Trzoda-Chlewna - Forum

z mniejszymi zakladami mozna teraz ponegocjowac bo im brak swinek zaczyna doskwierac

lukaszz daj namiary to moze pohandlujemy mam dunczyka 58% m

idzie ku lepszemu http://pb.pl/a/2011/01/24/KE_interweniu ... =1#comment
KE zapowiedziała w poniedziałek interwencję na rynku wieprzowiny w UE, by powstrzymać dotkliwy dla hodowców spadek cen. Złą sytuację na rynku pogorszyła jeszcze afera dioksynowa w Niemczech, bo konsumenci stracili zaufanie do producentów wieprzowego mięsa.
Lokalna masarnia jak przepisywała zeszyt na dalsze terminy teraz próbuje poprzesuwać dostawy wcześniej ale tucznik wyjechał na większe - jak zawsze bystrzejsze zakłady - więc z nadwyżki idziemy w kierunku niedoboru.
Nawet dziś rozmawiałem z bardzo dużym hodowcą i mówi że niepotrzebnie spanikował. Nie będę tu nikogo denerwował ile dostał ale szacunek.
Jeszcze trochę to on 4,5 dostanie netto
zresztą wynika to z cen funta mięsa na giełdzie z dostawą za 2 miesiące cena jest na poziomie jednym z najwyższych jak to bywa w żniwa.

A inna sprawa kto teraz nie potrafi dołożyć do utrzymania lochy aby mieć taniego prosiaka jak świnie podrożeją to trudno - sam strzela sobie gola.
Wtedy droga świnia i prosiak po 250-280.
To tak kilka słów w temacie.

Lukaszz pisze:Witam prowadze mały Zakład Miesny i dzisaj kupowałem po 3,8+vat (woj. podlaskie) za towar gdzie miesnosc przekracza 58%. Jak sie ma to do cen w innych rejonach ? pozdr

W tym tygodniu za te pieniądze jeszcze byś coś u nas kupił bo za samochód duńczyka też pŁacą 3.8zł, przyszły tydzień z moich informacji to już raczej będzie trzeba dać więcej ( ja się wstrzymuje ze sprzedażą i liczę za dwa tygodnie na 4 zł)

Lukaszz pisze:Witam prowadze mały Zakład Miesny i dzisaj kupowałem po 3,8+vat (woj. podlaskie) za towar gdzie miesnosc przekracza 58%. Jak sie ma to do cen w innych rejonach ? pozdr

Witam "ziomala" napisz na prw. skąd jesteś to może nawiążemy jakąś współpracę. Chociaż taka korzyść z tego forum by była
pozdr.

Read masz rację, ale myœlę że dla wielu jest za póŸno, wycięli już lochy, a resztki zboża wyprzedajš skuszeni cenš, a na zakup taniego prosiaka jest ostatni moment, chociaż przy takiej cenie paszy, to nie do końca widzę w tym interes, ale ci co majš swojego no i swoje zboże, może do tego interesu nie dołożš ale do wysokich cen jeszcze dalekoo

Aż wstyd pisać, ale znajomy dzisiaj dał łapówkę żeby sprzedać po 3,00+vat, bo zapisy i ograniczenia w skupie. Ja sprzedaję jutro po 3,00 i nie muszę dawać łapówek, takie mam chody

T że ceny w niedługim czasie wróca do poziomów sprzed afery nie ulega wątpliwości, pytanie co będzie dalej?

Ciekawie nie bedzie

zależy jak na to patrzeć od strony hodowcy będzie ciekawie od strony kupca już tak fajnie może nie wyglądać

jedno jest pewne grozi nam kolejne zachwianie stabilonosci na rynku !!!!!!

Od rana dzwonią za tucznikami jeden po drugim...

Coś musi się zmienić, ceny żywca utrzymywały się dłużej na tak niskim poziomie tylko wtedy gdy zboże było tak samo tanie. Teraz w dłuższym okresie czasu jest to niemożliwe ktoś tego nie wytrzyma.

wszystko by posila gdyby tak euro chciało zdrożeć wtedy byłoby ciekawie a tak niski kurs euro trzyma za ryj swinie

3,75 netto duże partie około 100-200 szt. kupię

Rzeczywiście wygląda, że KE będzie płacić zakładom za skup świniaków. To jest dopiero pomoc rolnikom.

Tragon pisze:Rzeczywiście wygląda, że KE będzie płacić zakładom za skup świniaków. To jest dopiero pomoc rolnikom.

W mleczarstwie ten sposób interwencji się sprawdza, więc bądźmy dobrej myśli

ale zobaczcie jaki wpływ mają politycy niemieccy na regulacje UE. Wystarczy jeden problem a unia już leci z pomocą...

