FORUM
nieruchomości rolne-kupno, sprzedaż
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek 01 mar 2011, 15:43
- Lokalizacja: warm-maz.
nieruchomości rolne-kupno, sprzedaż
Witam wszystkich forumowiczów. Mam do was pytanie i proszę o opinie i porady. Niedaleko mnie,dokładnie 12 km. jest na sprzedaż ziemia rolna po 16tyś. za 1ha. są to dwie działki jedna 12ha a druga 60ha z tego odchodzi 4ha nieużytku. Jak myślicie dałbym rady to spłacić i czy dostałbym kredyt?
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Jeśli chcesz kredyt to potrzebujesz 20% wkładu własnego, jeśli tyle nie masz to możesz sprobować dodgadac sie z właścicielem i spisać umowe wstępna w której byłby zapis iż uiściłeś już zaliczke w odp. wysokości. Następnie trzeba zrobic biznes plan z którego będzie wynikac rentowność przedsięwzięcia i poszukac banku gotowego udzielić kredytu. A czy dasz rade spłacić powinno wyjśc przy robieniu biznes planu.
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
To może ja tylko przedstawię taką kalkulacje ale to i tak nie wiadomo jak będzie w przyszłości.
W moich stronach cena za hektar to ok. 20 tyś. zł podczas kredytu na MR jeśli oczywiście się jest młodym to się dostanie.
20% wkładu własnego + dodatkowe zabezpieczenie w postaci dodatkowych 50% wartości kredytu + biznesplan.
Chcąc kupić powiedzmy 170ha kwota inwestycji to 3.400.000 zł z czego wkład własny to ok. 700 tyś. zł.
Do tego roczna spłata kredytu 135 tyś. zł + 54 tyś. odsetek czyli liczmy 190 tyś. zł rocznie.
W związku z tym za ha wychodzi nam 1200 zł na spłatę kredytu.
Chyba, że coś pokręciłem.
Obecnie biorę pod zarządzanie powyższy areał ziemi, właściciel zatrzymuje dla siebie dopłaty a osiągnięty zysk dla mnie + dodatkowo umowa o pracę za opiekę.
Biorąc pod uwagę, że nigdy w życiu nie miałbym możliwości zgromadzenia gotówki na potrzeby udziału własnego podjęcie się dzierżawy w zamian za dopłaty to jedyna słuszna droga rozwoju gospodarstwa.
Jeśli umowa jest sporządzona na dłuższy termin 5 czy 10 lat to brać w zamian za dopłaty i się nawet nie zastanawiać.
Warunek mieć trochę szczęścia do uprawy i dużej wiedzy na ten temat.
Reasumując wolę wziąść ziemię w dzierżawę niż ją kupować. Kredyt to zawsze ryzyko w chwili kryzysu czy braku możliwości spłaty kredytu zabierają nam kupioną ziemię plus to co daliśmy pod zastaw.
Według mnie warunkiem dzierżawy jest zapis że umawiamy się na kwotę według której naliczana jest JPO bez UPO i ONW.
Czyli tak jak za zeszły rok ok. 700 zł, no chyba ze jeszcze UPO i ONW ale to już indywidualna sprawa
Pozwoliłem sobie zacytować kolegę dyczko0 z forum agrofoto.pl
W moich stronach cena za hektar to ok. 20 tyś. zł podczas kredytu na MR jeśli oczywiście się jest młodym to się dostanie.
20% wkładu własnego + dodatkowe zabezpieczenie w postaci dodatkowych 50% wartości kredytu + biznesplan.
Chcąc kupić powiedzmy 170ha kwota inwestycji to 3.400.000 zł z czego wkład własny to ok. 700 tyś. zł.
Do tego roczna spłata kredytu 135 tyś. zł + 54 tyś. odsetek czyli liczmy 190 tyś. zł rocznie.
W związku z tym za ha wychodzi nam 1200 zł na spłatę kredytu.
Chyba, że coś pokręciłem.
Obecnie biorę pod zarządzanie powyższy areał ziemi, właściciel zatrzymuje dla siebie dopłaty a osiągnięty zysk dla mnie + dodatkowo umowa o pracę za opiekę.
Biorąc pod uwagę, że nigdy w życiu nie miałbym możliwości zgromadzenia gotówki na potrzeby udziału własnego podjęcie się dzierżawy w zamian za dopłaty to jedyna słuszna droga rozwoju gospodarstwa.
