FORUM
Ceny słomy
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
30 balotów z 1ha jęczmienia to prawie rekord świata jak na jęczmień, chciał bym widzieć ten jęczmień co wydał tyle słomy oraz wielkość tych balotów. Na tyle balotów z ha to musi być nie kiepskie pszenżyto w dodatku młócone wieczorową porą ale z takim wydajnym jęczmieniem i to jarym jeszcze się nie spotkałem.rolnik99 pisze:u mnie w krotoszyskim balot z pola po 50 zł i samemu zbalotowac trzeba ale to za duzo bo słomy troche jest nawet 30 balotów z 1 ha jeczmienia a cena za balot 20 zł to jest ok no moze MAX 30 zł ale nie wiecej jest dobrze nie najgorzej
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Posty: 468
- Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 12:46
- Lokalizacja: wielkopolska
w propagandowym tygodniku rolniczym wypowiadał sie profesor z uczelni wrocławskiej , mniej więcej w tym tonie że słomę za 300zł / t to można sprzedać ale tylko wtedy gdy ma się nóż na gardle , a tak to nie ma szans odkupić tych składników mineralnych które z pola ubyły za te 300zł . Sprzedając po 180 zł krzywdzimy ziemię a ona za kilka lat nam odpłaci plonem , a potem żeby ją doprowadzić do dobrej kultury to potrwa znowu kilka lat szanujmy się i naszą pracę . Możesz kupić za 180 zł ok ale po produkcji jako kaucję oddawaj obornik lub podłoże ( no z brykietów to guzik będzie co2 najwyżej )
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Normalny nie kupi słomy po 360 tona
pod zwierzeta 100 nie warto , lepiej im pampersów kupić
nie szalejcie z tymi cenami słomy , bo to jest według mnie śmieszne
u nas już kilka dni koszą zboże i żeby poszukać zostawioną słomę do zbioru to trzeba dobrze poszukać
jest nawet we wsi brykieciarka i sam wlaściciel słomę pocioł
która produkcja zwierzęca jest tak opłacalna żeby za slomę płacić ???
chyba baranów
których w niektórych okolicach nie brakuje że tak za słomą ganiają
pod zwierzeta 100 nie warto , lepiej im pampersów kupić
nie szalejcie z tymi cenami słomy , bo to jest według mnie śmieszne
u nas już kilka dni koszą zboże i żeby poszukać zostawioną słomę do zbioru to trzeba dobrze poszukać



jest nawet we wsi brykieciarka i sam wlaściciel słomę pocioł
która produkcja zwierzęca jest tak opłacalna żeby za slomę płacić ???
chyba baranów

Każdy naukowiec ma inne zdanie na temat wartości słomy, w Tygodniku chodziło o wartość sprzedaży słomy kilaset złotych z hektara
Inne wyliczenia
http://www.liz.pl/index.php/news/1701/
Inne wyliczenia
http://www.liz.pl/index.php/news/1701/
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Z tymi naaaaukowcami jest różnie tak jak z hodowcami
czasami nawet 300 + 400 =500 tylko i wyłacznie po to żeby wykazać zysk
po tych wyliczeniach widać że jak by ta słoma się rozłożyla to w kilu resztek by było 2 kilo potasu i 3 fosforu
sloma leżac na pokosie polewana przez deszcz traci cenne NPKi więc pozostawić kilka tygodni w polu i sprzedać celuloze
z tą słomą jest tak jak z wierzbą energetyczną cwaniaczki sprzedali sadzonki zarobili , a teraz głąby co chcieli zarobić na biomasie karczują , a to kure... rosnie z powrotem jak zemsta Stalina [barszcz Sosnowskiego]
czasami nawet 300 + 400 =500 tylko i wyłacznie po to żeby wykazać zysk

po tych wyliczeniach widać że jak by ta słoma się rozłożyla to w kilu resztek by było 2 kilo potasu i 3 fosforu



sloma leżac na pokosie polewana przez deszcz traci cenne NPKi więc pozostawić kilka tygodni w polu i sprzedać celuloze

z tą słomą jest tak jak z wierzbą energetyczną cwaniaczki sprzedali sadzonki zarobili , a teraz głąby co chcieli zarobić na biomasie karczują , a to kure... rosnie z powrotem jak zemsta Stalina [barszcz Sosnowskiego]