Cieszmy się że u nas nie wybuchła afera dioxynowa bo byśmy byli w czarnej.......

Aquarius ,to nie tylko wplyw politykow niemieckich ,ale faktu ,ze Niemcy i Francja sa głównymi płatnikami haraczu do uni netto

ale czy nie korzystają również i z niezłych dopłat? Wątpię że im się to nie kalkuluje...

Niemcy wplacili o 9 mld wiecej iz wyciagneli .ale prawda jest tez ze rolnictwo ma wiecej doplat niz nasi.I pytanie do Konrada skad takie info o podwyzkach w niemczech wg mnie cena zostala na 1,12 eu

wet-zootechnik pisze:3,75 netto duże partie około 100-200 szt. kupię

To jaki zysk wychodzi szczęśliwcowi który około 3 miesiące temu nabył od ciebie warchlaki?

1.20 € euro to jest potwierdzone.

Źródeł jest kila na necie wystarczy poszukać.


EDIT: a Polska ile wpłaciła a ile dostała?

mówiłam, że podwyżki? warchlak tez pójdzie do góry

i co z tego jak u nas na spedzie dzisiaj 2,9+vat

warchlak pójdzie do góry+zboże do góry= wszystko jeden wuj
dziś 2.8+vat

jagienka pisze:mówiłam, że podwyżki? warchlak tez pójdzie do góry

http://www.pkmduda.pl/?pid=84

a jakie to podwyzki jak obnizyli 40 groszy a podniesli 20 ?

smiechu warte

No zobaczymy czy warchlak pojdzie do góry jak mało kto będzie chciał kupić..

Jak do tej pory na produkcji prosiaka nie było tyle dokładki jak do tucznika .
Do tucznika kilka razy więcej .

A kto powiedział że mało kto będzie chciał kupić? Przecież od jakiegos czasu wszyscy zgodnie przewiduja rychłe nadejście świńskiego dołka i wysokich cen na żywiec, więc niepodobna żeby "wiejscy biznesemeni" nie ulegli wizji super zarobku i nie kupowali warchlaków. A prognozy oparte na rzeczowej analizie zgodnie przewiduja że istotny wzrost cen żywca wieprzowego nastąpi dopiero w 2012.

a niby jaki to będzie ten wzrost, do jakiego poziomu - 4.50, 5, 5,50 zł....?
co z tego, że będzie nawet po 5 zł, jak pasza po 1200 albo i drożej...
chyba że warchlak po 100, ale przecież "ma być więcej" i "mają kupować"

Osobiście wolałbym przez ostatnie kilka lat produkować warchlaka niz zajmowac sie tuczem, warchlak był o duzo bardziej opłacalny...

na czwartek do sokołowa o. Robakowo 4.7zł-E zadnych premi goła cena za 120 sztuk

baraki pisze:

wet-zootechnik pisze:3,75 netto duże partie około 100-200 szt. kupię

To jaki zysk wychodzi szczęśliwcowi który około 3 miesiące temu nabył od ciebie warchlaki?

a śnieżna i mroźna zima,dioksyny,wysokie ceny pasz to wina importerów?
42 tydzień duńczyk 183 brutto,średnia cena paszy w tym okresie 950/t
zużycie od 30 kg do 125 -280 kg paszy(naprawdę to mniej ale niech będzie)
koszt poniesiony 449,00 zł/szt
125 kg razy 3,75 to brutto 506,00
wiem,że dochodzi koszt wet około 15 zł/szt,praca energia
kokosów nie ma,ale kto ma za to przepraszać?winni importerzy i cykliści!!!tak?

Artykuł z PPR :

Europa odbudowuje pogłowie tuczników. Według szacunków niemieckiej agencji monitorującej rynki rolne, w ubiegłym roku liczba ubojów w Unii Europejskiej wzrosła do ponad 255 milionów sztuk. Czyli była wyższa o ponad 3%. Najbardziej do wzrostów przyczyniła się Polska, która w porównaniu do innych unijnych krajów odnotowała rekordowy wzrost produkcji trzody chlewnej.

Niemcy, Dania, Belgia i Wielka Brytania. To czołowi producenci wieprzowiny w Europie. I tym samym najwięksi polscy konkurenci nie tylko na unijnym rynku ale także poza jej granicami. Jest też i dobra strona bliskiego sąsiedztwa producentów tuczników.

W przypadku braku zwierząt na naszym rynku - możliwość taniego uzupełnienia niedoboru. Dziś właściciele zakładów mięsnych przyznają, że czasy braku żywca i rekordowo niskie pogłowie już się skończyły. A liczba tuczników rośnie. Obecnie to ponad 14 milionów sztuk.

