Trzoda-Chlewna - Forum

Ale jakoś te przekręty powinni ukrócić . U nas właśnie jeden co wózkami widłowymi starymi handlował i drugi firmę przewozową miał właśnie w tamtym tygodniu trafili za kratki .

Mietek sprzedaż paletę marchwi bez kwita i pojdziesz do kicia na 25 lat

Powoli vatowców rolników biorą na celownik więc może po trochu przekręty kontraktowców na vacie ograniczą

Mam kilku znajomych co kupują od innych rolników warzywka za gotówkę , bez kwita i na siebie ryczałtowca wstawiają . Wiele dziesięcio milionowe obroty na koncie na rok mają . Gdyby ich dobrze przycisnęli , to wydajności z własnego h by musieli mieć z księgi rekordów guinnessa . Mafię paliwową mocno skrócili , to i za inne wyłudzenia się wezmą . W końcu z czegoś te programy typu :mieszkanie + czy senioralny to trzeba finansować .
Od nowego roku co miesiąc każdy Vatowiec musi skan faktury do skarbówki przesłać . Ciekaw jestem czy teraz taki co wstawione przez formę na swój "hotel " warchlaki jako swoje potraktuje i skan ten wyśle ? Przecież jeśli gotówki nie wyłożył, to te świnie jego nie są To samo z paszą , będzie mógł odliczyć gdy na fakturze będzie pisało zapłacone , tak mi się to widzi

i sie okaze ze vat- owcow pola pochlaniaja tony paliwa i nawozu a rodza jak kot naplakal

Pewnie tu nie jeden jest na kontrakcie to może wyjaśni jak to faktycznie jest , bo każdy tu widzę że chce zjeść kontraktowca

żadna firma która zleca tucz chyba taka głupia nie jest żeby budowała za swoje a właścicielem chlewni był rolnik oni tylko pomagają mu uzyskać kredyt podobnie jest z paszami i prosiętami .Nie inaczej jest u większości z tuczem za swoje zboże kredytują sprzedawcy nawozu i chemii , koncentraty i wety też na zeszyt , chlewnie i maszyny banki to normalne bo ci co zostali zwiększyli moce przerobowe na poczet długu , a pozostali zlikwidowali . Są wyjątki pewnie ale za dużej różnicy pomiedzy nakładczym a za swoje nie widzę

Przecież firma też może rozliczać wat od budynków , paszy i prosiąt itd z gnojowica też sobie potrafiłaby poradzić nawet na niej można zarobić , a mimo wszytko się nie garną

Wystarczy posłuchać wczorajszej , czy dzisiejszej komisji śledczej do sprawy Amber gold . Jak chcą , to i na części pierwsze sprawę rozłożą i do faktów dojdą , tylko potrzebna jest wola polityczna . Bioasekuracją mogą to ukrócić , bo jeśli rolnik komuś tylko tuczy prosiaki , to nie on powinien te wymogi spełniać , tylko faktyczny właściciel . Zobaczymy czy PISiory coś z tym zrobią
Jak ktoś na kredyt kupi jakąś maszynę , to przeważnie jest on na początku tylko właścicielem i gdyby taka maszyna uległa np kradzieży , to nie rolnik otrzyma odszkodowanie , tylko wierzyciel . Przypuszczam że i nakładczy musi być w razie takiego zdarzenia ubezpieczony i to nie rolnik odszkodowanie by otrzymał , tylko właściciel .

4 netto za 150 sztuk

E klasa 5,15 WBC zestaw na poniedziałek z bratem ładujemy

Dzisiejsza sprzedaż 5,25 za E 40 szt

z wydajnością 76 % lub mniej

Muchozolali pisze:z wydajnością 76 % lub mniej

kiedyś sprzedałem na wbc 10 szt to wszystkie w e prawie a wybojowosc 73 % wazone miałem na swojej wadze elektronicznej smiech na sali nigdy na wbc oszuści!!!!

Jestem na kontrakcie od dawna. Praca ta sama co za swoje pieniądze i przynajmniej zysk, więc dziwie się dlaczego nie chcecie kontraktu? Bo weksel, umowa na kilka lat? Albo ci co negatywnie mówią mają tyle długu, że nikt im w hotel nie wstawi? Albo sprzedawali pasze i tuczniki, a potem mówią, że musieli dołożyć? Podstawą udanej współpracy jest uczciwość.

