona 380 z dostawą.
Jak widać serwisy nieźle kroją nieświadomych rolników.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
BARAKI jakich ty używasz części zamiennych to ja nie wiem może do traktora wartego 300 tyś zakładasz badziewio to twoja sprawa ja na pewno nie kupił bym orbitrola za 390 zł bo to ruskie badziewio a orginalny orbitrol do bizona z tucholi kosztuje 1300zł ale nie o tym mowa, mówisz że w ciągnikach producenci montują znormalizowane części zamienne to widzę że nie masz zielonego pojęcia bo na tym polega pic aby było jak najwięcej modeli maszyn a co za tym idzie sprzedawało się najwięcej orginalnych części niemożliwych do zastąpienia przez zamienniki
Sory Rolmix ale pojęcia to Ty niemasz, jeśli orbitrol danfosa to według ciebie ruski badziew to zajrzyj sobie kiedyś przy okazji do swojego deutza bo na 99% taki właśnie masz zamontowany. Ciekawy jestem ile bys zapłacił za wentyle do kół bo przecież do traktora za 300 tyś nie będziesz wkładał badziewia za 2 zł nie?
Co do hylmetu z tucholi to trudno o gorszy badziew niz wyroby tej firmy ale orbitroli akurat nie produkują (na szczęscie) a co najwyżej regenerują.
Dodam jeszcze że najprawdopodobniej nie było potrzeby wymiany orbitrola bo tak naprawde niema sie w nim co popsuć, jedyne co mogło się w nim stać to jakis paproch w zaworze szokowym lub przelewowym (dosć często spotykane zwłaszcza w nowych maszynach gdzie moga jeszcze krążyc w układzie jakieś zanieczyszczenia które dostały się przy montażu) wystarczy rozkręcić przedmuchac i śmiga. Naprawiłaem już tym sposobem kilka traktorów za iles tam set tyś i tak sobie myślę że musze zacząć więcej kasować bo to obciach dla właściciela naprawiać traktor wart 300000 za jakieś marne kilkase zł no nie?
Co do hylmetu z tucholi to trudno o gorszy badziew niz wyroby tej firmy ale orbitroli akurat nie produkują (na szczęscie) a co najwyżej regenerują.
Dodam jeszcze że najprawdopodobniej nie było potrzeby wymiany orbitrola bo tak naprawde niema sie w nim co popsuć, jedyne co mogło się w nim stać to jakis paproch w zaworze szokowym lub przelewowym (dosć często spotykane zwłaszcza w nowych maszynach gdzie moga jeszcze krążyc w układzie jakieś zanieczyszczenia które dostały się przy montażu) wystarczy rozkręcić przedmuchac i śmiga. Naprawiłaem już tym sposobem kilka traktorów za iles tam set tyś i tak sobie myślę że musze zacząć więcej kasować bo to obciach dla właściciela naprawiać traktor wart 300000 za jakieś marne kilkase zł no nie?
CZŁOWIEKU KIEDY TY NAPRAWIASZ TE MASZYNY , ROBISZ ŚRUTĘ , ZAPRASZASZ MACIORY JESZCZE ZWIĘKSZASZ HODOWLE SKORO CAŁY CZAS WYPISUJESZ BREDNIE NA FORUM NIEWAŻNE CZY TO ŚWIĄTEK PIĄTEK CZY NIEDZIELA POŁUDNIE RANO CZY WIECZÓR . GOŚĆ SPYTAŁ CO ROBIĆ BO MA PROBLEMY TO MU DORADZIŁEM A TY ZAWSZE MUSISZ KOMUŚ SIĘ WPIEPRZAĆ NARA I SPADAJ