Jeśli umowa jest sporządzona na dłuższy termin 5 czy 10 lat to brać w zamian za dopłaty i się nawet nie zastanawiać.
Warunek mieć trochę szczęścia do uprawy i dużej wiedzy na ten temat.
Reasumując wolę wziąść ziemię w dzierżawę niż ją kupować. Kredyt to zawsze ryzyko w chwili kryzysu czy braku możliwości spłaty kredytu zabierają nam kupioną ziemię plus to co daliśmy pod zastaw.
Według mnie warunkiem dzierżawy jest zapis że umawiamy się na kwotę według której naliczana jest JPO bez UPO i ONW.
Czyli tak jak za zeszły rok ok. 700 zł, no chyba ze jeszcze UPO i ONW ale to już indywidualna sprawa
Pozwoliłem sobie zacytować kolegę dyczko0 z forum agrofoto.pl
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
arek pisze:dziś bylem na spotkaniu z posłem z komisji rolnictwa i dowiedziałem się ze pula kredytów preferencyjnych a ten rok została już wykorzystana a alokacji środków się nie przewiduje
O w morde... a ja już dałem zaliczke na zakup ziemi, szlak by trafił!!! Do tego chyba w przyszłym roku ma być koniec lini zakup gruntów, chyba że pod mr sie da podciągnąć.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek 01 mar 2011, 15:43
- Lokalizacja: warm-maz.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek 01 mar 2011, 15:43
- Lokalizacja: warm-maz.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek 01 mar 2011, 15:43
- Lokalizacja: warm-maz.
panowie my i tak jestesmy trendy nasi ;bogaci; zachodni koledzy nie maja nic, no dobra prawie nic swojego i zyja ,jeszcze zyja, jestesmy do tego przygotowywani dokad nas zawioda swymi pseudo doplatami wiekszosc z nas wie;oby tylko do nikad e tam za pozytywnie to dopierto bedzie komuna jeszcze bardziej realna jak realny socjalizm k...a juz tak jest,bedzie lepiej tzn.gorzej nie jest to smieszne,wole D3
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Oczywiście mając kupę pieniędzy można zakup ziemi traktować jako lokatę kapitału , jej ceny cały czas idą w górę .Ja jednak piszę o sytuacji kiedy inwestujemy pieniądze w perspektywie krótkoterminowej żeby zaraz zacząć zarabiać .Poza tym czerpanie zysków w oparciu o ziemię oczywiście pomijając dopłaty jest koszto i czasochłonne .W każdej innej dziedzinie oprócz rolnictwa pieniądze zarabia się taniej , szybciej i jest to obarczone mniejszym ryzykiem .Generalnie gdybym już miał iść w kredyty z myślą zeby z tego żyć to na pewno nie była by to ziemia .Ale oczywiście każdy z nas jest inny i wcale nie znaczy że ten co chce kupować ziemię nie ma racji .Równie dobrze moze się okazać że kupno hektarów było lepszą inwestycją jak np.tartak .Ja osobiście szanuję ludzi którzy orzą i sieją bo dają nam chleb .Pozdrawiam .krzywy pisze:Buntownik!
Zakup ziemi, oczywiście za rozsądną cenę, można potraktować jako inwestycję. Grunty orne to dobro niepomnażalne. Może tylko ubywać np. na autostrady.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
w zeszłym roku czekałem na kredyt z dopłatą w banku spółdzielczym od kwietnia do czerwca ciągle mówili czekać a 20 % procent już wydałem w marcu. W lipcu zadzwoniłem do BGŻ o kredyt okazało się że mają i to z dopłatą.W zeszłym tygodniu byłem w B. spółdzielczym do tej pory nie mają limitu i nie wiedzą nic. A w BGŻ limity się skończyły w grudniu i taka sama sytuacja jak w B. spółdzielczym ,podobno niema dopłat do żadnej lini kredytowej a nasz kochany minister nic nie robi w tym temacie.Bugsik pisze:kurw...a też mam zaliczkę! a w banku cały czas mówią, żeby czekać..
Re: nieruchomości rolne-kupno, sprzedaż
Ostatnio zmieniony wtorek 28 mar 2017, 22:41 przez lolek112, łącznie zmieniany 2 razy.
- mytotoksyna1
- Posty: 6025
- Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Re: nieruchomości rolne-kupno, sprzedaż
lolek112 pisze:na dobrych warunkach kredyt można dostać w SKOK
...............................kredyty ,kredyt -to wędka dla naiwnych.
..mamy czasy jakie mamy i trza puknąć siee w .....