Bo nie chcemy być niewolnikami na swoim

rolnik dobrze pisze można wyciągnąć pod 60 pln ze sztuli i jak sie chce dopilnować minimum 15 kg pszy ze sztuki oszczędzić zeby premii nie naruszyć i troszke leków...

Gdyby nie tacy nieudacznicy jak ty można by zarobić na wolnym rynku po 160 zł. Ciekawe dlaczego w takiej potędze świnskiej jak Dania niema kontraktów ? Firmy przez takich bezmyśnych niewolników jak ty mają surowiec zapewniony, to poco płacić ?

Następny bajkopisarz

Nakładczy to są ludzie bez głowy to są roboty niewolnicze wstyd mi za takich
Dam 2 zł wiecej i szukam chetnych na nakladczy

a jaka jest nasza teraz praca ??? również niewolnicz przedając bez zysku swinie a i sporo ludzi dolozy do interesu teraz

Najlepszy dochód w nakładczym jest na chowie krokodyli .
https://youtu.be/AVRZbTRD66s

Muchozolali pisze:z wydajnością 76 % lub mniej

wczoraj sprzedane 50 szt.E 5,15 jadły do konca wybojowosc 78,3 nigdy nie miałem 76

Proszę się zapoznać co znaczy słowo -kontrakt, słowo wytrych.
K-kasta
O-owsianych
N-nierobów
T -trzymających
R- rękę
A- aranżowaną
K- krętactwem
T- truizmem

Jakim niewolnikiem i nieudacznikiem? Nieudacznik to egzystuje przez rok, jak pewnie co niektórzy. Robie to samo co gdybym miał swoje świnie. Umowa na jedno wstawienie i tyle jestem uwiązany. Danielski masz racje. Przedziały wagowe i upadki jeszcze dochodzą. Po co dokładać 40 - 60 zł/szt jak tyle można zarobić? No tak, jak się od większego odejmie mniejszą wartość to zysk jest Tylko w obecnej sytuacji to większe to koszty ....ale wasze cudowne kalkulatory pokazują 160 zł zysku na sztuce

Ja tam 10 loch mam i nie narzekam co roku jakieś inwestycje na kontraktach jakoś inwestycji nie widać

rolnik86 jakiej wielkości masz tuczarnie? może ja bym tobie wstawił swoje warchlaki na kontrakt

rolnik86 pisze:ale wasze cudowne kalkulatory pokazują 160 zł zysku na sztuce

Nie licząc zboża

Za niedługo bio asekuracja w całej Polsce , ASF kuka z każdej strony i po zawodach .

Jak przyjdzie to trza nauczyć się z nim żyć

Zanim dojdzie to większość powiesi gumofilce na kołku

jarekmalina pisze:

rolnik86 pisze:ale wasze cudowne kalkulatory pokazują 160 zł zysku na sztuce

Nie licząc zboża

tylko Kaziu u ciebie prawie nie ma zboża w dawce

?

rolnik86 pisze:Jakim niewolnikiem i nieudacznikiem? Nieudacznik to egzystuje przez rok, jak pewnie co niektórzy. Robie to samo co gdybym miał swoje świnie. Umowa na jedno wstawienie i tyle jestem uwiązany. Danielski masz racje. Przedziały wagowe i upadki jeszcze dochodzą. Po co dokładać 40 - 60 zł/szt jak tyle można zarobić? No tak, jak się od większego odejmie mniejszą wartość to zysk jest Tylko w obecnej sytuacji to większe to koszty ....ale wasze cudowne kalkulatory pokazują 160 zł zysku na sztuce

W
Według prawa za dzierżawę chlewni gminie nalerzy się podatek jak od działalności gospodarczej a skarbowemu podatek od dochodu ,,,,biada tym którzy nie płacą .urzędy do5 lat należności spokojnie sciagna...

rolnik86 pisze:Jestem na kontrakcie od dawna. Praca ta sama co za swoje pieniądze i przynajmniej zysk, więc dziwie się dlaczego nie chcecie kontraktu? Bo weksel, umowa na kilka lat? Albo ci co negatywnie mówią mają tyle długu, że nikt im w hotel nie wstawi? Albo sprzedawali pasze i tuczniki, a potem mówią, że musieli dołożyć? Podstawą udanej współpracy jest uczciwość.

