Trzoda-Chlewna - Forum

4,7 z vat bez potrąceń wynegocjowałem za 50 szt.

4,3 NETTO - 2% potroncenia (100 sztuk)

marek99a pisze:4,7 z vat bez potrąceń wynegocjowałem za 50 szt.

Więc uzyskałeś 4,35 zł.

W negocjacjach cenowych niby coś tam nam dadzą, ale zaraz coś potrącą, albo mówią "mogę ci dać brutto ...(tyle)..." Wytrawni handlarze potrafią zakręcić człowiekiem, żeby skubnąć na koniec chociaż parę groszy dla siebie. Na szybko się na coś zgodzimy przez telefon, a później po przeliczeniu na spokojnie wychodzi sporo mniej za całą partię. Dlatego ja zawsze mówię, że nie daję żadnych potrąceń. Niech wtedy kupujący poda mi cenę bez potrąceń i zawsze wygląda ona korzystniej dla nas (bo jest niższa). Niby drobna różnica w podejściu do zawierania kontraktu, ale na koniec podawanie niższej kwoty optycznie lepiej wygląda.

Na razie proponowana cena jest nierealna.

Najwazniejsze jak Niemcy z cena. Ktos wie?

z tego wynika że bez zmian http://www.agrarheute.com/
Schweine 56% 1,42 €/kg zur dlz-Prognose

staś76 - jak podajesz linka, to proszę może skopiuj kawałek artykułu odnośnie tego że twierdzisz że zostanie...

tak to otwiera się główna i szukaj tego. A po co się męczyć, skoro można i łatwiej?

Z tego co wiem to cena 1.42 bedzie stabilna i po takiej ubojnie mogą kupować, ew max plus 2ct z dostawą...

Co daje nam średnią 1.43 € x 3,97 = 5,67 € na WBC

Ktoś wie, ile pini płaci na poniedziałek?

4.40

ROLAS 222 pisze:4.70 to pewnie nikt nie dostal

Może i nawet wiele ZM płaci te 4,70 netto za kg wagi żywej tucznika, ale najczęściej między rolnikiem-producentem jest albo pośrednik, albo punkt skupu, którzy też swoje muszą zarobić.
Myślę, że może to być nawet ok. 15-20 % narzutu (pensja, utrzymanie punktu skupu lub samochodu, telefony, jakiś podatek dochodowy, ZUS itp.), czyli:

3,90 zł/kg wż + 20 % narzutów = 4,68 zł/kg wż

Jeśli chcecie, to poprawcie mnie...

U mnie w Wągrowieckim w skupie są po 4,43

matiko33 pisze:U mnie w Wągrowieckim w skupie są po 4,43

tylko napisz jeszcze kto tak płaci w wągrowieckim jestem ciekawy ,najwiekszy pośrednik w wągrowieckim Jóźwiakowski płacił w zeszłym tygodniu 3,59 + vat

Pini od poniedziałku 4,50

Ceny skupu żywca, u dwóch dużych pośredników z Wielkopolski na poniedziałek (07.03.2011) wahają się w granicach: od 3,80 do 4,45 zł/kg (netto).
Maksymalna stawka, którą oferowano za żywą dzisiaj: 4,50 zł/kg netto za mięsną i dużą partię tuczników (wielkopolskie, gnieźnieński).

Szczegóły na:

http://www.cenyrolnicze.pl

a ie ktoś co ze zbożami? muszę powoli się rozglądać a wszędzie są rożne informację co do cen i nie wiem na czym się opierać

4,57 brutto na zywa

Mnie na przyszły tydzień próbują zdjąć ok 15 groszy na haku. Postanawiam nie sprzedawać. Mam mięsność wysoką nawet w wysokich wagach, to poczekam.

ACONAR pisze:

ROLAS 222 pisze:4.70 to pewnie nikt nie dostal

Może i nawet wiele ZM płaci te 4,70 netto za kg wagi żywej tucznika, ale najczęściej między rolnikiem-producentem jest albo pośrednik, albo punkt skupu, którzy też swoje muszą zarobić.
Myślę, że może to być nawet ok. 15-20 % narzutu (pensja, utrzymanie punktu skupu lub samochodu, telefony, jakiś podatek dochodowy, ZUS itp.), czyli:

3,90 zł/kg wż + 20 % narzutów = 4,68 zł/kg wż

Jeśli chcecie, to poprawcie mnie...