Stan dlaczego mowisz że szalejemy. Jeśli do ciebie przyjdzie klient który będzie chciał dać 45zł za balot ( 120 krone) i jeszcze Ci powie że sam zbalotuje i zwiezie z pola to się na to wypniesz??
U nas jest taka sytuacja że cenę słomy podbijają krowiarze i oni wykazują duże zapotrzebowanie. Oczywiście bardzo duże ilości są sciągane z dolnego śląska tirami ale cena balota na podwórzu to 55-60zł.
A że transport sporo kosztuje to z Mazowieckiego nie opłaca się już ściągać nawet po 20zł za bele.
U nas jest taka sytuacja że cenę słomy podbijają krowiarze i oni wykazują duże zapotrzebowanie. Oczywiście bardzo duże ilości są sciągane z dolnego śląska tirami ale cena balota na podwórzu to 55-60zł.
A że transport sporo kosztuje to z Mazowieckiego nie opłaca się już ściągać nawet po 20zł za bele.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
Stan nie znasz specyfiki gospodarstw w Wielkopolsce, jeżeli gospodarstwo 15ha hoduje 50 sztuk bydła obsiewając wszystkie pola kuku to skąd można brać słomę za darmo. Każdy by chciał np. hodować świnie żeby inny mu oddał zboże za darmo. Tylko kto by wtedy chciał siać zboża. A co do słomy to i tak z jej sprzedaży kokosów zbytnich niema chociaż cena wysoka. Z tym uszkodzeniem mózgu to nie przesadzaj bo gdyby tak było to w Wielkopolsce trzeba by zbudować kilka nowych szpitali psychiatrycznych.
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 19:19
- Lokalizacja: Wielkopolska
dodaj jeszcze do tego system bezorkowy.rolnik99 pisze:tylko jak bedziesz sprzedawał słome a sciernisko polewał sama gnojowica to długo nie pociągniesz wykończysz ziemie i klapa najlepiej słome posiekaclukas1982 pisze:Z żyta wyszło mi 34 baloty z ha po 45zl/balot na cczysto. Czyli jakies 1500zl/ha. Ruszta się spłacą samą sprzedażą słomy
bo u nas w wielkopolsce to sa pracowici rolnicy nie to co w małopolsce tylko żyjecie z pola a inwentarza zero pracowac sie wam nie chcestan1069@o2.pl pisze:Kupowanie paszy po 1400 świniom jak również kupowanie słomy krowom może sugerować o uszkodzonym mózgu kupującegoarek pisze:Stas tak samo mozesz powiedziec o nas ze tucznik za drogi jak kupujemy pasze po 1400 zeta
głownym sprawcą tych uszkodzeń jest unia a w szczególności jej polityka rolna
słoma przerobioma w smródrolnik99 pisze:tez tak moze byc ale słoma to słomabaraki pisze:Na ściernisko można wrzucić jakiś poplon (choćby gorczyce), przyorać na zielono i wytworzy się więcej próchnicy jak ze słomy która dla lukasa jest za droga pod pług.

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
I to się kupy trzymanemezis pisze:słoma przerobioma w smródrolnik99 pisze:tez tak moze byc ale słoma to słomabaraki pisze:Na ściernisko można wrzucić jakiś poplon (choćby gorczyce), przyorać na zielono i wytworzy się więcej próchnicy jak ze słomy która dla lukasa jest za droga pod pług.jest jeszcze lepsza dzis sam sie o tym przekonałem róznica w plonie siegała nawe 1.5 tony /ha reszta zabiegów te same z obornikiem czy bez.

słoma pozbierana jako poprodukcyjny odpad służy zwierzakom jako posłanie , w zimie jako ogrzewanie , apsorbuje wilgoć i zapachy a po spełnieniu swojej roli w gospodarstwie ma wrócić z powrotem na pole i tak w kolo macieju


jak widzę te świnie na rusztach to mi się chce żygać i płakać , a jak miałbym pewność że jem mięso z takiej świni to uwierzcie mi wolałbym poskubać trawy



kiedyś wziąłem pole w dzierżawe nawożone obornikiem od świń [niby trzymal na słomie tylko mało kiedy dawał bo kupował słome ] to jeszcze ze 2 lata jeba... smrodem przy orce
-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
he he teorie stana zawsze budzą mój uśmiech
.
Ja na polach suto nawożonych gnojowicą mam lepsze plony niż na tych nawożonych obornikiem.
Moja ziemia od wielu lat jest przyzwyczajona do znacznego gnojenia i podlewania gnojowicą i pięknie pachnie swoistym zapachem ziemi. A i skł pokarmowych fosforu magnezu i potasu ma wystarczająco także uzupełniam tylko azotem.
Wieś galicyjska zawsze była rozdrobniona a i technika docierała tam pokolenie później. Nawet jak był przydział nawozów to niektórzy woleli do rowu wyrzucić niź na pole dać.
Jak widać po wypowiedziach naszego stana mentalność ta tkwi w galicjanach nadal.

Ja na polach suto nawożonych gnojowicą mam lepsze plony niż na tych nawożonych obornikiem.
Moja ziemia od wielu lat jest przyzwyczajona do znacznego gnojenia i podlewania gnojowicą i pięknie pachnie swoistym zapachem ziemi. A i skł pokarmowych fosforu magnezu i potasu ma wystarczająco także uzupełniam tylko azotem.
Wieś galicyjska zawsze była rozdrobniona a i technika docierała tam pokolenie później. Nawet jak był przydział nawozów to niektórzy woleli do rowu wyrzucić niź na pole dać.
Jak widać po wypowiedziach naszego stana mentalność ta tkwi w galicjanach nadal.