Nie chcemy bo wiemy jakie są prawdziwe intencje tych waszych "dobrodziejów". Cały ten kontraktowy geszeft ma na celu podzielenie, rozbicie całej branży na czynniki pierwsze, przejęcie i ścisła kontrola kluczowych aspektów produkcji i maksymalizacja zysków własnych przez minimalizacje naszych.
Czy można zawrzeć kontrakt w cyklu zamknietym? Niema takiej opcji! Możesz trzymac dla nich lochy (aczkolwiek dażą za wszelką cenę do posiadania własnych ferm matecznych) ale już odchowalnię i tuczarnie musi mieć ktoś inny. Prosta metoda na przejęcie kontroli, podzielić produkcje na etapy tak by nikt nie był wstanie samodzielnie jej prowadzić bez udziału firmy.
Za te 50zł wpychacie nas wszystkich w łapy obcych koncernów, nawet k.... biorą drożej. Gdzie wasz honor i ambicja?
Ja osobiście nawet jak by mi proponowali 500 od sztuki kurwić się nie zamierzam. Chetnie podpisze kontrakt ale warunki takie: cena rynkowa mojego prosiaka (np tyle co firma płaci za duńczyka) + 40zł za tucznika i jedziemy!

Amen

Tak odnośnie ceny to wydawało by sie że będąc w tej branży pare lat kazdy zdążył do niskich cen w styczniu przywyknąć a jak czyta się komentarze to odnosi się wrażenie że cena znowu zaskoczyła hodowców niczym zima drogowców

Panowie zbyt dużo mocnych słów po co się na wzajem obrażać każdy robi swoje niestety ktoś u góry dawno postanowił ze gosp. Rodzinne szkodzą branży a branżą to największe ZM i kolejne rządy dokładają do pieca i z roku na rok coraz mniej rodzinnych zostaje a trzody w kraju nie ubywa niestety duży może więcej ich stać na lobbowanie u ministrów Asf to dla nich woda na młyn. Poczekajmy jeszcze kilka lat a potem wszyscy będą wspominać ze dawniej to ta wędlina inny smak miała i była tańsza potem jeszcze kilka i nikt już tego smaku nie będzie pamiętał a molochy będą coraz większe i coraz to bogatsze. Co z tego że ja nie wejdę w kontrakt dzięki temu ktoś inny wejdzie takie czasy. Nie widać inwestycji na kontraktach zapraszam w moje strony odwiozę pokaże to niejednemu szczęka opadnie. Tyle że ziemi zaczyna brakować bo plany nawożenia obowiązkowe i kontrolę idą a biogazowni za mało.

Siekiera i pieniek to siła polskiego rolnictwa.
..no pomyślta troche...........

https://youtu.be/jttsudZHums

MARTECH pisze:

rolnik86 pisze:Jakim niewolnikiem i nieudacznikiem? Nieudacznik to egzystuje przez rok, jak pewnie co niektórzy. Robie to samo co gdybym miał swoje świnie. Umowa na jedno wstawienie i tyle jestem uwiązany. Danielski masz racje. Przedziały wagowe i upadki jeszcze dochodzą. Po co dokładać 40 - 60 zł/szt jak tyle można zarobić? No tak, jak się od większego odejmie mniejszą wartość to zysk jest Tylko w obecnej sytuacji to większe to koszty ....ale wasze cudowne kalkulatory pokazują 160 zł zysku na sztuce

W
Według prawa za dzierżawę chlewni gminie nalerzy się podatek jak od działalności gospodarczej a skarbowemu podatek od dochodu ,,,,biada tym którzy nie płacą .urzędy do5 lat należności spokojnie sciagna...

Wszystkie faktury są na mnie. Regulacja należności odbywa się przez kompensate.

kurczak w kaufland 3,99 cena dobije tucznika

Kurczak to alternatywa dla wieprzowiny jak wieprzowina dla wołowiny . Zjedz kotleta z fileta , że schabu a Zjedz stejka

Dopóki warchlak duński będzie trzymał cenę cykl zamknięty będzie w miarę dobrze funkcjonował. Dziwię się tej panice tym bardziej po bardzo udanym zeszłym roku. Ja tak tylko przypomnę 2007r. WBC 4.10 a pszenica 920 netto.

Zamknięty jak weźmie 500 zl za tucznika to i tak jest 100 zł do przodu

To zależy ile ma kredytu. Bo jeden nie ma wcale a inny 150 do sztuki.

baraki pisze:

rolnik86 pisze:Jestem na kontrakcie od dawna. Praca ta sama co za swoje pieniądze i przynajmniej zysk, więc dziwie się dlaczego nie chcecie kontraktu? Bo weksel, umowa na kilka lat? Albo ci co negatywnie mówią mają tyle długu, że nikt im w hotel nie wstawi? Albo sprzedawali pasze i tuczniki, a potem mówią, że musieli dołożyć? Podstawą udanej współpracy jest uczciwość.