Że tyle mają zysku to nie wierzę bo przecież ten świniak od nich to za bogaty nie jest ale myślę iż 40gr na tuczniku mają to i tak jest klawe życie

Wyjazd 2xtydzień po 25 szt.
=50sztx 50zł(125kg-takie mniejsi hodowcy sprzedają) 2500zł czyli ponad 12000 na miesiąc przy wyjazdach 2x tydzień. Czego chcieć więcej

Różnica między nami a pośrednikami jest taka, że oni wiedzą na początku za ile sprzedadzą i jakie mają koszty. Jeżeli nie ma z tego kasy, to nie biorą się za robotę.
Nie mam nic przeciwko temu, ale z naszego punktu widzenia nieuczciwe jest to, że pośrednik w zm dostanie zawsze więcej kasy za ten sam towar niż producent. I mam wrażenie, że jest to celowe działanie zm, żeby nie przyzwyczajać rolników do wyższych cen za towary przez nich wyprodukowane.
Działając już sporo w tej branży nigdy nie miałem wrażenia, że jestem partnerem w interesach, tak, jak to jest w przypadku firm paszowych, wyposażeniowych, czy genetycznych.

Witam!
Wynika z tego, że to pośrednicy i punktu skupu (przy pełnym wsparciu ZM!) trzymają rolnika krótko przy twarzy i dyktują mu taką cenę skupu, jaka odpowiada układowi ZM-pośrednik/punkt skupu. Trudno się dziwić, że ci rolnicy czują się oszukani i strajkują, ale na drugi dzień po strajku znowu sprzedają świnie pośrednikowi lub wiozą je do punktu skupu.
Natomiast więksi producenci tuczników sprzedają bezpośrednio do ZM i wtedy powinni negocjować cenę sprzedaży swoich świń. Jednym z podstawowych warunków jest duża partia tuczników o wyrównanej masie ciała i wysokiej mięsności.

wojce pisze:

matiko33 pisze:U mnie w Wągrowieckim w skupie są po 4,43

tylko napisz jeszcze kto tak płaci w wągrowieckim jestem ciekawy ,najwiekszy pośrednik w wągrowieckim Jóźwiakowski płacił w zeszłym tygodniu 3,59 + vat

Kolego tyle dostajesz na czysto Cena jest na poniedziałek taka.

jaqbn pisze:Pini od poniedziałku 4,50

To prawda? Moze to ktos potwierdzić?

józwiakowski damasławek poniedzialek 4,43?możesz potwierdzic?

Myślę że ta cena cztery z hakiem to o wiele za dużo . Jedni rolnicy jadą na protesty a inni po prosiaki . Kilku moich kolegów ze szkoły pracuje w DE HUS w Łęczycy , często się spotykamy i rozmawiamy i tak na dziś firma ma niespotykany odsetek zamówień na STARTER prosie , całe beczki . Twierdzą że jeszcze nigdy tak nie było , nawet "Kurzaje " biorą paszę dla świń .

zakład mięsny w którym pracuje płacił dziś 3,6+vat a świń do bólu

dziś 3,80 netto 6 szt ostatki - elita

kędzierzawy pisze:zakład mięsny w którym pracuje płacił dziś 3,6+vat a świń do bólu

Kazali ci tak napisać ??? A świń do bólu jak sobie importowali pogłowie trzody w Polsce jest niskie jak dawno temu i świń do bólu dobre. Spekulant się znalazł.

W te do bólu to też nie bardzo wierzę, bo do mnie dzwonią za świńmi i są mili, jak nigdy dotąd...