Zbigniew Nowak - zakłady mięsne
Zaczyna się odbudowywać stado, ale dzisiaj Polska jest rynkiem otwartym i wiadomo, że surowca nam nie zabraknie.

Potwierdzają to wyliczenia analityków. Wynika z nich, że produkcja wieprzowiny w Europie w ciągu roku wzrosła o ponad 3%.

http://www.ppr.pl/artykul-co-dwie-glowy-160325.php


Obłuda goni obłudę

Jeśli o mie chodzi to ja ciebie o nic nie obwiniam, pytam tylko o wysokość zysków/strat.

125x3.75=506
??

125x3.75=468brutto.

Wet pozwolisz ze troche zmian naniose na twoj kosztorys bo sam w tym czasie kupowalem (co prawda polskie ale bede niedlugo sprzedawal)
1. Twoj warchlak 183 brutto - 3% upadki = 188,65 (zjedzonej paszy przez padle juz nie licze)
2. Pasza owszem w tamtym okresie kosztowala 880 (jak malo jeszcze jadly bo byly male) potem 950 i 1150 - kiedy jedza najwiecej:( Srednio mi teraz wychodzi po 1000zl
3. Koszt weterynarza moze nie 15zl ale ok 12zl
4. Obsluga 30zl
Tak wiec
188,65 + 280zl + 12 + 30 = 510zl
125kg*3,75 netto - 2% straczki = 491zl
491zl - 510zl = -19
To sie nasze obliczenia ROZNIA prawda? I dam sobie palca obciac ze innym wychodzi jak mnie (bo chowaja i wiedza) a nie jak tobie ktory tylko sprzedajesz prosiaka

to i tak delikatnie policzyłeś cenę paszy bo na dziś trzeba by przyjąć 1150 zł a ten wet to jakiś ...

3,75 to bardzo dobra cena jak na dzisiejsze warunki ,u nas w rejonie 3,19 w porywach 3,29 u pośredników netto

wet-zootechnik
niedoliczyles jeszcze kosztów amortyzacji budynku lub kosztów spłaty kredytu - sw. Mikołaj chlewni za darmo nie daje , nie wspomnę o upadkach , leczeniu , wodzie , prądzie, małych lub wiekszych remontach , wywiezieniu gówienka i td.

wicia- 3,75 netto to 468.75 a brutto to 506,25 ,naprawdę

staś-na dziś też pasza 1150 zgadzam się ale chodzi o średnią cenę w okresie tuczu
magier-moja oferta bez 2% strączki,3% upadki to dużo i wstyd dla sprzedającego i hodującego po równo,przyjmij 1,5 %
koszty obługi liczycie 30 zł ...przy jakiej ilości-przy 10 szt czy 1000 to chyba różnica.co to jest koszty obsługi-wytłumacz co przez to rozumiesz(różnie się przyjmuje)
pewne są tylko obligacje,wiem
poza tym ceny tucznika rosną,za dwa tygodnie okaże się,że da się zarobić
nie utrzymuję,że rolnicy czeszą kasę za nic,szanuję i znam pracę w hodowli
pozdrawiam!

dzięki wojce za dobre słowo

Koledzy jak sądzicie ceny pójdą w górę?

szczypiorek-policzmy trzy loty kolejne np. od marca 2010 do czerwca 2010(inne ceny paszy i tucznik lepszy prawda?)
od czerwca do września i ostatni-wtedy można mówić o tym wszystkim

za duzo nie licz bo i tak nikogo nieprzekonasz kazdy wie swoje
jeszcze troche to ziarno bedzie zadarmo
z kim by nie gadal to tylko dopasie i ziarno sprzeda i po krzyku.

poz

wet-zootechnik pisze:3% upadki to dużo i wstyd dla sprzedającego i hodującego po równo,przyjmij 1,5 %

To ile średnio wychodzi % upadków u twoich klijentów?

3% to nic strasznego, bywa i gorzej, ale bywa i lepiej

wet tochę racji masz.. ale na przełomie ostatnich lat kolorowo nie jest i tak na prawdę zyski z ostanich lat ,gdyby nie determinacja hodowców i boczne dochody to sens zajmowaniem się tym lekko mówiąc poniżej średniej.natomiast pośrednictwo i handel to już co innego zarobić np 1000 a dołożyć 1000 lekka różnica. moim skromnym zdaniem to właśnie wstawiena tych sprowadzanych warchlaków destabilizują nasz rynek...

Jak wszyscy posłuchają tych poganiaczy, pseudo-ekspertów od sprowadzania warchlaka to dobrej ceny nigdy nie będzie.