Nie chcemy bo wiemy jakie są prawdziwe intencje tych waszych "dobrodziejów". Cały ten kontraktowy geszeft ma na celu podzielenie, rozbicie całej branży na czynniki pierwsze, przejęcie i ścisła kontrola kluczowych aspektów produkcji i maksymalizacja zysków własnych przez minimalizacje naszych.
Czy można zawrzeć kontrakt w cyklu zamknietym? Niema takiej opcji! Możesz trzymac dla nich lochy (aczkolwiek dażą za wszelką cenę do posiadania własnych ferm matecznych) ale już odchowalnię i tuczarnie musi mieć ktoś inny. Prosta metoda na przejęcie kontroli, podzielić produkcje na etapy tak by nikt nie był wstanie samodzielnie jej prowadzić bez udziału firmy.
Za te 50zł wpychacie nas wszystkich w łapy obcych koncernów, nawet k.... biorą drożej. Gdzie wasz honor i ambicja?
Ja osobiście nawet jak by mi proponowali 500 od sztuki kurwić się nie zamierzam. Chetnie podpisze kontrakt ale warunki takie: cena rynkowa mojego prosiaka (np tyle co firma płaci za duńczyka) + 40zł za tucznika i jedziemy!

No lepiej tego nie można było opisać ,szkoda tylko że temat staje się drażliwy jak jesteśmy pod kreską ,a jak na plus to nikt się nie odzywa, a tacy pojawiają się ciągle .Niedaleko mnie koleś ma 2 tuczarnie na kontrakcie o obsadzie 3tys.na jeden strzał a 500 m dalej w szczerym polu stawia kolejne 2 duużo większe . wszystko to idzie na agri+.

Nie zadaje sobie nawet trudu w wyszukiwaniu tych naszych obrońców co stali z nami na blokadach czy innych protestach ,bo wiekszość z ich liderów była zafajdana w kredytach i jak im władze pomogły to jakoś zapadli na dziwną ślepote. Wystarczy posłuchać tych z izb rolniczych ,jakiś śmiesznych związkowców jak to teraz fajnie się żyje (ale chyba im jak przy korycie liżą rowa nowej władzy)W każdym bądz razie mnie na kontrakt też nikt nie na mówi , i podzielam w tym zadanie barakiego

[quote="lukas1982"]Dopóki warchlak duński będzie trzymał cenę cykl zamknięty będzie w miarę dobrze funkcjonował. Dziwię się tej panice tym bardziej po bardzo udanym zeszłym roku. Ja tak tylko przypomnę 2007r. WBC 4.10 a pszenica 920 netto.[/qu

co ma cena dunskiego warchlaka do naszych tucznikow na to wychodzi nic cena niska tucznika a warchlak i tak drogi !!!
zaklady zaplaca ile zechca bo sobie sprowadza tanie stare odpady a i tucz kontraktowy rozszerza swoja dzialanosc i niewolnicy beda robic za 40 zl za szt i tucznika bedzie !!!!!
tu na prawde trzeba cos zmienić żeby chronić nasze polskie rodzinne gospodarstwa. rząd powinien wprowadzić obowiązkowe znaczenie miesa i wędlin skad pochodzi mieso i konsument mialby wybor czy kupic polskie pochodzące z tucznika urodzonego w Polsce czy mieso czy mrozone stare smierdzace zachodnie !!!

lukas1982 pisze:Dopóki warchlak duński będzie trzymał cenę cykl zamknięty będzie w miarę dobrze funkcjonował. Dziwię się tej panice tym bardziej po bardzo udanym zeszłym roku. Ja tak tylko przypomnę 2007r. WBC 4.10 a pszenica 920 netto.

100 % racji. Wtedy była jazda, w tym czasie akurat z loszkami z Wielkopolski przywiozłem cirkowirusa. Chciało mi się genetykę loch poprawić. Przez rok walczyłem z tym dziadostwem. Żadem lekarz nie potrafił zdiagnozować przyczyny strat. (25% przez rok + rozłożony rozród ). Zrobiłem sekcję i skontaktowałem się z lekarzem z Wielkopolski, który praktykował u Pejsaka, omówiłem zmiany sekcyjne i od razu powiedział co jest. Szczepionka okazała się zajebiście skuteczna. Bankructwo zbliżało się dużymi krokami. W takich sytuacjach człowiek nabiera pokory jak przez rok spać nie może.