Panowie nie wiem czy spekulant ? Ale wiem jedno , bardzo dużo ludzi nie stać na tak wywindowane wyroby i dodatkowo ludzie czują strach i wstręt po DIOKSYNACH . Kuzyni z miasta opowiadają że każdy szuka tańszej alternatywy . W dodatku kto ma jakieś oszczędności robi zapasy innych produktów np: cukru . W całej okolicy nikt nie kupi u nas więcej cukru niż 10 kg . Żona była w tygodniu w Biedronce ,to cukru w ogóle nie było w sprzedaży .

wiara takie bzdety opowiada ze głowa boli
swin niema za duzo i tak cena pojdzie do góry tylko jestem ciekaw jak
długo i to bedzie zalezec znowu od ceny zboz w zniwa i przezimowania

Witam ile olewmnik i zm czerniewice na przyszły tydzień proponują za cały samochód bardzo wysoka mięsność?

mietko75 pisze:Panowie nie wiem czy spekulant ? Ale wiem jedno , bardzo dużo ludzi nie stać na tak wywindowane wyroby i dodatkowo ludzie czują strach i wstręt po DIOKSYNACH . Kuzyni z miasta opowiadają że każdy szuka tańszej alternatywy . W dodatku kto ma jakieś oszczędności robi zapasy innych produktów np: cukru . W całej okolicy nikt nie kupi u nas więcej cukru niż 10 kg . Żona była w tygodniu w Biedronce ,to cukru w ogóle nie było w sprzedaży .

Panowie coś jest nie tak, na południowym wschodzie faktycznie świń nie brakuje a cena brutto 3,40-4 zł zupełny zastój.

mietko75 pisze:Panowie nie wiem czy spekulant ? Ale wiem jedno , bardzo dużo ludzi nie stać na tak wywindowane wyroby i dodatkowo ludzie czują strach i wstręt po DIOKSYNACH . Kuzyni z miasta opowiadają że każdy szuka tańszej alternatywy . W dodatku kto ma jakieś oszczędności robi zapasy innych produktów np: cukru . W całej okolicy nikt nie kupi u nas więcej cukru niż 10 kg . Żona była w tygodniu w Biedronce ,to cukru w ogóle nie było w sprzedaży .

Fakt ostatnio ceny tak pierdyknęły w górę że aż strach, a co do tańszej alternatywy może czas na akcję kup tucznika od rolnika w mieście będą mieli tańsze 100% mięsko a zrobienie wyrobów samemu nie jest aż takie trudne i zakłady przetwórcze nie będą ich robić w h..a przez szprycowanie wody do wszystkiego co się da.

który ZM płaci na POł-Wsch płaci 3,40

W Ciężkowicach

uwaga na troli bo cos tu smierdzi

robert0169 pisze:uwaga na troli bo cos tu smierdzi

Pisz, Kolego jaśniej, bo taka informacja nic pozytywnego nie wnosi

jestem z woj.Lubelskiego i potwierdzam że u nas na wschodzie świnki są najtańsze w Polsce ,dla Przykładu podam zakład ZPM Matthias w powiecie Janów Lubelski płacił w minionym tygodniu za żywą wagę 3.5 +vat ,zobaczymy co przyniesie nowy tydzień ,ale jak u Niemiaszków nie ma znacznych wzrostów cen to nie ma co robić sobie złudnych nadziej że masarnie będą tak wspaniałomyślne i podniosą cenę przynajmniej do 4 zł.

Andrzeju od rolnika kupi tylko "Wieśniak ". W mieście nie ma warunków .I tak się dzieje , moi rodzice w tym tygodniu szlachtowali kabanka i rzeżnik mówił że ludzie ze wsi na potęgę biją dla siebie , jeszcze takiego nawału pracy nigdy nie miał .

mietko75 pisze:Andrzeju od rolnika kupi tylko "Wieśniak ". W mieście nie ma warunków .I tak się dzieje , moi rodzice w tym tygodniu szlachtowali kabanka i rzeżnik mówił że ludzie ze wsi na potęgę biją dla siebie , jeszcze takiego nawału pracy nigdy nie miał .

U mnie tak samo rzeżnik ma zamówien do samych świąt,sam mam zostawic 5sztukdla [Mieszczuchów]

Tak było, jest i będzie

Czyli sugerujecie że koniec podwyżek???

Podwyrzek moim zdaniem jeszcze nie koniec ,prznajmniej do Świąt

sluchajcie jest jakis zastoj ale nie siejcie paniki powodem tego ze teraz mniej beda zainteresowani kupnem tucznika jest ten post w srode popielec wiec i w sklepach bedzie mniej szlo a potem sie wszystko ruszy bo swin nie ma za duzo a ten co pisze ze jest duzo swin to moze to ktos z ZM

ROLAS 222 pisze:sluchajcie jest jakis zastoj ale nie siejcie paniki powodem tego ze teraz mniej beda zainteresowani kupnem tucznika jest ten post w srode popielec wiec i w sklepach bedzie mniej szlo a potem sie wszystko ruszy bo swin nie ma za duzo a ten co pisze ze jest duzo swin to moze to ktos z ZM

Masz kolego racie bo polskieg tucznika,będzie brakować jak teras cukru

Wszystko tez zalezy od tego jaki mocny jest zloty przy 4 zl za euro nie oplaca im sie sciagac z zachodu swin wiec wojna w libi nam akurat sprzyja tyle ze ropa coraz drozsza

gofer pisze:

lukas1982 pisze: Jaki ZM tyle zapłaci ?
Nauczmy się pisać jaki ZM ile daje!! czy to takie trudne?

Jeżeli piszę zakłady, to znaczy, że nie jeden. Wcześniej napisałem, że jest to z zastrzeżeniem "dam ci tyle, tylko nikomu nie mów".
Bez wskazania zakładu mogę pisać, ze wskazaniam nie napiszę, bo mam jakieś układy, które bym naruszył, a pracowałem na nie kilkanaście lat.
Na moim miejscu, sądzę, że nikt by się z takimi informacjami nie wychylił, a piszę tylko z sympatii do szanownych forumowiczów.

I to jest niestety błąd że dajemy się manipulować, wierzymy że jesteśmy traktowani jak ktoś wyjątkowy a w rzeczywistości mają nas w "głębokim" poważaniu. Pora żeby wszyscy w końcu zrozumieli że my dostawcy tucznika wszyscy gramy w jednej drużynie i jeśli któryś zawodnik przegrywa to przegrywa cała drużyna!
Gdy sąsiad dostaje niższą cenę niż ja to nie tylko on przegrał, przegraliśmy obaj. Dlaczego? Bo który racjonalnie myślący przedsiębiorca zapłaci godziwą cenę za moje świnki skoro może taniej kupić od sąsiada? Trzeba wreszcie wyzbyć się tej kargulo-pawlakowej mentalności i cieszyć się z tego że nasz sąsiad dostał dobrą cenę.

pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie dla tych co nie łapią

baraki pisze:I to jest niestety błąd że dajemy się manipulować, wierzymy że jesteśmy traktowani jak ktoś wyjątkowy a w rzeczywistości mają nas w "głębokim" poważaniu. Pora żeby wszyscy w końcu zrozumieli że my dostawcy tucznika wszyscy gramy w jednej drużynie i jeśli któryś zawodnik przegrywa to przegrywa cała drużyna!
Gdy sąsiad dostaje niższą cenę niż ja to nie tylko on przegrał, przegraliśmy obaj. Dlaczego? Bo który racjonalnie myślący przedsiębiorca zapłaci godziwą cenę za moje świnki skoro może taniej kupić od sąsiada? Trzeba wreszcie wyzbyć się tej kargulo-pawlakowej mentalności i cieszyć się z tego że nasz sąsiad dostał dobrą cenę.

Myślę, że sporo wody w Wiśle upłynie, zanim polska rzeczywistość, a szczególnie wiejska , zmieni się od tej opisywanej w modlitwie Polaka z "Dnia Świra".
Puki co, gdzie dwóch Polaków tam trzy partie. A to, że powinniśmy grać w jednej drużynie to 80% z nas powinno mieć wytatułowane na czole, żeby co rano przy goleniu po oczach dawało.
Zmowa zakładów jest rzeczą oczywistą, a brak współdziałania rolników ją znacznie ułatwia.

Jak dostaję w ZM troszkę więcej , zapowiadają mnie abym nikomu o tym nie mówił . Ja się z tym nie godzę i nie ukrywam że dostaję premię . Tłumaczę w zakładzie zasady naliczania wartości za mleko . Tam jest pełna jawność i przy okazji motywacja pozostałych dostawców do zwiększania i poprawy produkcji .